Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akitkaa

ale mnie trafiło, jestem w szoku

Polecane posty

Witam wszystkich!!! właśnie moje życie się przewraca do góry nogami. szczęśliwa stabilizacja w związku, a tu nagle zjawia się inny facet i już nic nie jest takie, jak było wcześniej... mieliście może podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mialam, co prawda moj zwiazek moze nie byl zbytnio stabilny, ja ciagle mialam watpliwosci i czulam ze to nie to . I stalo sie, poznalam Go, wszytsko inne nie mialo znaczenia. Uleglam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asentra666...> a możesz coś więcej o tym opowiedzieć? jesteś teraz z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, to dosyc zawila historia. Pech chcial ze moj whybranek byl kumplem tego faceta z ktorym wtedy bylam. Przez dwa miesiace to ukrywalismy ze mamy sie ku sobie. I co z tego wyszlo? Nic, tamten okazal sie smarkatym dupkiem, ktory wykorzystalk to co do niego czulam i bardzo zranil. Z facetem dla ktoregfo go zostawilam nadal sie koleguje. Ale wiesz co mimo tego co sie stalo nie zaluje tego co zrobilam, przynajmniej sprobowalam. najgorzej jest czegos nie zrobic i pozniej myslec o tym co by bylo gdyby... Dzieki niemu poczulam ze nie kocham tamtego faceta i nie mozemy byc razem, ze to nie ma sensu. Ale wiesz kazdy przypadek jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, skomplikowana historia, mam nadzieje, że teraz jesteś w szczęśliwym związku. a długo bylaś z tym drugim? u mnie jest inaczej, ten drugi facet starszne emocje we mnie budzi, jak na siebie patrzymy, nic nie ma miedzy nami, ale to jest tak silne... w związku zawsze brakowało mi takich emocji, mój chłopak jest wspaniały, ale czy to ten, to pewna nie jest, czasem mam wątpilości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem sama. Nie chce nikogo. Za duzo przeszlam.. Mialam podobnie , wzbudzal we mnie takie dziwne uczucia, nigdy sie tak nie czulam, po prostu \' topnialam\' gdy go widzialam, kolana mi sie trzesly. Moim zdaniem jezeliu masz watpliwosci czy ten z ktorym jestes to TEN, to znaczy ze to nie on. Wiesz to zalezy tez wqszystko od wieku , dlugosci zwiazku, roznych czynnikow...z facetem ktorego zostawilam dla tego drugiego bylam tylko pol roku tak na powaznie, choc znalismy sie juz kilka lat wczesniej i przyjaznilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha. no ja jestem prawie 3 lata w związku. mój chłopak jest wspaniały, nigdy mnie nie zawiódł. ten drugi strasznie zaczął mi się podobac i wzajemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam podobnie,3 lata w zwiazku(myslalam ze ten zwiazek jest idealny) no i pojawil sie ten drugi...z ktorym obecnie jestem:P pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winogronka...> to masz podobnie jak ja. ciężko było Ci się rozstać z tym pierwszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
winogronko8...> ahaś. czyli jesteś teraz szczęśliwa z tym drugim? mam straszny dylemat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jestem z nim szczesliwa:)i co najlepsze ze z tamtym co bylam nie potrafilam powiedziec czy to \"ten\" na zawsze a bylam z nim 3 lata,a jak spotkalam tego drugiego to odrazu serducho mi podpowiedzialo...powodzenia!mam nadzieje ze podejmniesz wlasciwa decyzje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :). a jak się czułaś, jak podejmowałaś tę decyzję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kayenne22
Ja mialam podobnie i ta fascynacja zmienila sie w wielkie uczucue, ktore trwa do dzisiaj.Zakonczylam 4 letni zwiazek, w ktorym na pozor wszystko bylo ok i zaryzykowalam.Chociaz na poczatku bylo bardzo ciezko to dzisiaj nie zaluje niczego.Oczywiscie nie namawiam cie do niczego.Sama musisz zdecydowac w ktora pojsc strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ale ile czasu trwało u Was podejmowanie decyzji i jak to wyglądało? ja nie chce się spieszyć, chce poczekac, aż emocje choć trochę opadną....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrs
trzy lata .... cztery lata ....cos dlugo zylyscie w tej niepewnosci ?? dzieki temu co niektorzy maja wyjebane kilka lat z zycia, bo niedojrzale dziewczynki nie wiedzialy czego chca. no ale chociaz wy jestescie zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieć
Popieram corrs ja mam tak samo taka własnie panienka bawiła się moim zyciem przez 3 lata ... zniszczyła mnie ... zniszczyła moje życie i moje marzenia ... - miłej zabawy dziewczyny !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieć
Popieram corrs ja mam tak samo taka własnie panienka bawiła się moim zyciem przez 3 lata ... zniszczyła mnie ... zniszczyła moje życie i moje marzenia ... - miłej zabawy dziewczyny !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kayenne22
Sluchajcie, zwiazki rozpadaja sie czasem po 20 latach.Czasem rozpadaja sie malzenstwa, rodziny.Takie rzeczy tez sie zdarzaja!! Mi tez nie bylo lekko skonczyc zwiazek po 4 latach, ale chyba lepiej zrobic to wczesniej niz potem gdy juz bedzie za pozno, prawda?Tutaj nie ma miejsca na poswiecenie.Skoro kogos juz naprawde nie kochasz i jestes przekonany/a ze to naprawde nie jest "to" to jaki sens ma trwanie w takim zwiazku? Krzywdzisz nie tylko siebie ale tez druga osobe!Ja podejmowalam ta decyzje 2 miesiace i to byly jedne z najciezszych chwil jakie do tej pory przezylam.I nie mowcie mi, ze zrobilam to "tak sobie", bo taki mialam kaprys.Przemyslalam to dokladnie, przeplakalam mnostwo nocy.A dzisiaj jestem szczesliwa jak nigdy wczesniej.Moj byly juz jakis czasem temu powiedzial mi ze nie ma do mnie zalu i ze dobrze sie stalo.Teraz on tez jest szczesliwszy z nowa kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kayenne22...> zgadzam się z Tobą. też nie zamieszam podejmować decyzji w dzień czy tydzień, to potrwa miesiące... teraz przez miesiąc nie będę miała go w polu widzenia, także to na pewno mi może, ochłonąć, zobaczymy, jakie będą między nami emocje, po tym miesiący, bo może ta jakieś chwilowe zawirowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akitko,ale jeżeli Twój chłopak jest wspaniały to czemu chcesz go zostawić? Tamten drugi facet to może być tylko kwestia zafascynowania,hormony i te sprawy ... może jest beznadziejnym kobieciarzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz, jest jakaś magia między nami, to jest takie silne, wiem, że może to głupio brzmi, jak bym miała 16 lat, ale tak czuję. mój chłopak jest wspaniały, ale wielkiej miłości między nami nie było, to związek przyjacielski. właśnie mało wiem o tym drugim facecie, dlatego chce mu się przyjrzeć lepiej, żadnych pochopnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiesz czy tamten facet nie jest zajęty?czy w ogóle jest Tobą zainteresowany?czy nie jest na przykład gejem?Jak już jesteś z facetem 3 lata to to coś musi oznaczać.Musicie coś do siebie czuć skoro tak długo razem jesteście.A fajerwerki zawsze mijają po pewnym czasie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesper
ja tak milam jak ty bylam z chlopakiem 4 lata pierwszy rok to bylo "to cos" a potem to byl przyjacielski zwiazek moglismy pogadac na rozne tematy!potem doszly problemy i wkoncu pojawil sie Ten Drugi:) wiem ze zranilam tatego chlopaka ale bylam pewna swej decyzji i odeszlam teraz jestem szczesliwa!jestesmy razem z Tym Drugim ponad rok i jest nam bardzo dobrze ze soba!nie załuje ze taka decyzje podjełam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czym się różni \"przyjacielski związek\" od NORMALNEGO związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy jest zajęty, teraz już wiem na pewno, że jest mną zainteresowany, jeszcze niedawno nie byłam tego pewna. między mną a moim chłopakiem, jest dużo szacunku, zrozumienia, zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kayenne22
Vesper witaj :) Nasza postawa spotkala sie tutaj z krytyka, ale coz... wydaje mi sie, ze nie zrozumie tego ten ktos sam tego nie przezyl. dementia tą róznicę po prostu sie czuje.Zdaje sobie sprawe, ze kazda milosc kiedys sie zmienia, namietnosc po czasie tez nie jest juz ta sama.Ale poczułam cos czego nigdy wczesniej nie przezylam z moim bylym facetem.Nigdy nie bylam tak pewna, ze chce z kims byc, nigdy tak dobrze mi sie z nikim nie rozmawialo, nigdy wczesniej... ehh,trudno to opisac.Czulam to gdzies w srodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×