powiedzcie o co mu chodzi bo oszaleję ?!

jesteśmy 4 miesiące po rozstaniu i jesteśmy przyjciółmi. spotykamy sie itd. we wtorek powiedział mi ze w swoje urodziny(które były w sobote) bedzie sam. zaproponowałam ze wpadne w pt,zostane na noc ( nie utrzymujemy stosunków seksualnych jakby sie ktos pytał) i posiedzimy razem w sobotę. ucieszyl sie i powiedział ze bardzo fajnie ze przyjde. "ostrzegł" jednak ze jego brat moze mu jakies wyjscie zorganizowac jako prezent i jeszcze da mi znac. w pt pisze do mnie ze brat na sobote mu cos zaplanował i zebysmy my umówili sie na nastepny weekand. sęk w tym ze mnie to zabolało ze postawił mnie na drugiej pozycji jako "zapasowe wyjscie"gdyby wypad z bratem sie nie udał i odłozył spotkanie. ja sie przywiązuje do dat i chciałam spędzic z nim tą sobotę a nie następny,bo teraz ma urodziny a nie za tydzien. napisałam mu co czuje i zaproponowałam wiec ze wpadne tylko w piątek złożyć mu zyczenia a za spotkanie w nastepny weekand dziękuje. on na to ze mu cyt.:"pojechałam" i jesli mam tak myslec( odnosnie tego ze jestem zapasowym wyjsciem) to zebym nie wpadała... napisałam mu ze ie bede go przepraszac za to jak sie poczułam i jesli tak stawia sprawe to nie przyjade i zyczylam mu dobrej zabawy( to były szczere zyczenia) dzis napisałam do niego jak było itp. raport ze sms doszedł dostałam po 3 h od wysłania ( czyli miał wyłączony kom).myslałam ze wtedy juz odpisze ale nie dostałam zadnej odp. poczekałam z3h i p[ostanowiła zadzwonic czy cos sie nie stało/czy dostał sms,ale on ma znów wyłączony kom. obraził sie na mnie? oblewa dalej urodziny? jak to wytłumaczyc?:(

nie jestem pewna czy te utrzymywanie z nim przyjacielskich stosunków z nim było dobrym pomysłem...

musze Ci e zasmucic ma inna , jesli nie wierzysz poczytaj mój topic \" przeklinam cie Kochany\" tez mnie tak kołował , na pytanie czy sie spotkamy wieczorem mówił : \"Jeszcze nie wiem\" To jest własnie wyjście zapasowe , dobrze sie nazwałałaś , ja sie nazwałam \" wariant B\" a do tego wmawia Ci poczucie winy , że to Ty jestes nie fair , bo jakas zaborcza niby, przezywałam to samo. Sorry , ale niestety JESTES WARIANTEM B .

Dziewczyno, daj se luz... Po co sobie tym zaprzatasz głowe??? Żyj swiom życiem. A może ty go jeszcze kochasz???

pewnie , ze go jeszcze kocha, zapraszam Cie autorko do złożenia klatwy na moim topiku.Nie krepuj sie , wal ile wlezie . Uwaga ! to działa!

dziewczęta, wiem ,że on nikogo nie ma... czy kocham...? nie wiem... pytanie- czemu on sie do mnie nie odzywa? zepsułam mu urodziny? zepsułam humor i nie chce mnie widziec? co robic? czekac jak sie odezwie?

boje sie tez ze moze brat urzadził mu wyjscie do jakiegos baru go-go czy cos albo,co gorsza, jakas kurwe załatwił ,On skorzytał, a teraz mu wstyd. wstyd,bo jeszcze we wtorek mówił jak bardzo mu na mnie zależy...

ON MA KOGOŚ - zrozum to...

Po co on ma sie do ciebie odzywać??? Zapomnij o min...

on ma, zapewniam. Nie łudź sie , ale to świeza znajomość, moze ona go nie chce..jestes na drugim planie to widzisz sama, a jak Ci sie zdaje dlaczego? niegłupia jesteś , wiesz. nie daj sie zwodzic . teraz ma fochy. To on Cie obraził stawiając Cie w takiej sytuacji . To fakt. A teraz świetny sposób na to , zeby nadal kontynuować z Toba znajomość, bo tamta może nie wypalić. NAJLEPIEJ WIĘC DLA NIEGO UDAWAĆ URAZONEGO . cEL OSIĄGNĄŁ . tO tY MYSLISZ , ŻE POPEŁNIŁAS GAFĘ , A NAWET PRÓBUJESZ GO USPRAWIEDLIWIAĆ . TEZ TAK ROBIŁAM . cIS JAKI DOSTANIESZ PEWNEGO DNIA POWALI cIE NA KOLANA.

wylaczyl telefon by w ten chamski sposob dac Ci do zrpoozumienia ze nie chce z Toba gadac, nie chce sluchac pretensji, nie chce opowiadac co robil bo dobrze sie bawil i ma kaca...tacy sa faceci niestety, wiem ze to brutalne ale to prawda

odzywac zeby odpowiedziec mi na sms . apytałam jak sie bawił?jak było i gdzie byli? nie odpisał nie ma nikogo na 100%. dam sobie rekę uciąć

Moze nie ma nikogo w sensie ze sie nie spotyka na serio, ale byc moze kogos dopiero poznal niestety

Ta .... ładnie to sobie tłumaczysz , a myslałam , ze tylko ja tak potrafie , zapraszam na mój topik, gfrzeje sie dla Ciebie miejsce. Poczekam cierpliwie i tak tam trafisz

Jemu jest teraz wygodnie bo może szaleć a wie że Ty nadal; chcesz z nim być i że w raze czego może zawsze do Ciebie przyjść...Zerwij te znajomosć skoro on nie ma jaj i nie ran sie wiecej

nie,nie ma nikogo ani nie poznał. we wtorek powiedział ze mu na mnie nadal bardzo zalezy i ze szaleje za mną... mówicie ze kaca leczy? nie mam juz do neigo pretennsji.. przykro mi ze wtedy tak wybuchnęłam..

pokaleczona?

jakbym siebie widziała i słyszała 2 m-ce temu. Reke zachowaj . moze Ci sie jeszcze przydac . JESTES WARIANTEM B. JESTES WARIANTEM B. JESTES WARIANTEM B. KUMASZ ?

to nie tak. my nie chcemy byc razem jako para. to niemozliwe. to ze nadal go kręcę nie ma nic do rzeczy. ja pytam czemu sie do mnie nie odzywa ?

dziewczyno przeczytaj co Ty piszesz - we wtorek szaleje za Toba a urodziny swoje spedza sam i Cie olewa, wylacza telefon!!!!!!!!!!!!!!!!On Cie rani, wie jak bardzo Ci przykro ze urodziny spedzil sam i ma to w dupie!

Dlaczego niemożliwe?

oj streaszny jest mój topic . autor pokaleczona tytuł \'przeklinam Cie kochany\" wpis około 22.00 dziś może później...

napisz mu smsa, ze zalezalo Ci, zebyście w tym wyjątkowym dniu byli razem....nie wyzywaj go...napisz co czujesz ale delikatnie. I czekaj na odpowiedź.......

Chyba ON nie chce...Aleś mu sie podporządkowała :O masakra :O

pokaleczona, ty czary odprawiasz czy co/:P

Myśl o sobie, olej go, jeszcze będzie Cię błagał byście byli razem ale wtedy Ty nie będzieessz chciała :) Tylko zakończ ten toksyczny układ...

tak jakos dziwnie wychodzi , i działa ha ha ha . Na pohybel ! Kto tam wchodzi własne sprawki z oprawca załatwia.

A powiedz czemu nie zabral cie na te urodziny?? Pokaleczona ma racje jestes wariantem B gdyby mu naprawde zalezalo na tobie to by zaproponowal Ci abys poszla z nim i jego bratem, ale chlopak jest sprytny zostawia sobie wyjscie awaryjne...

moj byly jeszcze lepiej robi:( mowi mi ze mnie kocha i nawet sie stara a na gg gada co jakis czas z panienka z czata i co z takim zrobic? od tak erotyczne rozmowy przed snem

urodziny spędziłz bratem ,bo brat cos zarezerwołał i to miała być niespodzianka. więc On wybral bata bo to rezerwacja była i stwierdził ze ze mną moze sie za tydzien spotkac,bo to tylko data. wyłączył kom chyba dlatego bo mu napisałam takie rzeczy ze sie czuje jak "zapasowe wyjscie" . bo wkoncu jak moglam tak pomyslec skoro we wtorek deklarował ze nadal jestem dla niego najważniejsza (!) otworzył sie mówiąc o tym a ja za pare dni takie rzeczy mnu pisałam to sie pogniewał. nie mozemy byc razem ze względu na podobne charaktery, upór itp. juz mu pisałam ze mi zalezało na tym jednym jedynym dniu. mam czekac jak sie odezwie czy pierwsza wyciągnąć rękę ( tzn ponownie bo sms napisałam z zapytanie "jak sie bawiłi jak było?" ) ???