Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Lilac fajnie ze juz jestes, te doly i smetne nastroje to chyba u nas norma, ja na wage juz nawet nie staje...u mnie 23 tydzien i kilogramow z kazdym tygodniem wiecej... Marigo czasami trzeba poprawic sobie humor zakupami, ja jestem absolutna zwolenniczka takiego relaksowania sie :D fajnie ze zakupy udane! a twoje malesntwo meczy sie z tymi kolkami a ty razem z nia, mam nadzieje, ze i dzisiejsza noc rowniez uplynie wam spokojnie. urlopowiczki milego leniuchowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagladam lilac.....w miare mozliwosci wlasnie katem udaje ze jem sniadanie....malutka w kolysce spi.starsza porozbierala wszystkie lalki i probuje robic to co ja z misia;) lilac na pocieszenie co do twojej zadyszki i spadku formy,powiem ci ze.....bedzie coraz gorzej;) i coraz ciezej... chyba kobieta ciezarna tak juz jest skonstruowana,zeby bylo coraz ciezej...i modlic sie w ostatnich tygodniach o rozwiazanie nie baczac na bol;) szkoda ze masz taka prace...nie ma szans zeby dali ci cos siedzacego? musze leciec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis 3/4 dnia mam wolne - odpoczywam narazie. Zdaje sobie sprawe Marigo, ze bedzie ciezej ... narazie to poczatek teorii, za jakis czas bede uzewnetrzniac sie haha mi.in. na forum jaka to ze mna szafa 3-drzwiowa :) W poniedzialek mam wizyte w szpitalu, po badaniach w Polsce jestem spokojniejsza ... - na chwile, jesli Malenstwo malo sie rusza to juz mi sie cos robi ... Milego dnia dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez cudowalam jak mala sie mniej ruszala-a wyjatkowo spokojna byla...potrafila 2 dni siedziec cicho..... polozna po licznych ktg stweirdzila ze spokojniutkie dziecko bedzie.o jakze bym ja teraz za kudly zlapala ze mi takie nadzieje narobila;) misia to diabel w skorze aniolka;) ooo juz sie zaczyna wykrzywiac i machac recami-czyi zaraz bedzie akcja nr 256 dzisiaj .dopiero co sie umylam i ubralam....a juz poludnie. lece zaraz na spacer z dziolchami...zajde do tesco po pieluchy.....tp pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne rzeczy, napisałam wczoraj post, wysłałam i nie ma go na forum...??? Używam dobrodziejstw bycia u mamusi, jem najlepsze smakołyki i oddycham polskim powietrzem. Wszyscy się o mnie martwią, mama bym jadła, a tata- co jest u niego raczej niespotykane- bym miała się w co ubrać :) Mimo tego, że będzie to ich już 9 wnuk/wnuczka mam wrażenie jakby czekali na pierwsze. Mąż tylko bardzo tęskni, nie może przytulić brzuszka i poczuć ruchów... Mysza miłego odpoczywania, a dla wszystkich pozostałych ciężarówek serdeczne pozdrowienia z Polski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpoczywaj rudik.... to mile ze tak rodzina wyczekuje dzidziusia.... wyslalam haselka-dostalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa właśnie marigo, dziękuję bardzo za namiar "na Was", super są te Twoje dzieciaczki. Myślę, że jak już będę w Dublinie to też stworzę sobie taki album ze zdjęciami. Pozdrawiam raz jeszcze i idę leniuchować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam urlopowiczi i Brzuchatki i juz nie Brzuchatki :):):) Marigo bardzo dziekuje, zerknelam sobie na Twoje fotki :):):) Dzieciaczki cudne :):):) Marigo ja prawie w 27 tc a hmm chyba wygladam jak Ty w 32 tc :):) Maz mowi do mnie, ze ja chyba dalej jestem w ciazy nic to co mi wychodzi ;);) ciekawe a ja dzis przegladajac portal dla kobiet zastanawialam sie czy przyjeli by mnie do "Klubu plaskiego brzucha" ;);):):) pytam meza a ten dziwnie na mnie patrzy ;) Marigo bardzo Cie prosze napisz realacje z porodu ja i tak juz mam stracha a i tak nie unikne tego co nieuniknione. I jeszcze musze Cie popytac, wiem, z emoze za wczesnie pytam ale ... jakie mleko (oprocz piersiowego), jakie kosmetyki polecasz co zabrac w szpital (mam ksiazeczke ze szpitala ale ...) uff przepraszam Cie duzo tego, moze jakims cudem znajdzieszv chwilke ???? W tym tygodniu poczynilam pierwsze zakupy dla mojej Stokrotki, kropla w oceanie potrzeb !!! ha Poza tym chce slonca, ciezko dzis pracowalam i nogi i plecki mi wysiadaja, jutro relax :):) Pozdrowinka dla Was i Rodzinki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zrobilam wczoraj przy pomocy meza przemeblowanie w glownej sypialce, bo to tutaj na poczatek pomieszka Stokrotka, jakos przestronnie sie zrobilo, :):):) ha i chyba ....4 szafe musze zakupic na ubranka malusie. Chyba sie rozstroje, rzeczywiscie- dzieciatko mieszka w brzuszku a juz "przewraca moj swiat " prawie o 360 stopni, Dziecko to zmiana WSZYSTKIEGO !!!! niesamoiwicie wczesnie ten fakt do mnie dotarl :):):):) Duzo slonca Dziewczyny, mnie bardzo go brakuje :( w PL buro, w IE buro i deszczowo, wczoraj tak wialo, ze sloiki zbieralam z placu a gdzie torba na nie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) wylalam kilka dni temu wode na klawiature w laptopie i cos mi biedak zeswirowal... napisanie chociazby slowa graniczylo z cudem, ale dzis juz jestem:) laptop dalej nie ma sie zbyt dobrze, ale moze cos z niego bedzie... Marigo widzialm twoje szkarby, przeurocze!!! Michelle jest taka slodka, tylko do sciskania i calowania:) a twoja starsza corcia jakie ma sliczne wlosy jak na 3-latke, synek przystojniak, ach tylko pozazdroscic takiej trojeczki. Ja dzis wieczorem zabralam sie za robienie cista, nie dawno skonczylam...zawsze bylam nieudacznikiem jezeli chodzi o wypieki, ale bedac na swieta w Polsce, pomaglam mamie w kuchni i jakims cudem te ciasta ubijane moja reka rosly do takich rozmiarow, ze az wyplywaly z form, strasznie dziwne...dzis stwierdzilam, ze zaryzykuje i zobacze czy i tutaj cos z tego wyjdzie, nie wiem jeszcze jak samkuje, ale wyglada calkiem nie zle:) maz w szoku bo po ostatnich ostatniej probie pieczenia jaka podjelam na wielkanoc w zeszlym roku nie bylo co zjesc:P zmarnowalam tylko czas, energie i pieniadze a na koniec i humor stracilam :) jutro mamy gosci i zobaczymy czy bedzie co podac do kawy:) Buziaki dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorykrolik
Hej, jestem w 7 tyg, mieszkam w dublinie, tydzien temu odwiedzilam pl gina, ktory stwierdzil, ze za wczesnie przyszlam, bo do 10 tyg jest za duze ryzyko poronien. Ze mam przyjsc za 4 tyg, bo i tak ksztalt jest bardzo nieregularny i pewnie nic z tego nie bedzie. Nie chcial mnie zglosic do programu maternity mowiac, ze za wczesnie na to. Tymczasem od weekendu mam takie nudnosci, ze nie jestem w stanie nic zrobic, nie moge patrzec na zarcie (wczesniej obzeralam sie do bolu), a jakikolwiek zapach sprawia, ze wszystko mi podchodzi... Wczoraj zaczelam wymiotowac, pojechalam wiec do gp, ktora od razu dala mi list do maternity hospital w d2 i zwolnienie lekarskie na tydzien. Boje sie tylko, ze do konca tygodnia nie przejdzie i w pracy sie domysla (zwolnienie dostalam na zatrucie), umowa konczy mi sie w marcu, wiec mnie wykopią... Rady z netu-male porcje, banany, cieple mleko itp, nie dzialaja, nie jestem w stanie wyjsc z domu, bo sie boje, ze zaczne haftowac... Najgorzej, ze nie moge nikomu powiedziec (gin powiedzial, ze nie ma sensu na razie), wiec nie mam kogo spytac o rade... Jak Wy sobie z tym radzilyscie? Jak to zniesc jeszcze przez kilka tygodni, zeby dostac nowy kontrakt? Chce za tydzien isc na usg do innego gina, polecacie kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej chorykroliku:) u jakiego lekarza ty bylas dziewczyno, ze tak koszamrnie cie potraktowal??...palant jakis.... dziewczyny polecja Monike Antepowicz z medicusa, ja u niej nie bylam ale ogolenie opinie ma calkiem nie zle i jak mawia moja kumpela- kobietka ma zle podejscie psychologiczne co nam przyszlym mamusiom czasami jest bardzo potrzebne, wiec moze sprobuj do niej... co do nudnosci to ciezko mi cos poradzic ja po prostu swoje wycierpilam i teraz gdy o tym mysle to w moim przypadku nie bylo tak zle, chociaz obciach na miescie zdazyl mi sie i to kilkakrotnie...ale kazdy znosi to inaczej, wiec ciezko przewidziec jak bedzie rozwijalo sie to u ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorykrolik
Sylwucha12, dzieki za odp :) tez w medicusie bylam, tyle, ze u "pana doktora". przyznam szczerze, ze troche mnie dobil, ale moze rzeczywiscie cos mu sie tam nie podobalo... pocieszyl mnie jeszcze, ze ciaza to rzecz naturalna-albo sie przyjmie albo nie-nic na sile. Sprobuje do niej, chociaz za kilka tyg mam wizyte w szpitalu, ale wole cos wiedziec wczesniej. Najchetniej bym poleciala do swojego gina w pl, ale slyszalam, ze w pierwszym trymestrze nie powinno sie latac, to prawda? Kiedy najwczesniej moge poleciec do pl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja latalam w piwrwszym trymestrze i raczej nie ma przeciwskazan jezeli ciaza rozwija sie prawidlowo... o tym panu z medicusa to slyszalam jedynie najgorsze rzeczy wiec mam nadzieje ze w twoim przypadku mylil sie calkowicie, moze lepiej gdybys wybrala sie do lekarza zanim wsiadziesz w samolot i wizyta z lekarzem z prawdziwego zdarzenia na pewno by cie uspokoila i moze dowiedzialabys sie czego konkretnego? a co do wizyty w szpitalu to masz juz wyznaczony termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorykrolik
Nie mam jeszcze terminu, na razie czekam na list od nich, przypuszczam, ze to bedzie za jakies kilka tygodni najwczesniej. Zanim zdecyduje sie leciec to oczywiscie odwiedze tutaj lekarke, ale jesli powie, ze wszystko ok, to w sumie nie mam po co leciec, no chyba, ze trzeba bedzie zrobic jakies badania. Co do nudnosci-udalo mi sie dotrzec do apteki, kupilam Gaviscon, teraz czekam, az zadziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane ;) Wrocilam z wakacji ;( bylo super SLONEczko 22stopnie ciepelko az nie chcialo nam sie wyjezdzac ;) Polecam taki klimat kazdemu ;) baterie sa naladowane na full ;) Z mezem chodzilismy sobie na molo ;) popijajac jakis kolorowy soczki on z dodatkiem a ja bez ;( ale coz i tak bylo super ;) Uwielbiam tam jezdzic ;) jak tutaj jest zimno a tam ciepelko ;) ale nie za goraca ;) tak w sam raz ;) Margo dziekuje za maila jeszcze nie zdazylam wejsc na ta stronke chorykrolik Ja chodze do dr Zulikowskiego w EMC i on takze przyjmuje w Przychodni Polskiej na Phibsboro zna sie facet na rzeczy bo ja musze brac hormony ktore jedno op.kosztuje 110e a on nawet nas poinformowal ze mozemy je miec refundowane i powiedzial co mamy robic takze zna tez wszstkie kruczki jak nie przeplacic nie naciaga na kase i jest zawsze pod tel W pierwszej ciazy bylam u Antypowicz i nie mile ja wspominam ale to moje zdanie Kochaniutkie uciekam bo wakacje sie skonczyly i czas ogarnac domek ;) Buziaczki dla Was ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello mysza super ze wypoczelas i ze bylo fajnie.nie ma jak odpoczynek;) zeby tak sie dalo wyspac i odpoczac na zapas;) moja mala dzis konczy 3 tyg.daje mi popalic rowno.w sumie byloby ok-tylko te cholerne kolki ja wykanczaja a mnie razem z nia..... hej pomaranczowa-( sorry ale nie pamietam nicku) odpusc sobie takiego dupka za przeproszeniem ktory uwaza ze ciaza albo sie porzyjmie albo nie i nie ma co robic halo z tego powodu.dla kazdej kobiety ciaza to magic time i powinna byc traktowana z szacunkiem. kazdy lekarz ma na swoim kacie dobre i zle opinie- ja chodzilam w poprzedniej ciazy do dr.antepowicz-mialam komplikacje od poczatku,krwiaki ,ale udalo sie bezproblemowo przejsc przez 9 miesiecy. ta ciaze chodzilam do irl gp w darmowym schemacie,a dodatkowo raz na jakis czas zagladalam do antepowicz.uwazam ze w moim przypadku jest super lekarzem-i na pewno nie uslyszalabys czegos takiego od niej.w 7-8 tyg.mozna juz znalezc serduszko woecna usg juz by mozna zobaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha-gaviscon to na zgage...i nie pomoze ci na mdlosci.lekarz powinien ci przepisac specjalny srodek zatrzymujacy wymioty -jest na bazie vit b chyba....gdybys byla u antepowicz to popros ja o to. do kiedy masz ten kontrakt w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilac pytalas o porod.... myslalam ze napisalam....ale moze w ferworze walki nie? pierwsze skurcze dostalam w niedziele wieczorem-nieregularne i niezbyt bolesne. nie przejmowalam sie nimi zbytnio bo juz wczesniej bywaly.nie przeszly jednak i okolo 3 w nocy nasilily sie i byly bardziej regularne.nie panikowalam bo i tak w poniedzialejk mialam rutynowa wiyte w szpitalu. jak pojechalam i wspomnialam ze mam te skurcze ale nie bola za bardzo to od razu wyslali mnie na pietro i juz nie widzialam mojego " muzina" i nie bylo check-upu. na gor\e podlaczyli mnie pod ktg ale nie zapisaly sie zadne znacvzace dla porodu skurcze.jednak ze wzgledu na wysokie cisnienie i zla historie rodzinna postanowili mnie poobserwowac i obnizyc cisnienie. wrzucilimnie na day ward-dali obiad i poszli.... ]i tak sobie lezalam.....i gralam na nintendo.....i posypialam....i odliczalam skurcze.co 20-30 minut.....pozniej co 15......co 12..... o 3 zglosilam poloznej ze zaczynaja byc bolesne ale machnela reka i poszla.okolo 17 popoludniu mialam skurcze juz regularne co 10 minut-niestety zadnego rozwarcia-wiec nie w porodzie:( o 19 modlilam sie o koniec.....niestety zadnego rozwarcia....do polnocy jakos sie przemeczylam-ze skurczami co 4 minuty! wtedy polozna widziala ze juz sie mecze i wstawilamnie pod goracy prysznic,zrobila masaz plecow,krzyza i ud ( mialam tylko skurcz krzyzowe).o 0.30 pojawilo sie pol cm rozwarcia - wiec poszlysmy spcerkiem na porodowke.dystans ktory normalnie przeszlabym w 5 minut szlam 20! bo co chwile skurcz;) jak juz weszlam na lozko porodowe,podlaczyli mnie pod kroplowke zeby podac epidural.czekalismy na anestazjologa. niestety dziad nie zdazyl dotrzec bo jak sie akcja rozkrecila to po godzinie michelle sie urodzila. sam porod super bezstresowy-mimo ze bez znieczulenia.polozna fantastyczna....pomagala bardzo.i powiem wam ze sam porod nie bolal juz tak bardzo jak rozwieranie szyjki i te wczesniejsze skurcze.bylo ok. pewnie ze porod boli i tu nie bede was czarowac-bo nazwalybyscie mnie klamczucha za kilka miesiecy;) ale ol mozna przezyc...i bardzo szybko sie zapomina.praktycznie na chodzie bylam zaraz po porodzie.... opieka byla fantastyczna.zaraz po porodzie dostalam dzbanek goracej herbaty i mnostwo ciastek;) cieplutki prysznic...czyte koszule i lozeczko.i poszlam spac.....malutka przyniesli po 2 godzinkach na karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilac pytralas tez co do szpitala.... przede wszytskim ubranka dla dzidzi,pieluchy,chusteczki. dla ciebie-koszule albo pizamki- reczniki,przybory toaletowe,podklady typu maternity pads. telefon cos do czytania wg uznania. jedzonko,picie dostaniesz w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo dla Ciebie kolejny MEDAL jestes FANTASTYCZNA :):):) bez znieczulenia!!!! (a nie dalo sie zapakowac epiduralu??) niedouwierzenia, ze tak szybko zrobilo Ci sie rozwarcie ! ja mam nadzieje, ze do mnie anestezjolog bardziej bedzie sie spieszyl ;) Wiem, ze ten bol sie zapomina ... mysle tez, ze gdyby bolalo tak strasznie to kobiety by nie mialy kolejnych dzieci a jednak maja ...:) wiec jak myslicie dam rade? Zaczelam w tym tygodniu kompletowac garderobe dla mojej Stokrotki, "zastrzele" sie w tym gaszczu potrzeb :) Mija mi powoli (ha albo ekspresowo jak dla mnie) 27 tydzien, czujecie co ja pisze? jeszcze niedawno bylam szczupla, zgrabna i powabna:):;) teraz maz mi mowi, ze .... uroslam, ladnie powiedziane ;) (Marigo a mozesz mi jeszcze napisac jakie kosmetyki? mleko ... oprocz swojego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj bylam na wizycie w szpitalu, trafil mi sie hmm .... niezafajny lekarz nazwala bym go "na akord" ale jakims cudem pojawil sie "szef" i ... juz bylo ok. W ciagu 2 tygodniu zawitam do Dublina na specjalistyczne badania krwi, mowia, ze wszytsko ok i ten Dublin tylko dlatego, ze antygeny sie nie zmniejaszaja - ten sam poziom ale z dzieckiem ok i powiem Wam tak szczerze, ze gdyby nie badania prenatalne w PL i badania krwi w Centrum Krwiodawstwa to chyba bym z niepokoju chodzila po scianach !!! Mysza cudnie, ze odpoczelas:) I jeszcze chaialam slowko swoje do "choregokroliczka co za j .... Ci sie trafil!!!! Ja wprawdzie nie bylam u dr Moniki ale w 100% ja polecam, poniewaz mnie niesamowicie pomogla ... przez telefon, podniosla mnie bardzo na duchu, ale glownie medyczna wiedza (za darmo!!!) wiec jesli jak najbardziej do niej sie zapisz:) Ja "zglosilam" swoja ciaze w 7 tyg. (polska GP) absolutnie nikt nie mowil mi, ze to za wczesnie a w 9 bylam w szpitalu z powodu silnych wymiotow. Ja mialam takie hmm ataki chyba 2 razy oprocz tego bylo mi mdlo i ten wech, niesamowity. Ja sobie lykalam wit.B6 pilam tez herbatke imbirowa ale nie powiem Ci na ile mi to pomoglo, bo mdlo mi bylo caly czas ;) ale nie wymiotowalam Staralam sie zawsze rano cosik zjesc, nie wolno dopuszczac do uczucia glodu i duzo pic wody niegazowanej, dotleniac sie (spacery).. Tyle mojej wiedzy z doswiadczenia:). Trzymam kciuki i pozdrowienia sle dla Was Dziewczyny:) RudiK a jak tam w PL? klimaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorykrolik
myszaa29 ja akurat mam niemile wspomnienia z panem Ż, po kilku wizytach i kilku lekach (nie wiedzial dokladnie co zapisac) zrezygnowalam. Ale jak widac, wszystko zalezy od okolicznosci. Ile kobiet, tyle opinii :) Czasem mam wrazenie, ze same odrzuty, ktorym nie udala sie kariera w pl trafily do irl... marigo gaviscon przepisala mi wlasnie gp, nawet pomaga, wprawdzie jedynie na ok 2 godziny, ale przynajmniej moge "jakos" funkcjonowac ;) Kontrakt mam do 28 marca, czyli akurat jak sie mdlosci skoncza (z tego co wyczytalam). Chodzi mi o to, zeby w razie co zalapac sie na maternity, a potem ewentualnie wrocic na part time, jak sie nie uda to trudno. lilac. tez wlasnie bylam u pl gp, ktora powiedziala, ze jak najbardziej mozna juz zalozyc karte, a nawet trzeba. Pije herbatke ze swiezym imbirem, mam suchary pod lozkiem (ok 5:30 budzi mnie "maly glod" ;) ), dodatkowo przed wstaniem z lozka dostaje cieple mleczko. Dzis juz troche lepiej, wymiotowalam tylko w poniedzialek, a tak to tylko jak cos poczuje albo spojrze na jedzenie to az mi sie twarz wykreca bleh. Normalnie podziwiam Was dziewczyny :) Wczesniej jak mi ktos opowiadal swoje przezycia to myslalam, ze przesadza, ale teraz sama widze, ze nie jest lekko. A u mnie to dopiero poczatek ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) ja wlasnie wrocilam ze szpitala z usg i za 4 tyg kolejne gdzy nasze malenstwo, wypielo sie na nas doslownie i w przenosni:) nawet podstawowych pomiarow nie dalo sie zrobic i ciezko bylo serducho obejrzec a doszukac sie plci to juz w ogole bylo nie mozliwe :) termin przesunieto mi z 8 czerwca na 23 czyli kawal czasu do przodu... teraz w weekend wybieramy sie do Madrytu a po powrocie chyba wybierzemy sie gdzies prywatnie na USG w 3D by miec pamiatke, a tym bardziej ze na kolejna wizyte moj mezulek nie bedzie mogl pojsc ze mna :( Marigo ale historia az mi ciarki po plecach przeszly, dzielna babka z ciebie:) wychodzi na to ze nic nie jestesmy w stanie sobie zaplanowac, nawet zastrzyku z epiduralu, absolutnie musimy sie poddac losowi i liczyc na szczescie, moja kumpela po pojawieniu sie w szpitalu w ciagu 30 min urodzila wiec trzeba sie pocieszac, ze sa i takie porody wiec moze ktoras z nas okaze sie taka szcesciara:) tego nam wszytskim zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha-no wlasnie..niczego nie mozna zaplanowac.cale szczescieze " czip" p.bolowy w koszuli byl;) chorykrolik-do macierzynskiego w irlandii biora pod uwage miniony rok-wiec jesli masz w tamtym roku przeprac.wystarczajaca ilosc tyg.to wystarczy. doczytj sobie dokladnie na stronie sw... lilac ja karmie mala tylko piersia-nie dokarmiam. jesse karmilam aptamilem i bylo ok. a ty nie chcesz karmic piersia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj teraz doczytalam ze sylwucha jedzie sie wyhiszpanic;) ale fajnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorykrolik
marigo mam przepracowany odpowiedni okres, ale wyczytalam, ze "Zasiłek macierzyński jest wypłacany przez Ministerstwo Spraw Społecznych i Rodzinnych kobietom, które wpłaciły określoną liczbę składek PRSI i pracuje do momentu przejścia na urlop macierzyński." Dlatego wlasnie nie chce, zeby mnie zwolnili. No nic, bedzie co ma byc, juz sie i tak w piatek pytali, czemu jestem taka zielona na twarzy ;) Teraz do konca tygodnia laba, wiec moze sie ogarne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widzisz wszystko pozmieniali.3 lata temu interesowal ich tylko wsteczny rok. a tak z innej beczki. kochane polecam wam z calego serca brzuszkowa sesje zdjeciowa. jest to wspaniala pamiatka ujeta aparatem profesjonalisty-z partnerem -mezem lub bez.mozliwosc doajazdu do was poniewaz gregor posiada rowniez przenosne studio fotograficzne.ceny bardzo niskie. jesli bylybyscie zainteresowane to sa namiary e-mail to : gregor23@interia.pl a telefon 0860536543 polecam bo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje Ci chorykroliku. Tak się męczyć, ja na samą myśl o wymiotowaniu mam mdłości i robi mi się słabo, dlatego chyba Pan Bóg uchronił mnie w pierwszej ciąży od tych dolegliwości, bym się nie zraziła i miała jeszcze dzieci... czego oczywiście pragnę. U mnie nudności trwały 2 tyg., pamiętam, że nie mogłam czuć się głodna i czasami jadłam nawet o 1 w nocy. W Polsce szaro, buro i zimno. Nadają jeszcze trochę zimy pod koniec tygodnia więc może nawet ulepię bałwana ;) Generalnie lilac sama wiesz jak to jest jak się przyjedzie do rodziny - odwiedziny znajomych, wizyty u lekarzy i inne takie. Powietrze mi służy bo robię się coraz większa, poza tym nogi i brzuch zaczynają mi ciążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×