Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Mróweczko podziergaj coś za mnie , bo mam lenia. 2 rzeczy zaczęte i leżą. A że nie moge leżeć wieczorem i nic nie robić , dziergam czapeczki , dla dziewczynki koleżanki . Jedna co wieczór, wczoraj skończyłam 5 . Będzie miała w każdym kolorze. Juli to naprawde tragedia, człowiek siedzi spokojnie w domu i martwi się błahostkami , nie zdając sobie sprawy co to znaczy prawdziwe nieszczęście. Sąsiadka rozpacza bo jej zaiwanili stary rower . A stracić dorobek całego życia i jeszcze bliskich . To dla nas niewyobrażalne. Aż dostałam gęsiej skórki , jak pomyślałam o tym. Ciesze się ze zdjęcia dotarły. Okolice będą piękne za pare dni jak się wszystko zazieleni. Tego zamku został tylko maleńki kawałek , był naprawde piękny i duży. Ludzie już świrują z zakupami jak by tydzień sklepy były zamknięte. Nie lubie świąt , w ogóle nie czuje tej atmoswery. Nie wysilam się z żarciem . Nie mam zamiaru później jeść cały tydzień , albo wyrzucać. Upieke jakiś karczek, jakiś żurek , kawełek szynki, Obiad jak w niedziele, jakieś ciasto i żegnam. Mam bigos w słoikach, krokiety , w razie czego. Ze 100 jajek , majonez pieczarki. Gości nie planuje , ale znając życie odwiedzą nas(czyt. nawiedzą).

witam się z wami. Jestem cała i zdrowa. Nie pokazywałam się , bo przechodziłam drobne zdrowotne perturbacje. Zajrzę później i wszystko wyczytam. Mrówka bo mnie te różyczki bardzo się podobają. Ale później też o tym napiszę.

Julia to u Ciebie w okolicy te trzęsienia? faktycznie muszę przyznać że nasz kraj jest łaskawie traktowany przez naturę, powódź jedna na kilak lat albo i nie, a w świecie az strach oglądać :( ale ja z innej beczki miałam zacząć ;) Julia zrobiłaś mi wspaniałą niespodziankę, dziękuję :D kartka mnie zaskoczyła ;) no i chyba powinnma ruszyć się i też zamiast emailową wysyłać tradycyjnie pocztą ;) Mala> żadnych tam takich zawijaj rękawy i bierz się do roboty :P ja mam zaczętę trzy robótki i chyba do świąt nie skończę ;) ale nie dlatego że mi się niechce, małe mi zajmuję za dużo czasu, teraz ciepło to muszę siedzieć na dworzu większość czasu a wieczorem to już tak sił brakuje ;)

Dzien dobry Odniose sie tylko do wpisu Julki , bo nie mam czasu :O Julka zapytam podobnie jak Mróweczka , czy to gdzies w poblizu Ciebie mialo miejsce ? I czy tez to odczulas ? Wyrazy wspolczucia , nie chcialabym bym w skórze tamtejszej ludnosci :O Przezylam powodź i wiem co znaczy taka tragedia . Poźniej cos skrobne wiecej . Buziole dla wszystkich

Witam :) O tym ze byl piekny sloneczny dzien to juz pisac nie bede :P Bylismy dac\" co laska\", co w Naszym przypadku wynioslo 150 zl. Chyba zapowiada sie od groma chrztow w swieta! Ale....mowia ze im wiecej tym weselej ha ha ...szczegolnie jak jedno sie rozryczy,potem drugie...a potem juz lawinowo.... Kupilismy ubranko,polarowe,spodnie,kaftanik,czapeczka. Na to bedzie kurtka biala.No i sie zaczelo....tesciowa nie skomentowala,tylko kiwnela glowa....a ja nawet wiem czemu...bo Daga idzie do chrztu ubrana jak chlopak!!!! Tak,tak...jstem otoczona osobami ktore uwazaja ze jek dziewczynka to nie wazne czy cieplo,czy chlodno...ma byc sukienka baletnicy i juz! A ja powiedzialam NIE. No i co moj M mi pare chwil temu powiedzial??.... A mianowicie,ze jego mamusia zasugerowala mu,zeby Dadze zamiast polarowj czapeczki dac kapelusik(taki po jej pierwszej wnuczce,chrzczonej 5 lat temu) bo praktyczne to moze jest ale..... A ja na to ZE PO MOIM TRUPIE... I juz nawet nie chodzi o to,ze to MY decydujemy w czym NASZA corka bedzie ubrana,ale o prosty fakt,ze ten kapelusik nijak sie ma do polarowej reszty!!!! Wiec albo tesciowa nie ma za grosz gustu albo specjalnie chce osmieszyc.... Wole nie zgadywac... No i bardzo ciekawa jestem czy powie mi o swoim pomysle otwarcie,czy moze bedzie liczyla na to ze M mnie urobi!!! No a tak poza tym ze sie zdenerwowalam to nic ciekawego sie nie dzieje.

witam się jeszcze raz wróciłam od kosmetyczki i mam całą obolałą twarz, dokładnie policzki. Zamykała mi naczynka. Na święta będę cała w cętki, ale przeżyje jakoś. Mrówka co do tych różyczek.... Naprawdę są piękne. Interesuje mnie gotowy wyrób, ale tylko w srebrze, bo na inne mam alergię. Nie mam smykałki ani talentu do takiej robótki. Może się dogadamy i zrobisz coś takiego dla mnie? ;) Kinga słuchaj koleżanek. Zbyt wysoka temperatura szkodzi dzieciom. Narka spadam na serial.

piszę dziś bo rano mogę nie mieć czasu Kinga, tak to już bywa, zgadzam się twóje dziecko ty decydujesz, chyba że teściowa ma naprawde dobry pomysł i chce Ci tylko coś doradzić ;) :) Kinga te na zdjeciu sa srebrne, innych nie robię ;) zabrała mi chwilowo szwagierka do sprzedania jak nie pójdą to są Twoje, a jak pójdą to zrobię ci drugie, ale już po świętach, nie ma sprawy ,emailowo dogadamy resztę :) teraz idę paść na pysk bo nie mam siły dopiero wróciłam do domu, tylko gorąca herbatka i lulu, aaaaaaaa gdyby ktoś chciał to polecam świerze powietrze, na dworze jest bajeeeeeeeeeeer czytaj ciepło ;)

A ja was pozdrawiam juz z Gorzowa. Zaliczylam Szczecin i okolice, a teraz w kimono. Dobranoc.

weż kurwa spierdalaj z tą swoją reklamą :O wez sobie sama czytaj te swoje kobiece sztuczki

kawusia Kinga tak to jest z teściowymi , nieraz trzeba pójść na mały kompromis , zwłaszcza jak się z nimi mieszka. Ona na pewno nie chce źle , tylko często teściowa , a nawet własma mama nie potrafi swojej rady dobrze powiedzieć , a i my często odbieramy to jako atak na nas. Może po prostu z nią porozmawiaj i przedstaw swoje racje. Przez takie bzdury jak czapeczka, temp. w mieszkaniu, czy nie takie buciki, kupny soczek , gotowe zupki gdy ona sama gotowała. itp.Może dojść do wojny donowej. Przerabiałam to na własnej skórze z mamą, babcią , teściową. Ich rady odbierałam jako atak, że ja nic nie wiem bo jestem młoda i głupia. Ale na początku nie tłumaczyłam im że ja mam racje tylko się obrażałam i robiłam swoje. A tym bardziej nie przyznałam się ,że one radzą dobrze. I robiłam właśnie jak ja chciałam, choć przyznam ,że one miały racje. Później nauczyłam się dialogu, nie zawsze skuteczny , ale pomocny. Bling To Polska przywitała cię piękną wiosną. Tylko nie zabierz nam jej jak będziesz wracać. Kania ja też mam problemy z naczynkami , wkurza mnie to strasznie. Ile płaciłaś za zabieg? Juli Jak tam wygląda sytuacja u ciebie? To co pokazują u nas w TV jest straszne. pozdrowienia dla reszty

Czesc Kawka podana. Sytuacja jest tragiczna. Ja sledze caly czas co sie dzieje w tv. Ziemia wciaz sie tam trzesie, wczoraj wieczorem w skali 5,3, w nocy kilka lzejszych. Ludzie zostali ewakuowani gdzie sie dalo, do hoteli, moteli, na stadion gdzie rozstawione sa namioty i lozka polowe. Mysle, ze nie da sie wyrazic tego, co czuja Ci ludzie. mozemy sobie tylko wyobrazic. Dzisiaj jestes, a jutro Cie nie ma. dzis masz dom , a jutro nic, jedynie pizame na sobie, w ktorej udalo Ci sie uciec od smierci. Miasto fantazma. Ja mieszkam jakies 750 km od tego tragicznego miejsca. Mrowka ;-) Buziaki dla wszystkich i milego dnia..

Juli my nawet tego nie potrafimy sobie wyobrazić. gdzieś w tv była akcja pomoc dla poszkodowanych, oczywiście wszyscy u mnie wysłli smsa. Nawet nie wiem czy to była złotówka czy 5zł. Na takie akcje zawsze wysyłam . Wiem że są to grosze , ale jeśli kilka tys osób tak robi to jest jakaś kwota. Tyle moge zrobić więc robie.

Dzien dobry. Ktos odkryl moj plan. Tak zamierzam,spakowac troche wiosny do walizki ,no i do Norwegii ja zabrac. Dzis bylysmy na ryneczku,po jaja,itp z siosta. rany z moim dziadkiem coraz gorzej obudzil nas o 3 rano,szukal kogos po domu i chcial gdzies isc.Masakra.

macham tylko i lecę dalej :) dobrze że u was ok, tak trzymać :)

ja tez macham pozdrawiam i lecimy na zakupy, bo tu juz jutro jest dzien swiateczny

Normalnie wiosna, że chce się żyć. Dzisiaj wyniosłam krzesełka i stolik na podwórko. Razem z córcią wyszorowałyśmy wszystko, ale na wiele się nie zdało to czyszczenie. Wszystko takie pozachodzone jakby z sadzy, nawet Ace nie dało rady w połączeniu z kretem. Trudno, położymy poduszki pod pupy i po sprawie. Zrobiłyśmy co się dało. ;) Julia to okropne co się tam dzieje. Trzeba mieć nadzieję, że wreszcie się skończy i przestanie ziemia drżeć. Kinga Mała ma rację. Wszystkie przez to przechodziłyśmy. Kiedy tak popatrzę wstecz za siebie.... Boże, jaka ja byłam czasami głupia. :D Mrówka pamiętaj RÓŻYCZKI DLA KANI. Kinga może innym razem. ;) Mogą być po świętach. Mam komunię w maju. Siostrzenica mojego męża idzie do komunii. Myślę, że się nadają na prezent. Ola fotki fajne. Młody super facet. Mala nawet z tymi śmieciami masz niezłe widoki. Na naczynka chodzę do zaprzyjaźnionej kosmetyczki, koleżanki z podwórka ;) Nie wiem czy płacę mało czy dużo, bo zwykle zrobi mi kilka i za następnym razem kilka. Ale wczoraj dałam 3 dychy razem z depilacją brwi woskiem, bez henny. Myślę, że to nie jest dużo. Zwłaszcza że wytrzymałam pół godziny, bo więcej bym nie zdzierżyła tego uczucia. Miałam już robaki w brzuchu. ;) Bling jak to możliwe, że za zimowe opony dają mandaty?

Kawka podana Wczoraj była 1 burza. 3 grzmoty , ale popadało porządnie. Melduje ,że wiosna na całego. Dzisiaj już dzieci mają wolne (niestety) kto to wymyślił. Wolne przed świętami! Mały córce strasznie dolucza, nie przejdzie koło niej ,żeby jej nie szturchnąć, albo chociaż język pokaże. Córka zaraz mu coś tam powie ten odpyskuje i awantura na całego. I tak cały dzień. Koszmar. Wczoraj schodziłam kilka godz. za butami i wróciłam bez. Nic mi się nie podobało , a jak już jakieś mierzyłam to 37 za małe , a 38 dużo za duże. Już w pawlaczu mam 3 pary za małych co liczyłam ,że się rozejdą i dupa. W sklepach tez już mnóstwo tej chińszczyzny tylko cena 2 razy taka co na targu. Będe śmigać w drewniakach . miłego dnia

Witam dziewczynki :) Dzis za oknem tak sobie...w nocy padalo. Mala w koncu zaczela przesypiac noce:)!!! Jak dostanie kasze ok 21 tak spi do 6 rana...oby jej sie szybko nie odmienilo!!! Co do tesciowej to az nie chce mi sie pisac...tyle tylko ze wczoraj nie rozmawiajac wogole ze mna,wyjela dwa kapelusili i chciala je uprac...ja sie pytam po co te kapelusiki? myslalam ze w koncu nie uswiadomi co do swojego pomyslu ale... ona na to ze ...\"nie wie ktory?..\"...ha ha myslala ze sprawa zalatwiona....Ona kapelusiki upierze i...kaze nam jeden zalozyc... Grzecznie (w miare mozliwosci) odmowilam. A moj M dostal opiernicz za to ze umyl od wszystkiego rece... Kurcze chyba trzeba powoli zabierac sie do robienia tych smakolykow swiatecznych.... Landrynka...1 opakowanie serka maskarpone to ile ma miec gram???? Bo wiem ze sa rozne...a ten koniak to musi byc??? mala1972...ja tez chodzilam ze butami i tez mialam problem z rozmiarem..ale jak gruntownie przejzalam schowek...to okazalo sie ze na szczescie mam pare czarnych na malym obcasie!!!! :) Milego dnia :)

A co do temperatury...to zaczelam lekko przykrecac grzejnik...bo inzczej nagrzewalo sie do 24-25 stopni!!! Jak zauwaza ze przykrecony to sami odpuszcza ;)

Z pracy No to mamy Wielki czwartek. Kawę już wypiłam, teraz zapraszam na herbatkę owocową. Za oknem tak sobie, ale słonko jeszcze widać. Ponoć zapowiadają deszcz. Uzbroiłam się w parasol. ;) Rano wyjrzałam przez okno. Magnolia pokazuje różowe pączki. Tylko patrzeć jak się ochłodzi i wszystko pomarznie ;) jak co roku zresztą. Migdał jeszcze czeka na gorsze czasy tak samo, żeby zakwitnąć. Mala z tymi butami to tak zawsze, jak szukasz to nie znajdziesz. :D Ja w zeszłym tygodniu sie naprzymierzałam i wróciłam z niczym. Zakupy odkładam na po świętach. Ruszam zaraz z wtorku, bo mam wizytę u dentysty, to drogą powrotną oblecę parę sklepów. A teraz biorę się za przerzucanie papierów. Narka

Czesc Dziewczyny !!!! ;) Nie wiem czy stalam się tak malo zorganizowana czy faktycznie doba ma za malo godzin :O Jakoś ostatnio wciąz brakuje mi czasu , kiedys potrafilam zrobic wszystko co zaplanowałam , a teraz mi to kompletnie nie wychodzi . Nie wiem , moze to juz starosc na czlwoieka nachodzi ? ....., zgrzyta w kosciach , krzyze bola , jestem ociązala , ......masakra :O Oluś faktycznie zmieniona nie do poznania , fajnie Ci w tej fryzurce ;) Kinga nie patrz na tesciową tylko rob tak , jak chcesz . I nie miej poczucia winy, ze mieszkając u tesciów musisz się im podporzadkowac. Ja co prawda nie mieszkalam u tesciow ani z nimi , ale nawet jak tesciowa mi cos dała dobitnie do zrozumienia , ze tak by chciala przytaknelam a i tak zrobiłam po swojemu :P BYla obraza majestatu a i owszem, ale na krotką chwilę :)I nie dziw się M , ze tak reaguje , w koncu to syn i jak kazdy mamusi synek chcialby mamusi dogodzic , bo żona zrozumie a mama się obrazi :P Mój tez tak ma , i jestesmy juz wieki po slubie . Chyba to juz taka męska natura ;) Wczoraj poszalałam troche na miescie z córami . Kupilysmy sobie bielizne i troche kosmetyków ;) Dziś mam juz na sobie nowy komplecik i powiem Wam , ze czuje się atrakcyjnie i seksi pomimo, ze go nikt nie widzi na mnie :P Ale to chyba nie o to chodzi, zeby Cie ktos w nim podziwiał tylko o dobre samopoczucie , no nie ? ;) W zasadzie na swieta wszystko porobione, zakupy tez , w sobote tylko odbieram ciasta i moge zaczac swietowac :P aaaa Kinga z tym serkiem to szczerze nie wiem jaka ma byc gramatura , bo nigdy o tym nie mysłalam. Bralam taki jaki byl serek, ale tak mnie się wydaje, ze im go wiecej tym lepiej ?!! :P A koniaczek to walory smakowe , moze być ale nie musi. Zreszta zamiast koniaku mozesz dac np jakiec brandy lub moze nawet whisky - oczywiscie jesil akurat masz :) Teraz kawa i zabieram sie za prace, tez mam troche papierkow ro przekladania :) Dla calej Gromadki

melduję ze mięsa i placki popieczone ;),jutro tylko sałatki, kosmetyczka przełożona na po świętach bo mama jej zachorowała i niestety....... :( ale co się odwlecze to nie uciecze :) teraz czas na posiłek duchowy,więc wybieram się do kościoła a wieczorem relasik w postaci spaceru, pogoda mam nadzieję że się nie zmieni Kania> różyczki masz jak w banku ;) tu jedna koleżanka też właśnie jedne białe wzieła dziewczynce na komunie, więc myślę że to dobry pomysł :) pamiętajcie żeby troszkę odetchnąć wśród tego zabiegania

Dzien dobry,u nas tez byla wczoraj burza,a my pozno z domu wyszlysmy,bo musialysmy czekac az dziadek zasnie. Wybralysmy sie do kuzyna no i odwozil nas do domu bo tak lalo. Moja siostra walczy w lazience,kuchni,wszystko odsuwa.Ze jej sie chce. Ja bylam na malym spacerku a pod wieczor wybieram sie z kolezanka,i jej mala do rodzicow na noc. Wy bedziecie swietowac,jesc smakolyki a ja postaram sie jak najmniej,zeby troche waga poszla w dol.

Mrówka dzięki czekam na wiadomość. Ja jeszcze w pracy. Chwilkę opóźniłam się z robotą taka jedną i muszę ją dziś skończyć. Ale też za parę minut zmykam do kuchni. Ciast jutro odbieramy z rana. Barszcz gotuję w sobotę. Teraz obiad tylko i może jakieś pranie nastawię i zmienię pościel. Wieczorem na zakupy skoczymy. Uwielbiam te kwiatki. Szkoda, że nie ma innych na zmianę. :D

Widzę, że lale zapracowane. Idę pomolestować męża. Skarży się, że go żołądek boli. ;) To po jaką cholerę żywił się dziś na mieście....

e tam zapracowane ;) jedna z lali siedzi wąłsnie i wysyla kartki . Przepraszam Dziewczyny, ze tym razem tak poprzez maila wysylam zyczenia, ale nie wyrobilam sie czasowo.Obiecuję poprawe na przyszly rok :P

witam drogie Panie :) widze że zapracowane kobiety na maxa :) a ja nic nie robie, okien nawet nie myłam bo kopią całą drogę pod oknem i syf totalny, w domu siwy dym jak tylko okna na chwile otworze aby troche tlenu wpuścić :( ale nie ma tego złego :P jutro musze na zakupy się wybrać bo nawet soku do picia nie będzie hihi, a synowi gyrosa zrobie i będzie happy ;) pogoda świetna, ale jakoś na mnie dziwnie wpływa od dwóch dni , żle się czuję i sama nie wiem dlaczego :( Ech mój durny łeb Landrii dziękuję za życzenia, własnie emaila odebralam :) ciesze się że się nie wyrobiłaś, bo ja przyznaje szczerze też w tym roku nikomu kartki świątecznej nie wysłałam :( :P Bling ja też mam w planach nie jeść za dużo na święta ;) katując się będę myślała o Tobie hehe razem jakoś łatwiej wytrzymać w postanowieniu dietkowania ;) Kinga nie poddawaj się, teściowa też człowiek hehe a chrzciny napewno wypadną świetnie ;) fajnie że malutka już śpi całą noc, nie ma nic cenniejszego niż się porządnie wyspać :) Mała wyobraziłąm sobie Ciebie na święta ubrana idświętnie i w drewniakach hehe mam nadzieje że coś jeszcze kupisz odpowiedniego :P Kania nie słyszałam aby zapowiadali przymrozki, choć masz racje rok temu wszystko pomarzło i owoców było mało :( oby w tym roku było lepiej, bo chciałabym spróbować pierwsze brzoskwinie na swoim ogródku ;)

kawusia? Landrynka u mnie też doba za krótka, co prawda wstaje wcześnie , ale do 8 nic nie robie, wykańcza mnie to prowadzenie małego do szkoły . Rano za nic się nie wezme bo albo na 10 albo na 11 go prowadze , a już koło 13 lece po niego. Po południu jak już chata pełna nie lubie nic robić bo to odbija się na psychice zarówno mojej jak i rodziny. Od 19 obowiązkowo kąpiel i wieczór dla dzieci. Czytanie , rozmowy , jakieś trudne zadania domowe z córką no i szydełko. Sylwi co u Ciebie? Kinga jak tam przygotowania? No i reszta dziewczyn , święta już widać z tego co piszecie. Ja właściwie to lece dzisiaj tylko po białą kiełbase i papier do twarzy . Jutro pichcenie. Mój M oczywiście jak to przed kazdymi świętami musi iść jutro do pracy. To już norma , biedny nie zastąpiony człowiek. Jak mi wczoraj to powiedział to nawet się nie zdziwiłam, leń śmierdzący. Jak kazałam mu pare dni temu wypucowac łazienke , to było \"kochanie zrobie w sobote, wezme się od rana i na błysk \" Z zakupami to samo , skoczymy do marketu i kupimy po co targasz. Umiesz liczyć licz na siebie . U mnie się to sprawdza. A jeszcze chciał zamówić kaczke na sobote ( taką całą do skubania) dobrze ,że się nie zgodziłam , bym musiała się z tym męczyć bo on przecież w pracy. Brr jakiego mam nerwa. Jeszcze ciekawe co teściowa wykombinuje w tym roku , już od tyg. nie odbiera tel. Miłego dnia i lepszego nastroju niż mój.

Hej dziewczyny!!! :) Zaczelam energicznie poranek... Najpierw probowalismy z M zlapac mocz na posiew ...(Dagi ma sie rozumiec) ale sie nie udalo :( w koncu M sie wkurzyl i postanowilismy ze pobierzemy go po swietach ;) M juz w pracy. W prawdzie dyzur to on zaczyna o 9 tej ale dzis obiecal kogos zmienic juz o 6 tej. Ja wczoraj przygotowalam sobie karkowke i schab,przyprawilam i wpakowalam do lodowki :) W tej chwili karkowka juz sie piecze,potem szybko wrzuce schab i moze zdaze go dopiec,nim bede musiala pojechac po brata! A jak nie,to zostawie koncowke tesciowej (i tak nie bedzie mogla niczego innego piec bo piekarnik zajety) ;P Wlasnie,po brata musze juz wyjechac ok 12 tej. Mysle,ze gdzies ok 14.30-15 bedziemy juz z powrotem :) Biedaczek,obladowany przez mame walizami! Juz wczoraj biadolil ze nie wie jak sie z tym wszystkim zabierze ;) A jak uslyszal ze moze by mi pomogl przy Dadze...oj....ha ha ;) Landrynka...ja tego serka to mam male opakowanie...kurcze teraz to nie jestem pewna czy go starczy.. :( Zobacze jaka sytuacja bedzie w tesco...ale z samym serkiem to raczej nie bede stala w gigantycznej kolejce...! Ps: dzieki za zyczenia :) Mala1972...a ja myslalam ze tylko moj M to taki \"migacz\'\"..he he ;) Sylvi...mala spi jak susel :) a wiesz ze ja tez pare dni z rzedu bylam do bani...a tez jak reka odjal.... :) Po patrz jak stres mnie zmobilizowal...ha ha A pozostale dziewczynyco???? Meldowac na jakim etapie jestescie!!!! Ps: jak sie przestane odzywac ...to znaczy ze zabiegana jestem a nie ze Was olalam ;))) Milego dnia :)

Kinga Nasi mężowie to jedna branża , więc może te typy tak mają. Wszystko Ci się uda , będzie super, wiem ,że teraz jesteś zabiegana , ale wpadnij i kliknij co nie co w czasie świąt . To działa ostresująco. Kiedyś czytałam ,że kafe działa jak wizyta u psychologa i powiem ci ,że to prawda , przynajmniej u mnie. Tu można powiedzieć co nas cieszy i co boli, co wkurza. Każda z nas coś przeżyła , ma jakieś problemy, była w podobnej sytuacji. Życie jest ciężką szkołą ,a tu można pobrać życiowe ściągi. Powodzenia w przygotowaniach tak ważnej imprezy . Jak coś to pisz