Staż z Urzędu Pracy

Mam pytanie. Mam zamiar isc na staz do mojego partnera poniewaz ma swoja dzialanosc gospodarcza. Bede mu w domu pomagac uzupelniac jakies papierku lub na komputerze wyliczac rozne rzeczy. Chce wiedziec czy bedzie on musial placic za mnie ubezpieczenie lub jakies inne rzeczy ?! i co on bedzie musial dokladnie robic jak mnie zatrudni. Czytalam o jakiejs liscie ktora co miesiac bd musial zanosic do PUP i o tym, ze bd musial opisac moje obowiazki oraz godziny pracy . Co jeszcze ?! bardzo bylabym wdzieczna za rady i informacje . Z gory dziekuje.

Nie wprowadzajcie ludzi w błąd :) Owszem stawka 890,60 jest stawką brutto ale jak to określił ktoś wcześniej jeśli jest się szczęśliwcem to można ją dostać całą na rękę. Ja tak właśnie mam, plus koszty dojazdu jeśli ktoś jest dojeżdżający :) Ale z określeniem "jeśli ktoś jest szczęśliwcem" nie do końca się zgodzę, tak zgadza się jest to stówka więcej ale za to umowa, którą podpisuje UP z pracodawcą jest umową z warunkiem 3 miesięcznego przyjęcia stażysty po zakończeniu stażu. Fajnie brzmi, tylko okazuje się, że przyjąć trzeba ale niekoniecznie na odbywanym wcześniej stanowisku, co jest zupełnie pozbawione sensu :/ Ale do czego zmierzam, fajne jest mieć darmowego pracownika, wtedy jest potrzebny i odwala najczarniejszą robotę ale jak "pracodawcy" przypomni się, że zbliża się koniec i będzie trzeba przyjąć a w dodatku na pełny etat to robi się mniej wesoło. Stażysta, który ma wkrótce zostać pracownikiem przestaje być potrzebny... A znam osoby, które po znajomości staż odbywają już 3 rok bez żadnego warunku heh dziwny Nasz kraj... chcąc zmniejszyć bezrobocie wysyłają ludzi na staż, żeby ładniej brzmiało obiecuje się przyjęcie a żebyśmy przypadkiem nie poczuli zmiany na lepsze o ciekawych szczegółach dowiadujemy się na koniec. Jak wymagać od pracodawcy porządnego przygotowania stażysty skoro później i tak można go wepchnąć w zupełnie inne miejsce...

Hej! Mam pytanie. Pracowałam 2 lata na zleceniu w pewnej prywatnej firmie, bez odprowadzaniu żadnych składek. Dodam że w tym roku konczę licencjat.Wybieram się na magisterkę. Wie ktoś może czy przysługuje mi staż?

na tę magisterkę to zaocznie, tak?chyba ci przysługuje, ale zapytaj w up. a długo pracowałaś?

aa sorry, przeoczyłam, że 2 lata... To już nie wiem. Znam takich, którzy mieli zlecenie na 2-3 m-ce i poszli na staż, ale w tym przypadku nie weim. Zadzwoń do up

w tym roku na staz w calym naszym c6horym kraju na staz pojda w pierwszej kolejnosci osoby bez doswiadcz ktore nie byly jeszcze na stazu, a i tak kasy nie starczy bo rzad zmniejszyl "dotacje" o 70%

skąd informacje, że aż o tyle? ja z końcem stycznia skończyłam staż. Miałam szczęście........

no np. tutaj http://www.podatki.biz/artykuly/14_12567.htm no i spytaj sie w swoim urzedzie to to potwierdza. dziekujemy panie tusku

Tak, wybieram się na magistrekę zaocznie. A skąd oni będą wiedziec ze pracowałam, skoro nie odprowadzali mi żadnych składek? Z urzędu Skarbowego?

Narzekasz na pracodawców ale ja im sie nie dziwie. W Polsce uczciwie jest bardzo ale to bardzo trudno sie dorobic. Za wszystko podatki, vaty itp im wiecej zarobisz to jeszcze ci dowala. Jesli chodzi o staz jest to rozwiazanie dla mlodych osob, studentow, zeby sobie costam dorobic, ale uwazam za glupote zatrudniania ludiz ze stazu na etat. Niektorzy sie sprawdzaja ale wiekszosc nie mysli powaznie, nie pracuja tylko sie obijaja. Tak samo osoby na stazu mysla ze moaja prawo mniej pracowac bo sa na stazu, nic bardziej mylnego

na zaocznych jak najbardziej staż przysługuje

na zaocznych jak najbardziej staż przysługuje

Jestem zielona odnosnie stazy z urzedu pracy. Jestem w takiej sytuacji, ze w pazdziernniku zeszlego roku (2010) przerwalam studia na rok w tym roku bede chciala znowu je kontynuowac jednak bedzie to mozliwe jedynie od pazdziernika 2011 r. Zarejestrowalam sie w urzedzie pracy aby miec ubezpieczenie zdrowotne. Teraz siedze w domu i sie nudze, cetnie bym gdzies popracowala , wysylam cv do roznych sklepow- ale zero odpowiedzi. Chetnie bym poszla na staz, bylam teraz na poczatku lutego jednak nic pani w urzedzie nie wspominala o stazu. Po zarejestrowaniu sie w styczniu tego roku pan w urzedzie powiedzial mi, ze narazie stazy nie ma i ze beda moze pod koniec lutego badz na poczatku marca. Terazzbliza sie koniec lutego i nie wiem co robic? czy oni sami skontaktuja sie ze mna, ze maja oferte stazu dla mnie?? Czy mam sama tam isc i skladac jakis wniosek? Jestem w tym temacie zielona i pytam sie was o rade. Chetnie bym poszla na jakis staz do urzedu bo to by wiazalo sie z moimi studiami, bo bylam na administracji, w pazdzierniku bede kontynuowala 3 rok, wiec wpis w cv pozniej by mi sie przydal. Prosze o rady:)

Jestem w podobnej sytuacji, też czekam na dofinansowanie stażu z urzędu pracy. U mnie też mają być jakieś pieniądze pod koniec lutego albo początek marca. Generalnie w tym roku sytuacja z dofinansowaniami urzędów pracy nie wygląda za kolorowo:( Mają bardzo duże cięcia. Z tego, co wiem, to sama muszę sprawdzać, dzwonić, pytać się, czy już są pieniądze i sama muszę sobie znaleźć firmę, która będzie zainteresowana przyjęciem mnie na staż za pieniądze z urzędu pracy. Wtedy chyba takowy wniosek się składa. Niestety ostatnio słyszę same negatywne opinie na temat urzędów pracy. Pieniądze szybko się kończą, nie przyjmują wniosków, bo firma jest za daleko i tym podobne.

Moja kuzynka jest na stażu od grudnia i w lutym UP przestał płacić jej za dojazd od pracy, z powodu braku środków. Z wynagrodzenia 700 zł zostaje jej nie całe 600zł. Nie jest już studentką i nie ma ulgi % za dojazd.

Hej! Mam nadzieję, że mi pomożecie, bo nikogo nie mogę się poradzić :( W lipcu bronię licencjata, ale kierunek który kończę nie jest dla mnie. W czerwcu składam papiery na drugi kireunek na pedagogikę (na studia zaoczne) Aby zdobyć doświadczenie, chciałabym już od września odbyć staż z Urzędu Pracy w szkole. Moje pytanie brzmi: muszę iść osobiście do Dyrektora szkoły i zapytać czy przyjmie mnie na staż z UP czy do UP aby oni już mnie przydzielili??? Na stażu zależy mi w szkole podstawowej nie w przedszkolu. Dodam, że w miejscowości w której mieszkam do szkoły podstawowej mam 5 min.

Pogubiłam się w tych wszystkich odpowiedziach. U mnie systuacja wygląda następująco: Jestem zatrudniona na umowę o dzieło (pracuje tak już 2 lata) Chciałabym iść na staż z UP, myślicie że mogę? Praca którą wykonuje nie ma nic wspólnego z moim kierunkiem studiów. (studiuje zaocznie) Jeżeli nie będę już pracowała na umowę o dzieło zarejestruję się jako bezrobotna, UP przydzieli mi staż? Skąd będzie wiedział, że pracowałam? Proszę o pomoc, może ktoś rozwieje moje wątpliwości.

bo masz 2letnie doswiadczenie ;/ staz jest dla osob z zerowym doswiadczeniem lub osob, ktore mialy dluzsza przerwe w pracy ... zawsze mozesz isc do dyrektora PUPu (niektorzy maja serce) i z nim szczerze pogadac, on pomimo tego iz nie spelniasz kryteriow moze skierowac cie na staz :D ja obecnie napisalam skarge do WUP na mojego dyrektora, poniewaz nie chciano mi dac stazu! opisalam przypadki kumoterstwa i nepotyzmu jaki przejawia sie u dyrektora. Polowe jego rodziny pracuje bowiem w PUp a dzieci pracownic maja przyznane staze!

A możesz mi powiedzieć skąd PUP będzie wiedział, że pracowałam, jeżeli sama tego nie zgłosze? Nie miałam odprowadzanych składek... Wiedziałam, że po podpisaniu umowy na zlecenie PUP nie przydziela stażu, ale jak jest z umową o dzieło?

jak się nie wygadasz to powinni Ci dać.

witam, mam pytanko. otóż dostałam skreślona z listy bezrobotnych z urzędu pracy ze względu na to, że stawiłam się dzień później na umówione spotkanie (spóźniłam się pół godziny i te okienko było już zamknięte) napisałam odwołanie i czekam na decyzję, staż SAMA sobie załatwiłam w firmie ale jak dostane negatywne rozpatrzenie to mnie urząd wypisze na 120 dni z urzędu !! co mam teraz zrobic jak mam załatwiony ten STAŻ i szef z tej firmy chce mnie zatrudnic ? czy mogę isc sie zapisac do innego urzędu pracy w innym mieście ? jak to jest ? PROSZĘ o odpowiedz !!

Z tego co wiem, to nie możesz się zapisać do innego UP poza swoim miejscem zamieszkania. Napisz odwołanie i porozmawiaj tam w Urzędzie. Na pewno będzie trudno sprawę wyprostować, szczególnie, że ci urzędnicy nie ułatwiają sprawy. A myślałaś o zwolnieniu lekarskim?

A jeszcze mam pytanko, jak załatwiłaś sobie staż? Poszłaś do wybranej firmy i porozmawiałaś, że chcesz zdobyć u nich doświadczenie?

Witajcie potrzebuje porady:) otoz moj znajomy otwiera lokal zaproponowal mi prace u niego czy jest mozliwosc ze on wezmie mmnie z urzedu jako osobe bezrobotną wtedy dostane pieniadze za staz ,a czy on ma obowiazek mi placic przepracowane godziny dodatkowo do tego stazu czy tylko wynagrodzenie stazowe mnie obowiazuje?:)

do ulicea - na zwolnienie lekarskie jest juz za pozno niestety , czekam teraz na odwołanie i zobaczymy, bo bardzo zalezy mi na tym, zeby nie zostac skreslona z listy, poniewaz staz mam juz załatwiony :( tak poszłam do interesujacej mnie formy i zapytałam czy by chcieli mnie przyjac na staz płatny z urzedu ;) no i zgodzili się.. szkoda teraz, że urzad robi mi takie problemy ehhh...

Do seni87 Rozumiem Cię, wszystko załatwione a tu problemy UP robi... :( może nie będzie tak źle. Trzeba mysleć pozytywnie. Jeżeli Cię skreślą będziesz musiała od nowa się zarejestrować, a jak ze stażem? Ile się czeka na zatwierdzenie stażu który sobie załatwiłaś? Pewnie się wszytjko przesunie :(

Firma poszukuje osoby chętnej do odbycia stażu w biurze obsługi klienta; WYSTAWIANIE FAKTUR, OBSŁUGA UMÓW, REKLAMACJI , WPROWADZANIE DANYCH ETC... typowa praca biurowa Firma znajduje się w Warszawie , potrzebne skierowanie na staż z UP w Warszawie. Chętnych proszę o kontakt na e-mail grazka0505@gazeta.pl

Powiem tak: warto było przecierpieć te pół roku, bo dowiedziałam się bardzo waznych rzeczy. Miałam staż z UP w Sądzie Rejonowym. Nam od razu na wstepnie powiedziano, że nas nie przyjmą do roboty i żeby się na to nie nastawiać. W Urzędzie Pracy na staż do Sądu Rejonowego przyjmowano tylko i wyłącznie osoby z wykształceniem wyższym. Kiedy pojawiłam się w sądzie i poznałam pracę sędziów oraz urzędników (tak zwanych referentów) to nie mogłam uwierzyć, że pracują tam osobnicy ze średnim wykształceniem gastronomicznym. Zawód kucharka i ta pani panoszyła się w sekretariacie, poniżając ludzi. Przez pół roku przebywania w pokojach urzędniczych oraz na salach rozpraw, jako protokolantka, gdzie spisywałam błyskawicznie na komputerze, to co zaszło podczas rozprawy. Zobaczyłam wielkie naduzywanie władzy, poniżanie ludzi, pomiatanie, ośmieszanie. To co się wyrabiało z aktami, jak to co było "ściśle tajne" walało się po biurkach ogólnie dostępne dla wszystkich. To karygodne wynoszenie teczki z aktami sądowymi z sądu. Śmiech, po prostu śmiech co się wyrabiało. Pobyt w tym sądzie , ten staż przestrzegł mnie abym nigdy nie przychodziła do sądu - musi być wynajęty prywatny adwokat, i to on ma się szlajać po sądach. I teraz wiem, że jeśli ktoś pracuje w sądzie, to nawet gdyby miał najniższe stanowisko - to jest wszechmocny.

Staram się o staż już długo, za każdym razem UP odmawia mi przyznania stażu... Jestem załamana, w czerwcu kończą mi się oszczędności... pracy nie mogę znaleźć... Stażu nigdy nie odbywałam więc mi przysługuje. Proszę o jakieś rady, nie wiem co robić. Proszę o pomoc, ten staż uratowałby mi życie.

Urząd pracy stypendium Stypendium z urzędu pracy mam stypendium z urzedu pracy na dalsza nauke, i teraz wyslali mnie na staz, za ktory tez jest stypendium. bede dostawac dwa, co nie?