Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sony lee

dziewczyny czy pozwalacie swoim chopakom, mezom

Polecane posty

Gość sony lee

wychodzic z kolegami na piwo?? jak czesto?? Moj chlopak powiedzial mi wczoraj ze chce raz w tygodniu wychodzc z kumplami do pubu, wiem jaki jest po alkoholu i wiem ze to sie skonczy w dyskotece. Mieszkamy w malej miejscowosci, mamy samochod, nie ma nocnych autobusow musialby po takim wypadzie zawsze nocowac u kolegow. Ja nie moge w tym czasie isc sie bawic bo jestem w 7 miesiacu ciazy, mam malyy problem i musze duzo lezec. Przeraza mnie mysl spedzania samotnych weekendow, znam siebie i wiem jak bedzie, nie bede spac cala noc, myslac co robi, czy jest wobec mnie w porzadku. Moze ma ktos podobnie?? Chcialabym pogadac?? Spojrzec na to troche mniej emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem że to zabrzmi głupio
ej dziwna jesteś ma cały czas siedzieć z Tobą? chyba normalne że chce czasem wyjść może nie co tydzień ale np. co dwa ja bym nie zabraniała ale mój pewnie by nie chciał nawet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duperelki
ja bym nie chciala zeby moj facet nocowal u kolegow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem że to zabrzmi głupio
wiecie to jest kwestia zaufania ja np. WIEM ze mój nawet na imprezie nie zrobi nic, o co mogłabym sie bać widać nie bez przyczyny podejrzewacie ich o cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze to
jest coś takiego jak taksówka :O Po drugie coś się na nim tak uwiesiła? Nikt nier mowei, zema sobie zo tydzien wracac nad ranem, lbo w ogole, ale na jakis zcas jest to wskazane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pozwalam
tzn robię tak, że myśli ze sam absolutnie nie ma ochoty wychodzić beze mnie:) a jakby co - zawsze też mogę wyjść i nocować u kumpla, wie doskonale o tym.. :) tym bardziej ze ty jesteś w ciąży - masz specjalne przywileje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony lee
to nie tak ze ja go chce ograniczac, robic klatke tylko nienawidze byc sama, nie moge sie wtedy na niczym skupic, znalezc miejsca. Wychodzil juz czasami i wiem jak bardzo to przezywalam, zarwana nocka na bank, po prostu sie denerwuje i caly czas mysle. Baaaaardzo chcialabym to zmienic, miec wiecej luzu i traktowac to ze spokojem ale jestem jaka jestem. Probuje sobie z tym jakos poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serpentynka
Moim zdaniem, jesli chce isc na piwo to bardzo prosze, ale jesli to piwo ma sie zakonczyc impreza i wracaniem rano to ja bardzo dziekuje Niech sie lepiej Toba zajmie i przygotuje do roli ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony lee
kiedys razem wychodzilismy, potem zaszlismy w ciaze i myslama ze jakos to razem przejdziemy ale on nadal tylko piwo, puby, imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pozwalam
a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony lee
28 i 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pozwalam
oooj to chyba najwyższa pora dorosnąć.. współczuje takiego faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że powinnaś mu o tym powiedzieć. Powiedz spokojnie - wiesz bardzo źle się czuję sama i chciała bym abyś był ze mną. Tylko spokojnie i dużo wcześniej żeby nie było tak ż on się umówił a ty w ostatniej chwili w bek i \"nie zostawiaj mnie samej\". Faceci mają trudności z odczytywaniem kobiecych odzczuć a kobiety nie wiem dlaczego zamiast powiedzieć im o tym wprost chcą żeby sami się wszystkiego domyślali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co wspólczuć faceta bo może to całkiem porządny gość tylko nie umie rozpoznawać potrzeb swojej partnerki. Po co go zaraz skreślać- lepiej mu to po prostu powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowilam mu o tym, wczoraj rozmawialismy kilka godzin na ten temat az w koncu skonczylo sie klotnia - bezsensu. On twierdzi ze on musi raz w tygodniu sie rozerwac bo inaczej zwariuje, pracuje duzo, i tydzien zlewa mu sie w jedno. Chce sie zrelaksowac, napic i pozmiac z kumplami, tak wczoraj gadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro ciąża jest problemowa to on w ogóle nie powinien nawet myśleć o znikaniu z domu. Wyjście z kolegami owszem, więźniem nie jest, ale przed nocą powinien być w domu i tyle, tym bardziej że dziewczyna w zagrożonej ciąży nie będzie spała i będzie się denerwowała przez jego widzimisię. A jak się dziecko urodzi, to też on będzie latał na imprezki a ją w domu samą zostawiał? Ja tam się wcale wielce nie dziwię twojemu zdenerwowaniu. Zaufanie zaufaniem, może i mogłoby być z twojej strony większe, ale on powinien wydorośleć i zacząć być odpowiedzialnym chociaż dlatego, że jest ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impossible is nothing
nie no co to za facet, który woli bawic się na dykotece...rozumiem piwo z kolegami ale bez przesady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
masz racje dziewczyno to NIE jest normalne ja znam faceta co jest totalnie lojalny wober zony i nawet na glupie piwo wychodzi tylko czasami i ona dokladnie wie z kim i kiedy sa tacy faceci sorry ale masz niedbajacego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety to błąd popełniany przez wiele kobiet. Preferują facetów świetnie odczytujących kobiece pragnienia ale uwaga - będących świetnymi manipulantami. Tacy faceci wiedzą czego kobieta potrzebuje bez słów i kobiety za takimi przepadają. Wiele kobiet. Czasami zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twierdzi ze jak sie dziecko urodzi nie ma zamiaru juz wychodzic, chce jeszcze wykorzystac czas az do porodu, nie za bardzo mu wierze jakos w te zapewnienia, tak nagle w jeden dzien odechce mu sie kolegow??? nie sadze. Ogolnie jest super facetem, jest kochany i opiekunczy, nasz zwiazek jest dobry. prosi mnie tylko o te wieczory raz w tygodniu. Ja rozumiem tez chetnie bym sie rozerwala, wyszla z kumpelami sie napic ale nie moge. Moze powinnam sie zgodzic, w koncu to jeszcze tylko 2 miesiace. A jak zamknie za soba drzwi to wtedy sobie poplacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widze nic zlego w wychodzeniu z kumplami na piwo.Jest jednak kilka ale. Po pierwsze: co innego wyjscie do pubu co innego do klubu.Toleruje,ale bardzo nie lubie wyjsc mojego chlopaka do klubu beze mnie.Raczej skutecznie wybyijam mu to z glowy:) Po drugie: jestes w ciazy i sama sie pobawic nie mozesz.On powinien zajac sie Toba. To WASZE dziecko a nie JEGO. Powinien byc odpowiedzialny i otoczyc Ciebie i dzisiusia opieka. A co jesli zaczniesz rodzic kiedy on sobe nedzie balowal? Sama mowilas ze musisz duzo lezec, musisz na siebie uwazac a on na Ciebie. Powiedz, ze od kiedy zaszlas w ciaze zycie imprezowe sie skonczylo i czas dorasnac. To czysty egoizm wylazic na impreze kiedy Ty siedzisz w domu z brzuchem, bo Ty nie mozesz wyjsc z kolezankami. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet też czlowiek
ja bym nie bronila, niech wyjdzie z kolegami na piwo, skoro jak piszesz caly czas pracuje i na okraglo .... ty, dom, praca.....warunek bylby tylko jeden, wraca o przyzwoitej godzinie do domu , wypad do rana raczej odpada bo bym sie też denerwowala czy coś sie nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, cholernie to samolubne. A jaką ty masz odskocznię od codziennego łażenia z brzuchem? Może on na sobotę wziąłby od ciebie brzuch a ty byś sobie poszła na dyskotekę? A gdy urodzisz, podchowasz dziecko, wrócisz do pracy, to jaką będziesz miała wówczas odskocznię? Urabianie sie po łokcie w pracy, a po powrocie sprzątanie, gotowanie, zakupy, odrabianie lekcji, wychowywanie dziecka? W weekendy nadrabianie w postaci mycia okien, pastowania podłogi, wielkiego prania itd? A on będzie dalej łaził na dyskoteki, bo potrzebuje odskoczni? Czy nie lepiej gdyby w ramach tej \"odskoczni\" wybrał się z Tobą na spokojny spacer a wieczorem, skoro potrzebuje, wyszedł na browarka z kumplami i wrócił przed północą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób too
trafił ci się facet nie do pozazdroszczenia. Nie dośc, że dziecko ma się pojawić na świecie a on nawet związku nie zalegalizował ,to jeszcze bawi się na imprezach a ty sama w domu. Jak bedzie wyglądał wasz związek jak dziecko się urodzi? Gdzie on wtedy odpocznie ,bo napewno nie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojemu facetowi pozwalam, raz na 2 tygodnie wyjsc gdzies z kumplami....jasne, ze sie troche o niego martwie...ale bardziej czy mu sie cos nie stalo! nie martwie sie natomiast o to ...czy poderwie jakas laske, bo nie mam powodu..mamy raczej \"zdrowy zwiazek\"...jesli facet na takim wyjsciu ugania sie za innymi, tzn.ze cos w zwiazku jest nie tak...predzej czy pozniej zdradzi. .nie mozna faceta caly czas trzymac przy sobie..to nie jest tak, jesli ja jestem w ciazy i nie moge wyjsc, to on musi tez ze mna w domu siedziec...przeciez jesli yjdzie z kumplami...rozerwie sie, porozmawia..to przyjdzie do domu szczesliwszy i zadowolony, ze ma taka wspaniala zone czy dziewczyne, ktora nie robi z takich rzeczy dramatow....takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet też czlowiek
mala ..... popieram jak facet zaczyna sie czuć jak w wiezieniu to wcześniej czy pozniej poszuka sobie relaksu ( wiadomo jakiego ) faceci już tacy sa, że potrzebuja raz na jakiś czas wyjść z kumplami ,na piwo, pogadać o swoich sprawach ja pozwalam mojemu na wyjście z kolegami, znam ich wszystkich, wiem gdzie ida i sa komórki wiec gdyby coś sie dzialo nagle to dzwonie co innego jakieś nocne wlóczenie sie po klubach czy dyskotekach , na takie rzeczy nigdy bym sie nie zgodzila, zreszta mój facet nigdy by mnie o pozwolenie na takie wyjście nie poprosil, u nas sprawy sa jasne - do klubu czy dyskoteki chodzimy tylko razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przecież nikt nie ma nic przeciwko wyjściu na piwko z kumplami. Ale łażenie na dyskotekę? Przecież na dyskotece się nie siedzi i nie gada o piłce nożnej, tylko tańczy. Skoro on idzie bez niej, to chyba nie będzie wyginał ciała do kolegi, tylko do jakiś obcych bab. Obawiam się, że kobiecie nie będącej w ciąży byłoby to nie w graj. A co dopiero w sytuacji sony lee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to powinna jasno z nim ustalic...raz na 2 tygodnie wyjcie do 1, 2 w nocy....nie moze przeciez dorosly chlopak o 20 do domu wracac:) ....a ona musi sie czyms zajac....albo najlepiej, niech idzie do mamy spac....nie moze byc tak, ze jak ona jest w ciazy to wszystko musi byc tak jak ona chce...a propos...dla niektorych ciaza..to ciezka choroba i chodzenie z \"takim brzuchem\" to jak 12 godzinna praca w fabryce..:) litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zabraniam swojemu męzowi wychodzic z kolegami na piwo:) oczywiscie nie chodzi notorycznie, ale zdaza mu sie i nikt z tego nie robi problemu:) w Twoim przypadku jednak jest jedno \"ale\"... JESTES W CIĄŻY i mimo wszystko uwazam ze powinien sie Toba opiekowac a nie bawic sie z kumplami BEZ CIEBIE... przeciez moze zaprosic kumpli do Was i wtedy on sie napije a Ty bedziesz miała go na oku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×