Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dawidd

olewalem ja 11 miesiecy, mam szanse ja odzyskac?

Polecane posty

Był w moim sercu pół roku. Nie walczyłam, bo mam swoją dumę i nie będę się poniżała, latając za kimś, kto ma mnie w dupie, ale pół roku płakania. Pękło we mnie. Odezwał się. Było dość ciężko, ale...Nic nie czułam...Nic a nic. I nie dałam mu nawet cienia drugiej szansy, a z tego, co pisałeś o swojej, to mamy coś wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert rose.....
Listopadowa- nic nie czułaś, bo pewnie totalnie wypaliłaś się emocjonalnie... Dosłownie wypłakałaś wszystkie bóle, jakie w Tobie siedziały, tak przynajmniej mi się wydaje... Przychodzi taki moment, że już nawet nie ma się siły płakać, już nawet nie masz tych łez... Wszystko w życiu ma swoje granice, nawet miłość może się skończyć (choć kiedyś myślałam, że z wszystkiego co istnieje na świecie, jedynie ona jest trwała na wieki...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judith.
do autora topiku- to masz bracie przechlapane...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
a ja Wam powiem, że tyle się naczekałam na mojego cholernego....(wykropkuję) że za czwartym razem na siłę stwierdzam, że już nie będę. Normalny facet, przeciętny- ale mój był przez ponad 10 lat. Miał jakieś "znajomości"...a teraz stwierdził, że zakochał się w jakiejś młodziutkiej piękności. Początkowo płaczki-żale-czekam na ciebie mój skarbie...ale dałam sobie spokój. Chłopaki, dorośnijcie kurcze!!!!!!!!!Rada dla OLEWACZA: pokaż babeczce, ze już wiesz, że robiłeś źle, nie dawaj się zignorować, walcz (jeśli jesteś pewnien!!!!) płać każdą cenę- niech Ci nawet nastrzela po pysku, bo zasłużyłeś, ale się kurde nie poddawaj!!! Pokaż, że jesteś zdecydowany, ze już wiesz, że żałujesz błędu, przepraszaj, błagaj i nie przestawaj!!! Jak ONA zobaczy, że to wszystko prawda-będzie Twoja...ALE MUSI TO ZOBACZYć!!!!!! Trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judith.
Chyba zbytnią nadzieję wzbudziłaś w Dawidku:) Ja kiedyś miałam podobną sytuację jak ta olewana przez niego, biedna, naiwna, dziewczyna... Ach... na samo wspomnienie tych traumatycznych przeżyć dostaję drgawek... Brrr:O No, ale w końcu się odkochałam i szansy mu nie dałam, czego nie żałuję do dnia dzisiejszego, a minęło już ho ho, a może jeszcze więcej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
Nie mylić nadziei z naiwnością!!! Bardzo proszę!!! Rozróżniam!!!!Jak chłop wie, to niech walczy!!! Ma coś do stracenia????? Przecież LOVE NAJWAŻNIEJSZA!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judith.
a co, jeśli ta dziewczyna sobie takiej "walki" nie życzy bo już dawno nic do niego nie czuje? przecież on może tylko zniszczyć jej spokój wewnętrzny...:/ poza tym przeczytaj cały topik, jego słowa są niedojrzałe, sam przyznał, że nie wie czym jest miłość:O niech jej lepiej da spokój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyryryry
dawid zycze powodzenia i ty mi tez zycz bo chce mojego chlopaka spowrotem:D co prawda to pol roku juz i jakos zadne z nas nie probowalo znowu, ale on caly czas staral sie utrzymywac jakis kontakt to moze.. choc to on mnie zostawil:/ co to jest ze takie fajne dziewczyny musza sie tak starqac o chlopaka?!?!?!??!?!??!?!? powaznie, mam powodzenie, jestem (tak mi mowia;)) bardzo ladna, sliczna albo nawte idealna, do tego wcale nie glupia i w ogole mozna ze mna pogadac i powaznie i powyglupiac sie, nie robilam mu awantur chociaz nieraz moglam znalezc do tego powod, tolerowalam, a nawte staralam sie kolegowac z jego kumplami mimo ze byli jacy byli, nie czepialam sie jak nie mogl sie ze mna spotkac, bo szedl gdzies z kumpal,mi albo na trening.. kuurrdeee noo cos nie tak a ja caly czas go kocham:/ a on mnie pewnie nie:/ nie wiem czy w ogole mnie kochal:(:/ ale zawalcze:D a noz widelec wyjdzie lyzka i jakos sie jescze ulozy:D i tobie tez mam nadzieje ale sie rozpisalam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freestate
autor topiku od bardzo długiego czasu w ogóle nie pisze, więc nie wiem czy kierowanie do niego jakichkolwiek rad ma sens... pamiętam, że kiedyś czytałam ten topic i byłam zaskoczona, bowiem sama przed laty znalazłam się niemal w identycznej sytuacji jak dziewczyna Dawida... napiszę tylko tyle do Dawida: ja Ci nie życzę, abyś ją odzyskał, za bardzo zraniłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jytfyjkdkj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie dawidy to meskie swi
nie, dranie, bydlaki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 ulzylo mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgjijtygi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggty
a ja od dzis zaczynam olewanie...przegial ito pozadnie..:(walcze 5 miesiecy a on raz tak raz tak.......ciekawa jestem czy tez mu sie oczy otworza jak zuplenie bede miala gow dupie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfdsf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hlih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on mnie tez olewa
teraz ja zaczne.Mam dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grtgrg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuhjkiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaszlona =
u mnie szans bys nie mial ;d chyba ze bylabym dalej sama a to co bylo miedzy wami bylo by tak magiczne jak bylo w moim przypadku z Panem X...minelo tyle czasu a ja nadal wspominam...tego sie opisac nie da;p a rozwalilo sie wszystko przez glupote...nasza glupia durna duma...ale zaufac jak kiedys bylo by pewnie mimo wszystko ciezko bardzo... ehhh ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaszlona =
a ze mam teraz kogos kochanego u boku to jedynie czasem wroce myslami do tego co bylo kiedys kiedy slysze piosenke universe " magnez serc" bo to bylo wszystko bardzo podobne jak w tym utworze wyspiewuja sobie...:) ale to tylko teeraz taki sentyment a serce nalezy do kogos innego :) i wrocic bym juz nie wrocila ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhmjbhm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcxcxsdc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumpel shreka
to wszystko zależy czym ją olewałeś, bo jak np konewką to jeszcze pół biedy, gorzej jak wiadrem (nie mowiąc już o cysternie, bo to by była masakra!! :P ) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała prawdaa
teraz musi obsypywac ją kwiatami:) tyle ile wodą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka1111
Faceci! czemu Wy tak robicie ze nbajpierw olewacie a potem chcecie wracac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×