Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jokasta11

30-latki na start!! 10 kwietnia ruszamy!!

Polecane posty

Gość easy-going
witajcie!dziekuje za przyjecie mnie do waszego grona!!❤️ Ja startowalam z wagi 67kg!!moze niejest to az tak duzo ale zle sie ztym czuje.Mam dopiero 25 lat a takie złoje tluszczu mi sie odlozyly ze niejedna 40latka wyglada lepiej ode mnie:)(to pewnie przez to ciagle podjadanie slodyczy!!)Nie mam wogole talii!!Dlatego nad nia pracuje!! Pomaga mi w tym,jak juz wspomnialam, hula hop!Opanowanie krecenia zajelo mi 2 dni!!ale i tak czesto mi spada i umiem krecic tylko w jedna strone!!mysle, ze z czasem dojde do perfekcji!!:) A jezeli chodzi o uczenie..to bede mogla uczyc wszystkich przedmiotow ekonomicznych,ale ja osobiscie wolalabym tylko rachunkowosci!! pozdrawiam i zycze milej nocki(jezeli jeszcze ktos tu zajrzy przed spaniem) pa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na basenie było całkiem, całkiem....Tylko to moje plywanie jest...znaczy potrafię pływać, ale mój brat i jego kobieta są po AWF i jak patrze na ich technikę to ja nie umiem pływać:) Z psem nie jest tak źle, dostal antybiotyki, maści to smarowania i zakaz ruchu ( co przecież w przypadku małego psa jes niemożliwe). Nad morzem słońce się schowało i jest chłodniej. Mam nadzieję, że do przyszłego tygodnia się wypogodzi. A diety się już trzymam, bo jak mówiłam...przytyło mi się..troszkę. Całuję dziewczyny( wszystkie trzy) . Jak Wasze plany sobotnio-niedzielne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry!! 🌼 Za oknem znow swieci sloneczko i zapowiada sie piekny dzien. Jokasta, dobrze, ze z psiaczkiem juz jest ok. Teraz go tylko podkuruj i bedziecie mogli razem po plazy pobiegac :) Zapowiada sie leniwy weekend. A.przyjezdza po pracy. Moze umyjemy samochody, a pozniej to juz tylko slodkie lenistwo. easy going - z jakiego miasta jestes?? Dziewczyny,zajrze tu pewnie dopiero w poniedzialek. Mam nadzieje, ze diety, ktora w koncu dzis zaczne, nie zlamie. Wy tez badzcie konsekwentne w dzialaniu :) Lapcie slonko, ma sie podobno ochlodzic niebawem. A szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
Hej dziewczyny:) Mieszkam w miescie niedaleko Katowic!Dzis jest bardzo brzydka pogoda i strasznie zimno.A mnie ponadto zaczelo bolec gardlo i zle sie czuje.Chyba bede chora:( Wyjechalam wczoraj na wycieczke samochodem..pochodzic po centrum handlowym(na caly dzien) i od wczoraj z moja dieta krucho!!!Tzn staralam sie jesc mniej niz zazwyczaj, ale siegalam po lody, troszke slodyczy, bylam w sfinxie na obiedzie, no i pilam duzo sokow (z tymze one maja ok. 500kcal w litrze-a ja wypulam wczoraj chyba 3 litry:( ) -jokasta-mam nadzieje ze piesek wroci szybko do calkowitego zdrowia!!Dobrze ze trzymasz sie diety!!Oby tak dalej!!!! -jokasta11-a jak tam twoja dieta ktora wczoraj zaczelas? Ja dzis chyba bede caly dzien w domu siedziec, bo tak zle sie czuje.Moze wieczorem przejde sie jedynie na maly spacer:) sciskam was mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry !! Pobudka !!Kawa czeka !! Sobota i niedziela minęła mi baardzo pracowicie - jak zwykle na działce . Spaliłam chyba milion kalorii . Dieta tak sobie . Staram sie ją traymac ale te zapachy grillowania .... Jokasto -----fajnie , że pieskowi lepiej . Zapowiada się , że u mnie pojawi sie bokserek . Jokasto11----jak z pracą ? dostałaś odp. z tej pizzerii? Masz rację -hula hop to jakiś zaczarowane kółko . I na dodatek złośliwe. easy-----startujesz z tej samej wagi co ja . Pogoda taka sobie , słoneczko świeci ale trochę wieje i to zimno . A ja już sieładnie opaliłam .Tylko nogi ,zawsze jakoś opornie idzie mi opalanie nóg. Wam też? Pozdrawiam Was i miłego dnia :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej jak zimno.....majówka będzie odziana chyba w grube swetry. Wczoraj jadłam, jadłam i jadłam... A co u Was ? Jokasta 11 jak Twoja praca dodatkowa? Sarri ja akurat z opalaniem nie mam zbytnich problemów.... Z racji bliskosci morza chyba ciało się przyzwyczaiło..tylko ja latem czasem przesadzam.....i szybko stara będę:) Coś za coś Easy going....jak dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny!! Juz donosze o tym, co u mnie. weekend leeeeniwy, oj leniwy.Minal szybciusienko i juz mamy jutro pierwszy maja. I powiedzcie same kiedy to tak zlecialo?? Gosc z pizzerii sie odezwal, ale jak poijechalam tam dzis obgadac wszystko, to nagle zmienil wersje i proponuje tak smieszne pieniadze, ze nie zwroci mi sie nawet ani benzyna, ani bilety. Powiedzcie, dlaczego tak sie ludzi nie szanuje?? 3zl za godzine to jakas kpina!! twiedzi, ze mam sie najpierw uczyc. Ale pytam - czego?? podawania pizzy i wydawania reszty?? Od 10 lat pracuje w wakacje jako kelnerka i przypuszczam, ze tam za dwie godziny w ciagu dnia obslugiwalam sama wiecej ludzi niz ma on przez caly dzien. Ale chyba to nie dotarlo do pana. I to, co mam robic tu stanowi 1/4 obowiazkow tam, wiec ja uwazam, ze smialo od pierwszego dnia moge startowac sama. Postanowilam, ze pojde tam jutro, bo i tak lepsze to od siedzenia w domu, a po pracy jeszcze raz z nim pogadam. Zalamana jestem cala ta sytuacja i co najbardziej okropne...jem chipsy!!!!! Naprostujcie mi kregoslup, bo jak tak dalej pojdzie, to zwariuje!!!!! I utyje miast chudnac w oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak....nie rozumiem ludzi, którzy nie chcą pracować za 800 zł bo się nie opłaca. Ale 3zł za godzinę dla doświadczonej w tej pracy osoby?:( Jakie to wszystko jest przykre..to chyba juz Mc Donaldzie płacą 4 zł. W Trójmiescie poszukuja mnostwo osób do gastronomii....poza sesonem w Pizza Hot mój były uczeń, lat 22....pracował na 3/4 etatu w kuchni przy czyms tam, ale nie jako stricte kucharz...ale nakładał cos na ciasto czy coś tam i dostał 1400zł. Na pewno są takie miejsca pracy u Was jesli koniecznie chcesz pracować....Trzeba się cenić. Zwłaszcza Nauczyciele:) Poszukaj w innych miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) jutro Wam napisze jak sie dalej moje losy potoczyly. Bede musiala cos zdecydowac. Albo dogadam sie z tym gosciem, albo sobie pojde stamtad. Uwierzcie, ja nie mam wygorowanych ambicji, ale to 3 zl, to przesada. Tym bardziej, ze umawial sie ze mna na 6 - no, tez niewiele. Jutro 1 maja. Urodziny mojego A. Jokasta, Sarri, Easy-going - dobrej nocy. Do poczytania jutro 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
Na pocieszenie moge dodac ze kiedys pracowalam za 2 zl na godzine(to moja pierwsza praca)-to dopiero byl wyzysk!!pracowalam 6dni w tygodniu po 8 h i zarobilam za caly miesiac ok400zl!!!!praca byla bardzo meczaca....slyszalam ze teraz dziewczyny dostaly tam podwyzke i zarabia sie 2.50zl.......bez komentarza Reasumujac, uwazam ze 3 zl to absolutnie za malo jak dla ciebie jokasto!!!!mam nadzieje ze szybko cos znajdziesz za odpowiednie dla ciebie wynagrodzenie! A moze gdzies do jakiegos sklepu poszukuja kogos jako sprzedawce na niepelny etat?. W handlu mozna zarobic od ok.5zl do 8zl/godz netto. I nie jedz tych czipsow!!!!!!!!!!!!!!ponoc jedzenie czipsow jest tak samo szkodliwe jak palenie papierosow!!!!!to wszaystko przez te toksyczne tluszcze!!!! ps.ja dzis zjadlam 4 kruche ciasteczka kakaowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ladny dzien za oknem :) Tzn mysle, ze ladny. Wczoraj tez wrazenie bylo, ze jest cieplo, a wiaterek sobie chlodny wial. Od dzis znow sie pilnuje. O matko!! Ilez to juz razy sie pilnowalam, nie objadalam sie itp. I co?? Guzik mi z tego wychodzil. Ale tak sobie mysle, ze jesli bede pracowala, bede miala mniej czasu na podjadanie i myslenie o jedzeniu. I w koncu cos z tego wyjdzie. Powolutku sie zbieram do mojej nowej pracy. Nie ukrywam, ze jade tam bardzo zniechecona. Mysle, ze wszystko sie dzis wyjasni. Zaczal sie dluuuugi weekend. Milego odpoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
Witam wszystkie panie🌻!!!i tego zartownisia co ma 11lat:P!! Chyba mam jakis kryzys w diecie.Tzn jestem przed okresem (dzis taki swiateczny dzien, same pysznosci w mojej kuchni) i zjadlam juz wiele zakazanych rzeczy np. twixa, troszke czipsow......terazz dopiero zaluje ze to zjadlam!!! Nie wiem co mnie napadlo!!To wszystko przez ten zblzajacy sie okres:( Musze sie wziac niezwlocznie w garsc!! powodzenia!!!i buziaczki!!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
cos mi sie forum pomylilo z tym zartownisiem co ma 11 lat!!!chyba z przejedzenia nie widze juz na oczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w Trójmieście 5 stopni, zimno jak .... Brr...... Jutro jeszcze ciezki dzien i pojutrze jade na wieś do rodziny... Może będzie cieplej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
u nas na slasku tez jest mega zimno!!!!no i na dodatek zimny wiatr!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
jutro na pewno bedzie dzien w ktorym wszystko nam sie uda:):) do uslyszenia dziewczyny!!!!!🌻:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilke. Tak szybciutko. Zebyscie nie pomyslaly, ze zwialam, albo zrezygnowalam. :) Pierwsze wrazenie w pizzerii - ok. Pogadalam o zwiekszeniu tej smiesznej stawki. Chyba podzialalo. Zobaczymy na ile. Postanowilam wytrwac ten tydzien i nastepny, przeliczyc, przekalkulowac i postanowic :) Nie wiem jak z moja waga, ale po ciuchach widze roznice. Zwaze sie dopiero pojutrze, bo dzis znikam i nie bedzie mnie w domku. Zostaje u A, zeby nie jezdzic bezsensownie w kolko. I jeszcze ode mnie dla Was jokasta 🌼 sarri 🌼 easy-going 🌼 Wiosny w serduszkach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
zakladam z siostra taki zeszyt w ktorym bedziemy zapisywaly co zjadlysmy:)ona po jednej stronie, ja po drugiej:) Musze zapisywac, bo inaczej nie kontroluje tego co jem! przez ostatnie dni troche poszalalam z tym jedzeniem,mam nadzieje ze nie przytylam od tego. pozdrawiam rowniez wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam dopiero do domu. Po pracy bylam jeszcze u A. Odechcialo mi sie zupelnie spac, wiec postanowilam tu zajrzec. Chyba swietujecie :) Napisze Wam wrazenia z pracy. Podoba mi sie tam. powaznie. Troche bola mnie nogi jak wracam, ale to przeciez da sie przezyc :) Jezeli kalkulacja wyjdzie pozytywnie, to tam zostane. Ale zadecyduje o tym pod koniec przyszlego tygodnia. pogoda sie piekna zrobila. Te zielone listki tak mnie nastrajaja optymistycznie. Pam! Pam! Pam! Az chce sie ponucic :D I do tego juz konwalie maja paczki. Bedzie mozna kupic bukiecik i tak slicznie zapachnie :) Wiem, sa pod ochrona, ale nie moge sie oprzec, zeby nie miec ich w wazoniku. Easy-going, ja tez jem. Widze, ze mniej, nawet sie za specjalnie starac nie musze. Po prostu jakos nie mam wiekszego zapotrzebowania na jedzenie. Spodnie na mnie wisza okrutnie. Musze jutro lub najdalej pojutrze jakies sobie kupic, bo az nieladnie wygladaja. Jutro sie zwaze, to napisze. Ale moze byc tez tak, ze nic w dol nie poszlo. Piersi tez mi zmalaly. No, zobacze jutro Jokasta, duzo ludzi nad morzem? Majowka teraz wyladniala, pewnie opalaja blade ciala :) Sarri, a Ty jak sobie radzisz? Z tym zeszytem, to dobry pomysl. Moze ja tez sobie bede spisywac. Latwiej bedzie kontrolowac. Fajnie to wymyslilyscie I prosze mi tu ladnie napisac, co u Was. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzmianka z zeszytem miala byc od akapitu. Bo to nie sarri przeciez, a wyszlo, ze nie jestem czytajaca dobrze ;) chyba sie jednak poloze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie słonecznie .Wiecie co ?..... mam dośc . Ja niemam czasu nawet zastanowić się nad dietą .Niech ten dłuuugi weekend się wreszcie skończy !!! I wszyscy wrócą do swoich normalnych zajęć . Szaleństwo . Z tym zeszytem to świetny pomysł :) Moja koleżanka zjadała wszystko co dziecko zostawiło - taki odkurzacz , i tyła , tyła .... twierdząc , że ona tylko skubnie przy gotowaniu . Albo zje to trochę co mała zostawi . Poradziłam jej żeby przez dwa dni odkładała na jeden talerz te resztki . Sama byłam zaskoczona ilościa pozostałości . A ona to wszystko pakowała w siebie !!!! Od tego czasu pilnuje się i może nie jest szczuplejsza ale napewno noe przytyła. I jeszcze nowinka - mam wreszcie małego bokserka . A dokładniej - bokserkę .Ma 4 m-ce i jest prześliczna .A może włączycie się w akcje pomocy porzuconym bokserom ? Pies to ruch a ruch sprzyja chudnięciu !! Pozdrawiam i idę na spacer :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasto11----> nie daj się .Myślę , że trzeba się cenic znając swoje umiejętności . Ale rozumiem też gościa z pizzeri - musi się sam przekonać co potrafisz. Moj m. prowadzi firmę i aż ręce opadają jak ludzie podchodzą do pracy . Jest to firma budowlana , praca ciężka ale i płaca nie najgorsza . Ale to co on Ci zaproponował to przesada . Przecież pracuje się po to żeby coś z tego mieć a nie żeby się napracować . Ale się rozpisałam :):):) Na dzworze cieplutko , słoneczko grzeje , pewnie pojadę na działke opalać nogi . Pa-pa . Zajrzę wieczorkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
wiecie co? zazdroszcze wam wszystkim ze albo macie mężów albo macie juz w planach malzenstwo:) Ja ostatnio przemyslalam sobie wszytstko i stwierdzilam ze moj obecny chlopak, z ktorym jestem 3 lata to nie jest osoba z ktora chce spedzic zycie:(..tak mi smutno ze musze szukac od poczatku:( A z dieta to jest tak, ze owszem zapisuje wszystko co zjadlam, ale pozwalam sobie na rozne male przyjemnosci:)i nie ograniczam kalorii np do 1000 bo to jest dla mnie stanowczo za malo!!!Staram sie jesc w graniacach 1300-1600kcal!Wiem ze wtedy nie wroci to do mnie w postaci efektu jojo.Bo ja moge chudnac wolno,ale NA ZAWSZE!!!!!! Jestem z Wami myslami dzieczyny🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem zmeczona!! Nie mam za duzo pracy, ale caly czas stoje i nogi mi wysiadaja wieczorem jak wracam do domu. Moja waga stoi na poziomie 70 kg. Duuuuzo :( duzo za duzo :( Dzieki, ze mnie wspieracie dobrym slowem. easy going - nie zazdrosc. Nigdy nie wiesz kiedy Twoje szczescie zapuka do drzwi. Ja tez w zeszlym roku w lutym bylam na granicy rozpaczy. Zakochalam sie w kims, z kim nigdy nic by mi nie wyszlo. Spotykalismy sie, ja bylam zakochana po uszy i nagle slysze przez tel, ze to nie ma sensu, ze on sie wycofuje. Klamal caly czas?? Ilez ja lez wylalam, jak ja wygladalam. Szkoda gadac! Ale jakos szybko doszlam do siebie, postanowilam, ze nigdy wiecej juz sie nie zakocham i co?? Miesiac pozniej poznalam A. po trzech miesiacach zaczelismy mowic o slubie, a po 5 zaczelismy zalatwiac sale, zespol, planowac wesele. Tak niespodziewanie mnie moja milosc znalazla. Nie wiesz, co przyniesie kolejny dzien. Nie chce sie madrowac, ale tak to juz jest. :) jednego tylko jestem pewna. Jesli z kims sie jest i wiecej jest watpliwosci, rozterek niz pewnosci, to lepiej skonczyc taki zwiazek. Po slubie nie bedzie nagle lepiej. A mysl, ze juz nigdy sie nic nie trafi?? Schowac ja trzeba do piwnicy. :) Glowa do gory :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
Hejka!Bylam strasznie zagoniona i tyle mam teraz na glowie. Musze napisac cala prace mgr do konca maja...a duzo mi jeszcze brakuje. Wreszcie dostalam ten okres i nie chce mi sie juz tak jesc!! czuje jednak ze brzuszek troche mi sie powiekszyl:( a w ogole to wplatalam sie w dziwna znajomosc z pewnym mezczyzna ktory jest po rozwodzie i ma dziecko...i co najgorsze jestem nim jakos zafascynowana i ciagle o nim mysle.... Pomimo wszystko moje zyciowe motoo jest nadal takie samo: JEDZ ZDROWO, ĆWICZ I CHUDNIJ!!!!!!!!!!!!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość easy-going
No i chcialam jeszcze cos dodac. Bardzo lubie ten topik!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Wróciłam na łono miasta. Czuję się słabo, ociężale i mam wiele pracy, o wiele za wiele na tę pogodę. Dziewczyny co u Was? Odpoczęłyście trochę? No wiem, że Jokasta 11 cięzko pracuje ( nie jedz tylko tam pizzy:)), ale pozostałe? Sarri, Easy going?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor Moje Kochane!! :) Zakonczylam pierwszy tydzien w pizzerii. Zaczyna mi sie tam coraz bardziej podobac. Dostalam nawet za pierwszy tydzien po 4 zeta na godzine, co jak dla mnie jest duzym zaskoczeniem. Od jutra zaczynam juz pracowac sama i stawka ma juz teraz wynosic 6 zeta. Zadna rewelacja,ale w sumie zawsze cos. Jakby nie patrzec to bedzie moja druga wyplata. Troche w szkole, troche tu. Oby do przodu. Ale spac to juz mi sie chce okrutnie. A jednak postanowilam tu zajrzec i az sie usmiechnelam, jak przeczytalam, co napisala easy going. Bo ja tez bardzo lubie tu sobie z Wami pisac i zawsze jak tylko moge to sie odzywam Zawsze ciekawi mnie co slychac u Was i mam wrazenie, ze piszemy sobie tu juz baaaardzo dlugo :) Easy going - dlaczego piszesz - wplatalam sie . Jesli jest Ci z nim dobrze, to nie ma nic niedobrego w tym, ze sie spotykacie. Ale rozumiem Cie, zawsze zwiazek z kims, kto ma juz w pewien sposob zycie zajete, jest trudniejszy. A na wiosne nalezy o kim myslec. W koncu to wiosna :) 🌼 Zycze Ci dobrych, trafionych decyzji i szczesliwych dni :) Jokasta, nie zameczaj sie az tak. Znajdz troszke czasu dla siebie i odetchnij. Cos mi to Twoje - \"slabo i ociezale\" nie brzmi za dobrze. Po prostu odpocznij. Praca nie ucieknie. Samopoczucie i zdrowie wazniejsze. Jestesmy z Toba :) A co tam Sarri u Ciebie?? Napisz , jak wrocisz z majowki. Jutro nowy tydzien. Musi byc na plus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×