Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

hej dziwczyny:) u GP bylam wczoraj, wszytsko w porzadku, serducha posluchalam to i spokojniejsza jestem bo wyczekuje na jakies ruchy i znakie od mojego malenstwa, ale na razie cisza i spokoj... lilac dzisiejszej pogody na wyspie to nie masz co nam zazdroscic, pada szaro i buro czyli po irlandzku. jak na razie mamy 2 dziwczynki na forum, ja jeszcez nie weim ale jakos dziwnie nastawiam sie corcie rowniez:) a ty Rudik masz juz rozwiazana zagadke po ostatnim USG? ja czekam do 9 lutego i o ile bedzie nam dane wiedziec rusze na zakupy:) a gdzie sie zuzka zapodziala bo zamilkla ostatnio??? Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kruszynka bardzo się ruszała podczas usg i nie jest pewne, ale prawdopodobnie będzie dziewczynka. Rodzina po zobaczeniu zdjęć stwierdziła że będzie chłopiec... Namieszali mi trochę w głowie i nastawiam się bardziej na chłopca. USG może się przecież mylić... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem kochane! czytam Was regularnie! poza tym szykuje się po mału do pl, lece w sobotę, a narazie tylko praca i praca. Jeszcze w czwartek czeka mnie wizyta w szpitalu, pierwsza. mam pytanko do Was. czy szczepilyscie sie przeciw swinskiej grypie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zuzka to zabierz cieple ubranka do PL:) U mnie na poludniu bardzo zimno nie jest ale za to mamy snieg (choc zasp nie ma :)) ja wracam w poniedzialek a nastepne odwiedziny to chyba dopiero zima na swieta .... I jeszcze w odpowiedzi ... ja nie szczepilam sie na zadna odmiane grypy a Ty bedziesz sie szczepic? to bezpieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane Jak sie czujecie ? jak Wasze malenstwa ;) Ja czuje sie dobrze ;) juz mi troszke widac brzuszek ;) Dzis zastanawiam sie jak powinna odzywiac sie Przyszla Mama ;) Ja Wy sie odzywiacie Kochane ? Czy trzymacie sie jakiejs diet dla mam ,czy jecie to na co macie smaka.. Ja jak wstane zjem sniadanko kanapeczki z wedlinka czasami zupke mlecznaalbo jajka sadzone,pozniej jakis obiadek dzis byla pieczen schabowa z ziemniaczkami ;) i kolacja kanapeczki z wedlinka a miedzy czasie owoce lub jogurty albo serki homogenizowane i na noc jem owoce jak znow po kolacji jestem glodna, nie pije sokow tylko wode niegazowano czasami z sokiem malinowym Jak myslicie powinnam cos zmienic w moim jadlospisie.. Buziaczki dla Was Kochane ;) PS. W przyszlym tygodniu o tej porze bedziemy juz mam nadzieje slonecznej hiszpani ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuchatki:) co do szczepien to ja sie nie zaszczepilam, gdy bylam w szpitalu w grudni zasugerowano mi bym zpytala o to swojego GP ja potem lecialm do domu i odlozylam to na pozniej, a teraz to nawet o tym nie pamietalam...te szczepionki przeciw swinskiej gdypie chyba nie mialy zbyt pozytywnych opinii, wydaje mi sie, ze wystarczy sie zaszczepic przeciw zwyklej gdrypie, chyba, ze oni maja je tutaj skompresowane w jedna. Myszaaa co do odzywiania to moj nawiekszy bol, bo ja zawsze stralam sie dbac o to co jem i ile jem ze wzgledu na sklonnosci do szybkiego tycia, a w ciazy zmist skoncentrowac sie na tym podwojnie i zadbac by dostarczyc swojemu malenstwu jak najwiecej potzrebnych skladnikow odzywczych ja wcinam wszytsko jak leci i to najczesciej te niezdrowe rzeczy... jakis czas temu zaczelam pic rano koktajle z jogurtu naturalnego i owocow bo az momentami po zjedzeniu kolejnej porcji fytek lapalam dola :( na wage juz nie staje bo po co psuc sobie humor, wczoraj wsiadlam nawet na zakurzony rower treningowy, zobaczymy na jak dlugo sie zmobilzuje:) a teraz juz mysle o ciastakch w czekoladzie :P Mam wrazenie, ze czuje ruchy swoego malenstwa, takie delikatne smyranie w podbrzuszu :D poczekam jeszcze chwile na bardziej zdecydowane kopniaczki, mam nadzieje ze moja radocha to nie z powodu gazow w jelitach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilac na urlopie, wy dziewczyny tez juz praktycznie w fazie pakowania ale i ja bede miala swoje kilka dni leniuchowania:) jako niespodzianke walentynkowa (ktora juz niespodzianka nie jest) maz kupil nam wyjazd do Madrytu, lecimy 12 lutego na 4 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie brzuchatki poczytalam was z mocnym postanowieniem ze napisze cos do was,ale juz slysze mojego ssaka....wiec tak w skrocie. u nas ok. dzieciaki zachwycone najmlodsza siostra.organizacja pracy w domu przebiega bardziej niz pomyslnie poki co.maz bardzo mi pomaga i odciaza mnie praktycznie we wszystkim.michelle jest slodka.pierwszy tydzien tylko jadla i spala.teraz ma coraz dluzsze okresy bez snu,lubi lezec na kanapie obok nas ,albo wylegiwac sie na kolanach taty;) od kilku dni mamy klopot z kolka.meczy sie bidulka ,do tego mam juz kilka dni nawal pokarmu.mala nie nadaza polykac krztusi sie,polyka duuuzo powietrza i spiralka sie nakreca. moj maz nareszcie dosal jakis wolne,ale jak nie urok to sraczka jak mawiala moja mama:( okazalo sie ze musi jechac do polski na kilka dni.zalamka normalnie:( jakby los mnie na probe wystawial....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na temat szczepionek na sw tez mam negatywna opinie.moj gp odradzil mi rok temu szcepienie dzieci i siebie.stwoerdzil ze zdrowe odzywianie i omijanie skupisk ludzi bardziej nas ochroni i da wiecej pozytku.polecil preparat SAMBUCOL ( mozna dostac w sklepach ze zdrowa zywnoscia) na wzmocnienie odpornosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym chcialabym wam pokazac moje dzieci...i siebie;) i michelinke ....i tak kombinuje bo nie chce upubliczniac zdjec. jesli chcecie moge wam podac haslo i login do portalu gdzie mam zdjecia-tylko podajcie mi swoje adresy mailowe. wogole na forum styczniowym mamy wsyztskie takie miejsce gdzxie kazda dorzuca swoje zdjecia.najpierw chwalilysmy sie brzuszkami,ciuszkami,wozkami a teraz juz dzidziami.wiec moze i tutaj zrobimy cos takiego?? niewiele nas tu ale jak zycoe niejednokrotnie pokazalo-takie znajmosci internetowe bywaja bardziej wartosciowe od tych w realu... mam nadzieje ze wszytskie czujecie sie swietnie i pieknie.powiem wam ze ciaza jednak jest najwspanialszym okresem w zyciu kobiety....jeszcze jak tylko samopoczucie dobre to juz wogole bajka. jestem szczesliwa ze moja ostatnia ciaza byla tak cudowna,maz byl " debesciak" jak mowi moj syn;) i teraz naprawde czuje sie kobieta spelniona i bardzo dojrzala emocjonalnie. maz sie smieje ze w koncu.....bo dobijam do 40-tki. a nawet nie wiecie jak mnie odmlodzilo to dziecko.czuje sie jak na skrzydlach,pelna optymizmu,szczescia.....dodatkowo szybko trace na wadze wiec juz wogole happy happy happy! zycze wam abyscie wsyztskie odnajdywaly przyjemnosc w kazdym drobiazgu dnia.podczytuje was na biezaco-tylko nie zawsze mam czas klikac....ale jestem z wami non stop!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo jak super ze sie odezwalas, ciesze sie bardzo ze tak fajnie wam sie uklada zycie w licznej rodzince (no moze poza tym wyjazdem twojego meza, rzeczywiscie pech :( i kolkami Michelle ) a jeszcze fajniej ze ty jestes taka szczesliwa i czujesz sie spelniona:) zdaje sobie sprawe ze znalezienie chwili by kilknac na forum moze nie byc teraz juz takie latwe, wiec tym wieksza radosc ze jednak jestes :D ja bardzo chetnie zobaczylabym zdjecia twoich szkrabow, wiec jezeli tylko znjadziesz chwile to moj email sylwiaaaa1210@gmail.com Moje malenstwo rzeczywisice kopie, nie wiedzialm ze to sprawi mi az taaaaaakaaaaaa radoche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane ;) Margo ciesze sie ze znalazlas chwilke aby do nas poklikac ;) Bardzo chce Was zobaczyc razem to moj mail mturnip82@gmail.com Troszke przykro ze Twoj maz musi jechac do Polski ale ciesze sie ze Twoje dzieci starsze ci tez pomagaja A jesli chodzi o te odzywianie to od jakiego miesiaca mialyscie smaki na cos.. ja czasami mam na paczki z kremem waniliowym czy to znaczy ze zachcianki i humomorki mi sie zaczynaja.. Wczoraj jak moj maz cos wspomnial ze chyba sie zle odzywiam to ja sie poplakalam ze zabrania mi jesc ale najdziwniejsze w tym jest ze tez sie smialam z tego ze sie poplakalam moj maz stwierdzil ze mu sie ze mna nigdy nie bedzie nudzic hihihi a jak bedzie dziewczynka to juz wogole bedzie mial Bardzo ciekawe zycie i sie smial ;) mi juz brzuszek widac mam taki malutki okragludki hihi ale jeszcze daleko mi do tego abym mogla poczuc ruchy dzidziusia lecz uzbroje sie w cierpliwosci bo wiem ze na wszystko przyjdzie pora ;) Sylwucha 12 super niespodzianke maz ci sprawil ;) i ciesze sie ze czujesz ruchy swojego malenstwa ;) Kochane pamietacie jak wam tydzien temu pisalam ze zawiesili mi socjala i kazali mi isc do GP po jakis dokument wiec dostalam L4 i bylam dzis w socjalu a oni mi powiedzieli ze po co im to daje jak ja nie pracuje ale ze pan byl taki mily i powiedzial ze napisze do odpowiednich tam ludzi biura nie wiem i mam czekac na list od nich ciekawa jestem jak to sie skonczy wszystko Naszczescie mojego meza nie zwolnili z pracy bo byla tez taka opcja w tamtym tygodniu przez blad nowego kolesnia i jego nie wiedze w pracy ale naszczescie moj maz sie obronil i dostal tylko upomnienie wiec dalej pracuje ale ta sytuacja zmobilizowala go do decyzji ze bedzie otwieral wlasna firme ciesz sie z tego ;) Buziaczki dla was Kochane ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to u Was kochane widze dużo nowości.. ja dziś miałam wizytę, i położna tak namiętnie napierała żeby się zaszczepić przeciw świńskiej, że w każdy poniedziałek są darmowe szczepienia dla ciężarnych itd..ja jednak jestem przeciwna szczepieniu w ciąży, tym bardziej, że jak i choroba tak i szczepionka nie istnieją długo, tak więc myśle, że nie wiadomo jak to wpływa na płód, ptrawda? okaże się za pare/naście lat. poza tym przesunął mi się termin z 19 czerwca na 25.. oczywiście nie powiedziała mi czy chł czy dziewczynka, podobno w szpitalu trudno się tego doprosić (nie wiem), spróbuje dowiedzieć się w polsce :) poza tym sylwucha12 ja też tak mam z jedzeniem, przed ciążą schudłam 20 kg, a teraz już prawie wszystko nadrobiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewczyny:) Marigo jesli nie wrzucilas mnie do "kosza" to ja tez bardzo chetnie zobaczylabym Najmlodsza pocieche, Ciebie i oczywiscie pozostalych domownikow:) A i jeszcze jedno ... moze kupic Tobie dla Michelle kropelki na kolke. Wracam w poniedzialek i we wtorek moglabym Ci wyslac. W IE poczta dosonale funkcjionuje wiec na drugi dzien bys kropelki miala ... daj prosze znac. Aaaa Marigo bardzo Ci prosze jesli tyko znajdziesz chwilke napisz slowko jak ... porod, bo to byl Twoj pierwszy naturalny porod w IE prawda? Powiem Wam Dziewczyny, ze pierwszy raz dwa dni temu oblecial mnie strach, autentycznie sie balam, nie dlugo trwal ten stan no ale sie balam ... :( Dzis bylam z Przyjaciolka (wczoraj przyleciala z Londynu) w kinie na "Och Karol" super, dawno w kinie nie bylam. Nie wiem jak tlumaczyc ale moja Dziewuszka czynnie "uczestniczyla" w projekcji :) pol filmu ja czulam :):):) nie wiem, moze za glosno jej bylo? :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo w swoim imieniu dziekuje za mile slowa jakie piszesz. Mnie do 40 brakuje jakies 6 lat,i tak teraz mowie, ze 40-tke mam na karku ha :):):) Pozno moze z pierwszym dzieckiem no ale ... to juz inna historia. Maz sie dobija wiec pogadam z nim deczko. tymczasem Dziewczyny papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tośmy się dziewczyny rozjeździły :) lilac teraz w Polsce, ja lecę w poniedziałek, sylwucha i mysza lecą do Hiszpanii... myślę, że trzeba korzystać póki można, bo potem już może być trudno. Byłam we wtorek u GP i dała mi pani list dla linii lotniczych w razie gdyby mieli mnie nie wpuścić na samolot. Mój brzuch mieści się jeszcze pod kurtką, ale nigdy nic nie wiadomo... Ja też się nie szczepiłam, ale jak byłam chora to lekarz zaproponował bym się zaszczepiła jak wyzdrowieję. Póki co jeszcze tego nie zrobiłam :) Niby ten lek tamiflu, który miałam przepisany na moje przeziębienie to szczepionka, ale bałam się brać. Teraz piję sok malinowy, unikam skupisk ludzkich, myję ręce, a jak pojadę do mamy będę jada tylko zdrową żywność i mam nadzieję w jakiś sposób zapobiegnę chorobie. Marigo również poproszę o zdjątka ;) cybkinga@hotmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo Dziewczyny:) jak weekend mija i niedzieli poczatek. Moja mama obiad juz ... konczy :) Torby mam spakowane, jutro wracam, dzieciom ferie sie koncza i mnie tez. Maz czeka ... od 2 tygodni :):):) RudiK Ty jutro ruszasz :):):) szczesliwej podrozy Ci zycze, niewatpliwie wypoczniesz. Mnie z lekka taka ... bezczynnosc "meczy" kiedy nawet ziemniakow obrac nie daja ... :(;) Slonce sie pokazalo, troszke mrozno ... Milej niedzieli dla WAS :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Lilac wszytsko co dobre szybko sie konczy, ale wracaj do meza na pewno juz steskniony:) Rudik teraz tobie zyczymy milego wypoczynku, zazywaj polskich rarytasow:) Ja mam dzis jakis koszmarny dzien, czuje sie fatalnie i sama nie wiem dlaczego, zmiana pozycji na kanapie wiaze sie z ogromnym wysilkiem, dusi mnie w klatce piersiowej, glowa peka, mam nadzieje ze to tylko tak dzis i jutro wstane jak nowo narodzona :P Milego wieczoru brzuchatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widze ze nam sie forum rozjezdza po swiecie ;) Nam lot przelozyli na dzien pozniej Jeszcze nie zaczelam sie pakowac jak zwylke zrobie to na ostatnia chwile bo duzo rzeczy nie mam,szafa sie troszke spustoszala bo kilogramkow juz mi troszke przybylo ;) Musze wkoncu kupic sobie wage.. Dzis pogode mamy irlandza mam nadzieje ze w Hiszpani bedzie slonce ;) i ze wkoncu wylecimy ;) A jak sie czujecie Kochane? ;) Buziaczki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Ja tez będę mamusią w tym roku. Po pierwszej wizycie termin mam na 4 września (chodż pewnie to ulegnie zmianie). Narazie jest ok,chodź mam pełno obaw. Pierwszą ciąże straciłam. Mój mąż mówi,ze bedzie ok i tego sie trzymamy. Umówiłam sie dziś do pl. ginekologa w Medikusie w Cork i muszę sobie wybrać lekarza rodzinnego. Jeszcze nie wiem czy zdecyduję sie tam czy na irl. Niestety nie mają tam teraz dużego wyboru jest tylko jeden. Chciałam spróbowac do dr.M.Antepowicz ale juz tylko w Dublinie przyjmuje. Czy któraś z Was korzystała z usług dr. Jakuwowa? Prosze o opinie. Pozdrawiam wszystkie już obecne i przyszłe mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie brzuchatki, witamy serdecznie Katrynkag, super ze piszesz! trzymamy kciuki za ciebie i malenstwo:) co do lekarza to niestety nic ci nie doradze bo po raz pierwszy w ogole slysze o tym doktorze jakubow...moze inne dziewczyny beda cos wiedzialy. Myszaa mam nadzieje ze nie bede ju odkladac tych lotow i polecisz zazywac hiszpanskiego slonca:) super wypoczynku ci zycze, ciesz oczy i ducha urokami Barcelony! lilac woriclas juz cala i zdrowa? Rudik a ty dolecialas juz w rodzinne strony? Pamietecie gdy marigo sie ostatnio odzywala wspominala cos o stworzeniu miejsca w sieci gdzie moglybysmy wrzucac swoje zdjecia z okresu ciazowego :) chyba fajny pomysl co? Milego dnia brzusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Katarynka, Ja bylam u doktor Antepowicz w czasie swojej ciazy 3 razy i mimo ze wydaje sie troche roztrzepana to musze powiedziec ze poswiecila mi bardzo duzo czasu, byla przemila i odpowiedziala na wszelkie moje watpliwosci i pytania. Natomiast z panem doktorem mialam stycznosc raz - na dzien przed porodem... to byla taka nagla wiyta bo myslalam ze cos jest nie tak. I jakos za milo jej nie wpominam. To znaczy jest ok, taki dosyc szorstki w obyciu... w sumie pomógl mi wiec nie ma na co narzekac ale i tak wolalam pania Antepowicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast jezeli chodzi o szczepionki... Ja bylam w ciazy w 2009 roku w czasie pierwszej fali swinskiej grypy. Wtedy w Iralndii umarlo kilka kobiet w ciazy. Z dusza na ramieniu wzielam szczepionke.Balam sie tak jak wy. Nie mialam jednak zadnych powiklan, córeczka urodzila sie zdrowa, ma dzisiaj rok, jest bardzo odporna, nigdy nie choruje, rozwija sie prawidlowo. Ja w sumie jestem przeciwniczka takich szczepien w ciazy ale wydaje mi sie ze szczepionka na swinska grype jest warta rozwazenia. W Irlandii sa dostepne 2 szczepionki ale bedac w ciazy raczej polecalabym szczepionke o nazwie Celvapan. Jest bardziej naturalna i nie zawiera szkodliwych zwiazków konserwujacych. Ja bylam szczepiona ponad 1,5 roku temu i musze powiedziec ze ani ja ani moja córeczka nie przeszlysmy grypy mimo ze caly dom byl chory (moja mama, maz i brat). Ta szczepionka nie rózni sie niczym nadzwyczajnym od szczepionki przeciwko zwyklej grypie. I oczywiscie wszystko zalezy od tego gdzie sie pracuje i przebywa ale jezeli macie stycznosc z duza iloscia osób to ja bym sie zaszczepila. W Polsce umorlo juz kilka kobiet w ciazy. Byly zdrowe i silne. Szczególnie niebezpieczna jest zaawansowana ciaza bo pluca sa wtedy scisniete i nie potrafia walczyc z choroba. W niektórych przypadkach juz 2 dni po rozpoczeciu choroby kobiety w ciazy potrafia miec bardzo silnie zaatakowane pluca. Tak ze na pewno jest to warte rozpatrzenia. Nie namawiam:-) Pisze tylko ze nie ma czego sie bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Paulinka Ja byłam 2 razy poprzednio u dr. Jakubowa i wtedy nie zrobił na mnie dobrego wrażenia-zimny i szorstki. Dlatego chciałam teraz iść do innego lekarza,ale niestety tylko on tam pozostał. A co do szczepień-to niezależnie czy jest sie w ciązy czy nie- jestem przeciwna. Człowiek się uzależnia i traci swoja naturalną odporność. Każdy jednak zrobi jak uważa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim "ciężarówkom", szczególnie witam nowe panie... Ja już 2 dni jestem na polskiej ziemi i jest zimno :) ale nie przeszkadza mi to, atmosfera wokół jest ciepła i jest ok :) Dbają o mnie i czuję się dziwnie, bo przecież jestem tym samym człowiekiem. U mnie już 22 tydz i brzuszek rośnie. Nie mogę się do tego przyzwyczaić, do tej pory nic mi tak "nie odstawało"... Zaczynam czuć kręgosłup, czasem boli mnie kość ogonowa i nie wiem czy to ze względu na złą pozycję siedzenia, czy nadmiar kilogramów do udźwignięcia? Pozdrawiam was kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...te stale i te nowe... lilac gdzie zaginelas w akcji? podczytuje was,tylo z pisaniem gorzej.jutro postaram sie wam przeslac dane do stronyu ze zdjeciami.kazda z was moze tam zakladac swoj wlasny album z brzusiami...a potem dzidzie:) wczoraj mialam spadek formy.....misia ma straszne kolki.plakala non stop a ja razem z nia.... na szczescie wrocil moj maz,podalismy maelj na noc gripe water-woda z olejkiem koprowym i o dziwo mala spala cala noc.oczywiscie z przerwami na jedzenie ale i tak wyspalam sie. dzisiaj na poprawe nastroju wybralam sie z mala na zakupy-kuilam sobie 3 super staniki do karmienia-bardzo sexy-wiec lepiej sie poczulam.pozniej kupilam 3 pary spodni,bo okazalo sie ze mam mniejsza doope po ciazy niz przed...i fajna bluzke dorzucilam kasy wydalam ze szok !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewuszki:):):) Jestem, jestem sobie pierwsza pelna dobe w IE, wrocilam wczoraj przed 3-cia w nocy (albo nad ranem? jak kto woli:):)) Rzeczywiscie w PL zimno, mama pisala mi, ze -8 a ja w tym czasie "biegam" w sweterku ... dziewnie tak sie przestawic z czapy i kozakow na wiosenne ciuszki. RudiK wypoczywaj ile sie da. Czasem mam hmm "dolek" ??? moze ie ale takie cos tam.Przed ciaza bylam wrecz chuda, teraz jestem gruba, spodnie ciazowe w udach i d ... tylko patrzec a puszcza w szwach;) jak stanelam dzis na wadze to sie zastanowlam czy aby wagi nie wyrzucic przez okno ... Schylac sie ... mi ciezko, sapie przy kazym sklonie, bardzo bola mnie plecy i nogi (w pracy wysiadam po 2 godz. a mam prace stojaca ...) a to dopiero ... 27 tydz. Za miesiac to chyba bede tylko polegiwac ... Mysza baw sie dobrze i "zapakuj" do mnie "wiaderko" cieplego slonca:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a jeszce slowko, ja wiem, ze w ciazy sie tyje, ja sie nie przejadam (ha no chyba, ze u mamy jak bylam ....) i zeby TYLE mi przybylo ???? a tempo, ktore mam ta naprawde ... niesamowite, zolw 10 razy by mnie przegonil ... Oj chyba zmeczona jestem ha a dopiero co wrocilam ... moze odpoczne w tzw. miedzyczasie :) Pozdrowienia dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane ja biore sie za pakowanie ale jak widac jakos mi to nie idzie .. Mam nadzieje ze pogoda jest tam lepsze niz tutaj i te serwisy pogodowe pisza prawde ;) Ja dr Antypowicz nie zbyt milo wspominam i moja kolezanka co byla u niej ostatnio tez nie wypowiadala sie o niej dobrze ale co lekarz to inna opinia tez mi sie podoba ta stronka ze zdjeciami ;) Wiecie co Kochane zaczelam wlasnie 13 tc i bardzo sie z tego ciesze ;) bo wiem ze juz moje malenstwo jest bezpieczniejsze ;) jeszcze tylko musze doczekac do wizyty okolo 9lutego aby lekarz sprawdzil czy dobrze sie rozwija i wtedy bede spokojniejsza ;) wiem ze te hormony ktore biore pomagaja czuje sie lepiej ;) energia wrocila ;) No dobra Kochane ja tutaj gadu gadu a walizka dalej nie spakowana ;) Buziaczki dla Was ;) W razie mozliwosci bede do Was zagladac ;) Dbajcie o siebie i Wasze brzuszki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza szczesliwej podrozy i laduj akumulatorki, baw sie dobrze:):) Marigo zagladasz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×