Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*jolie*

topic dla 18tek !!

Polecane posty

Jasne że tak... Zresztą fajnie że wypoczniesz, miejmy nadzieję że dzieciaki nie sprawią Ci problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! :) Jestem tu zupełnie nowa.Mam 18 lat i bardzo sie cieszę ze w koncu powstał topic dla nas.Pozdrawiam Was i mam nadzieje ze topic nie zginię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaskrawa szarość ja nawet za pieniądze nie czekałabym na mecz...:) Niecierpię sportu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaskrawa szarość napewno niedługo znajdziesz...i czasem bedziesz miała nawet dość:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie to ja mam już dość i jest mi fajnie samej. Ale jakiś fajny facet przydałby sie,nie mówie ze nie.Tyle że pewnie nawet gdyby był/jest to i tak wie że jest tylko kolegą ;) A Ty masz faceta?Któraś z Was dziewczynki pisała o narzeczonym ale sie pogubiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pisałam o narzeczonym. Wiesz my (ja i on) bardzo poważnie traktujemy to co między nami jest i nie wykluczam że to już na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To gratuluję i cieszę sie :) Takie osoby daja mi wiarę ze tak moze być. :) Mój były z którym byłam 2 lata też niby miał być moim narzeczonym...ale ja zawsze traktowałam to jako bardzo odległą przyszłość i raczej niemożliwą.I czas upewnił mnie w tym że miałam rację.Ale to bardzo fajnie że ludzie w naszym wieku też potarfią poważnie myśleć o zwiazku.Długo jesteście ze sobą? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Półtora roku, wiesz mi jest okropnie szkoda jak ktoś kończy z\\e sobą związek po tak długim czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja skończyłam moj zwiazek który trwał 2 lata!! ale teraz jestem szczęśliwa :) hm... ja czasami tez się wypowiadałam, ale w końcu pomysłałam ze czas załozyć coś, na czym skorzystam ja, Ty, oni i wszyscy inni :) jak widze na razie wszytsko jest pozytywnie.. :)) a ja czekam na kolegę :D ejj,,, powiedzcie mi jak robić kwiatuszki !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli sie kocha to oczywiście. Ale są sytuacje gdy tak jest lepiej. Zreszto przez ostatni czas to było tylko odkładanie rozstania.Wiem że nie bylibyśmy razem bo to nie było to.I dlatego cieszę się że nie jestem w zwiazku który był juz tylko kłótniami i pretensjami.A jednocześnie cieszę się ze coś takiego przeżyłam.Ale wraz z czasem uswiadamiam sobie ze to milość nie była,raczej przywiazanie.Warto czekać na to cos,na tego jedynego i na miłość.Wiem że to jeszcze przede mną :) I gratuluję Szczęśliwcom,którzy są szczęśliwi w związkach,bo dochodzę do wniosku ze milość to cały stosunek partnera do Ciebie a nie jakieś chwilowe \"jest dobrze\".Oj rozpisałam sie...:) To Ty czekasz na 17?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednak jak sobię pomyśle że dwoje ludzi budowało coś przez tak długi okres czasu a później wszystko się rozsypało to popadam w melancholię, ja nie chciałabym już budować na nowo związku z innym mężczyzną, wiem ile kosztowało mnie pracy, wyrzeczeń ułożenie takiego związku jaki nam pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... przeczytałam to, co napisałaś... ja tez tak mialam , identycznie.. ciagle klotnie, pretensje, i w koncu sie rozpadlo, no ale tez sie ciesze, ze cos takiego przezylam, takie zycie.. i teraz tez czekam, moze jesczez nie na tego jedynego, ale na nowego chlopaka i dokladnie! to nie byla milosc, tylko przywiazanie P.S a ten topic zginąć nie może,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale wiesz Mimoza, że jak zwiazek jest pomyłką, to nie ma co żałować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię.Ale uwierz...nie ma sensu tkwić w czymś co juz nie daję nam szczęścia i satysfakcji chyba ze kochamy to wtedy trzeba walczyc.A miedzy nami nie było juz tego uczucia.Myślę że za mało wysiłku w to włożyliśmy,nie pasowalismy do siebie i dlatego nie wyszło.Choć on nadal twierdzi ze kocha,że czeka..ale ja widzę po jego zachowaniu że podjęłam słuszną decyzję.Słowa są tylko słowami a zachowanie wszystko wyjaśnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myślcie sobie że mój związek jest idealny, że nie wiem co to kłótnie, kryzys... ALe przez to wszystko w życiu trzeba przebrnąc chociażby dla tych pięknych chwil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja skończyłam 18 w styczniu, jestem z warszawy. Chętnie się dowiem co słychać u moich rówieśniczek :-p Chodze do klasy humanistycznej, za rok pisze mature :-( Z nauką u mnie kiepsko, ucze się tylko tego co lubie :-p a jak sie zrobi ciepło to zamierzam sobie wyrobić ksiązeczke sanepidu i do roboty :-p A w kwestii przyjaźni i miłości..W szkole nie mam kogoś kogo strasznie bym lubiła, ale jest pare koleżanek z którymi nieźle sie rozumiem. Prawdziwe moje przyjaźnie są wieloletnie i poza szkolne. A facet jest ale to co jest między nami.. ech, szkoda gadać :-o heh, a macie już dowodzik? bo ja nie a już troche długo z tym zwlekam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj byly tez mi tak mowi... ze czeka, ze teskni, ze jak zmienie zdanie to on zawsze bedzie gotowy zaczac wszytsko od poczatku, ze mnie kocha itp. a to tylko przyzwyczajenie.. hmm takie zycie, ale i ja jestem zadowolona ze swojej decyzji :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie *Jolie* :) Z pomyłek trzeba uciekać i zachować tylko te szczere najlepsze wspomnienia :) No i najważniejsze że zakochana pozytywnie ;) To zapewne z wzajemnościa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×