olewalem ja 11 miesiecy, mam szanse ja odzyskac?

?

no spotkalem sie ale ona miala w sobie taka rozpacz w oczach, ze sie przerazilem, ze sobie krzywde zrobi

aaaaa,tylko z małej litery.

i przestalem dzwonic, oj tak jeszcze raz na jakis czas zadzwonielm spytac oc u niej i finito

nie widzisz jak ona cierpi... po co sie radziles jak ja masz odzyskac....!!!!!!jak ja kopnales w dupie i o czym z nia na tym spotkaniu rozmawiales?? byly temat ze chcesz do niej wrocic... bo chyba tego chciales nie/?

Ale to juz konmiec a ona sobie poradzi bo jest silna i bardzo ladna, faceci sie za nia ogladaja wiec na pewno kogos pozna.

pislaes sam ze byles glupi ze byles zbyt pewien jej i co? heh moge sie zalozyc ze gdyby ona byla radosna i rozesmiana dalej bys sie sral za nia a tak? znowu pewien jestes ze kiwniesz i ona wroci....

to po gowno chciales wracac co??!!!po co tak pisales?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ze chcesz ze wiesz co starciles itd po huja to bylo!!!

Ale my juz nie mamy zes oba kontaktu i nie bedziemy miec. To czy ona bedzie radosna to nie wiem.

ale po co chciales ja odzysakc co?? po co bylo to wszystko nie zmieniaj tematu,,,pytam sie po co to robiles?? ten topik nawet tutajitd...pisales ze wszystko zrozumiales a teraz nagle masz ex gdzies....wcale jej nie kochales prawda? jak sie kocha to sie tak nie robi

nie kochalem jej

Ojej ale rozpętałam burzę

hheheh to teraz dopiero do takiego wniosku doszedles?? ile ty znia byles....dopiero kurwa teraz?!!!!!!!!!!!!to po huja jej maciles w glowie co?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! po co chciales ja odzyskac co?!!! napisz!!!!!!!!!!!!pewnie jestes zwyklym chlopczykiem naktorego laski nie leca a ona cie dowartosciowala ze ladna dziewqczyna latala za kims takim jak ty.. no ale teraz masz nowa byla placze i jestes juz "super gosc" wspolczuje szczerze.....PO CO BYLO TO WSZYTSKO CO?!!!UMIESZ NA TO ODPOWIEDZIEC?!!

to prawda, nie mialem nigdy wielkiego powodzenia, raczej znikome. Kobiety lubily raczej ze mna przebywac bo wygadany jestem i bardzo komunikatywny a moja byla jest bardzo atrakcyjna dziewczyna i mozliwe, ze bylem szczesliwy ze ktos taki zwrocil na mnie uwage, ladny plus madry!

Bardzo dziwi mnie odnawianie tematu przez autora, tylko po co???

serio ale dupek z ciebie!!!to po co ty z nia byles? nic do niej nie czules? wcale nigdy nie kochales? nie tesknisz za nia nie braluje ci jej? ile z nia byles

pozatym moge sie zalozyc ze gdyby twoja ex zaczela teraz z innnym byc to nagle bys znowu polecial bo ona bylaby szczesliwa i miala innego a ciebie gdzies...heheh taki wlasnie jestes ten typ

Zastanawiam się dlaczego napisałeś jej to zdanie 13.07. godz.00.13 skoro ona wcześniej nic na topiku nie pisała?

dlugo z nia bylem ale ja sie nie dowiem czy ona ma kogos bo nie mam juz z nia kontaktu wiec nie polece

kiedys na pewno ja kochalem ale minelo a co wy tak sie interesujecie? koniec historii

hehe nigdy jej nie kochales bo jakbyskochal to bys tak nie zrobil.....i tyle....nie byles jej wart i juz....to napewqno nie byla milosc! GNOJU

To zlikwiduj temat, a nie podnoś go, jakbyś chciał z kimś o tym pisać. A moje zainteresowanie pojawiło się po tym poście z 13.07.

ciekawe, ludzie codziennie sie rozstaja i powiesz, ze oni sie nie kochali? nigdy?

ona nie byla mnie warta bo mnie keidys traktowala jak pantoflarza teraz ona placza tak jak ja wylem po nocach proste, likwiduje temat

heheheh zalosne jest to co piszesz zawszwe wina lezy po obu stronach ..ajak sie kocha parwdiziwe to sie wybacza i tyle..wiec niekochales jej naprawdeproste a tylko ja krzywdziles.. i juz

czasami sie nie wybacza , sorry ale nie jestrem psem tylko czlowiekiem

a po 2 ona na pewno kogos znajdzie bo jest bardzo ladna i niesamowite ale zadeklarowana monogamistka taki miala wredny charakter a jednak wierna , tylko nie wiem czy kogos pozna bo jest agresywna

Powodzenia:)

chyba ze ktos ja ulozy

dzieki:)