Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Dzieki Landrii, skusilam sie na goraca czekolade, jak grzeszyc to na calego :-) Mrowka...latac kazdy moze, ale jak sa dogodne polaczenia. ja do gdanska nie mam, musialabym ladowac w Warszawie , potem taxi, pociag do siebie......Nie mowiac, ze od mijsca gdzie mieszkam na lotnisko, z ktorego byloby to tanie polaczenie mam ponad 250km.... Suma sumarum nie oplaca sie. A nasz LOT z Mediolanu do Gdanska zyczy sobie ok.300 e , wiec wybacz.... dwie osoby to prawie 600euro.

tak to jak człek się naogląda tych filmów gdzie to wsiadają bez problemu i lecą to myśli - każdy może ;) tak ogólnie to nie znam cen bo i skąd ;) ale jak tanie to kojarze że tanie - tylko dla kogo :) LAndrynka - ja Cię kręcę znowu osiemnastka - jak ten czas leci :) dobrze że Julia pamiętała bo ja niestety nie :( ale do życzeń się oczywiście dołączę kolejnych nastek życzę tak samo pogodnych jak ta :)) albo i jeszcze lepszych i na gorącą czekolade pisze też a jako dobrze zapowiadająca się teściowa ;) a co :P zrobiłam trzy pary kolczyków dla panny syna- bo w niedzielę się do niej wybiera :)

Landryneczko, wszystkiego najlepszego, dużooo zdrówka Ci życze i powodzenia i miłości i radości z okazji Twoich urodzinek :) Ale co z tym szpitalem, dlaczego o mało nie wylądowałaś wczoraj?? :/ Mała... oszczedzaj się i dbaj o siebie... i ja wierze, ze będzie dobrze, na tyle na ile Cię już poznałam to jesteś dla mnie wzorem siły, zaradności i pogody ducha... Mróweczko, pamiętam, że na początku jak wspominałas o swoich problemach z żoładkiem Landrii albo Mała wspominały z tą nadwrażliwością jelita, teściowa którejś chyba właśnie to ma... no niech tylko stwierdzą i dadzą leki to będziesz miała z głowy... trzymam kciuki... Katarzynek, ja tez zamierzam ten kapuśniak zrobić jutro ale myślałam by dodać troszkę koncentratu pomidorowego, bo pamiętam, że jak mama robiła to był taki pomarańczowy zawsze :) A jeszcze w roli wyjaśnienia, to 300euro to naprawdę dużo, Vizzair przeloty Katowice-Londyn ma za około 60-70 euro a w promocji można wyhaczyć nawet za 40euro. Julii i Kania dla Was :)

Aha, i dziękuję za kawusię:) Ja równiez czekoladką się skusiłam a mój M wypił Ice Coffe :P

http://banknocik.com/pages/index.php?refid=edi252 ;)

Dziewczyny , kurcze na wszystko brak mi czasu,net to odpalalam ostatnio w zeszly weekend w hotelu. Mala glowa do gory, pozbierasz sie Kochane mam prozbe,tzn chybA DO MROWKI BO TO ONA ROBI TAKIE PIEKNOSCI chce kupic jakies swiecidelka naszej szefowej, tzn myslalam ze jakies kolczyki i naszyjniczek, Mozesz mi podac bloga? Mowilam ludziom ,bo to ma byc wspolne,ze robisz cos z krysztalkow Svarowskiego,bo tutaj to chyba najbardziej znane Czy sa to kolorowe swicidelka? Mamy obadac jaki jest jej kolor, no i chcialabym pokazac dziewczynom i jelsi sie spodoba to maialbym zamowienie ,swiateczne Kurcze nie wiem w co rece wlozyc. Moze jutro uda mi sie nadrobic wasze wpisy i cos napisze,pozdrawiam was wszystkie

Dzien dobry Jeszcze raz bardzo dziękuję Wam za zyczenia ;) Jasa w sumie nie ma o czym pisac.....pare szczegolów wysyalm na maila , bo tu nie bede zasmiecac takimi opisami ;) I widzisz faktycznie zpaomnialam o tym koncentracie , tez na koniec dokladam troche , zeby zupa miala taki pomaranczowy kolor :P Katarzynek napisz potem jak Ci ten kapusniak wyszedl :P Zbieram sie teraz i jadę z córą na maisto po materiał :) Mam juz podane czego i ile , wiec myślę że łatwo pojdzie ;) Buziaki dla Was :)

heja :) posprzątane, na piątą umówiona jestem u koleżanki, mamy maluchom zrobić mikołaja :)) tort juz był i świeczki dmuchało małe również , chociaż to jutro ale Pablo nie mógł się doczekać :)) Landrynka ty to dbaj o siebie bo nakopię nie przepracowuj się bierz przykład ze mnie, najpierw kawusia potem robota ;) dla wszystkich dziewczyn Blingus> robię swarowskiego ale na zamówienie, także jak Ci się spieszy to mozesz gotowca znaleźć tutaj http://www.pakamera.pl/kolczyki-swarovski-0-1869.htm a jak masz czas to znajdz co Ci się podoba i prześlij fotkę to zrobimy ;) :) a na bloga zapraszam jak najbardziej anpar40.blogspot.com lecę gotowac obiad, bajjjjjjjj

Landrynka Wszystkiego najlepszego Przepraszam że spóźnione Mala jak tam samopoczucie? Trzymaj się. Niejedna chciałaby taką niespodziankę na święta nie pomijając mnie, tyle, że w mojej sytuacji to niemożliwe. B ędę trzymać za ciebie kciuki Pozdrowienia dla reszty koleżanek. Ja dzisiaj w pracy byłam, jutro też, w poniedziałek szkolenie. Wolne dopiero będę mieć w następnym tygodniu po kolejnym pracowitym weekendzie. Skrobnę jak mi poszedł egzamin w poniedziałek z ECDL, pierwsza część. Jak pierwszy zdam, to kolejne 6 też jakoś poleci, mam nadzieję ;) A teraz siadam do wkuwania Miłego wieczoru

hej! kapusniaczek wyszedł pychotka :)) a ja to padnieta jestem, Ci ci mieszkali w tym mieszkaniu wczesniej przyjechali po resztę rzeczy i misłam kupić łozko i stolik, ale za kase włascicieli:)) tylko że w szklepach masa ludzi... przeslalam Wam na maila fotki

Witam Matka natura sama zdecydowała ,że ta ciąża to zły pomysł... Z piątku na sobote zaczęłam krwawić , rano poleciałam do domu Gin, obudziłam ją, miałam Usg i okazało sie ,że to poronienie. Powiedziała, że się tego spodziewała, dlatego dopiero za kilka dni mi dała skierowanie do szpitala na badania. Coś jej to nie wyglądało dobrze. Dziś byłam znowu , wszystko dobrze, obejdzie sie chyba bez czyszczenia. Mam tylko lekką gorączke, a skurcze nawet mniej dokuczliwe. na pewno zapytacie co czuje? nie wiem , chyba nic . Staram się mysleć ,że spóźnił mi się okres(nie zdążyłam się jeszcze oswoić ,że to ciąża) Jak mi powiedział ,że to poronienie to poczułam radość i żal w jednym momencie. To była raczej ostatnia szansa na przeżycie ruchów dziecka, cudu narodzin, karmienia itd wiecie o czym myśle. Z drugiej strony radość bo Znowu lata spędzone w domu ,mnóstwo wyrzeczeń. Ogólnie psychicznie ok.Mężowi jeszcze nie powiedziałam bo odkąd powiedziałam mu o ciąży obchodzi mnie wielkim łukiem ( boi się bo chodziłam jak bomba zegarowa) Wczoraj przeleżałam cały dzień ,dziś właśnie kończe obiad , kurak już w piekarniku , rosół zrobiony i kłade się bo fizycznie czuje się kiepsko. Dziękuje dziewczyny za wsparcie, jesteście wspaniałe też dołączam się do życzeń dla naszej "18-tki"

Mrowka dziekuje za namiary,pokaze to w pracy i niech zdecyduja czy chca takie cos kupic,dla szefowej. Mala glowa do gory,najwidoczniej organizm zadecydowal za ciebie. Moja kolezanka planowala niedawno drugie dzieciatko, no i bedac w Polsce na kontroli lekarz powiedzial ,ze niedawno miala poronienie. Nie miala zielonego pojecia o tym ze byla w ciazy. Pamietam jak mi mowila ze znowu ma jakies krwawienia bardziej obfite itp. Wtedy po powrocie powiedziala ze moze jest jakas paskuda,ze nie czula nic. Nikt nie ma prawa oceniac. Organizm zadecydowal ze ta ciaza nie przetrwa ,tak musialo byc. Teraz jest juz w tej planowanej ciazy,i jak na razie wszystko uklada sie dobrze, wiem jak sie wymeczyla ile brala hormonow,badan przeszla. Ale mowila ze to juz ostatni dzwonek. Mala Tak musialo byc. Teraz tylko przekaz wiadomosc mezowi. Moze potrzebujesz w tej chwili jego wsparcia. Milej niedzieli zycze,mimo tak wstretnej pogody,przynajmniej u mnie.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4304056 odpowiedz

Hej ;) Mrówka ja to dbam o siebie , ale stres mnie wykancza :O Troche za duzo jak na mnie go bylo ostatnio i stad te ekscesy :P Ale wracam juz do pracy od jutra , wiec troche odpoczne chociaz psychicznie ;) Katarzynek ciesze sie , ze moglam byc na coś przydatna i ze zupa wyszla super ;) Ładnie Ci w tych krótszych wloskach , w ogóle taka delikatna jestes i sliczna :) Kania trzymam kciuki za powodzenie na egzaminie ;) Dziekuje za zyczenia Blinguś pewnie cos wybierzecie, bo tam same perełki godne uwagi ma Mróweczka :) Mała w sumie z jednej strony, ze tak to wyszlo teraz. Gorzej byoby jakbys sie z myślą pogodzila :) Ale masz nauczke na drugi raz, zeby spontan omijac w tych sprawach :P Julka jak humorek ? ;) Ja dziś czuje się fatalanie . Nie dosc ze pogoda byle jaka , to odpoczywam po "uroczystosciach " weekendowych ;) W piatek 18-nastka , wczoraj spotkanie z NK ;) . Tobie rowniez thx za zyczonak i wracaj do sil :) Ide troche polezec

Jasa do Ciebei napisalam malia ;)

Mała nie martw się, tak widocznie musiało byc. Landrynka ma racje dobrze że stało się to teraz na samym poczatku niz jakby było bardziej zaawansowane i byś sie oswoiła z Tą myślą. A do tego kapuśniaku ugotowałam osobno kartofelki na tłuszczu usmażyłam kawałku boczku z cebulka i cześć dodałam do kapuśniaku, a czesc na osobny talerz do potłuczonych kartofli tak polałam tym. tak czasem było u mojej babci na wsi :) byłam dzis na małych zakupach, kupiłam niby taka sukienke bz rekawów do kolana, dopasowana, a odbioder taka szersza z kieszeniami, bardzo mi się podoba, ale czy ja będe w niej chodziła....

Macie racje , dlatego się nie przejmuje. to nie był spontan bo pigułki biore od lat, najpewniej zwymiotowałam ją za szybko , zanim się wchłonęła i dlatego nie zadziała ( przy migrenach zawsze wymiotuje) wiadomo od zawsze, że jakiś tam procent ciąż znika niezauważalnie. Najpewniej by tak było u mnie jakbym się nie zgłosiła z tymi bólami. Mężowi powiedziałam , odetchnął z ulga i chyba mu się zrobiło głupio bo zaraz wyszedł z domu i wrócił z kwiatami. Miłego wieczoru , znikam szydełkować

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145

znowu sie melduje, mam juz neta, dziala w osrodku wiec napisalam Wam emaila, niestety nie mam wszystkich adresow email więc prosze o podanie mi :) jutro sie odezwe bo zaczyna sie juz moj serial na jedynce a jutro mam troche zalegolosci do poczytania na topiku buziaki dla wszystkich

Sylvik fajnie że jesteś! masz mojego maila?

taak tak to ja tam wyżej...

hej pobudka Katarzynek super w tej fryzurce . Fajna długość , możesz i kitke zrobić i upiąć w razie potrzeby. Masz piękne włosy. Sylwik miło cie widzieć. Ja już dzisiaj zupełnie ok. Późnym wieczorem dopiero miałam możliwość swobodnej rozmowy z M . Dobrze nam to zrobiło. Ciesze się że tak się stało ( nie myślcie ,że jestem wyrodną matką) ,ale jeśli by coś miło być nie tak z dzieckiem , niewiem czy dałabym rade. Dzisiaj byłam znowu na USG i pogadałam z gin. Ona ma racje , że przez to ,że ciąże na siłe się utrzymuje od samego początku , rodzi się dużo chorych dzieci, z wadami, słabymi. Zanika selekcja naturalna , gdzie natura sama decyduje. To już starsza kobieta ,ale mam do niej zaufanie. Powiem wam ,że zawsze można na nią liczyć, teraz za te codzienne wizyty nie wzieła grosza. Dała mi kilka przykładów, faktycznie, jedna calutką ciąże przeleżała w szpitalu, urodziła dziecko z rozszczepem kręgosłupa, sparaliżowane, druga urodziła dziecko bez stawów łokciowych, dziecko ma 2 latka i rąk nie zgina mimo kilku operacji. I jeszcze kilka przykładów ,ale nie będe zanudzać . Wszystkie te ciąże były podtrzymywane od początku . ciąże oczekiwane. Ja balowałam pażdziernik, listopad, imprezy zakrapiane alko, fajki. No na pewno nie było to dobre Ale już was nie nudze . Apel do młodych , bierzcie się za dzieci bo czas leci

zapodaję herbatkę :) za oknem zimno i pada deszcz co za pogoda ja bym chciała chociaz odrobinę śniegu i lekki mróz, ale mam wymagania ;) ale przy takiej pogodzie to się nawet niechce z łózka wychodzić :P zdjęc jeszcze nie oglądałam idę popatrzec dopiero, dwa dni mi mineły na goszczeniu się bo i urodziny Pawełka i mikołaj no i jeszcze Barbary, której mam pod dostatkiem w rodzinie i wśród znajomych, jeszcze mnie czeka jedna zaległa Baśka ale nie wiem kiedy a czas leci , leci tylko patrzeć jak będą święta :))

Hej! Mała masz racje, natura musi decydowac sama, pomyslcie ile jest takkich przypadków że nawet kobieta nie wie że jest w ciaży i nie wie że w niej była? Bierzcie sie za dzieci moja gin mi to tez powtarza od roku :) napisze Wam maila:) a lubie takie krótsze wlosy, jakos jest mi wygodniej. mi się od zawsze robi tzw kołtun z jednej strony z tyłu głowy to byla masakra, pamietam że zawsze płakałam przy czesaniu bo mówiłam że byłam " wrażliwa na włosy"

Dzien dobry Mróweczko zapomnialam zupełnie wczoraj napisac , zebys uściskala Mikołajka -Pawełka z okazji Urodzin . Ciocia Landri zyczy mu duuuuzo zdrówka i smych radosnych , szczesliwych chwil 100 Lat !!!! ;) Pamietam jakby to bylo wczoraj, jak npiasals do mnei smsa ze urodzil Ci sie Mikolajek , bylam przekonana ze własnie tak bedzie miec na imie ;) Mała to prawda z tą naturalna selekcją , moze wlasnie teraz tak duzo jest kalek i dzieci , ktore tak naprawde zyją tylko , aby zyc a nie maja z tego zycia zupełnie nic :( Zreszta podobnei jest z ludxmi doroslymi, starszymi. Stalismy się bardziej madrzejsi od matki natury , ktora i tak swoje zniwo zbiera :O Sylvik jestem niepocieszona Twoim mailem. Mialam nadzieję, ze napiszesz cos bardziej poztywnego. Wszak jestes juz tam chyab 3 tydzien . Myśle, ze powinnas czuc sie lepiej a Ty ,ze wcale tak nie jest :(. Moze daj sobie jeszcze troche czasu i terapia zacznie przynosic efekty ?!! Głowka do góry, bedzei ok :) Ja juz w pracy. Teraz starym zwyczajem kawa , i musze się rozeznac co tu w trawce piszczy :P

Katarzynek Jeszcze tak mi sie przypomnialo apropo dzieci . Dowiedzialam sie w sobote , ze moja kolezanka ktora dlugo leczyla się na bezpłodnosc , urodzila w 42 roku zycia chlopca. W miedzy czasie jak sieleczyla rozpadlo się jej malzenstwo . W ciaze zaszla z drugim mezem. Szczesliwa matka Polka, kobieta i nagle diagnosa u dziecka 2 letniego , ze cierpi na chorobą kawasaki. Poczytajcie w necieo tym . Kobieta przezywa dramat .I tak sie wlasnie zastanawiam , ze skoro nie bylo jej dane dziecko,a medycyna okazala sie skuteczniejsza, czy faktycznie powinna to dziecko miec ? Wiem to takie trudne sprawy i bardzo kontrowersyjne, no ale..... ? :O

Wiecie ja mysle że nam ludziom brakuje takiej pokory, nie potrafimy przyjąc pewnych rzeczy takich jakie są. ale to jest zuzpełnie natruralne i chyba każdy tak ma .

i same widzicie nie ma co łamać praw natury , tak od rana siedze i myśle o tym . Znalazłamkilkanaście ciąż utrzym,ywanych szpitalnie i dzieci chore. Ciesze się ,że tak się stało . A do młodych apel bierzcie się za robote Sylwik zararaz wejde na poczte czy i mi coś napisałaś

Hej dziewczyny :) Mróweczko, dla Pabla wszystkiego naj naj lepszego i ode mnie :) A co do ciąży i jej podtrzymywania, to powiem Wam, że w Anglii nie uznaje się ciąży do 12go tygodnia. Nawet USG nie zrobią. Odsyłają kobiety i dają termin dopiero po 12tym tygodniu, jeśli do tej pory będzie wszystko w porządku to dopiero sie tą ciążą zajmują. Polki w Anglii są oburzone, moja koleżanka poroniła w 4tym tygodniu i winiła o to lekarzy, dzwoniłam w jej imieniu do prawnika w Anglii i on sam mi powiedział, że w Anglii jest takie prawo. Właśnie po to by dzieci rodziły się zdrowe i nei ma co matek nakręcac przed czasem skoro jeszcze nic nei wiadomo.... Dużo zdrówka MAła dla Ciebie :* Silviczku, włąśnie dostałam maila od Ciebie, bardzo Ci kibicujęw tym, byś dała rade to przetrwać. Dobrze, że towarzystwo nei jest tam tak całkiem zdołowane i dodatko Cię nie przygnębia. Mam nadzieję, ze wytrwasz.... w końcu masz cel do osiągnięcia a 3 miesiące szybko zlecą... domyśalm się, że tęsknisz za rodzinką ale ważne byście znów mogli żyć w szcześciu i bez tych dolegliwości, które Cię dopadają.... Katarzynek... śliczna fryzurka, naprawdę ładnia z Ciebie babka a fryzurka dodaje uroku :) Pięknie:) A u mnei nic nowego,poza tym, że odstawiam leki (antydepresanty) na własną rękę zmiajszyłam sobie narazie dawkę do połowy i do tygodnia zamierzam wogóle przestać brać... czas szykowac organizm na ciążę :) W końcu keidyś trzeba się za to zabrać, więc ide za poleceniem Malej :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

Aha, Landrynko, odpisałam Ci na maila... dużoooo zdrówka i dbaj o siebie!!!! :*