Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Landri, wysłałam. Dzięki za pamięć! Teraz zmiatam świętować 6 urodziny chrześnicy. Narka! Może coś dopiszę wieczorem! dla Was wszystkich, Kochane!

widze ze humorki to fajna sprawa :D mozna pokrzyczec i mam nadzieję ze wtedy sie ulży ;) ja dzis od nowa zaczynałam to co wczoraj skończyłam bo sie nie zapisało, bbłłłełłe ale juz zrobiłam szkoda ze nie mogłam sobie tak pokrzyczec jak tak tak ale za to wypiłam kawe, żeby sie zrelaksic a potem spac nie mogłam, wiec czytałam książkę, nie ma to jak dobra książka na poprawe humoru, oczywiscie po seksie :P

Witamy cię JA

Landrii...IncrediMail, w kazdym badz razie powinien byc link na koncu strony mojego e-maila. A Ty kochana mi odpiszesz? Ogladam sobie festiwal w Sanremo, popijajac czerwona herbatka :-P W ogole to jestem milosniczka wszelkich herbat, pije litrami i latam do lazienki. Moja mama ma ze mnie niezly ubaw, bo w domku dla wszystkich parzy po jednej , a dla mnie dwie na raz :-D Pozdrawiam! A! Czyzby przywrocenie dawnego topiku jest juz nierealne? Ktos cos wie?

:P Mróweczko , ja po seksie to od razu zasypiam :O wiec czytanie ksiazki nie dla mnie, poza tym ja w ogole nie czytam na leząco, nawet gdyby była to super ksiażka , ;) Czasami jak nie moge usnąc , to jest to moj super usypiacz ;) Szczupla_k > zadne zarty , to tylko ja ;) Dzieki Julii > alez ja Ci odpisałam :O Czyźbys nie odebrała jeszcze czy nie doszło ? ;( poinformuj mnie............ co do topiczku...hm...no czekamy, z tego co widze kilka innych jeszcze tez nie ma. Moze w koncu nam coś odpisza . Gdyby jednak stało się tak, ze juz go nie da się odzyskac, bedzie to ogromna strata:( Tyyyyyyle lat spisanych pojdzie f pisduuu . KaSik > thx .

i jeszcze odnosnie herbaty ..........ostatnio zapijam się zieloną z czyms tam...chyba z opuncją ;) jak dla mnie supi. Czerwonej juz nie piję , bo miałam od niej schudnąc a ja przytyłam :P No i w ogole to popijam herbatki Vitaxu owocowe,:D

Cześć kochane, dzieki że się tak mną przejełyście, nie chcę pisać na forum co jest, napiszę Wam maila. Kasiaczku Landrii sylvik szczuplaczek Julii Dla reszty również Landrii do Ciebie idzie specjalny mail, tzn jeszzce nie ale zaraz postaram się za niego zabrać.

a ja witam rano kawusią, a kto nie moze to herbatka ;) dzis mam luzik do południa, maluch sie rozwolnił i musze podjechac do lekarza, wkurza mnie to ze tak ograniczyli to kupowanie leków, tak to bym kupila dpowiedni lek dała dziecku i po sprawie, w końcu mam to doświadczenie ;)

witam Taktaku dziś chyba już lepiej ? :) Julii mam pytanie odnośnie herbat, słyszałam że organizm sie przyzwyczaja do herbaty pitej dlużej i juz nie oczyszcza organizmu? czy to prawda? ja niestety pije mało a herbat to juz prawie wogle i najczęsciej taką czarną ale przy odchudzaniu podobno te czerwone wspomagają i nie szkodzą zdrowiu? Mrówka zdrówka dla maluszka :) witaj Ja :) Landrii i Szcuplak miłego dnia

Czesc Babeczki Dzien dobry ;) TakTak > czekam na tego emaila;) Mam nadzieję, ze juz dziś jest lepiej niz wczoraj ?! Mróweczko > no własnie o co chodzi z tymi lekami ? Ja tez nic nie wiem :(. Na rozwolnienie podawałam dzieciakom tarte jabłko , kleik z jagodami i do tego nifuroksazyd. Co do herbatek > masz rację Sylvik, ze jak się organizm pryzwyczai do jednej to juz nie to :O Dlatego ponoc wazne jest od czasu do czasu zmienic rodzaj herbaty. Jak napisałam wczesniej piłam czerwona herbatkę , ktora miała byc rewelacyjna, ale jakos u mnie zadnych zmian nie zauwazyłam ( miałam schudnac :| ) Zmykam teraz do kuchni i zabieram się za pieczenie ciasta . Mam dziś drobną uroczystosc w domu i popołudniu bede miec gosci. Miłego dnia Babulce

Landrii masz rację tarte jabłko razem ze skórką, i żadnych słodzonych napojów ewentualnie cukier gronowy i duzo wody, sucharki. Żadnego mleka, jajek, rosołów ani warzyw strączkowych.

Pati > przeczytałam Twojego maila dwa razy od dechy do dechy :) Coż moge napisac .........jestes z nami tak długo i nie wyobrazam sobie juz , ze mogłoby by Cię nie byc :D ........bez wzgledu na wszystko..... ale sama przyznaj, ze ........... a zreszta ......wiecej dopisze mailem , ale poźniej.Teraz nie bardzo mam czas :) Do jednego się tylko przyznam, ze się uryczałam :O. Ja podawałam dzieciom Traubenzucker ;) ( to to samo co gronowy )

Landrii...nie otrzymalam Twojego e-maila, cos mi sie wydaje, ze nie jest to pierwszy raz? A na filizanke zielonej z opuncja zapraszam i do mnie :-) Sylvik...nigdy nie pije tylko jednego gatunku herbaty, w mojej kuchni znajdziesz zarowno czarna, zielona, czerwona , jak rowniez owocowe i ziolowe. Z reguly rano pije czarna, w ciagu dnia te, na ktore mam akurat ochote, a wieczorem czesto ziolowe... Zaopatruje sie w Polsce, bo tutaj gdzie mieszkam rzadko pije sie herbate, wiec wybor w sklepach raczej ubogi. Moja znajoma pije litrami tylko i wylacznie zielona i od niej wiem, ze lekarz zalecil jej robic raz lub dwa razy w roku miesieczna lub dwumiesieczna przerwe w jej piciu. Naukowcy zgodnie twierdzą, że herbaty niesfermentowane (zielone) lub półsfermentowane (czerwone) są zdrowsze niż sfermentowane (czarne), ponieważ zawierają więcej bioflawonoidów. Wkleje troszke o dobroczynnych wlasciwosciach herbaty czerwonej : -u matek karmiących stymuluje wytwarzanie pokarmu. -pomaga przy problemach pokarmowych i żołądkowych, np. biegunka, zatwardzenie itp. -działa leczniczo przy alergiach i astmach. -działa leczniczo również na choroby skóry, np. trądzik i goi zewnętrzne, trudno gojące się rany (należy jej wtedy używać jako okład zewnętrzny). -działa kojąco przy bólach głowy, bezsenności, rozdrażnieniu, skokach ciśnienia itp. jest napojem uspokajającym, wspomaga przemianę materii, ma mało kalorii, przez co wspomaga kuracje odchudzające. wzmacnia system odpornościowy i opóźnia proces starzenia. -z uwagi na wysoką zawartość mikroelementów wpływa korzystnie na zęby, kości i skórę. -nie zawiera kofeiny - mogą ja pić osoby chore na nerki. Tak taczko, poki co przytulam... Pozdro dla reszty.

zamórowało mnie :( Taktaku wysłałam do Ciebie emaila, widze że Landrii napisała już to co chciałam napisać na forum. Nie odchodź od nas Julii a jakiej firmy kupujesz te herbatki? moze i ja coś poszukam, wiem że nie każda firma ma dobre gatunki herbat. uwielbiam tez herbatki z witaxa ta owocową :)

hmm zamurowało miało byc, znowu ktoś mnie nauczy ortografii , pamiętacie? :)

Lubie zielone Tetley: green tea ORANGE & GUARANA; WILD BERRY & ECHINACEA; LEMON; z firmy Teekanne OPUNCIA; czerwona przekonala mnie tylko z Tetley ROOIBOS & Vanilla ; owocowe chwale z VITAXu.

Sylvik > chyba Ci zakupie w prezencie slownik ortograficzny hihi....no nie, to zart przeciez......tez pewnie robię błedy , ale przeciez nie to jest istotne JAK tylko CO ?? ! :) Julii > napisałam do Ciebie ponownie, dałam potwierdzenie odbioru ;) Spisałam tez nazwy herbatek i jutro smigam po nie . TakTaczku > do Ciebie tez poszedł e-mail. Czekam na gosci, ktorzy są tuz za zaketem . Wszystko mam porobione. Szkoda, ze przyjezdzają bo miałabym sporo wolnego. Czasami fajnie tak się szybko uwinąc z robotą a potem sobie siedziec i robic coś miłego :P

Julli dziekuje za nazwy, tez poszukam ale musze jechać do miasta :( niestety na wsi nie ma takiego wyboru :( Landrii goscie czasem sa zbawieniem, zwłaszcza na taka pogodę jak dzis :) mam ochote na kawe bo chyba ciśnienie spada, kto dołącza?

Ja się chętnie napiję Sylvi

mam nadzieje Szczuplak że piłas ze mną :) sorki ale oglądałam film pijąc kawusie :)

Nie wiem o co chodzi, ale chyba tez moge sie odlaczyc do grona . TAK TAK nie opuszczaj forum. Hm wszystko owiane tajemnica,ale mam nadzieje ze wszystko sie ulozy tak jak powinno. Wy tak o tych herbatach, hm kiedys prawie wcale nie pilam, bo zastepowalam je mlekiem. Teraz troszeczke czesciej popijam,ale ogolnie nie lubie pic, Mam jakas chyba fobie, szkodzaca zdrowiu,ale nie lubie pic bo nie lubie oddawac moczu. Chore co?

no właśnie Landri> nifuroksazyd jest niestety na receptę ale to z powody zebów wiec mam nadzieje ze minie, narazie wyciągnełam słoik z jagodami :) Sylvi> nic nie powiem, oprócz tego że najpierw chciałam za darmo :P a teraz ide do maleństwa bo dopiero wróciłam z pracy i mi sie steskniło za nim ;) miłego wypoczynku :D

Sylvi> piłam, ale zdecydowałam się pojść za Waszym przykładem i piłam herbatke zieloną. Nie wiem tylko, czy dobrze ją parzę. Jak powinnam to robić? Ja też nie wiem o co chodzi Tak taku, ale mam nadzieję, że wszystko się skończy pomyślnie dla Ciebie i dla nas :) ! Pozdrowionka dla Was wszystkich Kochane!!! Papatki!

haha BlingBling uśmiałam się z Twojej fobii, podoba mi się to wytłumaczenie ;) ja mam podobna fobię, nie smakuje mi nic co przynosi zdrowie haha jesli cos mam wziąść to tylko w postaci tabletki aby nie czuc smaku, dlatego boje się że herbatki tez nie będą smakowały :P

Najważniejszą zasadą, którą należy zapamiętać i bezwzględnie stosować podczas zaparzania herbat zielonych jest to, że nie wolno zalewać ich wrzątkiem. Jesli uzywamy herbat tzw.expresowych ze sznureczkiem, to mozemy wlac wrzatek do szklanki czy kubka, odczekac ok.3,4 minut i nastepnie wlozyc torebke. Parzymy przez dwie do ośmiu minut (jeżeli herbata ma działać na nas pobudzająco, zaparzamy ją przez 2-3 minuty, jeżeli odprężająco - nieco dłużej - 3-8 minut).

Sylvik > to co przynosi zdrowie moze byc tez smaczne ;) Szczuplak > ja pije zieloną herbate taką z saszetek . Nie jest to lisciasta - ide na łatwiznę :/ . Ale podobnie jak tą ekspresową tak i lisciastą ponoc zalewa się goracą wodą, jednak nie wrzatkiem :O I zaparza około 3-5 minut. Ja tez mam chyba fobię :( Uwielbiam kawe , a bardzo sie ograniczam w jej spozywaniu , bo ubzdurałam sobie , ze wszystkie bóle , kłucia w klatce piersiowej, dusznosci itp ( Sylvik wie o czym pisze ;) ) są z jej powodu :( . A mając te bole zaczynam się nakrecac i czesto pakuje się do szpitala z myslą , ze to zawał . Ot durnota ze mnie :O. Ograniczam sie , ale czasami moja chcica na kawę mnie powala i małą filizankę sobie robię :D. U mnie juz spokoj i cisza, goscie się porozjezdzali . I tak w ogole to jestem cała happy, bo wdzialam na siebie dziś spodnie, w ktore jeszcze miesiąc temu się nie miesciłam :( i o dziwo dopielam się i co najwazniejsze moglam swobodnie oddychac ;) :P Tak wiec idzie ku lepszemu, moze do wakacji bede jeszcze filigranową blondyneczką :D Buziołki Babeczki

Zapomnialam.. Landrii, nie wiem dlaczego, ale moja skrzynka wciaz pusta :-((

Ot i Juli wszystko pięknie wyjasniła :D

Cholerka , no nie wiem co się dzieje :O Przeciez moją prosbę dostałas, i na ten sam adres wysłałam kolejnego maila....hm.....? Wysyłam wiec kolejny raz, trudno najwyzej zapcham Ci skrzynke :P

oki ;)