Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

szczęśliwa, przeróbki robilam w collage marker, framemaster, albo w photoFiltre, sporo sie nasiedziałam przy tym, ale to tylko część zdjęć, te fajniejsze suzinka, jedziemy ze znajomymi, a co do testu chyba raczej już nie zrobię, bo rano przegapiłam, a zresztą wyniki bym odebrała po powrocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znowu przestój w pisanku. Mateusz już śpi. Od poniedziałku bierze antybiotyk a nadal kaszle i wszystko mu świszczy bo mu sie chyba odrywa, no i ten obrzydliwy katar tak strasznie go zatyka, jeszcze nie potrafi dmuchać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej koleżanki wzywam Was do PISANIA, wklejania zdjęć i odwiedzania nas !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy ja muszę sama ze sobą gadać, aż tak ze mną źle???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
hej hej ja tez jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
syzinko dla mateuszka :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
wasze maluchy śpią Melka paraduje w najlepsze, a ja z mężem bym się chetnie usiadła i wonko popijała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :-) nie mam siły pisać dzisiaj, bo mała od wczorajszej nocy 40 st. i całą noc się płakała i wiła się z bólu brzuszka, nie umiałam jej uspokoić :-( - jedyne co w końcu zadziałało to opowiadanie o piesku sąsiadów i o innych zwierzątkach, dodatkowo ma biegunkę więc wirus!!! Zapka - powodzenia!!! no i niech ci się przydarzy ta dziewuszka :-) zdjęcia super :-) SZ. mamo - coś się chyba za bardzo nakręcasz (przepraszam za tą dosadność), a to nie sprzyja płodności (sama to przeszłam przed Tomkiem, a zaszłam w ciążę po paru latach i to dopiero jak się dowiedziałam, że mąż ma złe wyniki, i że na dany moment nic z tego nie będzie ..... ), spokojnie ciesz się wakacjami i Magdunią i o niczym innym nie myśl - trzymam kciuki bo to nie jest takie proste, ale Tobie się uda :-) Suzinko - pozdrowionka, a mały jest alergikiem?? bo może stąd ten katar, a kaszel pewnie z kataru, bo spływa sobie tylną ścianą gardełka, dużo zdrówka dla was :-) Gospej - gratuluję postępów Olusia - śliczny maluszek :-) a ty gdzie teraz mieszkasz?? zmykam spać pozdrowionka dla wszystkich Bożena :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figlarna - podziwiam, bo ja bym chyba do głowy dostała jak by moje maluchy jeszcze nie spały, jak śpią to jest czas do mojej regeneracji i nadrobienia zaległości w sprzątaniu czy prasowaniu czy choćby obejrzeniu telewizjilub kompa ;-) teraz jak jest długo jasno to nie chcą już po bajce spać(jak cały przez resztę roku), i zasypiają przed 9!! i tak myślę, że to późno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bozina spoko nie musisz przepraszać, ja doskonalę o tym wiem, że nie wolno się tak nakręcać, ale to jakoś tak samo wychodzi;) podświadomość jest silna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
z moje melki się robi nocny marek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Moje dziecko wstało dzisiaj o 5.00 rano i cały czas marudzi. Mam już dość.Zaraz mu chyba coś zrobię bo już mi wybija i moja cierpliwość dobiega nieubłaganie końca... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko dla ciebie 🌻 , ja też wymiękałam jak mała wstała o 5-5.30 zdrówka życzę dla wszystkich dzieciaczków, niech szybko wracają do zdrowia i nie martwią już swoich mamuniek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj mieliśmy 5 rocznicę, żle się troszkę czułam, zrobiliśmy jeszcze zakupy i maż zabrał mnie do APTEKI i wieczorem zrobiłam test..... WYNIK POZYTYWNY poszliśmy do baru, ale jak zobaczyłam menu, to mi sie słabo zrobiło i wróciliśmy do domu. Dziś jeszcze impreza u szwagra -Pawła, grill robią, a jutro w nocy lecimy nad morze.... po powrocie lecę do lekarza Bozinko zdrówka dla córuni i reszcie dzieciaczków też życzę zdrówka moja cierpliwość jest na skraju wyczerpania, a wręcz jej nie mam wcale, wszystko mnie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapka gratulacje!!!!!! Nareszcie ktoś do mnie dołączył :) Za miesiąc Ci powiem czy da sie wytrzymać :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulka, ja sobie teraz nie wyobrażam, zeby w domu był maluch na tą chwilkę, bo mały jeszcze mało rozumie, jak jedziemy do siostry, to nie możemy odstąpić go na krok, bo zaraz włazi jej do wózka, czy łózeczka, ciąga za nogę i o mało jej nie uderzył, na szczęście mamy jeszcze sporo czasu i może będzie mu łatwiej zrozumieć, bo teraz byłoby ciężko, a teraz to ciągle chce na ręcę i tylko do mnie, mam czasem tak dość, że padam o 21 razem z nim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no już dobra, dobra zostawić tych mężów, wszystkie pozazdrościły zapce i dopadły biedulków:P wracać mi tu na topik i pisać, bo spadamy bardzo daleko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamunie Zapko Wielkie gratulacje , ja jestem umowiona na 19 lipca ale prawdopodobnie transfer bede miala dopiero we wrzesniu , bo P. Doktor ma w sierpniu urlop. Ale troche boje sie isc, jak pomysle ze sie nie uda to az mnie ciarki przechodza.. Zaeaz przesle wam pare zdjec mojego skarba. Moj Nikodem umie juz pokazywc ile ma latek (czyli jedno). przedk kazdym wyjsciem z domu krzyczy mamao oooooooooooo i pokazuje na glowke ( to znaczy ze trzeba wlozyc czapke) :) Nikos slodko spi w wozku\\ http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f89108a1593b6778.html Kapiel ze Stasiem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8af75da656c5df42.html No i ogrodnik http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5cda9b098f06dd14.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/adc7cd2e6be4debe.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :-) wczoraj nie wkelił się mój wpis :-( gratulowałam Zapce maleństwa i życzyłam jej dużżżżżżoooooo zdrówka, i szczęśliwej podróży Zapce i Lidusi - a one tego nie przeczytają teraz brrrr zła jestem Szczęściarko - się nie martw na zapas, lepiej się nastaw na następny raz, tak jak z Nikosiem a my będziemy trzymały kciuki i modliły się za ciebie :-D będzie dobrze :-) moja dobra kumpela ze studiów zaszła w ciążę jak ja urodziłam Tomcia (czyli 4 lata temu), lekarz całą ciążę jej mówił, ze wszystko jest ok z maluszkiem (pomimo tego, że miała ogromne nadciśnienie i dodatkowo ogromną nadpłytkowość) to na początku 9 mies. płód obumarł, nie miał nawet 1 kg - tragedia ogromna, okazało się później że to przez tą chorobę krwi i nadciśnienie, i że kolejna ciąża może być identyczna, więc postanowili się leczyć i nawet adoptować dziecko, ale same wiecie jak to w naszym kraju wyglada ( moim zdaniem przepisy adopcyjne są chore), ale do czego zmierzam, po tych kilku latach w końcu odważyli się i Dorotka jest w ciąży :-D , przez długi czas starała się o refundację specjalnych leków bo po ponad 2 tys. miesięcznie i teraz wreszcie dostała te leki i ma super hematologa i teraz tylko czekać i się modlić, żeby było dobrze termin ma na 7 lutego - piszę wam to bo bardzo się cieszę z tej wiadomości i musiałam się z kimś nią podzielić - dziekuję że jesteście :-) całuski Bożena :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęściara Nikoś jak zawsze cudowny, jejku jaki on duży, z tym wężem ogrodowym to pewnie ma super frajdę:) Bozinko cieszę się razem z Tobą, ja też mam wśród swoich koleżanek, jedną, która teraz jest w ciąży, ale musiała mieć in vitro, inaczej zachodziła, ale jej organizm nie utrzymywał:( wszyscy w szoku bo ona z rodziny wielodzietnej pochodzi i to dużej, jej siostry mają po 2-3 dzieci bez problemu:O kiedy my zachodziłyśmy w ciążę to ciągle o niej myślałyśmy, w lutym kiedy ja leżałam w szpitalu i traciłam ciążę ona była akurat w Polsce i pomagała mi przy małej, kiedy mąż przychodził do mnie, pocieszała mnie i jeszcze inną naszą koleżankę, która była załamana bo okazało się, że jest w 3 ciąży, mając dzieci jedno 2 latka, drugie 5 miesięcy. tak, że to życie to dziwne, jest, jeden ma aż nadmiar a drugi nic, no ale teraz jest już w 6 miesiącu i wszystko przebiega prawidłowo, więc myślę, że niedługo będzie tulić swoją córeczkę do serduszka:D a u nas słoneczko:D kurcze moja mała ma katar, rzęzi jej w nosku:O przez to wstaje już o 7, ale w sumie już jestem wyspana, więc mi już nie przeszkadza ta 7 godzina:) dziewczynki urlopujące miłego wypoczynku życzę:D ja wyjeżdżam 1 sierpnia, tak planujemy do niemiec, zobaczymy, jak to wyjdziemy bo jedziemy z małą pociągiem:) a 24 lipca przylatuje moja siostrzyczka aż na cały miesiąc :D huraaaaaaaaaaaa!!!!!! a może mała czarna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZAPKA - GRATULACJE!!!!!!!!! 🌼 Lidus, Zapka - wypoczywajcie na wyczekanych wakcjach, niech się wszystko super układa - z maluchami i mężczyznami;) Po powrocie koniecznie wklejcie fotki. A my wczoraj wróciliśmy z Kaszub. Było super!!! Byliśmy u synka kuzynki na roczku - extra;) Było 3 chłopaczków rocznik 2006:) Michał oczywiście najstarszy, bo ze stycznia.Ale fajnie się chłopaczki bawili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×