szukam brunetki ktora chce duzo zarobic

jaki ma kolor wlosow?

Baby to jednak głupie cipy: żona cierpiała przez ciebie, a ty jeszcze z zemsty starasz sie dowalić jej cierpień... Przez chwilę pomyśl o tej kobiecie

brunet.

a co z malzonka to co powinnam wg ciebie zrobic? diabli mnie biora

skontaktuj się z zoną i zapytaj czy dalej chce w tym tkwić. proste

mam 160 cm i 55 kilo. napisz cos wiecej o nim

a przeze mnie nie cierpiala, to nie moja wina, ze mowil, ze nic ich nie laczy. nie wiedzialam. moze jakbym go dluzej znala...

ale wy jestescie poYebane:):):):) az milo poczytac:) dajesz dajesz Parker, jeszcze, bo fajnie sie czyta:)

uwaga kandydatki teraz musze sie zastanowic, co dalej. przyznam, ze wpadl mi do glowy ten pomysl ze zwyklej wscieklosci. bo czuje sie oszukana. i mysle, ze nie ja jedna tak sie czuje. i dalej mysle, ze faktycznie takiemu komus taki numer sie nalezy. zastanowie sie, co dalej. ktos moglby skorzystac, przynajmniej nie robiac sobie wielkich nadzieji... teraz pomysle...

czego idiotko nie wiedziałaś? Że ma żonę? Przecież to jasne, że jak facet chce cos na boku wyrwać to tak mówi. I równie jasne, że mężatka cierpi jeśli mąz jej boki robi

moge pisac dalej. bardzo mi sie podoba komentarz buehehehehe

mysl mysl, moze obejrzyj mode na sukces, zaraz sie zaczyna, tam sa fajne pomysly na takie akcje:):):) ja pierdole:D

kurde... jak ci facet wciska kit, ze jest z zona w separacji, ze jest z nia dla dziecka, kurcze...ty bys nie wierzyla?????

a jak słyszę od kochanki zonatego faceta: to nie moja wina to mnie krew zalewa... Gdyby ciebie z nim nie było to by nie zdradzał, prawda?

ale teraz juz bym nie wierzyla....

on po prostu chcial sobie podupczyc laske na boku a wy juz robicie takie halo

a co z malzonka tralalala,... nawet jak ja bylam to byly jeszcze 2 inne... nie robie sobie wyrzutow z mojego istnienia...

nie, nie wierzyłabym, dopóki bym nie sprawdziła... Ale jak ci powiedziałam, ja byłam z tej drugiej strony i wiem, co on kochance opowiadał. Swoja droga ciekawe, że nigdy nie powiedział tego mnie :P

co myslicie o moim pomysle? tak szczerze jacku, teraz to i ja to wiem. szkoda, ze tak pozno.

MODA NA SUKCES!!! Parker obejrzy, rozwieje swoje watpliwosci i bedzie topik off:):) albo napij sie Actimela, Martyna mowi, ze to sila ciala i umyslu:) to moze wypij nawet trzy:D

a co z malzonka czy mowil kochance o separacji, o tym ze zona go nie kocha, ze to ona najpierw zdradzila, ze nie maja wspolnych zainteresowan etc?

martyna glupoty plecie bo czytalam, ze jak byla mala to jej wlaczona suszarka do wanny wpadla..

a jak sie chce laske na boku, to trzeba to zalatwic uczciwie. jest tak i tak i kropka. a nie taki kit..

do ---> pioro parker , no i znowu chcesz przegrać? po co ci to :P

uczciwie z laska na boku...hm.... to co, nie zorientowalas sie, ze jestes KOCHANKA??? oni zawsze wracaja do zony:) a na Martyne nie psiocz, bo dziarska dzioucha to jest:P

uzewnetrzniam swoja zlosc. dobrze ze z gadania nie przeszlo na czyny. pogadac se mozna. mniej boli.

mysle ze juz daj spokoj poawil sie toba i cie odstawil znajdz sobie innego pana ktory bedzie cie utrzymywac tak bedzie lepiej..

martyna jest fajna... ale z ta suszarka to prawda...czytalam w gali chyba...

czy jest jeszcze sposob, zeby uknuc jakas zemste? niekoniecznie do wprowadzenia w czyn....macie propozycje...?

hm.... tamten pomysl nie byl glupi....