ZeSpÓł napiecia PrZeDmIeSiĄcZkOwEgO....wasze rady, sugestie?Ja oszaleje!!!

Nic nie działa...Lekarze rozkładają ręce, Mastodynon nie daje rady... Mam tego dosyć!Pigułek anty nie chce i nie moge brac choc w tej kwesti potrafia zdziałać cuda... Puchne jak balon, pozeram słodkie kilogramami. Raz mam ochote na śledzia, raz na czekolade. Jestem zła-bo tak!!!!!Brzuch mam wielki, nogi mnie bolą (puchną strasznie). Jestem na etapie, że mogłabym zabić-poprostu.Zmienne nastroje, fochy, płacz... Czy na to nie ma sposobu do cholery? Jak Wy, kobitki sobie radzicie? Ja juz opadam z sił, to walka z wiatrakami:(

ale nie zawsze. czasami mam to wszystko co ty piszesz + powiekszone i bolace piersi, a czasami mam tylko troszke gorszy humor. nie wiem od czego to zalezy. dziwne. zwlaszcza te piersi. powiekszaja sie czasem straszliwie i okropnie bola, a czasami nic a nic sie z nimi takiego nie dzieje...