dzisiaj podjąłęm ostateczna decyzję o samobójstwie

i przysiągłem to sobie.

Chcę tu napisac co będzie powodem mojej decyzji

Nie rob tego, szkoda zycia.

tylko to taki krzyk.. nie zabijaj sie.moze jutro bedzie piekniejsze,moze stanie sie cos ze pokochasz zycie.

możesz powiedzieć czemu koniecznie musisz szarpać nerwy co wrażliwszym osobom (bo takie tez tu wbrew pozorom są) swoim postem...tu są ludzie którzy mogą się tym serio przejąc, a tobie co z tego przyjdzie? wrodzony sadomasochizm masz czy jak? choć podejrzewam że poprostu gnojówkę zamiast mózgu...żałosne

to moze chociaż podasz powód -dlaczego? Może to tylko depresja co?Nie warto sie użalac nad sobą,zobacz ilu ludzi jest niepelnosprawnych a potrafia sie cieszyc zyciem.Z tego w jaki sposob piszesz wynika że jesteś inteligentny-wiec nie mogę zrozumieć skąd taki pomysł?

smiesznie niewspółmierny do tego co chcesz zrobić

nie rob tego tyle jest do stracenia

prawdziwy samobojca nigdy nie mowi publicznie, ze chce sie zabic tylko to robi..

moze warto poczekac i odkladac ta decyzje z dnia na dzien,majac nadzieje na lepsze jutro?:)

Mam 23 lata i nigdy nie miałem dziewczyny,bo jestem zwyczajnie brzydkim facetem,nie ukrywam.Nie mam nikogo bliskiego na tym swiecie,nikogo kto mnie kocha.

Mowia, mowia, skad macie takie popierdzielone informacje, ze nie mowia. Mowia.

do ja ja ja-wyobraz sobie,ze moze On potrzebuje pomocy dlatego o tym pisze.chce by mu pomoc.nie zastanawiales sie??

Boszzzzzzzzzz.... Mnie tez nikt nie kocha, nawet nie lubi, nie dzwoni do mnie, nie wysyła maili, nie pisze smsów, wszyscy mają mnie w dupie, nie chce mi się wychodzić z domu, jestem brzydka, pryszczata, niska, gruba, śmierdze moczem i starymi ludźmi, musiałam zjeść okropny obiad, mam 22 lata i jestem dziewica i zostanę nią do śmierci, chyba że wcześniej sobie kupi wibrator na Allegro i rozwiążę ten problem:p Co się łamiesz?:)

Daj spokój, człowieku. Masz DOPIERO 23 lata, to za wczesnie, żeby rozpaczać z powodu braku dziewczyny :o Ja mam prawie 28, własnie rozstałam się z facetem, straciłam pracę i nie moge znaleźć nowej, tez mi jest cięzko, ale staram się mieć nadzieję... Moze i Ty spróbuj ja mieć? Poczekaj z podejmowaniem głupich decyzji. Moze cos się zmieni już niedługo. Zabic się zawsze jest czas.

popełniano samobójstwa połowa kafeteriuszy gryzła by kwiatki od spodu. Facet nie ma być ładny tylko ma być do rzeczy .

a skoro czasem nie mowia doslownie to napewno daja do zrozumienia,ale ludzie mysla tylko o sobie i nie zwracaja uwagi,ze ktos szuka pomocy

spokojnie,to jeszcze nie dziś,nie jestem w stanie tego zrobić z pewnych względów,chcę się również pozegnać z pewną osobą i pozałatwiać swoje wszystkie sprawy

problem polega na tym czy wziasc sie zabrandzlowac na smierc :D czy po prostu zalozyc sobie wczorajsze majtki do snu na twarz? jak myslicie co bedzie lepsze?

Nie zrobię tego dzisiaj ale w najbliższym czasie,chcę tylko wyjaśnić motywy typowego samobójcy

Andrzej! Ty się idź wybrandzluj lepiej własnie. Przez Was wystygła mi herbata

zyj dla siebie nie dla innych. nie szukaj milosci na sile rozmawiaj z ludzmi i czerp z tego korzysci - czytaj radosc jeszcze spotkach duzo fajnych ludzi w zyciu z niektorymi sie zaprzyjaznisz, z niektorymi bedziesz musial pozegnac - taki porzadek i juz a sluchaj? gdyby wszyscy byli piekni to siedzielibysmy teraz w Hollywood a nie na Kafe :D

dajcie Andrzejowi wyjaśnic motywy!

Andrzej też zmiłujcie się......

jeśli chcesz się zabić, szkoda że nie oglądałeś "Smaku wiśni" - był w tv wczoraj. nie mów, że nic -absolutnie nic- Cię nie cieszy... znam przynajmniej kilka atrakcyjnych osób, które też nie mają nikogo znam znacznie więcej tzw nieatrakcyjnych osób, które kogos mają wszyscy mamy problemy ale to co wymyśliłes nie jest żadnym wyjściem nieatrakcyjna osoba (a zwłaszcza facet) może to zmienić. nie masz pojęcia, co robi fryzura, ciuchy

do zobaczenia pod \"drugiej\"stronie swiata

Straciłem nadzieję na to że cos w moim zyciu zmieni się na lepsze,dziewczyny wolą przystojnych facetów,to ich interesuje i nie mam o to żalu do nich bo taki jest ten świat że ładnym jest lepiej.U mnie w domu zawsze był alkohol bo ojciec lubił wypic z kumplami,nikt mnie w życiu za nic nie pochwalił.nie przytulił.

jestes jeszcze mlody i masz jeszcze szanse kogos fajnego poznac. masz dopiero 23 lata!!!