Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

nom:( Ewcia my sie rozumiemy:( mam nadzieje ze w marcu jeszcze zobacxze Michala ale to jest wielki znak zapytania:( a jak nie to pewnie w maju:(

heheh no nie bylo napewno bo oni tam chyba maja tylko jeden pokoj odwiedzin...heheh biedny chlopiec:D:D:D

ja zobacze na swieta czyli bede bez niego ponad poltora miesiaca... o ile nie bedzie mial sluzby... no ale dolowanie sie nic nie pomoze trzeba cierpliwie czekac najwazniejsze ze to w koncu nastapi! bo ja juz sie strasznie stesknilam :)

pteraz to ja nie wiem czy odwiedziny to dobry pomysl :D jak mi o tym powiedzial to ja nic nie mowilam a on \"co zaniemowilas?\" to ja ze nie to on od razu \"a co Ty na to?\" a ja w brecht :P a potem brechtalismy sie jeszcze bardziej bo akurat szukalam na kompie artykulow o gejach i ciagle mu czytalam jakies nowosci i juz nie mogl o tym sluchac :D tak na marginesie dodam ze te artykuly to do szkoly :P

dobra lece bo juz dzwoni papa :)

no ja tez uciekam bo zaraz zmiane mamy:D moze jeszcze tu zagladne..!Acha!!!!Ewcia przypomnisz mi do kiedy sa te darmowe rozmowy???do 22 marca tak???

no Pauluniu wiadomo ze kazda z nas barrrrdzo teskni:(ale pomysl co by bylo gdybys nie widziala go np nie 2 dni tylko 2 miesiace????kazdej jest ciezko...wiadomo!!!i kazda to odczuwa na swoj sposob...

nom ja wskakuje do wyrka z moim zolnierzem hehehehhe:pi pewnie niedlugo pojde spac wiec dobranoc.................................................................*..................*...............+................+++...*..*.....*.*.*.......................+.*.+...........*******......+...**...+++............**.......**.....................*.++

Witajcie Kobietki z rana:) widzę że dzisiaj ja zaczynam dzionek! Aneczka niestety PJtka to super sprawa ale nie moż na jej nawet odczuć tak szybko mija:( cieszę się że przysięga Ci się tak udała:) Palunia popieram Ewcie!! Ty masz naprawdę dużo szczęścia że możesz swojego widywać do te 12 dni czy czasami krócej! Wiadomo że tęsknisz i że Ci Go brakuje nawet przez te dni ale kiedy to piszesz to pomyśl o tym że są tutaj dziewczyny które swoich Żołnierzy nie widzą po dwa miesiące albo raz w miesiącu! Każdej z nas jest ciężko ale co tu dużo mówić każda z nas zazdrości Ci tej sytuacji w jakiej jesteście!:o i nie chodzi o to żebyś nie pisała kiedy jesteś smutna czy coś w tym stylu.... ale jadnak jak pomyslisz o sytuacji innych Dziewczyn to może lepiej spojrzysz na swoją! Mariola ja Cię doskonale rozumiem z tymi PJtkami! Ja swojego nie widziałam prawie trzy miesiące:( i ta PJtka mi tak zleciała że nie wiedziałam kiedy już się trzeba było żegnać! I niestety nie mogliśmy nie spać bo Tomek zachorował i padał jak dziecko zaraz wieczorkiem a ja nie miałam sumienia Go budzić! No i minęło jeszcze szybciej niż to sobie wyobrażałam:( Kurcze a teraz czekam ale nie wiem na jaki termin nie wiem zupełnie kiedy będzie mógł przyjechać:( :( ehhh... Miłego dzionka wszystkim bo chyba się o takiej porze tutaj nikt nie pojawi

Laseczki:) Mariolcia coś masz ze skrzynką bo znów mi zdjecia wróciły:( Opróżnij ją:D Babe - co tak szybko Twój wychodzi na urlop? Już teraz? Aneczka 22 - wiem, co to za przezycie:) Chyba dla każdej z nas są to niezapomniane i wzruszające chwile do wspominania:) Natalka nie wiesz co u Pati?? Dawno jej tu nie było :(

Mój Tomcio poszedł dziś do chirurga po odbiór zdjęcia z prześwietlenia kręgosłupa , denerwuje się trochę bo nie wiem co mu powiedzą., może wyślą go na komisję lekarską i dostanie kat. D - ale bym się cieszyła:D

Necia no to trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po Twojej mysli!!!:D kurcze nie wiem co z ta poczta:( a moglabys sprobowac na ten: mariolek0@autograf.pl

Mariolka to jest zero czy O? w Twoim emailu?

wysłałam , sprawdź:)

:( kurcze no:(......jeszcze nie dostalam:( nie wiem co jest...trudno...ale jeszcze bede sprawdzac:)moze dojdzie

Moje kochanie dzwoniło i powiedzieli mu że ma osteoporoZe kości i dlatego ten kręgosłup go tak bolał :( Jutro idzie do szpitala:(

o kurcze :(Necia:(a do zwyklego szpitala czy na izbe w jednostce???kurcze..:(a nie wiesz co z wyjsciem???

No właśnie, ale najlepsze jest to że on pracował na budowie i nigdy nic nie złamał. Jedzie do Gdyni do wojskowego szpitala:( Zobaczymy bo moze okazać się , ze będzie do końca służbę pełnił ale jako dyżurny lub coś lekkiego mu dadzą, ale ja bym wolała, zeby go do domciu puścili.

oj kurcze no to nie ciekawie...Necia dostalam zdjecia:) w koncu:)bardzo ladnie ze soba wygladacie:)

a ja wlasnie dostalam prace:D:D:D ciesze sie baaaaardzo ale teraz nie wiem jak sie bedze widywala z Michaskiem:( bo w weekendy mam szkole:(a zebysmy sie widzieli to on musi do mnie przyjechac na cala pjke:(albo ja musze jechac:( bo inaczej sie nie oplaca...wiekszosc czasu spedzalby w pociagu:(

Paula zgadzam się z Toba, ale jakby się mu coś stało to wojsko do końca życia musieliby mu płacić rentę.

a ja myslalam ze moj Michal tam bedzie zdolowany caly czas w***ny i wogole ale jemu sie tam podoba:)ciesze sie ze jest tak, on juz mowi ze mu sie bedzie tesknilo za wojskiem:D troche dziwne..heheh ale mowi ze juz sie przyzwyczaił a dopiero za 4 miesiace bedzie???heheh ale chcialby byc juz ze mna....

acha ale mlodzi ktorzy mieli juz przysiege maja przyjsc tam do niego czy ogolnie nowy pobor???

moze poprostu jeszcze nie strzelaja, o ile pamietam to Michal najpierw musial sie nauczyc pozycji strzeleckiej i tych wszystkich pasci i dopiero poszli na strzelnice, wiec moze dopoki nie pojda to tez tam nie bedzie nikogo??

wczesniej czy pozniej napewno przyjda:) nie ma sie co dolowac:)moze jeszcze nie wszyscy potrafia alebo stalo sie cos ze nie chca ich doposcic do broni, napewno juz niedlugo ........

hej Dziewczyny wiem,ze zadnej nie ma ale musze sie wygadac...a raczej wypisac;/ popadłam dzis w strasznego doła...nic mnie nie cieszy;(nic zupełnie nic;(z moim Miskiem zobacze sie jak dobrze pojdzie dopiero w swieta....albo i to nawet nie;(a ja tak strasznie tesknie;(juz mi było ciut lepiej to była przysiega a potem znowu łzy...;(to dopiero tydzien bez niego a czuje jakby to było o wiele wiele dłuzej;(czuje sie okropnie!!!nie sadziłam,ze bycie bez niego moze byc tak ciezkie...;(jeszcze jedna moja \'\'kumpela\'\' mi dogadała,ze on napewno mnie zdradzi i,ze ona by nie ufała tak jemu bezgranicznie...bo,ze zołnierzowi nie mozna dac 100% zaufanie i wogle ojs do dupy;/ale ja jemu ufam..i nic tego nie zmieni!ale wkurza mnie takie ludzkie gadanie;(naprawde!!!nie moge....a tak poza tym to wszytko sie wali;(wszystko po kolei...ja chce mojego Miska;(

Witajcie Kobietki Paulunia no wiadomo że to nie Twoja wina i nikt tak nie twierdzi:) Necia to współczuję:o ale napewno wszystko będzie dobrze, zrobią mu badania i może później wypuszczą z woja albo skierują do jakiejś lekkiej pacy:) nie martw się!!:) Ja też się ostatnio zastanawiałam co tam u Pati bo jej strasznie dawno nie było na kafe:o kurcze ale nic nie wiem mam nadzieję że nic się nie stało:o

Madziuniu! Każda z nas się tak raz na jakiś czas czuje że nic nie cieszy i wszystko dołuje! ale to Ci przejdzie! A ta Twoja \"koleżanka\".... ehh... nie przejmuj się takim głupim gadaniem!!!! Znasz swojego Wojaka i wiesz że możesz mu ufać to że poszedł do woja to nie zmienia faktu że Ty go znasz!!! i wiesz że on nic złego nie zrobi!!!! Nie smutaj się!!!

ja wiem...ja mu ufam!qrcze jeszcze wczoraj byłam u jego mamy na imieninach...i chociaz kazdy zagadywał mnie jak mogł to i tak było mi smutno...kazdy kat,kazdy,fotel,łozko,schody,podworko,balkon wszystko mi jego przypominało...a jak zobaczyłam miska ,ktorego dałam mu na przysiedze to nie wytrzymałam i sie powyłam...dobrze,ze była jego siostra..jej moge wszystko powiedziec