Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

bo misie są faktycznie malutkimi zwierzątkami :P ;) ten kop w dupe to tylko taki chwilowy kaprys czy taki porządny na stale ? ;)

od jakiegoś czasu sie zbiera...

Czesc Babeczki, w koncu slonce i u mnie :-) I nawet cieplo, na razie w cieniu pokazuje 23, jak dojdzie slonce na moj balkon to w koncu sobie polezakuje :-) Mrowka... duzo zdrowka i sily dla babci. Z moja tez nie najlepiej, ma bardzo wysokie cisnienie i nie bierze lekow, bo mowi ze zle na nia dzialaja....Lekarze rozkladaja rece, wczoraj kazali jej podpisac jakis swistek, ze bedzie brala leki... A za to moj maz, niskocisnieniowiec od zawsze, mial wczoraj takie wysokie cisnienie, ze wzielam go za chabety i zajechalismy do lekarza... Przy okazji dowiedzialam sie , ze ma jakies szmery czy cos w tym stylu. Za tydzien nastepna wizyta kontrolna i ekg. A to cisnienie to chyba stres ostatnich dni/tygodni. To chyba na tyle nowosci u mnie. Ogladalam zdjecia powodzi, cos strasznego, mam nadzieje, ze Was to ominie. Buziaki!

Dzisiaj bal w gimnazium u mojego młodego,stoję na balkonie i patrzę jak jego koledzy i wystrojeni i zadowoleni idą z kwiatami [szkoła jest pod moim blokiem]A mój młody jedzie akurat z Oświęcimia do Gliwic na zawody.Zadzwoniłam do niego i opowiadam mu jak dziewczyny wyglądają :-) szkoda.......... no ale coś za coś....Może na maturalny się załapie :-) Julka :-)

Dzionek żegna mnie bez deszczu. W ogóle to była dziś piękna pogoda. Jak zwykle sama siedzę w domu. Córcia wybyła z koleżankami, MM balanguje "służbowo". Idę zaraz do wyrka. Troszkę poczytam.... a jutro do pracy. :( idę jeszcze pozbieram koty z podwórka. Pies nie wejdzie do domu aż młoda wróci. Leży pod bramą i czeka ze smutną miną na pysku. Belka nasz pies to tak nie lubi listonoszy, że poprzedniego wyczaiła już na ulicy i przez otwartą bramę pognała na drugą stronę. Całe szczęście, że chłop się rowerem zasłonił, bo by było po nim, a potem po nas. Nowej listonoszki też nie lubi. Też sądzę, że baba nie za bardzo miła, ale człowiek urzędu i szacunek się należy. Sunia jest innego zdania. Już też miały obie bliskie spotkanie. Małżonek z córką sprzątali podwórko i była brama otwarta. Nie zauważyli, że idzie listonoszka i ta ją z lekka trąciła. Dobrze, że kobita nie złożyła na nas skargi. Od tego też chcemy się ubezpieczyć. Jest OC przy ubezpieczeniu na dom. Cholera wie, kogo znowu zaatakuje. A to taka spokojna psina. Kiedyś mój ojciec powiedział do listonosza. Panie co to za pies. Machniesz ręką, tupniesz nogą i już jej nie ma. Głupi listonosz posłuchał i tak zrobił. A PIES WISI JUŻ NA BRAMIE wściekły I GARDŁUJE. :d Od tej pory już nie słuchał mojego taty. ;)

Belka nie zal synowi, ze zamiast balowac musi się meczyc ?:P Kania widocznie wcale nie jest taka spokojna psina, skoro atakuje ludzi :O Sory za szczerosc , ale takie psy , które bez powodu atakują spokojnych ludzi to bestie :O Czy male czy duze - bez roznicy i sa okropnie wkurzające :P , poza tym dla mnie jezeli wiesz , ze ona ma takie odchyły to powinna albo byc na smyczy poza domem, albo miec kaganiec. Julka zr starszymi ludżmi tak jest, ze jak se coś umyślą to za nimi nie nadazysz :O Moja mama znowu do przesady , stala sie lekomnaką , nie dosc ze bierze wszystkie leki zapisane przez lekarza, to jeszcze dodatkowe , ktore w znacznym stopniu obciązaja i zoladek i watrąbe . Rąbie te tabletki niczym cukierki Mrówka a co z babcią jest nie tak, ze lekarze przygotowują Was na najgorsze ? Informacje nt powodzi we Wrocłaiwu są coraz to bardziej niepokojące :( Teraz słychac tylko na miescie wycie syren i widac to staraz pozarną to wozy woskowe, amfibie , itddd. Ponoć czesc miasta zostanie zalana . Sama nie wiem jzu w co wierzyc . tak czy siak nie jest wcale tak wesolo , jak mieszkancow zapewniali. Jutro mam wolne, wiec planuje dłuzsze spanie :) Zycze DOBRANOC

hej Landrynka- nie zalało Cię? daj cynk jak się masz a z babcią - szczegółów nie znam wiem tylko ze dziura się zrobiła wielkości jabłka (jaka dziura?) i na 100% babcia już nie odzyska sprawności a jak leki nie będą działały to się może pogorszyć, już teraz babcia się zapomina, jutro jade więc pewnie dowiem się więcej za oknem niby świeci więc nie jest źle, mam trochę pracy dziś więc się zabieram - miłego dnia

Dzien dobry Mróweczko, w mieściew spokoj wzgledny, nie zalało , nie grozi nam powódż ;) A co do babci to faktycznie coż to za dziura ? I tak jak pisalam , koniecznie od poczatku rehabilitacja. Wierz mi co mowię , bo przechodzilam to z moją mamą. Potrebna jest rehabilitacja i czas. Moją mamę po udarze wypuscili po dwoch tygodniach do domu. Dopominajcie się tego co sie babci nalezy !!!! Jestem po sniadanku , kawie i zastanawiam sie co by tu dziś robić ? :P ;) Troche tego jest i nie wiem od czego zacząc . Ide myslec, a Wam zycze milego dnia

zapodaje drugą kawusie :) Landrynka ja mam bratową pielęgniarkę - od siedmiu boleści :P to ona stwierdziła że po udarze robi się dziura w głowie, u niej w takim razie jest od dawna dziś u babci była siostra jutro jade ja, no i dowiedziałam się ze u babci po udarze powiększa się martwica i bierze leki ale one moga tego nie zatrzymac - nie orientuje się na ile ta wersja jest bardziej prawdopodobna, może Ty coś podpowiesz najważniejsze że babcia odzyskała wiarę że moze jeszcze z tego wyjść, denerwuje mnie tylko podejście mojej mamy która sie tak zachowuje jakby babcie spisała na straty - chyba jutro na nią tam warknę - za blisko mieszka mojej bratowej niestety no nic idę po ta kawusie - zapraszam :)

Czesc Babeczki ;) Dziś pochmurno, ale ciepło. Wczoraj byla piękna pogoda, dziś jzu taka nie jest . Mroweczko tak to brzmi, ze dziura , al efaktycznie jak sobie to uswiadomisz to udar to nic innego jak "zgon" poszczegolnych komórek , wiec te gdy stają sie martwe powstaje "dziura". Teraz zalezy jak duzy byl to udar i co zdewastował w srodku :O. Bardzo wazne jest nastawienie Twojej babci i ze chce walczyć.Moja mama troche sie załamała i z ososby bardzo energicznej , wrecz kipiącej temperamentem stala sie osobą powolną i taką ocięzalą . Ciezko mi ją mzusic do wiekszej aktywnosci. Caly czzas sie boi, ze znowu dostanie udar :O No nic...samo zycie........oby tylko nie było gorzej . Ide do SPA :P Mam dzis wolne od obiadu :P

Hej Dziewczynki! ja od 3 dni cierpie na straszne bole glowy nawet leki mi srednio pomagają. w szkole ok, wszystko zaliczone dziś nawet dostalam 5+ :)) jeszcze zaraz jade na angielski... buuziole

halo :) no nic zbyt optymistecznego tto nie powiem ale ogólnie cieszę się że moge tu z wami pogadać :) babcia jest licha a mój wuj, który jest profesorem lekarzem powiedział ze cuda w medycynie się zdarzają i chyba tyle moge o babci powiedzieć, optymistycznie jest nastawiona to najważniejsze zresztą kiedys powiedziałam ze "dośc dzień dzisiejszy ma swojej biedy" nie martwię się wiec tym co będzie jutro muszę tylko skoczyć do okulisty z Pawłem bo nagle mu przekrwiło się oko i spuchło, smaruje i opuchlizna zeszła ale gałka jest cała przekrwiona nie mam pojecia od czego :( ciekawe czy uda mi się wyciagnąć karte upsssssss skonczyła mi sie kawa - zapodaje herbatke ;) :) no i mozecie zobaczyć moją nowa wydzierganą bluzeczkę :)) no i dlaczego tylko machacie a ja gadam :P Julia- Sylvik - moze by tak dłużej :P Kasia- gratuluje :) Landrynka widziałam Wrocław podtopiony

Witam Wczoraj taka śliczna pogoda a dzisiaj chmury wisza nad blokiem ,tylko patrzeć jak zacznie padać:-( A ja mam tyle prania !! Cała waliza wilgotnych ciuchów. Basen na którym odbywało sie GP Polski został oddany w styczniu.Bardzo ładny nowoczesny obiekt.Tylko pozazdrościć im tej 50-ki . Podeślę Wam zdjęcia.Za dwa tygodnie tam wrwcamy na MP seniorow. Miłego dnia :-) z > na dzień dobry ! Nie mogę wyslać !!!!!Klikam i klikam a tu nic.........

Mrowka :-)Kłopoty chodzą parami ...Ale masz rację ,nie ma co ,martwić się na zapas .Wszystko musi byc dobrze .Szkoda młodego .Babci dużo sił

Kasia gratulacje Landrynka jak ja jestem w domu, to i brama zamknięta i furtka na klucz. Pies już od kilku lat nie biega po ulicy. A listonoszy to chyba żadne psy nie lubią. Nikogo więcej nie dziabnęła. Kaganiec i smycz mamy jak idziemy do weterynarza. A te wszystkie sytuacje to niedbalstwo mojego męża. Faceci nie myślą. Widocznie w ich mózgach nie ma takiego pudełka. ;) Mrówka masz niemały kłopot z Pablem. Co rusz coś nowego mu się kluje. :( A robiłaś kompleksowe badania? Może przyczyna tkwi w jednym a objawy się leczy zamiast niej. Mam nadzieję, że mu wreszcie przejdzie. Dla reszty Miłego dnia U mnie pogoda zakrawa na niezłą burzę.

u mnie też pochmurnie i zanosi się na deszcz, karte do okulisty udało mi się wyciagnąć więc zaraz wyjeżdzamy przy okazji zrobię jakieś małe zakupy bo mi się koncept na gotowanie włąśnie kończy, teraz na szybko zrobiłam kluski kładzione na wodzie - pychotka :) no i wiecie co, muszę zacząć ćwiczyć żeby nabierać mięśni bo gdzies mi znikneły !!!!!!!!! olaboga ;) :) tylko kto mi kopa da w to leniwe dupsko

Czesc dziewczyny, u mnie tak pieknie, ze wystawilam sobie laptopa na balkon i dzis spedze dzien na powietrzu :-) Na obiadek przyszykowalam sobie mizerie, a na kolacje bedzie salatka i ewentualnie jajka w majonezie, jakos w poniedzialek nie mam wielkiej ochoty na gotowanie :-) Kania...kamyki cudowne, juz puscilam w swiat :-D Belisima...musisz byc bardzo dumna z mlodego, co? Ile lat on juz trenuje i jak w ogole rozpoczela sie jego przygoda z tym sportem? Mrowka...daj znac po okuliscie Landrii....jak tam sytuacja u Ciebie? Sylvik.....jak po weekendzie? Katarzynek, Olajda, Bling, Mala Jasa...pewnie nas czytasz....opowiedz jak potoczyly sie sprawy... Sloneczne pozdrowienia :-)

wróciła i wszystko ok, mały krwiaczek, może być jak dziecko jest zaziębione, bardziej panią okulistkę zaniepokoił kaszel mojego dziecka niż oko (skwaszona mina) zaleciła prześwietlenie właśnie zapodaje kawusie a pozostałe, Landrynka - chyba to nie twoje osiedle zalało? jakie kamyki? zaraz lecę na pocztę

hej babeczki ;) u mnie wszystko w porządku, to nie moje osiedle pływa , tylko mojej siostry :O chciaz w zasadzie pływają te tereny , ktore podczas ostatniej powodzi byly zalane , a na ktorych jescze nie bylo zadnych domow. Zastanawiam się kto wydał zgodę na zbudowanie na tym terenie osiedla po takich doswiadczeniach ? Mróweczko szkoda mi Twojego Mikołajka :O Biedactwo się namęczy , a Ty razem z nim. Miejmy nadzieję , ze wszystko się wyleczy :) Nie ma u mnie nic gorszego jak choroba u dziecka:( Julka u mnie ostatnie dni męczarni ;) Siedzę już tu jak na szpilkach. Belka u mnie wszystko się wrecz kisi w łazience . Nic nie schnie , okropnie wilgotne powietrze jest. Dobrze ze wczoraj bylo troche slonca to troche rzeczy poschlo . Kania ach Ci faceci :P Wczoraj wystawilam pare ciuszków na allegro ;) I nawet jeden sprzedalam :P

zdanie o allegro mialo byc pod wpisem do Julki ;)

no niestety ja!

Mrowka ,tak sobie myślę i piszę o tej alergii bo moje dzieci jak to przechodziły, Ania topolę a Bartek kota to objawy były podobne ,zapuchnięte przekrwione oczy ,kaszel suchy który prowadził wręcz do zapalenia płuc i często ,u Ani, katar.Na dzień dzisiejszy starsza wyrosła a kota już nie mamy:-) Julka , młody pływa od 7 roku życia.W przedszkolu pani poradziła by dać Go do szkoły sportowej .A z basenem wyszło przez przypadek ,przeczytałam w gazecie o naborze do takowej szkoły.Młody nie przepadał wtedy za wodą :-P do kostek i choduuuuu z wody !!!! :-) No ale poszliśmy .Był kurs wstępny , szść lekcji na basenie .Prowadził to super facet,p.Rysio.Młodemu tak się spodobało że zakochał się w wodzie :-)Egzaminy zdał na 5!I tak zostało mu do dzisiaj:-)Jego koronne dystanse to 1500 i 800.Ale pływa też i 200i 400 kraulem.Ostatnio płynał200 delfinem i był 4 :-) Dumni jesteśmy BARDZO !!! Julka podziel się trochę tym słoneczkiem,pranie nam poschnie :-) Landi ,ale blok siosty jak??? Znowu dach i grill ? :-O

Wysłałam zdjęcia :-)

Belka wcale sie Tobie nie dziwię , ze jestes dumna z syna :) Tym bardziej cieszy to, ze osiaga wyniki !!! Tym razem soistry bloku nie podtopiło ;) Wiec grillowanie na dachu jej przeszło koło nosa :P

tak sobie myślę dziewczyny że to nie alergia, stawiam na jakąś bakterie, rozmawiałam o tym z lekarką z pogotowia i ona tez tak uważa, no ale nic zobaczymy ogólnie nic dziś mi się nie chce, nawet robótkować, jakoś tak bleeeeeeeee dzień lenia po prostu :) Belka ty to się najeździsz z synem na te zawody :) Landrynka - a dlaczego siedzisz jak na szpilkach, już byś chciała się wyrwać?

czytam Was ale pisać mi się nie chce :P pozdrawiam :)

Witanko :-) Sylvi ,ty leniuszku !! ja już sobie zapodalam \__/> i Was częstuję :-) Miłego dnia.

:)))) przesyłam buuziole i życze miłego dnia :*

no to nie będę się wychylać :P kawusia ) :)