Czy sa jeszcze tacy, którzy czytają książki?

podnoszę, podzielcie się

a ja czytam :) między jedną książką na studia a drugą. teraz czytam jednocześnie \"Imprimatur\" i \"Imię róży\" w czasie wolnym od pięknej książki \"Historia powszechna państwa i prawa\" :P

\"Bóg rzeczy małych\" Arundhati Roy. Zawsze i wszędzie. Tego nie da się zapomnieć a \"Dzieje wypraw krzyżowych\" Stevena Runcimana to powieść prawie sensacyjna. Naczytać się nie mogę

Czytasz Imie Róży? to jedyna ksiazka przez która nie udało mi sie "przebrnąć"

\"-Czym jest życie? -Radością szczęśliwych, smutkiem nieszczesliwych, wyczekiwaniem śmierci -Czym jest śmierć? -Nieuniknionym kresem, niewiadomą podróżą, łzami żyjących, testamentu utwierdzeniem, zbójem czyhajacym na człowieka. -Czym jest człowiek? -Niewolnikiemśmierci, przelotnym podróżnym, gościem na ziemi\" (Rozmowa szlachetnego królewicza Pipina z mistrzem Alkwinem)

Czas podnieśc\\

przeczytajcie "Pasja życia" I.Stone, "Bez mojej zgody" J.Picouly i koniecznie "Grzech miłosierdzia" D.Richardsa.Pozdrawiam.

O jak miło że temat wrócił :) Niedawno skończyłem \"Pięć największych nierozwiązanych problemów nauki\' Wigginsa i Wynna. Przyjemne, nie powiem ;)

Podrzucam jeszcze: K.Edwards "Córka opiekuna wspomnień" /kto czytał "Poczwarkę" powinien przeczytać/ i R.Bausch "Dwa życia,dwie miłości" /mam wydanie "Świata Książki" - denerwujące błędy interpunkcyjne zmieniające sens zdania,tłumaczowi mylą się imiona bohaterów! Firma, która pretenduje do miana potentata na rynku książkowym,mogła się bardziej postarać ;( /

Oj! Witajcie. W końcu normalny temat - oczywiście nie ma zbyt wielkiego wzięcia, podobnie jak książki. Ja również należę do osób czytających, choć przyznaję, że ostatnio zrobiłam sobie półroczną przerwę, ale pod wpływem Waszych wypowiedzi wczoraj pobiegłam do biblioteki i wypożyczyłam dwie książki. Widzę, że wielu z was ma to samo co ja - podobają nam się różne książki. Kiedyś pytałam się wszystkich znajomych co polecają do przeczytania, ale często to nad czym oni się zachwycali dla mnie było denne i vice versa. Więc o gustach nie dyskutujmy. Mi osobiście podobały się: "Lord Jim" Conrada, "Tragedia amerykańska" Dreiser'a, "Psy wojny" Forsytha" i wiele wiele innych. Chciałabym jednak polecić tylko jedną książkę - nie jest to literatura piękna, nie jest pisana przez pisarza, prosta i nieskomplikowana - "Pięć lat kacetu" Grzesiuka. Kto nie czytał polecam - to książka o obozie koncentracyjnym, ale myli się ten kto myśli, że to kolejna powieść o martyrologii. Dla mnie to filozofia życia, kodeks jak nie zwariować i przetrwać tak trudny czas. To książka pisana przez prostego warszawiaka, ale mało którą czytałam tak jak ją trzy razy.

Czas odkopać mój stary topik i trochę kultury na forum

Czytamy, czytamy i polecamy :-) "Idź kocha" Tomka Tryzny http://www.zmysl.com/p,pl,36210701041ks,idz+kochaj.html Polecam!!!