Poród za miesiąc w CZMP w Łodzi - proszę o wskazówki i rady

Spokojnie, to normalne :) Każdy ma takie chwile, że jest mocno aktywny a innego dnia nic mu się nie chce. Te maleństwa też tak mają. Jak się mocno niepokoisz to zjedz coś słodkiego, połóż się na lewym boku albo na płasko (ale nie za długo) i mała powinna się uaktywnić :)

Yakato, a może to czop śluzowy Ci powoli schodzi???

Natalka mój mały ma też takie dni, kiedyś aż zaczęłam machać brzuchem bo miałam stracha że taki spokojny. Tak jak piszą dziewczyny, albo czekolada albo cola lub pepsi ale zimne. Na pewno pobudzi bobo do działania, nie martw się na zapas. Powodzenia!!!

z tymi wodami to jest tak ze np. idziesz siusiu i sikasz sikasz sikasz tak ze nie mozesz tego powstrzymac to wtedy to sa wody:) Badz jezeli bedziesz miała mokro w łózku to tez oznaka ze wody ci odeszły:) Myśle ze odejscie wód można poznac:) Przynajmniej tak słyszałam:) a co do karmienia np. w szpitalu to z tego co wiem to trzeba sie zaopatrzec w wode niegazowana bo słyszałam ze chce sie wtedy strasznie pic:) Jejku jeszcze chwila i mam poród..:(( najbardziej to sie boje tego bolu bo nie wiem jak to boli.. :(

aa jeszcze jedno któraś z was wie co mozna jesc w podczas karmienia piersia a co nie? tzn no niby mozna wszystko tylko ze dziecko moze miec pozniej kolki..:( a tego bym nie chciała:)

jeżeli chodzi o ból to zawsze możesz zdecydować się na znieczulenie zewnątrzoponowe w matce polce je robią, a jeżeli chodzi o karmieni to moja koleżanka karmi od 1,5 miesiąca i je prawie wszystko, ostatnio nawet troche słodyczy podjada, no wiadomo raczej lekkostrawne rzeczy ale wszędzie piszą żeby nie przesadzać i obserwować dziecko. :)

niestety u mnie w Gubinie nie ma znieczulenia.. pytałam sie swojej lekarki( chodze prywatnie) jedyne znieczulenia jakie jest tu w szpitalu to przy cesarce..

to nie fajnie, w szpitalu w mojej miejscowości też nie dają, a na dodatek jak coś się dzieje to i tak dzidzię wywożą do Łodzi, dlatego zdecydowałam się na Matkę Polkę a w łodzi mieszkają teściowie. Ale z drugiej strony tyle kobiet rodzi bez znieczulenia i jakoś dają radę więc nie może to być aż tak straszne :)

Zależy czy jesteś odporna na ból bo jak nie to przy skurczach już jest tragedia.

Ja jednak zdecydowanie będę chciała znieczulenie:) Jeśli mam taką możliwość to jak najbardziej skorzystam! Byłam wczoraj na wizycie i na ktg. Jak narazie wszystko ok, nic się nie dzieje:) Mam jeszcze 3 tygodnie, ale powiem Wam że chciałabym żeby pooomału coś się ruszyło! Nie chce potem leżeć w szpitalu nie wiadomo jak długo:/ Za tydzień kolejna wizyta....pozostaje czekać:)

DZiekuje za odpowiedz uspokojilam sie:)

mi zostało jeszcze 5 tyg, za tydzień idę na pierwsze ktg i na ważenie małej, zobaczymy co powie pani doktor i jaki wyznaczy przybliżony termin. Ja też zdecyduje się na znieczulenie :) a powiedz mi Kasiu co z tymi bólami w podbrzuszu, co powiedział lekarz?

Agadko! Te bóle ponoć są normalne i nie mam się nimi przejmować na tym etapie ciąży, polecana nospa:) Mi wyszły dosyć kiepskie badania, teraz muszę brać tabletki na bakterie w moczu(stąd to parcie), żelazo (ponoć mam anemie) i globulki dopochwowe... Wczoraj wieczorem miałam kryzys:( nie wiem skąd się to wzięło..płakałam:( miałam wszystkiego dosyć...No dziś już lepiej:) chyba poporstu odczuwam takie "znużenie" ciaza, tez tak czasem macie?

hej dziewczyny dzisiaj pojechałam rano do szpitala i wróciłam:( zbadała mnie moja lekarka i powiedziała ze rozwarcie dalej jest na 2 cm ze jezeli chce to moge zostac w szpitalu ale nie wiadomo kiedy urodze..:(( ehh myslałam ze juz dziiasj bede miała to za soba.. w poniedziałek jade na ktg i pozniej na badania :) no i jeszcze lekarka mówiła bym sie miłowała z mężem:D heheh

Bo to podobno przyspiesza poród ale u mnie się tak nie udało niestety

Kasiu, nie przejmuj się, każdemu zdarzają się gorsze dni, a nam w ciąży to już na pewno. ja czasami wpadam w panikę że nie zdążę ze wszystkim, że jeszcze nic nie zaplanowane, że coś nie kupione itp. i wtedy też zdarza się że sobie popłacze ale szybko przechodzi. najważniejsze to pozytywne myślenie. :)

YAKATO? czyżby już? Nic się dawno nie odzywałaś:> Trzymam kciuki za Ciebie!

Dziewczynki mam jeszcze pytanko, jak pewni e juz nie raz pisalam termin mam na 28 pazdziernika, zwolnienie lekarskie akurat tez mam do tego 28, czy jak sie zglosze tego dnia na oddzial to bedzie mi sie juz liczylo jako macierzynski? czy szpital wystawi mi jeszcze zwolnienie jak bede wychodzila?

szpital Ci nie wystawi. Od 28 będzie Ci się liczylo jako macierzyński.

Niektorzy lekarze wystawiają specjalnie jeszcze po terminie właśnie ze względu na to, że można w terminie nie urodzić. Ale niektórzy nie. Tak właśnie miała dziewczyna która leżała ze mna na oddziale, już była kilka dni po terminie a zwolnienie miała akurat na termin no i niestety szło już jej z macierzyńskiego.

Czesc dziewczyny urodziłam chłopca 8.10.2011 o godzinie 11.20 :) Oskar ważył przy urodzeniu 2650 a mierzy 52:) Ogólnie to o 24 odeszły mi wody :) takze idealnie w terminie bo termin miałam własnie na 8 pazdziernika:) Ok 1 w nocy pojechałam do szpitala, tam stwierdziła moja lekarka ze juz zostaje na oddziale bo wody mi odeszły. Pielęgniarki kazały mi isc spac.. gdzie juz pojawiały mi sie skurcze.. ok 4 w nocy skurcze miałam co 2-3 minuty, moja lekarka miała to głęboko w ... (chodziłam do niej prywatnie) o 7 zrobiono mi lewatywe bo juz nowa zmiana była i sie wtedy mna zajeli:) Powiem wam ze ciezko było.. bo szyjka macicy nie mogła sie roszerzyc ok 10 mialam rozwarcie na 5 cm.. Bardzo mi pomogła położna która odbierała mój poród. Miałam 2 podejscia do porodu.. Mój mąz był przy mnie i bardzo ale to bardzo mi pomógł. Ogólnie miałam 3 parcia i synek wyszedł na swiat:) najcudownieszy moment to ten gdy był juz na moim brzuszku:) Dodam ze strasznie popękałam w srodku.. teraz wszystko mnie boli.. mam nadzieje ze sie wszystko szybko mi zagoi:) Najgorsze był moment gdy mialam skurcze parte a nie mogłam przec przez szyjke macicy;/ Dziewczyny ogolnie sam porod nie boli przynajmniej mnie natomiast skurcze bola :) Dodam ze rodziłam bez znieczulenia :)

Justynka gratuluję!!! Super że maluszek jest już na świecie, dobrze że wszystko masz już za sobą (cholera, zazdroszczę :)), Trzymajcie się cieplutko, rośnijcie jak na drożdżach, a tak w ogóle czy nazwisko p. doktor nie było n N?...Pytam , bo moja gin ostatnio mnie strasznie zirytowała i nie wiem jak sie ze mną obędzie w CZMP....mam wrażenie że skoro juz końcówka ciąży i została mi u niej 1 wizyta zaczęła mnie ignorować :( mam nadzieję, że to tylko moja bujna wyobraźnia.

Gratulacje Justynko i wszystkiego najlepszego Wam życzę. Dobrze że już wszytko za tobą i już jesteście razem :). a z tego co pamiętam to Justyna nie rodziła w CZMP :)

pytanie do Cola13, a gdzie ta pani gin na N przyjmuje? bo ja też chodzę do pani dr której nazwisko zaczyna sie na N :)

Gratuuuuluje szczęśliwej Mamie!:D:D:D SUPER! Też troszkę zazdroszczę...Coś u mnie chyba jest nie tak jak powinno. Dziś w nocy praktycznie nie spałam, bardzo, ale to bardzo bolały mnie jajniki. Po 2 nospach, apapie i ciepłym prysznicu dopiero mi przeszło:(:(:( zastanawia mnie to! Na szczęście jutro kolejna wizyta i jestem bardzo ciekawa co z niej wyniknie:) Jakiegoś stresa mam....

Tak ja rodziłam w gubinie woj. Lubuskie :) nie wiem czy powinnas brac nospe jak cie podbrzusze boli.. ja wolałam zniesc cierpienia.. w ogole to jestem taka ze od tabletek z daleka:) w wyjatkowych przypadkach jak cos trasznie mnie boli to bralam ale z konsultacja z lekarzem:) Dziekuje dziewczyny za gratulacje :) moj synek jest baardzo słodki i grzeczny poki co:P Nie jest az tak strasznie:P hihi pozdrawiam:)

Agadka, moja pani gin przyjmuje na 1-go Maja, w poniedziałek kolejna wizyta, nie moge się doczekac i powoli dostaje kręćka :)

to chyba jednak nie ta sama, bo z tego co udało mi się wyszperać to nazwiska bardzo podobne ale moja przyjmuje w Salve :) ja mam wizytę jutro i się okaże co i jak bo jutro pierwsze KTG :), trzymam za ciebie kciuki

Hej dziewczyny! Jestem już przeszczęśliwą mamą cudownego synka! Urodziłam w dniu terminu czyli 6.10 ale dopiero dziś wyszłam ze szpitala bo mały miał żółtaczkę Ważył 3760 i miał 55cm i jest przecudowny!!! Chętnie pogadałabym z Wami ale dziś muszę się odnaleźć w nowej roli Pozdrawiam Was serdecznie i niedługo zajrzę

Yakato super wieści, a mały wcale nie mały!!! Kawał człowieczka z niego, super że juz po wszystkim, zapraszamy do nas w chwilach odpoczynku, o ile takie będą ;), pozdrawiam serdecznie