STYCZEŃ 2006

andziar wspaniałego wypoczynku życzę Wam:) a my w sobotę ruszamy na Niemcy:), jedziemy pociągiem, jestem ciekawa jak mała zniesie podróż:) we wtorek przylatuje moja siostrzyczka i będzie cudownie:D

Ale Wam zazdroszczę tych WAKACJI dziewczyny...

Suzinko rozumiem........... ale pamiętaj po burzy zawsze świeci słońce, jeszcze wspaniałe wakacje przed Wami, dla Ciebie

Obiecane zdjęcie Matiego w okularkach http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/37f419e32375022a.html Trochę brudny Mati http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0fa9d3b4d390404e.html Jaka ze mnie zabawka... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f4b80899c353c74.html

Mati wygląda cudnie w tych okularkach:) naprawdę Suzinko, śliczny z niego chłopczyk, widzę, że uwielbia wchodzić do wszystkiego jak moja Magdusia, nawet do małego pudełka swój tyłek wciśnie;)

..........29.......

.........30........:)

i siupppppppppppppppppppp:P

witajcie mamusie!! muszę coś skrobnąć, bo znowu tu cisza - oprócz sz. mamy, która pobija rekordy w otwieraniu nowych stronek ;-) Andziar - udanego urolopu i dużżżżooooo słoneczka :-) Mateuszek ślicznie wygląda w tych okularkach, wygląda na conajmniej 2 czy nawet 2,5 latka wszystkiego naj z okazji 19 miesięcy :-) Gospej - Oluś również śliczny, a ty chyba nieźle schudłaś, czyli te spacerki dały efekt, wyglądasz na taka pełną energii młodą mamusię :-) te raki to ogromna tragedia, ostanio co chwilkę słyszę jakieś nowe przypadki, i to chorują same młode osoby!!!! okropność!! spokojnej nocy Bożena :-)

Hej dziewczynki , ja jeszcze nie urlopuje i w tym roku chyba nie bede. No coz suzinko wspolczuje, ci przezyc i wam figlarna , szczesliwa tez.\\ I tak naprawde wiem co czujecie , co czulyscie .

jestem:) no dzisiaj ostatni dzień na cafe w takiej ilości, bo od jutra jest moja siostra:D aż do 26 sierpnia moja córeczka coraz więcej mówi tak fajnie, często to są wyrazy w jej języku, ale pokazuje, nazywa, więc może już niedługo zacznie mówić w języku polskim hi hi hi:) wczoraj do niej mówię, powiedz kuku a ona kuku tak ślicznie i dokładnie powiedziała, ale najlepiej jej wychodzi to: podaje mi pilot i mówi baja:D dzisiaj muszę jakieś porządki porobić, aż mi się nie chce bo znów wyłazi słońce i pewnie będzie upał:O

no mój 2500 wpis na liczniku:D jejku ale napisałam postów:D

nie bylo mnie zez weekendzik przed kompem sto lat dla Magdusi zdjęcia, a właściwie chłopaki cudne. ktoś mim przweszkadza, zajrze potem

Hej Dziewczyny:) Mama mojej kolezanki która jechała autokarem jest po operacji, tyle wiem....ale zyje!!!!!!! Dzieki za mile słowa. Bozinko ja teraz przytyłam :) było juz lepiej ale...lubie słodycze hehehe...poza tym nie jest to chyba wielki problem miec tu i tam;) U nas tez powoli nawiazuej sie dialog...choc pwoiem Wam szczerze ze Olek czasami jest tak złosliwy..z premedytacja rzuca we mnie samochodem i robi minę...ajjjjjjjjjjjjjj;) ok ide wstawic ziemniaki ...u ans ostatnio obaidy sa o 17 w tygodniu..

A wołają wasze dzieci zze chca siusiu????? Mój Olek robił do nocnika ale teraz niechce, na nakładke tez nie chce siadac i nie woła...:(

Mati jest strasznie bitki, zaczepny, a dokładkę zabiera dzieciakom czapki, bo sam ich nie lubi i innym ściąga, dzieci i mamy sie złoszczą czasami :(. Mati też ma wstręt do nocnika, nakładki nie kupiłam jeszcze, bo jakoś nie mogę się rzybrać. czy są różne rodzaje - te dla dziewczynek i dla chłopców, czy wszystko jedno?? Kiedyś chciałam posadzić u koleżanki na nakładce, to jakoś mi nie pasowało, matiemu też, jakby zrobił siku, to byłoby poszło po nakładce :( co do tragedii to koszmar.....ludzie pojechali się pomodlić i nie wrócili....teraz sami potrzebują modlitwy...

takie pustki, że wkleję kilka fotek z sopotu z samego morza, choć marnej jakości :( http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/194550514d4c1fcf.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/33f65a65f286accc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/62a7e5828653c7bc.html

zapka super zdjęcia:D widać, że Mati nie boi się wody:)

woda to prawie jego żywioł :), w domu potrafi kilka razy siedzieć pod prysznicem, albo w baseniku na balkonie :D, a wyjście nad zalew kończy się w wodzie ostatnio wracał tylko w spodenkach, bo reszta była strasznie mokra :), więc jak chłodniej, to wcale nie idę, bo od razu do wody leci

to rzeczywiście trzeba uważać:), moja też nie boi się wody, pojechaliśmy nad jezioro weszła bez problemu, nic, że woda po 3 tyg deszczu zimna:), a jak miała 7 miesięcy to przecież wsadziłam ją do morza mimo takiej sobie pogody, też uśmiechała się i cieszyła:)

Chciałam Wam tylko powiedzieć DOBRANOC !!!!! Szczęściara pisz co u Ciebie, a może się obraziłaś na nas,ze nas tak unikasz? Lulka odezwij się co u Ciebie. Martwei sie o Was.

Hej No co jest nikt od rana się nie odezwał???????

Oj pewnie tak Liduś!

hej mamusie. Serduszko dla wszystkich smutnych mam, aby dość już tych smutnych przeżyć, aby sloneczko rozgościlo si enad wami. Drogie mamy - juz wam pisze co sie u mnei dzialo.... mianowicie w pietek 13 moj komputer stanąl. Zrobila sie czarna plama i koniec. Wiec jak sie latwo domyslić do dzis bylam bez komputera. Nie zostaly żadne zdjęcia kamilka - do roku zgralam na plyty, dalej już nie:( , zadne kontakty na gg, wszystko poszlo, wszystko.... Kamil ostatni też nie chce jesc, ale jak go wezmie to 2-3 parówki naraz zje. Sika do kibelka przez nakadkę, ale tak mu sie wylewa - wiec też pochrzczone podlogi mamy. czasami zleje sie w majteczki, ale bedziemy cwiczyc, nigdy nie chce jesc, siku kupke. Zawsze pic a najlepiej \"mama mlecko\" dalej spi ze mną w duzym ozku, po wakacjach chyba kupie mu takie jakies dla dzieci, a lozeczko zloze. powoli zaczynamy tez pakowanie na wakacje. w niedziele do swinoujscia jedziemy. A jesli chodzi o nalot na zabkach to Kamil tez ma na 1 dolnych. Ale wiem ze dzieci tak mają i szczotkuje (pomagam mu) ponoc samo zejdzie. Buty nosimy ogromniaste - rozmiar 25 ubrania 98 wchodzenie po schodach opanowane do perfekcji- schodzenie z asekuracją. WOda najchetniej nocować i cae dnie siedziec. wiec jak jest cieplo to plażujemy sie na podwórzu. i chyba to wszystko co chcialam napisac pozdrawiam cieplo syla

i za mną standardowa cisza:(

Syjka ja jestem, ale nie mam z kim gadać :(

cześć mamusie!!! Liduś - dzisiaj piszę trochę wcześniej (bo moje maluchy już śpią, a mnie się nic nie chce robić, więc włączyłam kompa przed czasem), dzisiaj pewnie jeszcze nie śpisz hihi ;-) tak szczerze to mnie też cieszy jak widzę jakieś inne maluchy które są niegrzeczne ;-) Syjeczko - kurcze szkoda że padł wam komputer, ja właśnie sobie uświadomiłam, że ja nie mam żadnych zgranych zdjęć, więc muszę to zrobić bo nigdy nie wiadomo co się stanie, a mały woła jak chce siku czy nie?? to masz już odchowanego synusia, jak taki duży z niego kawaler!! :-D moja mała też schodzi i wchodzi po schodach na dwóch nóżkach - tyle, że to schody z zabiegami! proste są chyba 4 schodki, a reszta to \"trójkąty\" ale musi iść sama bo inaczej wrzeszczy na całe gardło!! coraz większy łobuziak z tej mojej córeczki :-) moja mała dzisiaj prawie cały dzień wołała sisi, i pięknie robiła na nocnik lub ubikację, ale ma problem z kupką, bo chyba się stresuje zmianą pozycji, bo chyba 5 razy ją rozbierałam i sadzałam a ona nie umiała zrobić, chodziła rozdrażniona i chciała zrobić ale nie umiała, więc efekt był taki że na dwie raty były skarby w majteczkach - musi się przestawić, bo to powoli duża dziewczynka Suzniko - co tam u Was??? pozdrowienia i uściski :-) Lulka - daj znać co u ciebie, bo też sie martwię o was!!! skrobnijcie coś mamusie, a szczególnie te które nas czytają a nie piszą!!! Pola co u Stasiunia?? Sz. mamo - dotarła już siostrzyczka?? Perełka jak wakacje? zajrzę później, i mam nadzieję, ze będę miała dużo czytania!! :-)

kochane jestem, i sie na was nie onbrazilam bo i za co , tylko moja pracownica ktora rodzi we wrzesniu poszla juz na zwolnienie wiec jestem sama w kwiaciarni , i codziennie jestem taka ubita , ze tylko was poczytam ale z odpisaniem gorzej. Ale musze wam sie pochwalic, ze moj basenik jest juz w uzytku i temperatura w wody w nim to 29 stopni wiec zaraz ide poplywac z mezusiem. W sobote bylam na imprezce i tak dobrze sie bawilam ze wrocilam po 3. ale w niedziele umieralam , bosz kac jest podly lapie cie w najmniej oczekiwanym momencie, Buziaczkim potem wam przesle pare fotek jak nie usne.

Bozinko życie płynie, nie jest łatwo, różnie to bywa, mąż bardzo drażliwy, ale jakoś ciągniemy ten wózek. Bozinko nie masz komórki od Lulki. Kurcze ja też nie mam a nie ma jej ani na gg, ani na forum a ostatnio pisała o tej krwi w moczu i też się martwię.

Szczęściara SUPER że się odezwałaś!!!!!!!!!!!!!