Czego pragna kobiety?

A nie mogłaś zatytułować tego tekstu np. \"Oto czego pragnę ja ? \" Bo takie pragnienia to mają niezrównoważone emocjonalnie nastki, które w życiu jeszcze nie znalazły żadnej pasji czy czegoś ciekawszego do roboty, ewentualnie nie potrafiące racjonalnie myśleć wychowanki kiepskiej literatury i melodramatycznych filmowych produkcji. Sory jestem kobietą, ale o dziwo pragnienia mam zecydowanie inne i skonkretyzowane. Tekst tendencyjny do bólu, śmiałabym nawet stwierdzić, że autorstwa jakiegoś chłopaczka, który niewiele wie o życiu, a o kobietach jeszcze mniej. Miłość ok, ale nie tak rozpaczliwie i masochistycznie. A przede wszystkim nie jako jedyna racja kobiecego bytu.

Miyuki Oki, szukam pewnego artykułu na stronie www.dziennik.pl i nie widzę, ten artykuł odnosił się do lotnisk w USA ale u nas sprawa jest podobna , czyli : co pasażerowie chcą wnieść na pokład samolotu lub co mają przy sobie przekraczając granicę państwa i co dalej się dzieje z tymi przedmiotami ? Powiem Tobie jedno , u nas takie przedmioty odebrane pasażerom są wrzucane do drewnianych skrzynek i nikt się tym więcej nie przejmuje , te rzeczy odebrane na lotnisku już nie trafiają do właścicieli , masz ochotę powęszyć , czy chcesz abym zrobił fotkę z zawartością takiej skrzynki ? Mam jeszcze innne pomysły :)

powialo feminizmem. uwierz, mam inne pragnienia, ale to zupelnie tematyczne;) byla chwila taka a nie inna, wiec ja opisalam. tyle. a marzen mam mnostwo. ambitnych i mniej. a kto nie pragnie milosci?

kuglarz, ale zalezy Ci na opisaniu tego problematycznie czy raczej lekko i z ironia? powesze:) jak tylko znajde trozke czasu, bo studia mnie zabijaja. a inne tematy? :)

Miyuki Jasne, że z ironią i należy wyśmiać te osoby, które nie spisują tych przedmiotów i zatrzymują te przedmioty podobno zgodnie z prawem :)

Dzieki xD powaznie bym chyba nie umiala...

Miyuki Przyznaj się bez bicia co studiujesz ?

bez bicia, jako ze brak mi talentu oraz ambitnych pragnien, to.. dziennikarstwo. ;)

a czy ja Ci zabraniam pragnąć miłości ? Nie mam nic przeciwko temu tekstowi ani tobie, przyczepiłam się do zgeneralizowanego tytułu i tyle. Poza tym ciagłe pragnienie jakiejś abstrakcyjnej miłości to uważam za problem emocjonalny. Miłość jest piękna, ale nie jako \"miłość\" , ale konkretny człowiek. Żyjesz, spotykasz tego człowieka i widziszisz wtedy, że spotkało Cię coś niesamowitego, potem zgadza się, możesz żyć szczęśliwa, a zdecydowanie częściej cierpisz, ale to jest zwyczajny ludzki etap życia, a nie jakaś idea do której warto dążyć za wszelką cenę a potem upajać się literackim masochizmem. To po prostu mój głos. Bardzo skromny w kwestii tekstu. ;) Zresztą gdyby nie feministki to do tej pory nie mogłabyś głosować ani się kształcić, więc chyba przesadzasz z pejoratywnym znaczeniem tego słowa - jako kobieta.

Rasowa wybacz, troche zle Cie odebralam. po prostu nie chce, zeby ktos mnie ocenial tak negatywnie na podstawie tresci jednego tekstu. ironicznego w dodatku swoja droga, rozumiem Cie doskonale, ale czasami chwila sprawia, ze czlowiek wariuje. i rzeczywiscie. z moimi emocjami ostatnio bywa roznie

nie mylmy feministek z emancypantkami!!!

Miyuki Czyli jednak :) , czuję że będziesz świetną dziennikarką :) Piszesz już pracę, na jaki temat ? Jeżeli jeszcze nie masz tematu to cosik zaproponuję o czym jeszcze nikt nie napisał ale nie tu , ok :)

\"Miłość jest piękna, ale nie jako \"miłość\" , ale konkretny człowiek.\" Milosc jest piekna jako przezycie, stan, poziom, szczyt, kosmos... Nie konkretny czlowiek - do konkretnego czlowieka :) Swietnie napisane. Przyznaje sie - tak. Chce tego wszystkiego, calosci i caloksztaltu, zeby poznac, przezyc, wzniesc sie i byc moze spasc. I podniesc sie. I byc bogatsza w doswiadczenia. Miec madrzejsza dusze. Przepraszam, o tym to chyba nie na tym forum :)

ale wyobrazasz sobie ten stan uniesienia, szczytu i ekstazy bez drugiego czlowieka? Milosc jest bardzo scisle zwiazana z drugim czlowiekiem.

kuglarz chetnie bym uslyszala Twojej propozycji, ale jestem na.... pierwszym roku.:) tak czy siak. jesli jestes chetny do rozmowymoge podac gg

posluchala Twojej propozycji* uppsss;)

Miyuki W mojej stopce podałem adres mailowy, więc jeżeli masz czas i ochotę to zapraszam serdecznie :) Pytanie mam takie bez zobowiązań Szanowne Panie, czy naprawdę miłość istnieje pomiędzy kochankami , czy przypadkiem to nie jest tylko zauroczenie ? A słowa \'kocham Ciebie\' , czy to nie jest zbyt oklepane , bez powodu powiedziane , może ważniejszy jest szacunek do siebie w realu , niż słowa powiedziane \'kocham Ciebie\' ?

:O

Kuglarz liscik wyslany;)

slowo kocham jest strasznie wyswiechtane, niestety.

A wdzisz i teraz zupełnie inaczej to wygląda, tekst tego typu jako wyrzucenie pewnego rodzaju emocji jak najbardziej popieram. I może miec wtedy swój urok i dla piszącego i odbiorcy. A z takim tytułem przypominał trochę rozprawę z pretensją do obiektywizmu. I w takim wydaniu tego nie kupiłam. ---> makrela z nutką dekadencji prawdziwa miłość to zawsze ten drugi człowiek, odpowiedzialność za niego, fascynacja, mysli, motylki w brzuchu to wiesz ja w wieku 15 lat miałam co tydzień jak ładnego chłopca zobaczyłam ;) zresztą można przezywac te uczucia jako fascynacja idolem albo Bartkiem z 3e, ale to nie jest miłość a zauroczenie \"miłość\" nie jako \"człowiek\" ale \"intensywność przeżyć\" jest możliwa tylko w religii, np. w trakcie mistycznych uniesień ---> zwariowana ciupaska Sufrazystki byłu najpierw, potem emancypantki dopiero, w końcu feministki to ciągle te same osoby , w tamtych czasach słowo sufrażystka czy emancypantka raziło dużo bardziej niż obecna \"feministka\" a widzisz jednak popierasz dzisiaj to zrobiły, wtedy mówiłabyś pewnie o nich tak samo jak dziś o feministkach Zresztą wystarczy przeczytać najbardziej popularne teksty jak chociażby \"Emancypantki\" B. Prusa, żeby zobaczyć jaki negatywny stosunek do tego ruchu mieli \"szkolni\" kanoniczni pisarze im współcześni jeśli utożsamiasz feminzm z babochłopami, które chcą wybić męski ród i rządzić swiatem, to jesteś smieszna. Zobacz jak wiele zostało jeszcze do zrobienia - chociażby w krajach muzułmańskich.

to jesteś smieszna -> twoj brak dystansu tez jest smieszny :D najpierw czepilas sie zlego tytulu, potem zlego tekstu, teraz mojej "smiesznej" osoby, daj na luz kobieto

tytul moze i zgeneralizowany. ale felietony z reguly sa subiektywne. wiec przez te kilka chwil zachcialam byc egoistycznie subiektywna. i co? i nic! ;)

i wywolalas niesamowite emocje u pewnej bitch, wiec cel osiagniety

Przyczepiłam ? :) To ty przyczepiłaś się do słowa, którego użyłam, więc skorygowałam twój sąd w miarę obrazowo :P Nie lubię gdy ludzie błądzą :P Luzu mi nie brakuje, ale w Twoim mniemaniu ludzie wyluzowani to przyjmujący wszystko bezkrytycznie, ewentualnie bez własnego zdania ok ;) jeśli tak definiujemy to jestem wyjątkowo sztywna :P

i jakas taka nerwowa :P

rasowa chcialabym zebys mi dala temat, bo mam ambicje napisac cos co docenisz, i bez klotni mi tu!:P

a jak juz sie tak bardzo czepiamy, to mniemanie mozna miec jedynie na swoj temat :P

Sufrażystki, Emancypantki, Feministki , co będzie jeszcze nowego tak się zastanawiam ? Moim zdaniem , patrząc na kobiety to z roku na rok są coraz mniej kobiece , jak babochłopy niektóre już wyglądają ( tak to widzę ) , kobiety chodząc przez wiele lat w spodniach wykształciły swoje ruchy i poruszanie się na bardzo męskie , to że klną i piją alkohol lepiej niż faceci to już pomijam , czy kobieta jeszcze potrafi kochać, czy kobieta potrafi się przytulić do faceta, czy kobieta chce tylko zadawać się z bogatym facetem z wypchanym portfelem, czy Wy kobiety się aż tak bardzo zmieniłyście, czy my faceci zatrzymaliśmy się w epoce kamienia łupanego ?

a ja wlasnie strasznie chcialabym sie przytulic.