Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mysz_ka

CZERWCÓWKI 2007

Polecane posty

Klo, mnie też pachwiny nie rwały :) Do wczoraj czy przedwczoraj :D (ale oby cię to ominęło, oczywiście!) Co do panny ze sklepu to beznadzieja była, na oko skupiona bardziej na swym fryzie i szczupłości niż na czymkolwiek innym :P Od razu widać, że nie była w ciąży, ale jak jej się kiedys trafi to zobaczy jak to miło zostać poczestowanym takim tekstem, czego jej wrednie życzę :P Może wtedy zmądrzeje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klo, śliczny wózek, jeden z ładniejszych, jakie widziałam. 506 jest np. czaderski. Zresztą większość kolorków. Dla mnie-bomba, bo i wafga nieduża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam juz sie rozciagnac moje drogie... odezwe sie jutro rano milusiej nocy brzuchatki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, lalicja Lily dziękuję bardzo za miłe słowa na temat wózka:)🌻 Jeszcze nie wiem, czy kupię z netu, wysłałam pytanie sprzedającemu czy można odebrać osobiście to moglibyśmy pojechac do Częstochowy. A fotelik samochod. chcemy kupić od razu, tylko są 3 kolory do wyboru. My wybraliśmy grafitowo-pistacjowy: http://www.allegro.pl/item166076696_2o2_fotelik_samochodowy_roan_0_13kg_nowosc_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbieram się do czytania bajek - uff ten Kubuś... do jutra misiaczki - brzuchaczki:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klo - wózek super no i bardzo mi się podoba fotelik samochodowy i nawet ten kolor który wybrałaś, fotelik na pewno ci długo posłuży wiem to z własnego doświadczenia bo my też więcej jeździliśmy z maluchem samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia.e dzięki bardzo! 🌻 no my dużo jeździmy samochodem także fotelik niezbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalicja---> uzywany nie znaczy gorszy (pod warunkiem, ze nie jest powypadkowy!). Od mojego meza mam juz taka skaze, ze zanim cos kupie, sprawdzam najpierw opinie na temat produktu w niezaleznych testach. Jesli chodzi o foteliki, to najlepiej zajrzec na wyniki testow ADAC. My jestesmy w tym klubie i dostajemy regularnie czasopismow ADAC, w ktorym od czasu do czasu przedstawiane sa testy. Pokazuja tez, co sie dzieje z takimi fotelikami podczas wypadku, ktore nie maja odpowiedniego atestu (zwracajcie uwage na atest ECE R 44/03). W Niemczech bezsprzecznymi liderami pod wzgledem bezpieczenstwa sa firmy 1) Roemer i 2) MaxiCosi (testy ADAC oraz testy konsumenckie). Dlatego mam zamiar odkupic sobie od kogos takiego Roemera, ktory w sklepie kosztuje 130 euro (czyli ok 600 zl)- to dosc duzo, jak na fotelik na pol roku. Dlatego chce poszukac u matek roczniakow i odkupic taki fotelik za polowe ceny. Mysle, ze to rozsadne. Wole uzywany fotelik, a sprawdzony w testach, niz nowy i ladny, a o watpliwej jakosci. Aha! Ja tu wcale nie chce poddac w watpliwosc kupionych przez was fotelikow. Mam nadzieje, ze mnie zle nie zrozumiecie :D OK. A teraz dla tych, ktore jeszcze nie kupily fotelikow. W klasie interesujacych nas kolysek, ze wzgledu na bezpieczenstwo dziecka polecane sa nastepujace firmy: Roemer Baby Safe (Plus) Maxi-Cosi Cabrio (i pokrewne) Chicco Autofix Plus oraz Synthesis X-Plus Bebe Confort Creatis Britax Cosy tot Isofix oraz Rock-a-Tot Plus SI Kiddy Maxi Pro oraz Protect Bobobline Easybob Maxi SPP Peg Perego Primo Viaggio SIP Storchenmuehle Maximum SP Recaro Young Profi Plus (ISOFIX) Te foteliki wypadly w testach najlepiej. Tutaj mozna sobie sprawdzic: http://fotelik.info/pl/testy/ Jeszcze slowko co do atestow (cytuje z podanej wyzej strony): Homologacja wg regulaminu ECE R44-03 lub ECE R44-04 dopuszczająca fotelik do sprzedaży niestety nie gwarantuje bezpieczeństwa Twojemu dziecku. Wszystkie foteliki badane w testach, na których opieramy swoje doradztwo, posiadają taką homologację. A mimo to jedne z nich otrzymują ocenę 4 (najwyższa dotychczasowa), a inne tylko 1 i stanowią ewidentne zagrożenie dla zdrowia i życia dziecka. Przepisy te bowiem stawiają wymagania minimalne, które niestety nie nadążają za rozwojem współczesnych systemów bezpieczeństwa. Dlatego też zawsze przed zakupem fotelika sprawdzaj wyniki jego testów zderzeniowych przeprowadzonych przez niezależną organizację konsumencką. Czyli: Jesli jakas firma reklamuje sie, ze posiada ten atest, nie znaczy, ze jej foteliki sa bezpieczne! Znaczy to tylko tyle, ze spelniaja minimum wymagan. Dziewczyny! Sprawdzajcie lepiej, jakie oceny za bezpieczenstwo zostaly przyznane wybranym przez was fotelikom! Te foteliki, ktore wam wyzej wymienilam, dostaly najwyzsza ocene (4). Ale mozna sie tez pokusic o foteliki z ocena 3- tez sa w porzadku. Tych z nizszymi ocenami nie bierzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klo fotelik genialny.... :) i wózeczek tez falny, ale nie w moim stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co te kobitki co pisałyście o nich to jakieś nienormalne są, ja jakbym taką spotkała to chyba bym..... no nei wiem co zrobiła, ale na pewno się zdenerwowała.... :( jak można być taką krową.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry z deszczowego i szarego Bielska aga1979 --- dzięki za wskazówki ale ja nie negowałam uzywanego:-)) chodziło mi tylko o to, że jak ktos jeżdzi autem to nawet przez rok sie taki fotelik używa i wazny jest dobry jego wybór. Co się rewelacyjnie składa z tymi testami. Ja od 6 miesiaca będę woziła do niani i muszę mieć dobry - skorzystam z twojej listy. co do uzywanych rzeczy to sam uważam, że jak cos jest dobre i nie zniszczone albo zepsute to po co przepłacać. Tak własnie mam gondolę:-) mam pytanie : czy macie w nocy problemy z oddychaniem? Bo ja nie mogę normalnie oddychać i sie lekko duszę. Jutro ide do gina to zapytam ale może to naturalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klo ten fotelik jest bardzo bardzo fajny. Ja jednak zgadzam sie z Aga. Sprawdz jak ten fotelik wypada w testach bezpieczenstwa. Bo to jest najwazniejsze jesi zamierzasz duzo jezdzic samochodem z maluszkiem. My przed wyborem tez sprawdzalismy foteliki na testach i kupilismy Peg Perego. 580 zl. Fakt, ze ten pierwszy fotelik nie starcza na dlugo, ale jednak ja wiem, ze bardzo duzo bede jezdzic z malym i dlatgeo wolalam zainwestowac w to kosztem czegos innego. lalicja ja juz tez powoli mam te problemy. Nie tylko w nocy. Ale zauwazylam, ze tak jest wtedy kiedy mam za nisko glowe jak leze. I kiedy leze na plecach (czyli potwierdza sie to co pisalysmy - ucisk na aorte). Sprobuj miec wyzej glowe w lozku i nie lez juz na plecach. Poza tym rewelacyjnie dziala ta poduszka, ktora kupilam na allegro i podawalam Wam linka: http://www.allegro.pl/item164000429_164000429.html jak reka odjal wszystkie dolegliwosci (polecila mi ja polozna). Ja od rana jestem w domu bo na 10 ma przyjechac facet do pralki. Moja kurtka chyba tam zdechla od wczoraj :( A poniej do firmy wiec pewnie wieczor mnie tam zastanie dzisiaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy per perego po Weronice i kosztowła koło 700zł ale przynajmniej wiedziałam, że jest bezpieczna. My mamy rodzine rozsiana po całej Polsce i generalnie dużo jeździmy. Drugi fotelik dla Wery też wybieraliśmy ze względów bezpieczeństwa. mysz_ka --- ja nie leżę na plecach od kilku miesięcy. Na boku mam problemy. Troche pomogło jak poduszkę połozyłam pod brzuchem ale ogólnie męcze sie w nocy... aga1979 --- czy ja w przepisie na sałatkę tą z ziemniakami napisałam, że można dodać kilka jajek? Bo jak nie spałam w nocy to mi sie tak przypomniało... kurcze, wczoraj ja robiłam i nie wiem czy dobrze Ci podałam:-)) Cały tydzien mam szkolenia ISO i w srodę jadesobie do Szczyrku:-)) a w czwartek do Porąbki - kurcze, wzięłabym was wszystkie, żeby poodychać świezym górskim powietrzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka jestes moze? Z tego co pamietam ty nam radzilas w sparwach pracy...Mialabym pytanko dotyczace urlopu macierzynskiego. Czy przyznaja go wtedy kiedy sie pracuje min 6 msc czy kiedy skladki zdrowotne czy chorobe sa odprowadzane przez ten czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bellugioni jesli jestes zatrudniona na podst umowy o prace to nie ma znaczenia okres zatrudnienia. Podstawa macierzynskiego jest za to liczona z 6 ostatnich mies. Jesli przepracowalas mniej - wtedy bedzie liczona z tych przepracowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzisiaj byłam na wynikach i na tej okropnej glukozie - jutro wyniki i do lekarza. lalicja - ja równiez mam problemy z oddychaniem w nocy a rano jak się budzę to mam tak wysuszone śluzówki, ze codziennie leci mi krew z nosa. Ale te problemy z oddychaniem to coś okropnego - mi brakuje powietrza, mam wrażenie że się uduszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn jestem w takiej sytuacji:od lipca jestem na stazu, jak wiadomo mimo ze sie pracuje nie ma z tego nic, od 1 marca bede zatrudniona na pelen etat na czas nieokreslony, z tym ze pod koniec ciazy planuje isc na chorobowe, ale od kilku lat dostaje rente, od pazdziernika mam odprowadzane od niej skladki chorobowe, czy to bedzie sie liczylo do macierzynskiego? czy mam szanse wogole w takim wypadku? wiem wiem pomieszanie z poplataniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio zaczely mi puchnac stopu i dlonie. Kurcze chyba zaczynaja sie \"przyjemnosci\" ciazowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia tez mialam problem z tymi sluzowkami, znalazlam rozwiazanie choc nie wiem czy tak mozna, powiesilam na grzejniku mokry recznik od razu lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bellugioni prowadze doradztwa kadrowe i mam teraz u babki taki przypadek... pracowala w silowni jako trener (na lewo, torche na zlecenie). Zaszla w ciaze i prosila, zeby ja zatrunili. W ciaze zaszla w sierpniu. Zatrudnili ja od pazdziernika. I od listopada poszla na L4. Pierwsze 33 dni wyplaca pracodawca chorobowego wiec nie bylo problemu. Nastepne dni placi juz ZUS. I tu sie pojawily schody... ZUS uznal, ze ta umowa o prace jest pozorna (czyli zawarta tylko dlatego. ze ona jest w ciazy i aby otrzymala chorobowe i macierzynski). ZUS nie wyplaca pieniazkow. Ona ma termin na poczatek maja. I w tej chwili zostaje jej tylko juz sprawa w sadzie... Co to ma do Twojego przypadaku... Staz nie daje Ci nic. Jesli zatrudnia Cie w marcu i pojdziesz na L4 to bedzie identyczna sytuacja jak u tej babki. Jesli nie pojdziesz na L4, albo bedziesz na nim max 33 dni to ZUS sie nie dopatrzy tego (bo on nie bedzie wyplacal chorobowego). A z macierzynskim nie beda raczej robic problemow. Jednak jesli chcesz przebywac dluzej niz te 33 dni na L4 to nastaw sie, ze ZUS u CIebie takze moze dopatrzyc sie pozornosci umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm tak ale u mnie jest jeszcze troszke inaczej, bo po stazu pracodawca jest zobowiazany zatrudnic mnie na min 4 msc tak jest w umowie o staz, czy w takim przypadku moga sie dopatrzyc? a pociesze Cie zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bellugioni czyli zatrudnia Cie na umowe o prace ten pracodawca u ktorego jestes teraz na stazu? i zamiast na 4 mies zatrudni Cie odrazu na stale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn tutaj trzeba podjac decyzje jak bedzie lepiej, wg Ciebie jak powinnam zrobic zeby bylo najlepiej w moim przypadku? Przepraszam ze tak mecze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bellugioni jesli zatrudnia Cie ten sam pracodawca, u kotrego bylas na stazu i zatrudni Cie na czas nieokreslony to ZUS sie nie powinien przyczepic. Gorzej jest jakby zupelnie inny pracodawca Cie zatrudnial. Bo wtedy moga znow dojrzec pozornosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was mam pytanko czy ktoras farbowala wlosy?bo ponoc nie wolno co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z oddychaniem w nocy też mam problemy. Jakoś tak czasem jakbym za głęboko oddychała i to powoduje duszenie (ale śpię na obydwu bokach). Poza tym dziś było mi b. b. gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lily ja tez dzis sie meczylam z ciepla!! teraz siedze przy otwartym oknie. hb ja farbuje ale szamponem. Teoretycznie mozna ale wole nie ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×