ABORCJI TAK!!!

a jakbys zgadła wyparowywują.....mozna sie pod pretekstem stanu zdrowia opierając na opinii jednego konowala zwyczajnie wyskrobac...a kobiety cieniężone niech nie odchodzą od drani tylko niech sie co miesiąc skrobią super rozwiązanie

Nie - nie mozna pod pretekstem , bo tak sie składa, ze w tamtym roku było oficjalnie panstwowo 194 aborcje, a to trochę mało jak na trzydziesto osmio milionowy kraj:P Jak ktoś usuwa prywatnie, nie potrzebuje zadnego pretekstu, więc mi nie pisz o pretekstach - przypomnij sobie Alicję Tysiąc, która ów "pretekst " jak go naywasz chciała wykorzystać, zeby nie oslepną. Rezultat jest taki, ze zmuszono ją do donoszenia ciązy i oslepła, a nastepnie wygrła sprawę przeciw Polsce w Strasburgu. Takze coś ten pretekst mało skuteczny jak widac. A poza tym , wiesz, jak bedziesz miala do wyboru zakrzepice czy kolejne dziecko, to zrozumiesz co to znaczy zdrowie i pretekst.

co za głupi wpis > Wiele razy było tu powtarzane, że nie chodzi nam o całkowity zakaz. W skrajnych przypadkach i innych patologiach owszem. Ale zwróć uwagę na to kto się najczęściej skrobie. Małolatki, dające na lewo i prawo. Boją się reakcji rodziców, chłopaka (o ile to był wogóle ich chłopak). Czy ty sobie wyobrażasz co by było, jak możnaby się było skrobać legalnie? Większość naszego zacofanego społeczeństwa robiłaby to zamiast stosowania antykoncepcji. No bo przecież "jej" chłopiec mówi że mu z gumką niewygodnie. :O

Dziewczyny!!! Zrozumccie. Nic się nie zmieni. To tylko gra !!!! 1. LPR walczy o odzyskanie częsci wyborców, którzy po wyborach prezydenckich odpłyneli do PiS. Liga walczy o przekroczenie progu wyborczego. Oni pewnie wiedzą ze zmiana ustawy \"kompromisowej\" ułatwiłaby w przyszłości sprawę zwolennikom 2. SLD Walczy o odzyskanie tych swoich wyborców, którzy po tzw. \"aferze Rywina\" odpłyneli do PO (dlatego wrócił Kwaśniewski). I nie chcą nic zmieniać, bo centrowi wyborcy będą im niezbędni do walki o prezydenturę (dla ideowego następcy Kwasniewskiego). Obu tym partiom zalezy tylko na samej debacie. LPR wychodzi z cienia PiS, SLD wychodzi z cienia PO (a PO i PiS chcą status quo) Cała ta dyskusja to tylko spektakl na politycznej scenie. NIC SIĘ NIE ZMIENI!!

do glaniara --> sterylizacja kobiet? A dlaczego nie faceta? Facetowi nie zaszkodzi, a kobiecie trzeba byłoby usunąć jajniki, co wiąże się z gwałtownym przerwaniem cyklu menstruacyjnego, zaburzeń wydzielania estrogenu i w konsekwencji do przedwczesnej, nienaturalnej menopauzy. Hormony \"głupieją\", kobieta nie wie, co się z nią dzieje, źle się czuje- wiem, bo moja matka po operacji usunięcia mięśniaka właśnie tak miała.

dlatego ciągle powtarzam jesli mnie nie wolno miec dzieci z przyczyn zdrowotnych to się moge legalnie wyskrobac ale wysterylizowac juz nie....kompletne nieporozumienie stanowczo nie --------> masz rację

A skad tak dobrze wiesz, kto się skrobie? Zresztą klasyczna skrobanka to chyba tylko w Polsce ma jeszcze tyaką karierę , w normalnych krajach, łykasz dwie tabletki i łyzeczkowanie kontrolne, kropka. Ponawiam pytanie - skad tak dobrze wiesz, ze skrobią sie te malolatki, dajace na parwo i lewo jak je nazywasz? Zatem uwazasz, ze lepeij jest jak te małolatki bedę rodziły neichciane dzieci, rzucały szkołę i wycjowywały dzieciaki, których nie cierpia,i którcyh kompletnie nie potrafią wychowywać za pieniędze opikie społecznej - czyli moje i twoje? a co weekend tesame małolatki bedą lecieć na dyskotekę podrzucajac dzieciaka do wychowania babce? Ciekawy masz sposób myslenia... Ja nie chciałabym byc dzieckiem z wpadki 15 latniej matki i16 letniego ojca.

Aha i jeszcze coś - ja nei uwazam , ze społeczenstwo w tym kobiety sa tak głupie, z e jak im się na coś pozwoli to zrobiąto zaraz wszyscy. Alkohol w Polsce jest legalny, choć zabija na równi z narkotykami. A jednak jakims cudem nie wszyscy zostaja alkoholikami. Tak wiec, nei rozumiem, dlaczego w wypadku solidnej , legalnej aborcji, nagle kobiety miałyby rezygnować z antykoncepcji na rzecz bolesnego zabiegu- to kompletnie neilogiczne. Zakazywanie to nic innego jak spadek po totalitaryzmie - to nigdy nie prowadzi dorozwiazania problemu, ale do zepchnięcia go do podziemia, gdzie spokojnie mozna zarabiać kokosy na czymś co oficjalnie nie istnieje.

NightExpres ----> ale podwiązanie nic złego kobiecie w jej cyklach nie robi...wiec nie musi byc az tak drastycznie Aborcja u kobiet wrazliwych powoduje zniszczenie psychiczne a i na zdrowiu równiez się odbija...są przypadki poaborcyjnej bezpłodnosci..

jajowodów - wbrew pozorom dośc duzy jest procent kobiet, które po podwiązaniu...zachodzą w ciązę - to nei jest metoda w 100% doskonała, jakby sie wydawało. Wiazę się zresztą zawsze z operacją i dlatego wykonywana jest najczesciej zaraz po cesarskim cięciu. a szczerze móiwąc, to ja w Polsce bałabym sie zrobić coś takiego - jakiejś babce majacej 7 dzieci, powiedzieli , ze jej podwiązali, tak ją podwiązali, ze 5 miesięcy pózniej była w drugim miesiącu z 8 dzieckiem...

to mozna je przeciąć i wbrew pozorom nie trzeba to robic operacyjnie.... jest jeszcze coś takiego jak laparoskopia po podwiązaniu potrafią się udroznic ale po cięciu juz się nie zrosną .....ehhhh

Skąd wiem, że robią to małolatki? Nie martw się, nie z własnego doświadczenia. Wiele moich koleżanek się skrobało, wiele córek moich znajomych. Stąd wiem. Wiem też że jedna moja koleżanka, która skrobała się w wieku lat 16, teraz dzieci nie może mieć, bo coś jej uszkodzili. Czy ty uważasz, że 15, 16-latka wie co robi. Wie tylko tyle że się boi, boi się reakcji bliskich i jej decyzja jest najczęściej wogóle nie przemyślana i podjęta pod wpływem strachu. Robi to pod presją chłopaka, "mądrych" rodziców i innych.

Jest zakaz sprzedaży alkoholu, tytoniu itp (to już chyba daje trochę do myślenia) nieletnim ...... ale według ciebie mądre jest danie im wyboru czy mają się skrobać czy nie. Moim zdaniem to zbyt okrutna broń w rękach młodego człowieka.

Skoro uwazasz, ze taka 15 latka nie wie co robi i decyzje podejmuje w wyniku działania rodziców czy chłopaka, no to sorry, ale sądze , ze w o wiele większej mierze, nie bedzie wiedziała co ma zrobić, jak urodzi dziecko. 15 letnia dziewczyna to nastka w okresie całej burzy hormonalnej, jej odbija i nawet jelsi urodzi to nei będzie miała nawet 1/4 cierpliwosci i rozumu do wychowania takeigo dziecka - nie ma chyba kogoś bardziej nieprzygotowanego do wychowywania dziecka niż dziewczyna w ostatniej klasie gimnazjum, albo pierwszej liceum ... Myslę, ze bardzo zle oceniasz wspólczesne dziewczyny - ja np, dałam kiedyś pól kasy na skrobankędziewczynce 15 letniej, która zakochała sie w bracie mojej znajomej, starszym o 3 lata. Łaziłą za nim z cielecym wyrazem twarzy, zakochana jak ciele - wreszcie a jakiejś imprezie chłopak to wykorzystał - za jednym zamachcem pozbawił ja dziewictwa i zapłodnił . Oczywiscie, z ejej nie kochał, to ona go kochała, a raczej uwielbiała. Sama dałam jej kasę na aborcje - nie wyobrazam sobie w ogóle mozliwosci dziecka z czegoś takiego. sprawa miaął miejsce 5 lat temu, teraz dziewczyna jest na studiach, nei ma z tym zadnego problemu, ma stałego chłopaka, zabezpieczają sie i tyle. zadnych ran wpsychice , wielka ulga. I oni bedą mieli swoje kochane dziecko, a nei wpdkę imprezową dwójki gowniarzy.

Okrutną bronią jest zmuszanei dziweczyny do odpowiedzialnosci, której nei potrafi poniesc 80% tych dziewczyn ----------> 15 letni matka, któranie cierpi swojego dziecka bo uwaza je za kres swoejej młosdosci, to nei zadna odpowiedzialnosc - ale skondensowana wsciekosc na malucha. Doskonale pamietam siebie iswoej znajome oraz znajomych jak bylismy nastolatkami - chyba nikt tak nie cierpi małych dzieic jak nastolatki...I mówię to zupelnie swiadomie - nie, na 10 młodych dziewczyn na matkę w tym wieku nadają sie moze 2 , reszta zwali odpowiedzialnosc za wszystko na rodziców, a jesli ci się dwrócą - moze skonczyć na ulicy albo i gorzej - jak ta para nastolatków, która sie powiesiła razem, bo ona była w ciązy.

mam córkę i to w niedługim czasie moze spotkac i mnie ze moja córka przyjdzie i powie mamo jestem w ciąży....wiem tylko co zrobiłabym w takiej sytuacji...pomogłabym jej przez to przejsc a nie dawała na skrobankę...pozwoliłabym urodzic a jesli ona ani ja nie byłabym wstanie wychowac tego dziecka dałabym je rodzinie która pragnęłaby miec takie malenstwo.... Wiem ze rodziny adopcyjne mogą nawet pomagac tak młodym matkom.... spotkałam się z takim przypadkiem.

>Klementyna wonna , A dlaczego się powiesili ..... to się nazywa nieumiejętność radzenia sobie z problemami. Co za ironia, że byli tak dorośli by urawiać seks a nie na tyle żeby podjąć odpowiedzialność. I nie mów hop ..... bo jeszcze nie wiesz czy dziewczyna, której okazałaś kiedyś tyle "serca" będzie mogła mieć kiedykolwiek dzieci. Być może okaleczyłaś ja na całe życie. I nie możesz też za nią mówić, co jest z jej psychiką, bo nie siedzisz w jej głowie.

"Wiem ze rodziny adopcyjne mogą nawet pomagac tak młodym matkom.... spotkałam się z takim przypadkiem." to sie nazywa handel dziećmi w majestacie prawa. bo taka przepełniona miłością rodzina adopcyjna nie weźmie sobie używanego/chorego/brzydkiego/starego dziecka z DD tylko poczeka na nówkę.

Ale "nówka" będzie mieć rodzinę, która ją będzie kochać, a nie zostanie rozerwana na strzępy.

A dlaczego się powiesili ..... to się nazywa nieumiejętność radzenia sobie z problemami Owszem, tak to sie nazywa - i bardzo czesto dotyczy te z ludzi po 30stce i po 40stce, a nei tylko 16 latków. Moze tytego nei pamietasz, ale ja doskonale pamiętam, z e jak miałam 16 lat i ktos mi cos powiedział to potrafiłam przez cały dzień ryczeć, a co dopiero to. 16 latek nie mysli tak jak 30 latek - warto sobie o tym przypomniec, ze to JESZCZE dziecko - a ty chcesz , zeby to JESZCZE dziecko brało odpowiedzialnosc za drugie dziecko, jak za sibie nie potrafi w pełni jej wziąć. Do pójscia do lozka nei tzreba być dorosłym - dzieciakom tak grają hormony w tym wieku, ze nie myslą i najrozsądniejsze ,najlepsze uczennice ladują w lózku jak dostaną małpiego rozumu. a co do dziewczyny - tak JESTEM PEWNA, z wszystko będzie ok, bo jest ok. No chyba, ze znajdzie sie jakiś klub moherów, który zacznie ją codzinnie wyzywac od morderczyni dziecka pocżetego przez dziewice - wtedy na pewno zrobiliby państwo z jej zycia koszmar. Trudno zniesc to, z ektoś jest szczelwiwy, zdrowy i moze mieć dzieci, a nie kaja sie po aborcji, nie? :P własnie tego nie cierpię w tym pro-life - zawsze wiedzą lepeij co ktoś będzie czuł i co ma zrobić.

jeśli zostanie rozerwana na strzępy przed 3 miesiącem to nawet tego nie poczuje i nie będzie świadoma bo nie odbiera bodźców ja nie sprzeciwiam się takiej formie adopcji, bo do aborcji nikogo zmusić nie można proponuję tylko skończyć z tą hipokryzją skoro tyle jest "rodzin czekających na maluszka" to dlaczego Domy Dziecka są wciąż pełne? (pomijam przypadki gdy status prawny dziecka nie pozwala na jego adopcję) - gdzie są te rodziny??? Dlaczego w DD zostają dzieci chore/z problemami/starsze/brzydkie? bo to "towar wybrakowany"

Nikt nikogo nie rozrywał na strzępy - trudno rozerwać na strzepy 6 tygodniowy płód:P Dostaje sie zastrzyk i ma potem miesiaczkę , a konkretneij dwa dni silniejszego krwawienia - zadnych ucinanych raczek , nózek , piły mechanicznej itp. Za duzo katolickich filmów o aborcji się naoglądałas:P

Ty chyba nie wiesz co piszesz "a ty chcesz , zeby to JESZCZE dziecko brało odpowiedzialnosc za drugie dziecko, jak za sibie nie potrafi w pełni jej wziąć" ........ no właśnie, nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za życie ..... tym bardziej za zabójstwo !!!!!!

Przykro mi to mówić - ale musze cie rozczarowac , dziewczyna nie jest okaleczona na zadne całe zycie, jest w pelni płodna i zdrowa - ginekolog wie o tym lepiej niż ty, jeszcze dawka hormonów nikogo nie ubezpłodniła od reki:P a co do jeje psychiki, tez musze cie rozczarowac - nie płacze nocami za imprezeowym dzieckiem gówniarza, ma faceta i go kocha , z wzajemnoscią :) Takze , prosze , nie dawaj kolejnego dowodu pro-lifeowców, którzy zawwsze wiedza lepeij od kobiety co czuje i ma czuć, oraz jaka ma mieć depresję w wyniku aborcji, a jakiej ma nie mieć w wyniku porodu.

dlaczego jest tyle dzieci w domach dziecka??? bo mamusie które nie mogą dziecka utrzymac nie zrzekają sie praw do dziecka ... rodzinchetnych do adopcjim jest masa ale prawo jest tak skonstruowane ze wiekszość tych rodzin nie spełnia standartów finansowych (są tak wygórowane) jesli chodzi o stwierdzenie handel dziecmi to niech mi ktos udowodni ze pani z osrodka adopcyjnego oceniajaca czy dana rodzina dostanie dziecko nie bierze za to kasy....czy to wtedy nie jest handel dziecmi?? Czasem mysle ze lepiej jak pomoc w zakonczeniu studiów dostanie matka bilogiczna niz ma na tym korzystac jakis urzednik

Ja doskonale wiem co pisze - skoro ty to nazywasz zabójstwem, to nikt ci nie kaze robić sobie aborcji. dla mnei to nei jest zabójstwo , a 6 tygodniowy płód nie ma wyrywanych raczek - to skrzep o dlugości 6 cm, po którym sama sprzątałam krew. Aborcja nie ejst zdecydowanie rzeczą , która nalezy proponować jako antidotum - ale ja jestem na tyle mądra osobą, ze zaprowadze swoja córke do guinekologa wraz z pierwsza miesiaczką i opwiem jej wszystko o antykoncpecji - tak jak nie robicie tego wy , licząc, ze dzieciak sam z sibie nauczy sie obsługi prezerwatyw i pójdzie do ginekologa, bo " jest na tyle dorosły" . Własnie dlatego, z enei jest na tyle dorosły, tzreba o niego zadabac wczesniej, zeby potem nie zmuszać dziewczynki do rodzenia dziecka i oddawania go , kompletnie nei mysląc o jej zdrowiu psychicznym i o tym, ze będzie szukaął tego dziecka za kilka lat - a ono powie odpiwerdol się , nie chciałaś mnie kurwo.

klementyna - daruj sobie, oni wiedzą lepiej:( badania naukowe (poważne a nie przykościólkowych towarzystw) wykazały że syndrom postaborcyjny nie istnieje kłopoty pojawiają się tylko u kobiet które usunęły ciążę pod przymusem, były niezdecydowane itd. i teraz moja uwaga: w krajach gdzie aborcja jest legalna kobieta może otwarcie porozmawiać o swojej decyzji z psychologiem, poradzić się kogoś, bo nie jest to temat tabu - w efekcie aborcję robią kobiety z własnej woli, nieprzymuszane, jeśli są niezdecydowane to mogą liczyć na pomoc - efekt: nie ma syndromu poaborcyjnego w polsce aborcji "nie ma" - w praktyce wygląda to tak że robi się ją taśmowo tym kobietą, które tak naprawde tego nie chcą, nie wiedzą czy chcą, bo chłopak/rodzice opłacili lekarza by się pozbyć kłopotu nikt z nikim nie rozmawia, ginekolodzy na tym dorabiają się willi z basenem więc w ich interesie nie leży odwodzić niezdecydowanej kobiety od zabiegu jakie są efekty? sami sobie odpowiedzcie

*tym kobietOM

Ty nawet nie wiesz jak wygląda 6 tygodniowu płód. Nie mam wogóle szacunku dla takich bab jak ty. A z kościołem nic wspólnego nie mam. Jestem ateistką. "Tydzień 6 Cewa nerwowa zaczyna się rozwijać dając początek tworzenia się rdzenia kręgowego. W górnej części zarodka zaczynają się skupiać komórki przekształcające się w tkanki dające przyszłe podłoże pod rozwój brody, policzków i szczęk. Powstaje zalążek małżowiny oraz pojawia się barwnik siatkówki. Obecnie zarodek ma długość około 12 mm."

I dla tych co chcą usuwania do 3 miesiąca. "Tydzień 12 Teraz już zaczynają rosnąć paznokcie. Będą one rosły aż do porodu. Zakończył się również rozwój wszystkich struktur organizmu. Tak więc są już rączki i nóżki. Zaczęły się także wykształcać organy płciowe, ale dostrzegalne będą dopiero w późniejszym terminie. Do końca wykształciły się powieki. Obecnie są zamknięte i tak zostanie aż do porodu. Obecnie zarodek ma około 6.5 cm i waży około 15 gram." .... a dla ciebie 6cm to taki małe nic.