Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Leanne/przeniesienie

Chorzy na toczeń

Polecane posty

Witam Was wszystkich!:-) Czy ktoś z Was chorował na toczeń ale skórny? I czy ten skórny się przeobraził w układowy? Podobno zdarza się tak. Rzadko, ale się zdarza.. Ja martwię się, że jestem tym przypadkiem "Jeden na Milion".. ?? Może ktoś z Was mógłby mi polecić jakiegoś porządnego Reumatologa na Pomorzu?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i jeszcze jedno pytanie odnośnie tych zmian skónych.. Mam ogólnie to cholerstwo od ponad 4lat i miałam już zmiany skórne we włosach(została obrzydliwa, uwypuklona blizna), na czole, na nosie w okolicach oczu, policzki..i tak co sezon jak troszkę słoneczko przygrzeje to wychodzi coś nowego.. Wtedy następuje standardowa procedura.. Advantan i protopic żeby zaleczyć, a potem smaruję całą twarz maścią cebulową, żeby zmniejszyć blizny.. I z reguły nowe "fiśki" pojawiały mi się po sezonie letnim, a tu zima. Sroga zima, jestem w trakcie smarowanai się protopicem a tu nagle dwa nowe na czole.. Mało tego spuchła mi powieka na lewym oku. Jest zaczerwieniona. Trzech różnych okulistów, trzy rózne rodzaje kropel, dwie różne maści sterydowe... a oko nadal wydladą jak po zderzeniu z ciężarówką.. Ostatnia okulistka rozłożyłą uczciwie ręcę i powiedziałą że nie ma pojęcia co to może być.. Czy to może być toczeń?Mam to od końca listopada i jest coraz gorzej... Najgorsze jest to że nikt nic nie wie.. a wizytę u Reumatologa mam dopiero na koniec listopada..:/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alis 1952
tak zrobiłam i trafiłam po trzech dniach do szpitala pomimo,że wizytę u reumatologa w przychodni miałam za pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyniki ANAa
ktoś pomoże co mogą znaczyć moje wyniki badań ANA? 1:640 typ homogenny jaderkowy 1:1280 typ jąderkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyniki ANAa
dzieki za odpowiedz a czy przy takich wynikach jest jeszcze szansa ze to zadna z tych powaznych chorob autoimmunologicznych ? Od jakiegos czasu jestem pod wplywem bardzo silnego stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silny stres może uaktywnić chorobę, która była w uspieniu. Nie poadałaś żadnych innych objawów, dlatego trudno powiedziec, czy to jest twardzina, czy inna choroba tkanki łącznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ponownie :) Mam pytanie,czy wynik testu ANA moga zrobic w pare dni?,tzn.w czwartek pobrano mi krew i dzisiaj(poniedzialek)byl juz wynik,chcialabym dodac,jutro wychodze z kliniki z poleceniem udania sie do immunologa,na wekend bylam w domu i przypadkiem znalazlam moje wyniki z lipca 2011,przypomne ze jeszcze w Polsce ok 3,4 lata temu wynik ANA byl pozytywny nie pamietam z jakim typem swiecenia,tak wiec wynik z lipca 2011 ANA 1:320,antykoagulant toczniowy pozytywny powyzej normy,wrodzony deficyt bialka(protein)C i S,nekrofilie i eozyfilie(granulocyty)po nizej normy,CRP niskie,na wyniki czekalam ok miesiac,teraz dowiedzialam sie ze ANA ponizej normy czyli wynik ujemny,badania rewelacja ,jedynie mocno podwyzszone cos(niepamietam jak sie nazywa)co jest odpowiedzialne za miesnie,wszystko super,ciesze sie ze nie mam tocznia,tylko czy taki wynik od czwartku do dzisiaj moze byc wiarygodny?????Dodam tylko,ze pomimo ze psychicznie czuje sie bardzo dobrze,jednak fizycznie nie bardzo,mam wedrujace bole stawow i miesni,nadal bola mnie biodra,czestomocz i lekki bol(wyniki moczu bardzo dobre a ja latam co chwile do toalety zeby oddac pare kropel),ataki naglego goraca naprzemian z atakami zimna i takimi dziwnymi dreszczami,juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, ataki zimna i gorąca... Skąd ja to znam. Od jakiegoś miesiąca to mam. Tylko ja to nazywam uderzeniami gorąca :D Zastanawiałam się już nawet czy to nie ciąża (co poniektórzy mi wmówić próbowali), potem stwierdziłam, że to pewnie toczeń, bo jak nie wiadomo co to zawsze lekarz powie, 'przy takiej chorobie to się może tak dziać'. Później mnie przeziębienie dopadło, nie wyleczyłam, teraz znowu mnie dopadło. I cały czas mam te uderzenia gorąca. Może to od tego, ale myślałam też o skaczącym ciśnieniu, tego nie sprawdziłam, a w sumie mogłabym ;) Zdałam koło... Znaczy kolejne kolokwium. Jeszcze tylko jedno zaliczenie. Egzamin i na jeden wynik czekam i mam nadzieję koniec sesji. A co się z tym wiąże, status studenta nadal aktualny, legitymacja studencka ważna no i... przywilej bycia studentem :D Jednak, ten egzamin to nie bajka. Fajnie byłoby zdać go w piątek to miałabym 2 tygodnie wolnego, a tak to może nic z tego nie wyjść... Proszę trzymać za mnie kciuki i jakąś zdrowaśkę zmówić, bo to mi się bardzo przyda. A nawet jak nie pójdzie na 'moje konto' to nie zginie. Zawsze komuś się przyda, a potrzebujących jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś Jutrzenko niekonsekwentna jesteś, skąd u Ciebie obawy o ciążę (zastanawiałam się nawet, czy to nie ciąża...), skoro piszesz o sobie, że zacytuję; "Nie żebym nie chciała mieć kogoś, ale... za bardzo nieogarnięta jestem. Poza tym jedno wielkie (znaczy się wielkie swoim niewielkim wzrostem) dziecko ze mnie, więc na razie dziękuję. Wystarczy mi jeden lupus jako facet i choroba, ta - zwana miłością - na razie niech poczeka". Nie moja sprawa, ale w moim wieku to człowiek się takim naturalnym recenzentem robi, czyta, słucha, recenzuje i poprawia. Paskudny nawyk dorzałych wiekiem... Jeśli przesadziłem, to przepraszam, ale to też taki wtręt sytuacyjny, jeśli trzeba to poprawię się i stonuję, ale trochę krotochwil tu nie zaszkodzi, nie możemy tylko kwękać. Uczyć się, śmiać i tryskać życiem, a Tobie życzę jeszcze raz połamania piór i radosnych 2 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutrzenka bede trzymac kciuki :) Jezeli mozesz i jezeli wiesz to prosze powiedz mi czy taki wynik ANA z dnia na dzien moze byc wiarygodny,dowiedzialam sie ze wyniki byly juz w piatek,a krew pobrali w czwartek,nie rozumiem bo na poprzednie wyniki na przeciwciala musialam ponad trzy tyg.czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWierzęDiagnozom
Z tego co wiem to ANA może znikać i pojawiać się. Występuje w dużej ilości dolegliwości m. in. w zakażeniach wirusowych. Ja kilka lat temu (2006) miałam ANA 1:2500 OB 130, CRP 40; we wrześniu 2012 wynik wyszedł ujemny, powtórzony w styczniu również ujemny. Wysoki poziom ANA utrzymywał się co najmniej 4 lata. Najpierw p. dr hab. stwierdził rzs, potem tocznia układowego, po czym zmienił zeznania na mieszaną chorobę tkanki łącznej, w końcu jak badania się bez farmakologicznej przyczyny poprawiły znacząco stwierdził że on nie wie co to jest może reaktywne zapalenie stawów, ale ono nie tłumaczy pojawienia się ANA a na ostateczne zdiagnozowanie choroby trzeba poczekać, bo większość chorób reumatycznych w początkowej fazie wygląda bardzo podobnie. Oglądało mnie x lekarzy w tym z czterech profesorów i żaden z pozostałych nie odważył się nazwać choroby. Do diagnoz jak widać nie należy się przywiązywać. Jeśli wynik ANA jest ujemny to wynik jest szybko i jest wiarygodny. Ważne jest OB i CRP, bo to są czynniki świadczące o toczącym się stanie zapalnym, jak one są w nornie to jest dobrze a nawet bardzo dobrze. Oby zdrowie i samopoczucie było dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antolek Jak już się czepiamy szczegółów - jestem młodsza i mam tak samo, o byle pierdołę się przyczepię :D Może i jestem niekonsekwentna (z grzeczności nie zaprzeczę), ale brak faceta w tych czasach nie jest wyznacznikiem tego, czy się w ciąży jest czy nie :P Jednak spokojnie, jestem wariatką, ale bez przesady. Na dzień dzisiejszy nic nie wiem, żebym w ciąży była, więc chyba nie jestem... tylko, że ostatnio ten wątek dość często się w moim życiu pojawia, więc tak dla rozładowania napięcia śmieję się sama z siebie :D Maria 67 Przyznam szczerze, że nie mam zielonego pojęcia. Ostatnio zdecydowanie nie jestem w temacie, a nie chcę wprowadzać Cię w błąd. Chociaż bardzo chciałabym Ci pomóc... Już tylko jednego wpisu mi brakuje, z piątkowego egzaminu ustnego, możecie więc na razie puścić kciuki, co by odpoczęły (nie chcę mieć nikogo na sumieniu, jakby przyszło do amputacji czy śmierci z powodu martwicy paluszków u rąk --> brak dopływu krwi). Jednak wspierać mnie proszę, w piątek po 15 godzinie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kartka z kalendarza :) 31.01.2013 --> Międzynarodowy Dzień Przytulania -----> Przytulanie ma ogromne znaczenie dla zdrowia psychicznego i fizycznego: * odmładza, * dodaje energii, * łagodzi stres, * leczy depresję, *podnosi naszą samoocenę, * wspomaga nasz system immunologiczny, * łagodzi ból, *obniża ciśnienie krwi (zmniejsza ryzyko chorób serca). -----> Warto więc się przytulać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciwciała ANA o świeceniu ziarnistym może świadczyć o toczniu lub zespole Sjognera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alis 1952
Do Jolanty 1027.Ja też miałam tak wysokie ANA 1:10000 z tym,że świecenie typu homogenne,to było rok temu ,teraz spadło do 1:3200.Mam zdiagnozowany toczeń rumieniowaty układowy.Tu na forum nie czytałam,żeby ktoś miał tak wysokie ANA nie wiem od czego to zależy. Jutrzenko trzymałam za Ciebie kciuki daj znać jak poszło,napewno super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
Czy zrezygnował już ktoś ze spożycia pszenicy ? - jeśli nie to polecam poniższy link: http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/ cytat: Nie ma jednego składnika pszenicy, który odpowiada za wszystkie negatywne skutki zdrowotne związane z spożywaniem tego zboża. Gliadyna - bezpośrednio wywołuje stany zapalne, ale również pobudza apetyt. Gluten - odpowiada za występowanie stanów zapalnych w jelitach oraz centralnym układzie nerwowym. Lektyny - sprawiają, że jelita stają się bardziej przepuszczalne dla obcych białek, które wywołują schorzenia związane z zapaleniem bądź reakcją autoimmunologiczną (np. reumatoidalne zapalenie stawów i toczeń rumieniowaty). Amylopektyna A - odpowiedzialna jest za powstawanie otyłości brzusznej, tj. „pszenicznego brzucha, która jest przyczyną stanów zapalnych, insulinooporności, cukrzycy, zapalenia stawów oraz chorób serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
cyt: gaculina do wątpiących w moc żywienia. Ja wydedukowałam że zacznę swoje leczenie od uzdrowienia układu pokarmowego, śluzówka, flora bakteryjna robię to wyłącznie pożywieniem. Na razie stosuję pół roku swój program o którym już wcześniej pisałam i jestem efektami zachwycona. Docelowo mam zaplanowane 3 lata czyli jeszcze 2 i pół. Znając lekarzy to wiadomo, prędzej zmienią diagnozę niż przyznają że da się wyleczyć z listy nieuleczalnych chorób. Więc Osobo Powątpiewająca jeśli żywieniem ograniczysz stan zapalny zachowasz zdrowy układ pokarmowy choroba nie będzie postępować, to nawet jeśli choroba pozostanie do końca życia w fazie reemisji i będziesz brała minimalne dawki leków żyjąc normalnie to i tak się opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOLANTA 1027
Dziękuję za informacje - pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakulka21
do MARIA 67 ja tez krótko czekałam na wynik a to dlatego jak wyjaśniła mi pielgniarka ze oni robia te badania jak im się uzbiera okreslona iloś i jeżeli to dopiero będzie poczatek zbierania badań to będę czekała długo a jeśli końcówka to krótko ,poprostu sprowadzają odczynniki do jakiejś określonej liczby badanych i okres oczekiwania zależy od tego czy lista nowo badanych się kończy czy zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
Przypadek opisany w książce pt: Wheat Belly (Pszeniczny Brzuch) przez lekarza med. Williama Davis, cyt. "Jason, 26-letni programista komputerowy, chorujący na bolesne zapalenia stawów. Żaden z trzech badających go reumatologów nie potrafił postawić diagnozy. Mimo to każdy przepisywał leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, które nie pomagały. Jason cały czas zmagał się z chodzeniem i nie był zdolny do poważniejszej aktywności fizycznej niż krótki spacer. Po pięciu dniach od wyeliminowania z diety pszenicy, ustały u niego wszystkie bóle stawów. Na początku nie chciał uwierzyć, że chodzi o pszenicę. Uważał to za niedorzeczne. Postanowił zjeść kanapkę i bóle powróciły. Dziś w ogóle nie je pszenicy i nie wie, co to ból".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani polecam Wam krupnik z kaszą jaglaną: 2 marchewki, duża pietruszka, ćwiartka selera, 1 ziemniak, 1/2 szkl. kaszy jaglanej, 2 litry wody, sól i pieprz ziołowy, gotować 30 minut. Pod koniec gotowania wrzucić drobno pokrojoną natkę pietruszki i koperku. Można też dodać łyżkę siemienia lnianego lub babki plesznik. Spożywać przez cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlekochajaca
Witam, chciałabym zapytać jak radzicie sobie z przygnebieniem? próbowałam wielu sposobów i coraz bardziej mam wrazenie ze popadam w depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila 337
Witajcie.Od jakiegoś czasu czytam wasze wypowiedzi, szkoda że nie piszecie częściej. Tocznia wykryto u mnie w kwietniu 2012, dawałam radę i się nie dawałam. Teraz okazało się że jestem w ciąży i dziś byłam u nowej pani ginekolog, która nawet mnie nie zbadała a jest to 5tydz.nawet nie założyła mi książeczki ciążowej, tylko powiedziała, że jestem bardzo nieodpowiedzialna bo przy toczniu nie zachodzi się w ciążę...dobiła mnie, muszę znaleźć innego ginekologa, jutro mam wizytę u mojej reumatolog i się boję. Fajnie by było gdyby odezwała się iwonka i napisała jak jej ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wmajt
Wpadlas?bralas wtedy leki?teraz bierzesz?Czemu sie nie zabezpieczalaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila 337
No wpadłam. Akurat się nie zabezpieczałam gdyż w listopadzie wykryto u mnie torbiela na jajniku i odstawiłam tabletki potem w grudniu wyszło że to torbiel hormonalny i zniknął a moja pani doktor jak w grudniu wzięła wolne to wraca dopiero w marcu(dlatego dziś poszłam na szybko do innej)i tak wyszło. Ale raczej nikomu nie powinnam się z tego tłumaczyć,stało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila 337
a jak zrobiłam test to odstawiłam arechin i metypred, już drugi tydzień ich nie biorę i czuję się świetnie dlatego jestem pełna nadziei. Zobaczymy co jutro powie moja reumatolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flekjfj
metypred mozna brac w ciazy ale w malych dawkach chyba do 4mg nie pamietam dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×