Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Gość annya
Dziewczynki, powiedzcie mi jeszcze czy tutaj myją maluszka ( w rotundzie) po porodzie. Bo wg. spisu rzeczy dla małej powinnam wziąć dla nie ręcznik ( 2!) i płyn lub żel do kąpieli. Ale zastanawiam się czy faktycznie brać, bo ponoć jeśli myją to wodą. A właśnie zabieram się za pakowanie torby i tak się zastanawiam co na prawdę jest przydatne. A dają jakiś krem na brodawki? A chusteczki nawilżane przydają się ? A jak to jest z żarełkiem? Dają coś po porodzie czy trzeba sobie wziąć jakieś kanapki z domu? I jeszcze jedno pytanko: czy na sali porodowej jest dostępna ta duża dmuchana piłka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annya oczywiście że myjąnie zaraz po porodzie ale na następny dzień.I nie prawda że tylko samą wodą.możesz mieć swój żel dla dziecka albo pielęgniarka ma swój.Nie dają żadnego kremu na brodawki sama musisz się zaopatrzyć nie jest to drogie.Jeśli chodzi o chusteczki jeśli mowa tu o chusteczkach dla dziecka to jak najbardziej,dzidziuś dużo siusia,wydziela smółkę,więc to musisz mieć.Jeśli chodzi zaś o jedzenie nie musisz mieć swojego ewkipunku z jedzeniem,chodzi salowa i zbiera zmówienia na lunch,po lunch-u itd.nie zostaniesz bez jedzenia kawa,herbata do woli tylko należy poprosić.Nie pamiętam piłki dmuchanej na sali porodowej,ale jak o nią poprosisz to ci napewno przyniosą.będzie dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Lasonia gratuluje maluszka. Podziel sie z nami doswiadczeniem,bo tu kazda z nas glodna jest informacji. Sliczne dzieki za listy do szpitala.Ja pakowania jeszcze nie skonczylam. Wciaz piore w wolnych chwilach malej ekwipunek. Kupilismy wraz z posciela ochraniacze na lozeczko i te niestety wymagaja prania recznego.Tego sobie nie wyobrazam z moim brzusiem ale moja druga polowka sie zaoferowala,wiec zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam jeszcze jedno pytanko.Czytalam,ze w szpitalu maluszek dostaje zastrzyk z witaminka k ale ja juz kupilam tak na wszelki wypadek.Czy ten zastrzyk jest jednorazowy i wystarczy malenstwu do 3 miesiaca, czy jeszcze bedzie trzeba dawac osobno.Wiem ,ze witamine k podaje sie tylko do 3m.,wiec sama juz nie wiem. Pozdrawiam i zycze milej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza 3003 Jeśli twoje maleństwo dostanie w szpitalu zastrzyk z wit K to więcej nie musisz już dawać.Ten zastrzyk jest wystarczający;)) Nie martw się za wczasu;)wszystko będzie dobrze. Buziole i miłego weekendu życzę;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was:)) tez jestem w irlandii i mam do was pytanko odnosnie szczepien. jak wasze dzieciaszki i na co byly tutaj szczepione? i czy nie obawialyscie sie tych szczepien? ja ost naczytalam sie (zupelnie niepotzrebnie) samych negatwnych rzeczy o szczepionkach i teraz po prostu jestem przerazona. moj synek byl szczepiony na gruzlice. potem w 2 mcu mial podana szczepionke 6w1 i na pneumokoki w 5 mcu znow 6w1, i menigokoki i teraz czekaja nas az 3 wklucia bo znow szczepionka 6w1, pneumokoki i menigokoki..... taka kobyla mi sie wydaje te szczepienie:( prosze napiszcie jesli mozecie jak u was to wygladalo i czy tez tak balyscie sie tych szczepionek... z gory dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Dziewczynki, mam jeszcze jedno pytanie natury technicznej :) Jak wygląda sprawa parkingu przed szpitalem? Czy któraś z was się orientuje? Bo ja się zastanawiam jak to zorganizować. Bo odwiezie mnie mąż, ale przecież to trzeba szybko zaparkować ( najlepiej przed samym szpitalem) i zostawić auto na ładnych parę godzin. Nie ma czasu szukać wolnego miejsca, ani nie uśmiecha mi się płacić za parę godzin parkingu. Jak to rozwiązałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nedwed321
Lasonia serdeczne gratulacje:):):)Mozesz cos napisac o porodzie w Coombe....Ja bym chciala wiedziec jak wygladalo itd... Annya-jestem po badaniu na glukoze, chyba ok u mnie bo nie dzwonili po poludniu w piatek-4 klucia-u mnie jest problem ze znalezieniem zyl dlatego taka panikowalam-i tak mi pobierala raz z dloni.... Teraz zaczelam szkole rodzenia w Coombe-jedna lekcja za mna jeszcze r lekcje:) Chodzicie jeszcze do pracy ja jeszcze 3tyg-ja mam termin na 18lipca... Choc bede musiala wczesniej urodzic-tak mi w szpitalu powiedzieli i tak mowi moj gin-ze wzgledu na cholestaze ciazowa, ktora mam..Zreszta ja jestem raz w tyg w Coombe lub 2 razy w Perinatal Centre pobieraja mi krew i robia ktg ...na szczescie wyniki ok:):):) ale jak macie jakies objawy niepokojace to zglaszajcie to lekarzowi, ja zglosilam to gin i on zrobil pierwsze badania a potem sie laskawie szpital zaintersowal.... Pozdr i milego tygodnia pracy:):) i lepszej pogody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nedwed321
Annya - nie wiem jak sprawa parkingu ale w Coombe do 4godz placi sie 2,5 nastepna godz 5e - normalnie zdzierstwo..wiec moj bedzie szukal parkingu-gdzie sie nie placi......nie wiem jak jest w rotundzie-ale to jest city centre-wiec wszedzie bedzie platny wokol szpitala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do rotundy to juz sie dowiadywalam. Nie radze parkowac na ulicy,bo mozecie zaplacic tylko za 2 lub 3 h z gory i ja wiem z doswiadczenia za kazdym razem jak moj maz jedzie ze mna do szpitala,to co chwile musi wychodzic i doplacac i to mnie doprowadza do szalu,poza tym to jawne zdzierstwo i do tego trzeba jeszcze znalezc miejsce. Jest kilka parkingow niedaleko szpitala. Ilac Shopping centre, ceny w miare drogie ostatnio za 4h zaplacilismy 10.70 a w Jervisie za caly dzien max zaplata to 12 euro,wiec polecam jervis. Do tego arnots ale tam zadko parkujemy,wiec cennika nie pamietam. I teraz ostatnio promuje sie parking na parnelu przy kinie ,nie sa tacy podobno drodzy(uzylismy chyba tylko raz). Pytalam sie w szpitalu i tez polecaja centra handlowe na parking ale jeden problem.W nocy nie ruszycie samochodu. Moze ktos kto juz urodzil ma inne rozwiazania. Madziaraie dzieki.Jestem juz teraz spokojna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stu234
Witam Będzie mi miło, i proszę o poparcie i głosik na mój blog (poród i prawa Rodzącej na sali porodowej ) http://bobbyy.pl/blog.php?id=195 Serdecznie dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasonia
przepraszam za dluga nieobecnosc ale nasz maluszek jest dosc absorbujacy. Moja historia z porodu. 24 kwietnia o 10.20 odeszly mi wody. mialam niesamowitego farta bo stalo sie to w laience, wiec nie bylo takiego problemu ze sprzataniem :) kolo 11 bylismy juz w szpitalu, caly czas ze mnie cieklo, polecam wiec zaopatrzyc sie w wielkie podpaski ze skrzydelkami, bo tego jest naprawde dozo i wody sacza sie az do porodu. W szpitalu okazalo sie ze rozwarcie jest jeszcze dosc male wiec kazali mi chodzic, dostalam oczywiscie przydzialowe lozko i wogole. wiec lazilam tak po tym szpitalu, z wielka podpaska w gaciach az do 21, wtedy mniej wiecej zaczely mi ie bole. dostalam zastrzyk i kazali mi sie przespac.kolo 1 w nocy zaczelo sie. zadzwonilam po mezusia i zaczelismy rodzic. nie ma tu lewatywy co moim zdaniem jest o niebo leprzym rozwiazaniem bo nie idzie sie glodnym rodzic. przy porodzie obecna jest polozna i pielegniarka, ktore sa mile do bolu. dostalam epidural i gaz ktory ulatwil mi oddychanie i parcie. Kaytek przyszedl na swiat o 8.24. porod to niesamoite przezycie jak tylko dostajesz maluszka do rak od razu zapomina sie o bolu. powodzenia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hebatka-ziolowa
Lasonia, az ciarki mi przeszly, jak czytalam ostatnie slowa :). My juz doczekac sie nie mozemy, a tu jeszcze 10 tyg....., no alena kazdego pora. Kobietki, ostatnio nurtuje mnie pytanie: jak najlepiej dbac o higiene intymna u chlopcow-niemowlakow, aby dziecko nie mialo stulejki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabojadka
Spokojnie herbatka, to normalne, ze sie zastanawiasz.Mialam ten sam problem. Napletek u 90% chłopców w pierwszym roku zycia jest przyklejony do żołędzi, więc nie można jej odsłonić. Gdy malalec rosnie,napletek oddziela sie od żołędzi - w drugim roku życia tylko 50% chlópców nie może go zsunąć. jeśli dziecko ma już 4 lata i wciąż jest to niemozliwe , powinnas zgłosić sie z nim do chirurga dziecięcego... Jak dbać o siusiaka? - w kapieli delikatnie myj prącie, nie musisz nic robić z napletkiem. - nie próbuj odwodzić napletka na siłę. Talkie próby prowadzą czasem do uszkodzeń i blizn- czyli stulejki. Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
Dzieki ZABOJADKA za tak szybka odpowiedz i witaj na forum! Wiecie kobietki, to mje pierwsze malenstwo, a napewno nigdy nie zastanawialam sie, jak dbac o higiene u chlopcow... no ale teraz jak mam miec synka... rozumiecie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbatka, mam dokładnie te same dylematy co ty, też czekam na chłopca- tyle że jeszcze tylko 4 tyg. Ale myśle że poradzimy sobie z ich męską bronią:) heheh A tak na marginesie to powiem Wam że moja końcówka jest fatalna:( Mam poranne mdłości, od 2 dni boli mnie strasznie głowa, czuje kłucie w szyjce macicy, a największą zmorą jest ból 2 zębów od 3 dni: 7 i 8. Powiem - MASAKRA!! Podejrzewam zebranie się ropy w okolicy korzeni bo nawet językiem nie mogę się dotknąć a dziąsła są strasznie rozpulchnione. Na szcęście już nie dużo do końca.. Chciałabym mieć już mojego łobuza w ramionach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała--21
Wichurka, mam dokładnie to samo,jeszcze 4 tyg, a ostatnio w piątek jak mnie skurcze zlapały ale nieregularne do tego jeszcze ból w podbrzusiu, za 4-5 godz. skurcze przeszły jak wziełam no-spe ale ból w podbrzusiu to utrzymywała sie jeszcze do następnego dnia, jejku jak to boli chodzić niemogłam co krok to gorzej! dopiero jak dotarłam do domu i się położylam to troche przeszło, już się zaczełam bać i panikować, że to może już się zaczyna! aż słobo zaczeło mi się robić:) masakra:) a teraz jest już ok:) cisza:) Ps. też czekamy na syneczka:) pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała--21
Takie są widocznie uroki 9 miesiąca:) zostało nam cierpieć i myśleć że już niedługo zostanie nam to wynagrodzone:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Witam! No, ja też mogę dołączyć do grona narzekających. Cała ciąża była rewelacyjna, ale teraz to już ciężko chodzić , siedzieć, leżeć. No ale jakoś trzeba dać radę. Mamuśki, mam do was pytanko ( jak zwykle:) ), jak to jest z lekarzem ( pediatrą ) po porodzie. Macie jakiegoś GP czy chodzicie do polskiego pediatry ( polecacie jakiegoś?). Bo powiedzmy na tę wizytę kontrolną po porodzie to pójdę do Medicusa. Ale co dalej. Ponoć Sochacka z Medicusa, jako pediatra jest nie najlepsza. A co w przypadku jakiś nagłych zdarzeń, np. w nocy, to co robić. Jechać do szpitala, czy dzwonić gdzieś? A jeśli szpital, to który zajmuje się dziećmi ( rotunda?). Może to głupie pytania, ale ostatnio mi to spokoju nie daje. Jakoś nie mogę się przekonać do tutejszej służby zdrowia. Poradźcie coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitaa
Wichurka na bolące zęby,i jak zbiera się ropa bardzo dobra jest kora dębu,trzeba płukać parę razy dziennie ciepłym wywarem,ropa zejdzie. możesz też zastosować żel dentystyczny SACHOL, znieczula dziąsła,skutkuje bo sama stosowałam. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski !!!! Nie pisałam bo mialam gosci... annya... ja byłam własnie wczoraj zAlanem u pani doktor Baranowskiej i taka widac madra z niej babka :) Odpowiedziala mi na wszystkie moje pytania co do Alana... I jestem ogólniew z niej zadowolona... Oczywiscie zapłaciłam 60 euro... No i przyjmuje ona EMC http://www.emc-healthcare.ie/index.php U nas wszystko ok... Alan w piatek konczy 15 tygodni.. Wazy 6900 i ma 63 cm... jest bardzo radosnym dzieciatkiem -ciagle sie smieja aha... ZĄBKUJEMY To znaczy juz widac przez dziasełka wybijajace sie ząbki no ale na wyjscie mozemy czekac nawet miesiac-dwa... Ciagle wkłada sobie rączki do buźki i ślini sie tak ze nie wyrabiam ze śliniakami ..hihihi No i pani doktor powiedziala ze mozemy zaczac wprowadzac kleik... (mieszac z moim pokarmem) Chcialam sie zapytac mamusiek gdzie kupowałyscie kleiki...? i jakiej marki...? No i z kaszkami, soczkami i słoiczkami z owockami itd....tez...?Jakie sa najlepsze i gdzie kupowac...? ok ide gotowac obiadek.. Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Kellyss - a ona jest GP czy pediatrą? Super, że wszystko u was ok. Ale ten czas leci, co? A nie za szybko aby wprowadzać inne pokarmy? ( karmisz piersią, tak?) Ja czytałam, że na samym cycku to aż do pół roku można. A w przyszłości, to planuję robić sobie co jakiś czas przesyłki z żarełkiem dla dzidzi z PL. Tam jest dużo taniej i większy wybór, no i bardziej ufam jednak polskim produktom. A za przesyłkę można zapłacić też nie dużo. Ale to daleka przyszłość dla mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska80
Czesc Dziewczyny, Mam do sprzedania: 1. NOWE nosodelko KIDO ACTIVE INFANT w kolorze czerwonym http://www.infant.com.pl/kido_active_infant.html Nosidełko KIDO ACTIVE INFANT® to najbardziej naturalny sposób noszenia Twojego dziecka ! Nosidełko KIDO ACTIVE INFANT® zostało stworzone zgodnie z najnowszymi Europejskimi Standardami Bezpieczeństwa (PN-EN 13209-2; PN-EN 71-2; PN-EN 71-3) zapewniającymi maksymalny poziom komfortu i bezpieczeństwa dla Twojego Dziecka! Nosidełko KIDO ACTIVE INFANT® jest miękkie i przytulne dla dziecka oraz bardzo komfortowe w noszeniu dla rodzica. Nosidełko KIDO ACTIVE INFANT® zostało tak zaprojektowane, aby zminimalizować obciążenie dla kręgosłupa rodzica, a jednoczesnie zapewnić komfort noszenia i swobodę ruchów. Oddychający materiał 3D zwiększa komfort noszenia dla dziecka i dla rodzica. Dwa szerokie, wyprofilowane, łatwe w regulacji pasy pozwalają na szybkie i wygodne dopasowanie nosidełka KIDO ACTIVE INFANT® do każdej sylwetki rodzica. Pas biodrowy umożliwia zmianę pozycji nosidełka bez wyjmowania dziecka. Nosidełko KIDO ACTIVE INFANT® zostało stworzone, aby zapewnić dziecku najbardziej wygodną i naturalną pozycję, dopasowując się do jego szybkiego rozwoju i zmieniających się potrzeb każdego miesiąca poprzez wybór wielu różnych pozycji zajmowanych w nosidełku: 1. Głęboki kaptur, chroniący delikatną szyję i główkę dziecka, wewnętrzna, dodatkowa wkładka na siedzisku, usztywniane plecy; od narodzin do 3 m-ca rekomendowana jest WYŁĄCZNIE pozycja leżąca dziecka 2. Dyskretne i spokojne karmienie piersią 3. Wywinięty, regulowany kaptur dla starszych niemowląt (3m+) 4. Pozycja na biodrze dla starszych dzieci, twarzą w kierunku rodzica (4m+) 5. Pozycja z przodu rodzica, twarzą w kierunku otoczenia (6m+) CENA: 20e 2. NOWĄ torbę / chustę do noszenia dzidziusia CARRYCOT INFANT w kolorze pomaranczowo-kremowym http://www.infant.com.pl/carrycot_infant.html Chusta-nosidełko od dnia narodzin do 1,5 roku: CARRYCOT INFANT® * Od dnia narodzin do 18 m-cy * Bezpieczeństwo i wygoda dla dziecka * Swoboda i komfort dla rodzica * Dwie pozycje noszenia dziecka: - pozycja kołyskowa (0-5m) - pozycja na kangurka (5-18m) * Certyfikaty: PN-EN 13209-2, PN-EN 71-2, PN-EN 71-3 Chusta-nosidełko CARRYCOT INFANT® została stworzona zgodnie z najnowszymi Europejskimi Standardami Bezpieczeństwa (PN-EN 13209-2 ; PN-EN 71-3) zapewniającymi maksymalny poziom komfortu i bezpieczeństwa dla Twojego Dziecka! Chusta-nosidełko CARRYCOT INFANT® jest miękka, wygodna i przytulna: tworzy dla Twojego dziecka przyjazne mini-srodowisko, w którym czuje się bezpieczne i chronione. A dziecko często kołysane, przytulane, chronione łatwiej się uspokaja, lepiej zasypia i szybciej się rozwija. Dwupozycyjna chusta-nosidełko CARRYCOT INFANT® umożliwia noszenie dziecka od narodzin do 18 miesięcy: 1. W pozycji leżącej („kołyskowej”), czyli naturalnej pozycji fizjologicznej przyjmowanej przez noworodki: 0-5 miesięcy 2. W pozycji siedzącej „na kangurka”: 5-18 miesięcy Chusta-nosidełko CARRYCOT INFANT® została stworzona, aby zapewnić dziecku najbardziej wygodną i naturalną pozycję, dopasowując się do jego szybkiego rozwoju i zmieniających się potrzeb. Chusta-nosidełko CARRYCOT INFANT® jest miękka i przytulna dla dziecka oraz unikalnie komfortowa w noszeniu dla rodzica. Chusta-nosidełko CARRYCOT INFANT® została tak zaprojektowana, aby zminimalizować obciążenie dla kręgosłupa rodzica, a jednoczesnie zapewnić komfort noszenia i swobodę ruchów. Kołysząc dziecko w chuście-nosidełku CARRYCOT INFANT® wzmacniasz poczucie bezpieczeństwa swojego dziecka, stymulujesz jego rozwój, sprawiasz, że Twoje dziecko jest szczęśliwe. Starszy niemowlak uwielbia obserwować swiat schroniony bezpiecznie w ramionach mamy lub taty: kiedy dziecko podrośnie (5-18m), chusta-nosidełko CARRYCOT INFANT® umożliwia przyjęcie pozycji „na kangurka”. Dziecko siedzi na biodrze rodzica, a jego pupę i plecy podtrzymuje chusta. Dzięki systemowi sznurków można łatwo ściągnąć materiał burt chusty i dostosować jej głębokość do wielkości dziecka. Kołysząc dziecko w chuście-nosidełku CARRYCOT INFANT® wzmacniasz poczucie bezpieczeństwa swojego dziecka, stymulujesz jego rozwój, sprawiasz, że Twoje dziecko jest szczęśliwe.Chusta-nosidełko CARRYCOT INFANT® umożliwia łatwe, wygodne, a przede wszystkim bardzo dyskretne karmienie piersią w każdych okolicznosciach. Chusta CARRYCOT INFANT® wspaniale pomaga w usypianiu i uspokajaniu niemowlęcia: ogranicza bodzce zewnętrzne. CENA: 15e 3. NOWY automatyczny laktator elektryczny BabyOno (2 w 1) http://www.babyono.pl/akcesoriadlamam.php?lang=pl # Automatyczny laktator elektryczny # 2 w 1 - dwa tryby odciągania pokarmu: tryb z automatycznym systemem odpowietrzania AUTO oraz tryb z ręcznym systemem odpowietrzania NORMAL. Przycisk wstrzymania ssania (PUSH), pozwala na szybkie przerwanie pracy laktatora w trybie NORMAL. Przy aktywnym trybie AUTO, odpowietrzanie odbywa się całkowicie automatycznie. # Regulator siły ssania pozwala na indywidualne dostosowanie siły ssania do potrzeb kobiety. # Silikonowa nakładka z płatkami masującymi dodatkowo stymuluje pierś do wytwarzania pokarmu, zapewniając przy tym przyjemny masaż piersi. # Łatwy w montażu i wygodny w użyciu – w komplecie akcesoria do czyszczenia laktatora. # W zestawie butelka regularna 125 ml ze smoczkiem do mleka 0-6 m. oraz dyskiem uszczelniającym, dzięki któremu bezpiecznie możesz przechować mleko w lodówce lub zamrażarce. # Laktator może być zasilany bateriami lub sieciowo. CENA: 30e kontakt: semivowel@interia.pl Mieszkam w Dublinie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo.asia
czesc mamuski, Lasonia dzieki za relacje z porodu. mam nadzieje ze z naszym Jasiem tez pojdzie gladko..jeszcze 7-8 tygodni..ciekawy czy bedzie bardzo leniwy tennasz synus i bedzie kazal na siebie dlugo czekac...Po ilu dniach Cie wypuscili z Coomba? zasczepili maluszka na gruzlice po urodzeniu? Aha, i czy polozna przychodzila do Ciebie po porodzie? Wichurka, niech Ci sprawdza morfologie, mocz i cisnienie w szpitalu! a poza tym jesli to rzeczywiscie jakis proces ropny w jamie ustnej to powinnas wziac antybiotyk, bo niestety infekcja bakteryjna moze spowodowac przedwczesne pekniecie blon plodowych ... mam nadzieje ze wszytko bedzie dobrze, 3 mam kciuki. ja sie w kazdym razie musze polozyc, bo cos dzisiaj niskie cisnienie chyba i w glowie sie kreci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo.asia we wtorek mam wizyte w szpitalu to powiem co i jak i mam nadzieję że zrobią mi te badania. Dam znać jak będę po. Buźki dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, prosze doradźcie bo ja już nie wiem co robić Zastanawiam się czy coś mi się dzieje czy to już jest panika związana z końcówką ciąży.. W niedziele kończe 36 tc, 3 dni temu rano zwymiotowałam i miałąm 24 godzinny ból głowy tak ak na początku ciąży- poranne mdłości, od 2 tyg zaczeły mi puchnąć nóżki ale tak nieznacznie że lekarka tym się wogóle nie przejęłą, od 3 dni moje ręce wygładaja jak baloniki a palce jak serdelki,drugą noc z rzędu nie śpie z bólu a raczej mrowienia w spuchniętych miejscach. Po nocy ręce są nadal spuchnięte i męczą.. Do tego uporczywe swędzenie ciała, nawet w miejscu intymnym. Ciśnienie mam przeważnie 110/65, dziś ok 135/85. Moja GP jak to ona zwykle jest na urlopie od tyg więc nie mam z kim się skontaktować. Wizyte kontrolną w szpitalu mam we wtorek.I nie wiem co robić, jechać dziś wieczorem do szpitala na konsultacje czy czekać do wtorku. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Wichurka - to , że puchniesz, to normalne. Pod koniec ciąży wszystkie wyglądamy jak serdelki, bo zatrzymuje się woda w organizmie. Problemy żołądkowe moh=gą wynikać z uciskania dzidzi na żołądek. Ale długi i silny ból głowy oraz swędzenia ciała mogą świadczyć o cholestazie ciążowej. Więc ja bym poszła do szpitala na konsultacje. Ja za to od rana umieram. Całą noc nie spałam, bo tak mną telepało, że szok. Od rana gorączka ( 38 st), ból gardła i głowy. Wzięłam już do tej pory 2 paracetamole, ale nic nie pomaga! Chyba umrę dzisiaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nedwed321
Wichurka idz to szybko zrob proby watrobowe - to moze byc cholestaza ciazowa!!Ja ja mam i wiem przez co przechodze dwa razy lub raz w tygodniu jestem w szpitalu badania krwi ktg, mocz cisneinie...z tym nie ma zartow....Ja dostalam juz w 23tyg teraz koncze 30dni i moja ciaza na pewno zostanie szybciej rozwiazana pomiedzy 35tyg-37tyg...W pn wyszly mu badania znow podwyzszone musialam sie stawic na powtorne badanie w srode na szczescie wyszly ok...Przy tej chorobie trzeba trzymac diete watrobowa ja jem oprocz tego tabletki zapisane przez polskiego gina ursfolak i essential forte...Takze wiem co przezywasz tez mialam okropne swedzenie ciala bez stop i dloni - tym sie sugeruja ze to cholestaza...Sa 3 glowne wskazniki ktore powinni ci zrobi Aspat alat i bilburine ja mam tylko podwyzszona Alat pozostale dwa sa w normie...Takze nie zwlekaj zmus ich do wykonania tego badania ta cholestaza to nie sa zarty....pozdrawiam i daj znac co zrobili w tym kierunku. Moge wam opowiedziec ze podczas wizyt poznalam 1 irlandke z ta cholestaza w piatek miala badania a w pn juz ja polozyli na oddzial patologii - widoczne jejzle wyszly mam nadzieje zakonczylo sie dobrze:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo.asia
wichurka, szoruj do lekarza! tak jak pisza dziewczyny masz objawy cholestazy ciazowej. Poza tym z tego co piszesz obrzeki narosly dosyc szybko i sa duze, do tego bol glowy z wymiotami. A cisnienie ( 130/85), ktore teoretycznie jest cisnieniem wysokim prawidlowym, ale kobiety ciezarne maja nizsze cisnienie... a poza tym nie mierzysz cisnienia w domu co chwile wiec nie wiesz czy nie jest wyzsze. Reasumujac powinni Ci sprawdzic nie tylko watrobe ale tez nerki tzw U+E ( czyli mocznik, kreatynina, elektrolity), oraz mocz. Czy dalej masz stan zapalny w jamie ustnej? bo taka infekcja tez moglaby byc czynnikiem inicjujacym zatrucie ciazowe. Poza tym jak powiesz o bolu glowy + wymioty to powinni Cie zbadac neurologicznie i skontrolowac dno oka! 3maj sie dzielnie i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udalo nam sie dzisiaj zarejestrowac dziecko... i co sie okazalo, nie trzeba bylo tych papierow z sadu...(anex1)... poniewaz weszlismy do Unii Europejskiej i od tamtego czasu juz uznaja nasze rozwody... ech... tyle zamieszania, odwlekania... oni sami nie wiedza czego chca... odsylaja ciagle do kogos innego... Chcielismy tez wyrobic malej irlandzki paszport (moj partner to Irlandczyk)...dali formularz... wszystko cacy... czekamy w kolejce, przed nami moze z 60 osob... a tu sie okazuje ze trzeba isc na Garde, zeby poswiadczyli, ze my to my... wiec polecili nam najblizsza Garde (20 minut od biura paszportowego) a tam niestety nie moga tego zrobic, bo nas nieznaja...musimy udac sie do naszej lokalnej Gardy...(a tam nas znaja?! - notowani nie bylismy!)... Zalatwilismy to , ale juz nie mielismy sil isc ponownie do biura paszportowego... zalatwimy to w poniedzialek... Wszedzie czekanie, i biurokracja niesamowita... Dobrze, ze nie trzeba chodzic po takich urzedach codziennie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc kobietki. JoAnnA_IE super ze wkoncu udalo Ci sie (Wam) zarejestrowac dzidziusia. My tez bedziemy sie starac o paszport irlandzki, jak dziecko sie urodzi.Powiedz mi tylko skad mam wiedziec gdzie znajduje sie moj oddzial Gardy??? Mieszkam w d 15. i na podstawie czego stwierdzaja, ze mieszkasz tu np.5 lat? mam zabrac ze soba jakies dokumenty z pracy, moj PPS z data wydania????no i czy w tym paszporcie bedzie wpisane obywatelstwo podwojne (pol-irl)??? I nastal weekend..... :) Trzymajc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×