ZWIAZKI POLEK Z OBCOKRAJOWCAMI..

miała lub ma murzyna bo przeciez teraz tyle Polek jest z murzynami arabami itp

moze chodzilo o Afryke???hmm...no wiec ja tez mam faceta z Afryki z RPA i jest bialy...jak jakies 30% ludzi w RPA albo i wiecej

ja mieszkam w Londynie :) i mam narzeczonego Szkota, ale urodzil sie on w Londynie

PARIS, WOW, JESTEM POD WRAŻENIEM.... ZAJŚĆ W CIĄŻĘ TO RZECZYWIŚCIE WYDARZENIE ROKU... POWINNAŚ BYĆ Z SIEBIE DUMNA.... A LEWA TO JESTEŚ TY BO ZAPEWNE ŻADEN OBCOKRAJOWIEC NA CIEBIE UWAGI NIE ZWRÓCIŁ I NIGDY NIE ZWRÓCI... ŻAL MI CIĘ NIE DOŚĆ ŻE NA UTRZYMANIU MĘŻA TO JESZE POLAKA I JESZCZE NA DODATEK SPŁODZIŁAŚ KOLEJNEGO POLAKA, ŻAL MI CIĘ! :p

"NIE DOŚĆ ŻE NA UTRZYMANIU MĘŻA TO JESZE POLAKA I JESZCZE NA DODATEK SPŁODZIŁAŚ KOLEJNEGO POLAKA, ŻAL MI CIĘ" a mi ciebie zal po tym co przeczytalem.ja jestem facetem a jestem w zwiazku z nie Polka,ale nie obrazam Polek ,sa rozne,wiekszosc to tez ksiezniczki z rozszceniowym podejsciem do zycia ale nie wszystkie.Tak samo jak nie wszyscy Polacy smierdza i pija wodke wieczorami.Ciekawe kogo ty splodzisz w swoim zwiazku? pol turka? pol araba? Powiem ze w mieszanych zwiazkach wszytsko jest fajnie na poczatku,nowa narodowosc,nowy jezyk,niestety po czasie zaczynaja wychodzic roznice kulturowe,inna mentalnosc.Gratuluje wam wspanialgpo meza Wlocha ale nie zazdroszce przebywania we wloskim srodowisku.Zawsze sa plusy i minusy

A ja jestem z Norwegiem i jest wspaniale.Mieszkamy razem w Norwegii i jak dotychczas jakis specjalnych roznic kulturowych nie zauwazylam.Wczesniej bylam z Polakiem - golodupcem i gownojadem,ktory lubil jak kobieta za niego placila.Sam jak Apollo nie wyglada,ale ode mnie wymagal diet oraz chodzenie na aerobik.Obecny zwiazek jest szczesliwy.Moze doceniam to szczescie jeszcze bardziej po tamtym dupku. Nie zgadzam sie,ze wszyscy Polacy sa zli.Wszystko zalezy od domu,rodzicow,wychowania,zwlaszcza od matek.Wiec dziewczyny,dobrze wychowujcie swoich synow! :P

teraz golodupiec i gownojad a wczesniej sie mu oddawalas. Ciekawe jak cie bedzie nazywal twoj Norweg za pare lat jak wymieni Cie na mlodzsy model.Nikt ci nie kazal byc z twoi ex chlopakiem wiec troche szacunku,jezeli byl taki beznadziejny to rowniez swiadczy zle o tobei ze wogule z nim bylas.

mój facet jest Amerykaninem...bylam wczesniej z Polakiem i teraz dopiero moge powiedziec ze jestem szczesliwa...nie zamienilabym go na zadnego innego

Do POlaczek cfaniaczek. Skoro mowie o nim bez szacunku,to znaczy,ze na to zasluzyl.I jesli nie wiesz nic o tamtym zwiazku,to sie nie wypowiadaj.Chyba jednak cos jest nie tak z polskimi mezczyznami,skoro tyle z nas jest z obcokrajowacami.Oni przynajmniej wiedza jak traktowac kobiety.

hejka ja jestem z belgiem

moj facet to 50% francuz, 50% irlandczyk, a urodzil sie w londynie....jest the best, nie nosi skarpetek pod sandalami, nie cuchnie wodka, nie zapuszcza wasow, dba o siebie, nie pali, dobrze gotuje, regularnie raz w tygodniu kupuje mi kwiaty, nie chodzi w dresach po ulicy.... wiadomo ma wady.... ale i tak nie zamienilabym go na zadnego innego faceta !

ja mam meza muzulmanina-i jest mi dobrze z nim :-) pozdrawiam

Ciekawa jestem po co polaczki wchodzą na to forum... To w końcu związki POLEK (a NIE polaków) z obcokrajowcami. Nie wiem...może chcą sie dowartościować...Chociaż to strata czasu... Włażą i wypisuja jakieś wypociny myśleniowe. Jak to mówi mój kolega "w dupie byli gówno widzieli" ale głos zabierają. ... Ale co tu sie dziwić to TAKIE POLSKIE.....

ja powiem tal- mam za soba zwiazek z Polakiem- najwpanialszym czlwoiekiem na swiecie- potem sie rozeszlismy - wyjazd- ja tez wyjechalam i zwiazalam sie z Belgiem- i powiem jedno- NIGDY WIECEJ . Kazda nacja jest inna- jednemu to przeszkadza innym nie- ja mialam dobrze ale nietety za duzo rzeczy mi przeszkadzamo- nei umialam sie odnalesci ninigdy nie zwiaze sie z innym - Polacy sa jakcy sa ale bez przesady ze sa tylko zli ludzie. TERAZ PLANUJEMY ZYCIE RAZEM Z MOJA PIERWSZA MILOSICA- wyjade do niego i naprawde nie chce se zle wypoiadac ale mi to nie sluzy byc z innym z innego kraju.to byl moj straszny blad. ZA BARDZO JESTEM MOZE PATRYJOTYCZNA.poza tym ten moj polaczek to najwspanialszy czlowiek- zaradny, madry, uczynny, smieszny, pociagajacy itd .... MAM kolezalnki z grekiem, wlochem, belgiem, wujka Belga i niestety to nie to. One sie strasnzie mecza - faceci tez ich traktuja nie najlepiej. ja nie mowie ze wszyscy bo mam znajomych obcych ktorzy sa super- ale czy w zwiazku - nei wiem. mi to nei sluzy. a juz zal mi polek jak widze ze sie wiaza z rabami, marokabami- jesczez beda plakac. nie jedna juz widzialam. zycze wam powodzenia i wytrwalosci i duzo sily w zwiazkach...

A ja wam powiem, ze wszelkie uogolnianie jest bezsensowne. Jednej sie trafi fajny Polak, a innej cudzoziemiec, nie mozna na podstawie 1 czy nawet 10 osob oceniac wszystkich.

dokladnie masz racje dlatego to kwestia ogolna i indywidualna. kazdy jest inny

Dziewczyny... Ja jestem z Polakiem (to mój mąż) ale wcześniej przez 4 lata byłam z Grekiem... i wiecie co??? Obaj są SUPER facetami!!! Obaj traktowali (mąż nadal traktuje) jak księżniczkę. Z poprzednim chłopakiem rozstałam się w wielkiej przyjaźni i teraz nawet jeździmy do siebie nawzajem na wakacja całymi rodzinami i bardzo sie przyjaźnimy... Zarówno mój Ex (Grek) jak i obecny mąż (Polak) nie są ani nie byli gołodupcami... Żaden z nich nie wymagał ode mnie bym pracowała... co wiecej mój mąż wołaby bym zajmowała się domem i w ogóle nie pracowała zawodowo... Jak zaszłam w ciążę wręcz kazał mi siedzieć w domu bo zdrowie moje i dzicka było dla niego najważniejsze... Rozpieszcza mnie niesamowicie, kwiaty bez okazji, obiady w drogich restauracjach, nigdy mi słowiem nie pisnął, ze za dużo wydaję a jestem z tych co lubią się dobrze ubrać i mieć kosmetyki z najwyższej półki... Teraz jestem w domu z rocznym dzieckiem... Mąż zatrudnia Panią, która przychodzi 4 razy w tygodniu, sprząta, pierze, prasuje... mamy rónież dziewczynę, kótra przychodzi na 4 godzinny dziennie do opieki na dzieckiem, żeby mnie odciążyć... bym mogła skoczyć do kosmetyczki, fryzjera, na zakupy czy zwyczajnie poczytać w spokoju książkę... Choc mąż wolałby bym nie pracowała biorę zlecenia do domu z własnej woli bo czasem mnie to nieróbstwo męczy i z prawdziwą przyjemnoscią sobie popracuję!!! Mój EX traktował mnie bardzo podobnie. I złego słowa nie mogę o nim powiedziedzieć bo to super facet i przyjaciel. Naprawdę dobry człowiek. I gdy byliśmy razem gotów był mi ofiarowac gwiazdke z nieba, by mnie uszczęśliwić. Dlatego prosze byście w tym szale zachwytów nad obcokrajowcami się tak nie galopowały i nie obrażały wulgarnie wszytkich Polaków. Bo zarówno obcokrajowiec jak i Polak może być super facetem... tak samo jak są gnidy wsród Polaków i obcokrajowców. Także trochę pomyślcie zanim napiszecie coś co może kogos obrazić... to tak jakbym ja napisała, że WSZYSCY Francuzi, Anglicy czy Brazylijczycy są chamami, praostakami, i pasożytami... tak naprawdę guzik o nich wiedząc lub mając doświadczenia z jednym czy dwoma... To jest dopiero prostackie zachowanie, nie sądzicie??

dokaldnie zgadzam sie ze soba w 100 procentach- choc wiadomo kazdy narod ma jakies cechy charakterystyczne- stereotypy. Ja ma znajomego greka ktorytrktuje zone- polke jak niewolnice, i innych takich przypadkow moge przytoczyc- ale znam takie ktore sa szczeslwie z wlochami czy hiszpanami. trzeba poprostu trafic ne tego. wiadomo sa innosci- kultur, jezyka, przyzwyczajen, kraju itd.... ale jednemu to przeszkadza drugiemu nie - ja trafilam na wspanialego Polaka ale poprzednie zwiazki baaardzo zle wspominam. i to niestety z Polakiami. Na bylego Belga nie powiem zlego slowa ale niestety nie czulam tego czegos- za duzo nas roznilo.... ja zycze wsyztskim wiele powodzenia szczescia i odnaleienia drugiej polowki- nawet na koncu swiata

pozdrawiam

a ja uwazam ze gowno do tego za przeproszeniem ma kolor skory czlowieka czy narodowosc.. i polak i wloch moga byc skurwy... zalezy jak sie trafi.. te ktore dobrze trafiliy pewnie ze maja powody do zadowolenia.. ja mam meza polaka - i nie zamienilabym go na inny model - jestesmy przyjaciolmi rozpieszcza mnie, razem gotujemy, pomaga mi sprzatac, zajmie sie dzieckiem po przyjsciu z pracy itp i nie znaczy to ze leser ze mnie tylko po prostu mi sie nalezy tez cos od zycia.. a nie tylko siedzenie z w domu i gotowanie obiadkow... wiec polacy tez calkiem dobrzy jak sie uda trafic :)

pewnie ze tak- niektorzy mowia co swoj to swoj- czsaem i napewno troche prawdy w tym jest.... Ja ma wspanialego facet i nie zamienie na zadnego innego tymbardziej obcego ;)

do Isobell ale ty jestes pusta,zal mi ciebie

Niby dlaczego? Bo stać mnie i mojego męża na gosposię i opiekunke do dziecka? Bo lubię sie dobrze ubrać i lubię dobre kosmetyki? Skoro mnie stać to dlaczego mam sobie żałować? Obecnie pracuję dorywczo i mimo, że nie mam pełnoetetowej pracy to za jedno zlecenie dostaję od 3-5 tyś PLN a zlecenia mam dwa w m-cu... więc nie jestem na utrzymaniu męża i nie jestem od niego uzalezniona choć mąż zarabia więcej ode mnie... Cięzko pracowałam na wszytko co mam obecnie. Nie jestem z tych co sknerzą sami sobie... skoro nas stać dlaczego mielibyśmy sobie czegokolowiek odmawiać czy żałować. :O Może i jestem pusta... mam to gdzieś. Za to Ty jesteś zadrosna i zgorzkniała do szpiku kosci. Współczuję.

mieszkam od 8 lat we wloszech mam meza wlocha ale dala bym wszystko aby mieszkac tu z nim oczywiscie

czy ktos mieszka we wloszech

oj chyba nikt

a ja jestem juz dwa lata z grekiem:D poznalismy sie w wawie a od roku mieszkamy w grecji razem..:)

aguhhha i jak ?? moja kolezanka jest z grekiem ale jej to nie pasuje... ponoc ytypowy zaborczy grek

isobell, jaki zawod wykonujesz?

jestem dama do towarzystwa