Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Landrii..wyslalam

Julka , ja też ;)

Landrii....B O M B A !

Macham tylko i idę leżeć. @ mi nieźle daje popalić. Katarzynku Dobrze że mam dziś wolne. Za to pracuję cały weekend. :

Julii widziałam Twoje ozdoby do powieszenia na faceboku, poprostu rewelka !!!! szkoda że mieszkasz tak daleko bo bym złożyła zamówienie :P Taktak fajna koszulka, ale ja wole piżamy , nie majtają się między nogami ;) no i nie kupiłam nic!!!!!!!!!!!!!!!! makaron kupiłam ale w domu okazał sie mały i połamany wrrrrrrr co oni sprzedają w tych sklepach, rzucali tym makaronem po podłodze czy co? dupa jestem zła i mam dość tych choinek, poprosze \Landrii to mi jedną wyśle pocztą :P haha

Sylvik mogę do Ciebie wysłac choinkę ,ale jako, ze jest jeszcze sporo czasu to idź do innego sklepu i szukaj makaronu :P Albo jak idziesz na spacer z pieskiem to pozbieraj szyszek ;) Wysuszysz sobie tak jak ja i Magdzia i będzie git ;) Z szyszek robi się szybciej ;) Julka ;) Kania

aaaaa idę na fejsa obeejrzeć Julki dzieło ;)

halooo bo zgłupiałam, o jakie ozdoby Julki chodzi Ci Sylwik / O tą biżuterie / wowww !!!!

Dzieki Sylvik Landrii....mam album pt."Aspettando Natale"...tam oprocz choinek sa inne drobnpstki do powieszenia :)

aaa te to juz widziałam :) przesliczne są , takie sweet - jakby to Taktaczek napisala :P Myslałam, ze chodzi o bizuterie ;) Własnie pomalowalam kolejna choinkę szyszkową na srebrny kolor - mowię Wam, złota moze się schować ;) , i makaranową - jest cudooo :D I widzisz Taktak zachwycam się swoimi pracami, bo jestem dumna , ze tak pieknie mi powychodzily ;) :P Normalnie ciesze sie jak malpa kitem :P :D

up uppppp

Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża kupić abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, ale po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup tego, tamtego, no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża: a może powiesimy odrazu ten abażur? No i mąż, z powodu koniaku lub widząc moje szczęście zgodził się. Podstawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na tą piramidę, a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany) przenoszę wzrok niżej i co ja widzę, z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja, taka rozczulona tym widokiem, lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstał szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskoczył do mnie... Myślałam, że mnie zabije, a on mówi: Kurwa ! Ale mnie prądem pierdolnęło, aż do jąder doszło, dobrze że nie na śmierć.

Landrynka miej litośc bo ni emoge pisac ze śmiechu :D a Paweł chodzi obok i pyta z czego się śmieje, oj niemoge mam nadzieję że masz gwarancję na ten żyrandol :P a sałatka wyszła pycha !!!! miałam obawy ale jest git, tylko nie dałam do sosu tego serka homo zrobiłam z samego jogurtu naturalnego orzechy laskowe mam na strychu ale jakoś mi się to gryzie ;)

napisałam post i mi się wyłaczył komp :( no i jeszcze trzeba będzie nowy kupić :( Landrii opowiadanie świetne, dawno się tak nie uśmiałam ;) a choinke to ja sobie zrobie choćby i za rok, tak postanowiłam ;) Mrówka mówisz że śledzie dobre? szkoda że nie lubie śledzi a mężowi to kupuje gotowe, może w tym roku zrobie niespodzianke i sama je zrobie? ;) tylko pewnie będzie jak zawsze, obiecuje i na tym sie kończy :( ;)

Dziewczyny! dziekuje za życzenia :* i za zainteresowaniem moim ojcem. Tata ogólnie bardzo dobrze wyszedł z tego udaru, głowa sprawna, mówi, pamięta, rece nogi ok. Tzn jedna reka w gorszym stanie, ale ma takie mrowienie w polowie ciała. Ale najgorsze są oczy ma zaburzenia obuocznego widzenia. POraziło mu nerw ruchomy... Udary pniowe zazwyczaj są okropne w skutkach... u taty też nie jest fajnie, ale przynajmniej z głową tzn z tym pamiętaniem i mówieniem jest ok. Wszyscy są podłamani... Ja dzis byłam po zwolnienie u lekarza ze szkoły..... Musze być z mama. Napisze Wam maila wolna chwila bo tak na forum to jakos dziwnie

Katarzynku nie jest żle, a będzie tylko lepiej :) Głowka do góry !! Tato Twoj to pewnie młody facet, wiec wyjdzie z tego !! :) Dobranoc Lasencje Moze jakas pobudka jutro na kawę / Która chetna :P moze tak.....Julka , za długo osatnio spi :D ...............

wysłałam maila, jak coś podeślijcie dalej :) troche sie pożaliłam musi być dobrze :))) Tata ma 48 lat

no to pobudka :) po tym basenie jestem pełna energii ;) kawusie podano, nie pływałam ponad rok i myślałam że nie będę miała kondycji ale o dziwi cała prawie godzinę pływałam bez zadyszki co prawda tylko na plecach - takie zalecenie - mam wzmocnić mięśnie grzbietu - ale to zawsze coś ;) Sylvik a ty się nie leń tylko zrób meżowi jakąś niespodziankę przy sałatce nie ma duzo roboty, rusz tą dupencję i bierz się do roboty :P a śledzie powinnaś jesc podobnie jak makrele bo sa dobre szczególnie dla kobiet w naszym okresie ;) nie mówiąc już o tym że zapobiegają miażdżycy , he he alem mądra ;) oglądałam program - jem i chudnę ;) :) na emaile zaraz luknę

i do posłuchania przy kawie - zawsze mi pomaga ;) http://www.youtube.com/watch?v=EkHTsc9PU2A

O kurwa Landrii zabijasz mnie :D :D :D :D I co teraz z tym zyrandolem? Wiesz co ja kupilam w zeszlym roku sobie szklana plyte pod komin i tez nie moglam sie doczekac az ona zam sie slicznie wsunie pod niego. tylko do tego trzeba bylo rozebrac caly komin tzn odsunac komin i rury w troche innym ustawieniu ustawic. I ten moj durny bencwal z tymi rurami w powietrzu a ja z szyba na podlodze i slicznie ja sobie pucowalam i w tym momencie jak juz bylo gotowe to ta rura mu sie wyluzowala i pierdolnela w moja szybe. tez poszlo wszystko w drobny mak a mi z wrazenia az powietrza zabraklo. Tylko ze ja wylam potem przez dwie godziny. I ja napisalam suss u z umlautem a nie sweet :P i teraz ide tez do Juli na facebooka zobaczyc jej dziela. Moze cos podmalpuje. Moja Kaska wczoraj robila takie ladne kwiazdy z papieru 3D. Ja pierdziele Landrii historia roku. Sprzedam ja wszystkim znajomym :D

witam z kawusią :) u mnie śnieg prószy, fajnie tak biało się robi :) dobrze że nie musze z domu wychodzić :P Katarzynek odpisałam na emaila :) Mrówka śledzie mam z głowy, pytałam męża ale on stwierdził że takich nie chce hehe, zrobie więc takie tradycyjne z cebulką w occie :) a makrele uwielbiam , szkoda tylko że nie takich bez ości ;) Taktak widze że też zdecydowałaś się na facebok? ;) ja jednak wole NK, lepiej sie tam poruszam ;)

Sylvi ja nie lubie facebooka. Nawet nie mam tam zdjecia. jestem bo jestem tam ale jakby mnie nie bylo. U mnie tez mroz i bialo -5 stopni.

A ja Wam tylko pomacham i spadam ;) Cieszę się , ze moje opowiadanie Wam się spodobało. Tez jak je czytałam to smialam się w głos , i tez poszło w świat ;) Sylvik Ty to jednak leniwe babsko jesteś :P Uchhhhhh ......... Buzki dla Was

landrynka zrobiła plagiat Opowiazstka o żyrandolu zerżnięta z filmu pt. Ciacho

Oj tam zaraz plagiat, każdy mądry będzie wiedzieć , ze nie ja to wymyśliłam.

Landrii :D :D :D :D :D :D :D :D :D

u mnie też piękna pogoda :) 0 stopni, słońce świeci, właśnie wróciłam ze dwora, małe jeszcze z psem zostało :) oj Landrynka - a ja myślałam że to ty tak te jajeczka podglądalaś i już miałam swojemu wymyślić jakieś zadanko ;) :P

Julka :D :D :D Mrówka nic nie stoi na przeszkodzie, zebys swojemu wymysliła jakies zadanie, jakby nie patrzec moga być to nowe doznania :P Mialam jechac na miasto, a wybrac się nie moge .Odlozylam wyjscie na popoludniu, po obiedzie ;)

Kurde zabraklo mi szyszek ;( Landriii normalnie ale z ciebie Lampucera ;)

Dzien dobry ;) A u mnie snieg prószy i nawet fajny krajobraz mam z okna ;) Mam tak ambitne plany na dziś , ze az się boję .Musze zrobic parę rzeczy, ktore chcialam zrobic sobie w przyszlym tygodniu. Niestety od poniedzialku mam tesciową u siebie i znajac ja bedzie az do przyszlej soboty :O Wiec nie bede przy niej tego robic . No cóz, jakos to strawię :P Kawa wypita , wiec moge już brac sie za robotę ;) Zycze Wam spokojnego , miłego weekendu :))