Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja przyznam się wam

Ile lat zbierałyście na wesele skoro nie bierzecie kredytu?

Polecane posty

Gość chachacha
wlasna opinia? prosze bardzo. po 1 nie jestem matolkiem, nie ja zabawiam sie "kopaniem" i "przykladaniem" innym ludziom, jak to sama napisalas o sobie- "moglabym ci jeszcze przylozyc...". az tak cie maz olewa, ze zamiast z nim rozmawiac przy zapiekance jadowicisz tutaj? moze i wygadana jestes, ale takze jestes jedza i zimna baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caca
Nie przesadzajmy. Każda rodzina od dawien dawna wie, że dzieci będa miały wesele, któe trzeba wyprawic. Wesele, które kosztuje 50 000zł to nie jest duży wydatek kiedy składaja się na to 2 rodziny i Para Młoda. Przez całe życie Wasi rodzice nie odłożyli takich pieniędzy? I na przyszłość...jak Wy/My bedziecie miec swoje pociechy może warto otworzyć konto na poczet przyszłego wesela aby dzieciaki mogły spełnic swoje marzenie z tym związane.... Przecież to jedyny taki dzień w życiu, warto by był wyjątkowy, orginalny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze wesele kosztuje 50.000, niektorzy robia mniejsze, a jada w podroz poslubna w jakies fajne miejsce o ktorym od dawna marzyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chachacha
Widzę, że zaczyna się tradycyjne ocenianie mojego życia osobistego :D Trudno, żeby mąż ze mną rozmawiał przy robieniu obiadu, skoro go nie było ;) Nie ośmieszaj się, kobieto :) A co do zimnej baby, to do kogo ta mowa? Czy Ty w ogóle znasz działalność małej mi na tym forum. Ona jest mistrzynią w dowalaniu innym, biednym grzesznicom. :) Robi to zawsze w białych rękawiczkach (szczyci się, że jej wypowiedzi są kulturalne) i nazywa "wyrażaniem własnego zdania" :) Myślę, że mocno zbaczamy z tematu topicu. A w ogóle to znów nie widać części postów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie ona moze gotowac obiad a on myc samochod, albo robic pranie, albo sie kapac, no chyba ze wszystko robia razem ale w to watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ślub biorę 5 lipca tego roku i tyle zdecydowaliśmy z narzeczonym, że nie mamy ochoty robić wesela teraz jest na to moda i najlepiej aby było największe i najbogatsze dosłownie zastaw się a pokaż się. Wiadomo jest, że to jest jedyny dzień w swoim życiu, ale to nie wesele jest najważniejsze tylko ślub. Jakiś 4 lata temu moi rodzice byli dosłownie u sąsiadów na weselu wesele na równe 330 osób poprawiny na 150 osób.Przepych niesamowity a co najzabawniejsze jest w tym wszystkim, że po pół roku się rozstali. Nie twierdzę, że wszystkie duże wesela kończą się szybkim rozwodem, ale smuci mnie fakt, że ludzie robią to dla pokazania sie połechtania swojego ego. A to jest trochę żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandrunia25
U mnie w rodzinie wesele to tradycja. Nie mowie o jakims wielkim na 300 osob. Ale tak juz jest ze zaprasza sie najbliższą rodzine z obu stron. Nie wyobrazam sobie,żeby razem z nami w tak waznym dniu nie bylo bliskich nam osob, zeby nie cieszyły sie razem ze mna z naszego szczescia. To tak jakby zatać to,że sie bierze slub. A wiadomo,że jak zaprasz sie na uroczystość zaślubin do kścioła to potem na jakis poczęstunek tez trzeba zaprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat ale dla mnie jak najbardziej aktualny . Na wesele zbieramy sami , potrwa to może jeszcze 8 miesięcy . Rodzice mam niczego nie dadzą . Narzeczonego zgineli w wypadku a moi sami mają pełno kredytów . Jedyny Plus ze dobrze zarabiamy nie jesteśmy najmłodsi mój narzeczony po 30 a ja 29 . Mamy 5 tyś razem więc spokojnie uzbieramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne jest dla mnie takie branie kredytu na kilkadziesiąt tysięcy na jedną imprezę jak się ma 20 lat i małe zarobki, przecież to zakładanie sobie kuli u nogi i psucie startu w dorosłe życie. Czy jest tu osoba która tak zrobiła, jak to oceniasz z perspektywy lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój znajomy wziął kredyt na wesele i nawet nie zdążył splacic jak się rozwiedli. Uważam że jak kredyt to lepiej na mieszkanie a o pieniądzach na slub zacząć myśleć przed studiami. Można pracować na pół etatu i studiować przez 5 lat na pewno coś się odlozy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2007 rok, wesele 12 tys złotych... o ludzie, to były piękne czasy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyzneje . Teraz na 40-50 osób jakieś 16-17 tysięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na wesele wydalam 35tys,na 130

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie weszlo przepraszam: na weselu bylo130 ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego na wesele wydajecie az 400 zl lub 270 zl na jedna osobe (opieram sie na info z poprzednich postow, czyli: 1. na 40-50 osób jakieś 16-17 tysięcy 2. 35tys na 130 osob Za co tak drogo?????!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety z wesel zrobił się biznes i każdy kombinuje jak tu więcej z młodych i ich rodziny zedrzeć... A jak nie zrobisz na weselu pokazu cyrkowców i fotobudki to zwyzywają cię od dziwaków i skąpców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plus chciałabym na wesele wydać tylko kilkanaście tysięcy... Mimo że sama robię skromne wesele, nazwane tutaj "dziczą", to budżet już w tej chwili jest bliższy 30 tysiącom a gości mniej niż setka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm już wyjaśniam wesele 17-18 tysięcy 50 osób więc tak : -Talerzyk 160 na prawdę ciężko tańszy znalesc teraz - Noclegi dla przyjezdnych dajmy na to 2 tyś -Alkochol 800-1000 -Fotograf akurat ja mam taniego bo weźmie 1000 za wszystko bo znajomy i połowę chce choć może jeszcze zejdzie do 800 ale kto nie ma znajomych z kamerzysta nawet 3500 -Dj 1500 -Tort 200 -wiejski stół 500 - suknia 1000-1500 ale wesrsja ekonomiczna w cenie już wszystko jest - garnitur,koszula , buty 800 - dla księdza 500 - kwiaty organista zapowiedzi 800 -dekoracje sali 500 - dekoracje samochodu 100 - zaproszenia 200 - papierek USC 150 - obrączki 600- 1200 zależy od wesrsji jaka kto chce No chyba tyle no i jeszcze podróż poślubna i ewentualną intercyze kto chce 500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki miało być wesele za 16-17 a nie 17-18 . To wesele na prawdę najtańszym kosztem , choć znajomy znalaz sale za 120 od talerzyka no i nie ma tylu przyjezdnych osób co ja . Jego sala bez noclegu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie kto nie musi się noclegiem klopotac to wyjdzie mu taniej i nie 16 tyś na 40 osób tylko może 12-13 biorąc pod uwagę ze np. Talerzyk 120-130 . ..nie zapominajmy że są opłaty stałe : zapowiedzi , ksiądz , organista , obrączki , stroje . Kościół też by się przydało przystroic no i się sumuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat stary ale dorzuce coś od siebie. Ślub planujemy na czerwiec przyszłego roku. Mama mojego narzeczonego jest sama zbytnio nam nie pomoże sama ma duzo kredytów i nie byłaby w stanie. Pomaga nam za to tym że mozemy juz teraz wspolnie z nia mieszkać. Składamy sie na rachunki jedzenie itp. Dzięki temu możemy odłożyć 1000zł msc ( ja 500 zł i mój narzeczony 500zł) . Aby nie było wątpliwości nie mamy jakiś mega wysokich zarobków bo niewiele ponad najniższą krajową (ok. 250 zł brutto bynajmniej ja) i nie żyjemy o chlebie i wodzie jak to niektórzy myślą. Po prostu wszystko jest kwestią organizacji i priorytetów. Drugą połowę pieniędzy zaoferowali moi rodzice, że brakującą kwotę dołozą. I nie, nie będą Oni brali kredytu. Mama zawsze odkładała jakaś kwotę aby mieć na różnego rodzaju imprezy. ( W tym roku komunie miał mój brat, tez nie było problemu aby wydać na przyjęcie dla rodziny) Nie jest sie rodzicem od dziś, na takie rzeczy powinno być się przygotowanym. Aaa i aby nie było mam 21 lat mój narzeczony 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest się w stanie odłożyć ,jeżeli wesele czy przyjęcie jest zaplanowane skromnie bez udziwnień ...kwestia podejścia do tematu ..sama ślubu jeszcze nie brałam ale znam ludzi którzy wspólnymi siłami odłożyli ileś tam kasy ale nie były to kokosy bo było skromnie zorganizowane przyjęcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko zależy od tego kto ile zarabia, wiadome rodzice w jakiś sposób spodziewają się że ich pociechy kiedyś będą brać slub także na pewno w jakimś stopniu pomogą. Ważne też jest na ile osób chcesz robić to wesele, w jakim miejscu etc. Polecam zajrzeć na http://www.gdziewesele.pl/ możecie się zorientować i poczytać artykuły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×