30-latki na start!! 10 kwietnia ruszamy!!

Hejka!!! Co tu tak cicho i spokojnie? Jesteście tak zabiegane ? ja zresztą też .A na dodatek miałam problem z internetem . Brakowało mi Was bardzo .Też lubię Was czytać :) .I wiecie co ? coraz mniej piszemy o dietach , odchudzaniu ,ćwiczeniach . Ale wcale się tym nie przejmuje ,zreszta dieta siadła u mnie chyba całkowicie .Jakoś tak opornie idzie to chudnięcie..... Jokasto11----cieszę się ,że w pracy wszystko dobrze się układa .w końcu ważna jest też jakaś satysfakcja i zadowolenie .Bo pracować tylko dla pieniędzy ?Trzeba lubic to co się robi wtedy jestok. Jokasto----przystopuj trochę .Praca nie zając , nie ucieknie . I co z tego , że w kuchni stoją niepozmywane talerze (np) Wkońcu świat się od tega nie zawali . A Ty wypoczęta zmyjesz je 2x szybciej i z uśmiechem na ustach :) Easy going----mnie przed okresem też włącza się \"żarłacz\" . Pracę napewno napiszesz , a Twoja znajomość?? przecież to zleży tylko od Was .Jeżeli jest Wam dobrze , jego przeszłość nie powinna na to wpływac .Nie stawiaj Go na straconej pozycji tylko dlatego ,ze \" ma przeszłośc\" .Głowa do góry !!!! Pogoda okropna -leje jak z cebra :( , nic tylko usiąść z dobrą kawką i dobrą ksiązką . Tylko ,że ja mam juz dość siedzenia w domu .Każdy dzień jest taki sam , nic się nie dzieje , za to mój pies!!! co chwilkę odkrywa coś nowego .Wtej chwili obszczekuje kota .Jest niemożliwy , wszędzie go pełno ( właściwie jej ) , można płakać ze śmiechu jak się na nią patrzy . Chyba pora na spacerek . Pozdrawiam Was cieplutko !!! Piszcie,piszcie.......:):)

dziewczyny, zajrzyjcie tu. Wydaje mi sie, ze to cos dla mnie :) moze wy tez skorzystacie?? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3463914 Dzis dwie godzinki w szkole a pozniej dentysta. Brrrr!!!!! Pozdrawiam.

Dobry dzien to byl. Na poczatku troche spiacy, ale pozniej sie rozkrecil. :) z dentysta wygralam. ostatni raz bylam u niego jakies 1,5 roku temu. myslalam, ze bedzie mial co robic, ale nie mam zadnego problemu z zabkami. Tylko je przejrzal :) Kochane, co u Was?? Az tak zapracowane jestescie?? Napiszcie, bo mi sie tu teskni za Wami :) Serdecznosci najgoretsze :)

Dzień dobry:):) Dziś to chyba ja będę miała śpiący dzień . Wypiłam już kawe i nic,oczy zamykają mi się jak głupie. Jokasto11---masz szczęscie . Ja panicznie boję się dentysty - to jest jakaś fobia, na samą myśl cierpnie mi skóra-a chyba powinnam się tam wybrać . Ale pewnie będą mnie musieli siłą zaciągnąć !! A co z resztą ! dlaczego nie piszecie? Jokasto ---jak samopoczucie ! Easy going--- praca napisana ? Pozdrawiam cieplutko i słonecznie bo za oknami nieciekawie !!!

Jestem, jestem...witam w środowy poranek, Samopoczucie? Dobrze, tylko też śpiąca jestem. Jeszcze tydzień i będę miała znacznie mniej pracy....może akurat do tej pory wróci pogoda. Ja też lubię ten topik.....jakoś o diecie się rzeczywiście mało wypowiadamy...a więcej o nas samych... Na wsi było cudownie..słonecznie, ciepło....a dookoła pełno jezior... Pozdrawiam gorąco.

Hej , hej śpioszki !!!pobudka!!! To nic , że pada i wieje !! Słoneczne pozdrowienia:):)

przepraszam ze mnie tak dlugo nie bylo!! mialam tyle do roboty, zagubilam sie w swojej diecie,,,,,, Ale teraz stop temu wszystkiemu!! Bylam dzis na basenie!!-->ale jestem gruba-->az mi wstyd!!!musze schudnac!!mam strasznie otluszczone cialo!!jak widzialam sie w lustrze to wspolczulam sobie ze tak wygladam:) przechodze teraz na nowa diete: nie 5-7 a 3 zdrowe posilki dziennie!! dzis zjadalam: sniadanie:maslanka truskawkowa z musli, kawa z mlekiem i cukrem obiad: bar salatkowy w Pizza Hut kolacja: jablko, 2 kromki chleba razowego z serem zoltym i dzis juz nic nie jem!!!!!!! Kochane!!bardzo was pozdrawiam!!i zycze duzo usmiechu i suksecow!!!!

Ja tez ostatnio pozno wracam do domu. Zawsze ok tej wlasnie godziny i juz nie mam sily tu wchodzic. Ale dzis jestem po ploteczkach, wiec jakos sie nakrecilam i spac nawet jeszcze mi sie nie chce. Ale ostatnie dni byly rzeczywiscie jakies spiace. Ciezko sie bylo zebrac i zmobilizowac. Doskonale Was rozumiem. Dziewczyny, ja tez sobie chyba za bardzo pozwalam z jedzeniem ostatnio. Wcale tego nie kontroluje. Czuje, ze te kilogramy, ktore stracilam juz do mnie powrocily. Obrzydliwie sie czuje. Ale oczywiscie samemu sie nawazylo, to samemu trzeba wypic. Easy going - startuje juz po raz tysieczny chyba z Toba. Trzymajmy sie!! :) Dziewczyny, ja to mysle, ze kolejny podmuch cieplej wiosny znow nam da w kosc i uswiadomi, ze czasu straconego i przejedzonego nie da sie nadrobic. A szkoda :( Moc serdecznosci i duzo optymizmu zarowno Wam, jak i sobie :) Fajnie, ze jestescie :)

HEJ HEJ!!!! Co sie z Wami dzieje!!! Pozdrawiam cieplutko :):)

Witam, Jej jakie przyjemne gorąco w Trójmieście. Złożyłam dokumenty do kilku szkół w moim mieście. W pewnym liceum jest wakat na nauczyciela języka polskiego i 30 CV. Marne szanse, skąd tylu polonistów?:) Zobaczymy, poczekamy. Co u Was dziewczyny?

Witajcie:):) Jokasto---a wydawałoby się że jest bezrobocie! A tu aż tylu chętnych . Dlatego też , ja nie starałam sie o pracę w szkole ,bez mianowania nie mialabym szans .Ale trzymam za Ciebie kciuki !!! Śniło mi się dziś , że ważyłam 95 kg. Koszmar . Oby tylko nie byl to jakiś proroczy sen !!!Na wszelki wypadek dziś głodóweczka . Co się z Wami dzieje? Jokasto11 , Easy going -----piszcie co u Was nowego ? :):):)

Kochane!! ale zaniedbalam pisanie do Was! Ale padl mi net i nie mialam dlugo dostepu. Te radiowki i ci operatorzy, u ktorych doprosic sie nie sposob jakiejkolwiek interwencji!! Wkurza mnie to!! A co u mnie... juz nie jestem w pizzerii. Mialam nieprzyjemny incydent z szefem. Wkurzylam sie i stwierdzilam ze nie pozwole soba pomiatac. I podziekowalam za prace. Ale mala strata, poniewaz nastepnego dnia zalapalam sie do sprzedazy takiego kolorowego zelu do kwiatow. Pieniazki te same, a praca zadna w zasadzie. na razie nie zaluje :) Poza tym bez zmian. Tylko znow obzeram sie czym popadnie. I mam tego dosc!!!!!! Jesli sie od jutra znow nie zmobilizuje, to bedzie bardzo zle. I to w sumie jedyna moja bolaczka. Teraz juz bede sie odzywac regularnie. Pozdrawiam Was Kochane jak zwykle przegoraco :)

Witam z pochmurnego Trójmiasta, Ale ostatnio rzadko jakoś pisujemy. U mnie nic nowego, piszę, piszę i piszę. Jokasto11- jak tam w nowej pracy? Łatwiej? Easy Going, gdzież TY? Sarri- jak tam Twoja działka? Strasznie dziś senna jestem, zaraz kawę pić będę. Co do diety.....to lepiej nie mówić, no:)

Witam cieplutko i słonecznie !!! Pogoda przecydowna , oby tak dalej .Uwielbiam słoneczko i jestem już całkiem , ładnie opalona .Tylko na twarzy ,a szczególnie w okolicach brody zauważyłam jakieś plamy . O ile pamietam , któras z Was tak miała - co na to poradzić ? Pogoda dopisuje a dieta ????? jakoś nie . Jem wzystko ,ale w małych ilościach . Raz w tygodniu głodówka ,więc wracam do moich stałych metod-jak nie przytyć :) Działeczka coraz piękniejsza tylko ,że... z pomocą mojego pieska znikają prawia wszystkie kwiaty .Uwielbia je obgryzać , a próby przegonienia traktuje jak najlepszą zabawę . I wszystko uchodzi jej bezkarnie . prawie . Piszcie co u Was , Jokasto11---jak przygorowania ? co w pracy ? Jokasto----a jak twoja dzialka , nad morzem ? Easy Going----- praca napisana? Pozdrawiam :):)

Dzień dobry .:) Nie ,no ja wiem pogoda przepiękna , słoneczko cudowne i napewno korzystacie , ale żeby nic nie pisać !!!Co się z Wami dzieje ? Czyżbym została tu sama?:(:(

Jestem, jestem i zastanawiam się co się dzieje z innymi dziewczynami:( Gdzie Jokasta 11, gdzie Easy going? Ja mam wrazenie, że 100 kg ważę. Taki ciepły czas nie sprzyja nie idealnemu ciału, oj nie:)

Kochane, nie mam pojecia, czy jeszcze tu zagladacie. Ja zaniedbalam bardzo pisanie do Was. Przyznaje. I nawet napisze wiecej, ze bardzo mi tej pisaninki brakuje. U mnie troszke sie zmienilo. Oprocz gimnazjum pracuje jeszcze w przedszkolu. Pizzeria tez poszla w odstawke na rzecz sprzedazy zelu do kwiatkow :) Takie tam mile zajecie. Wychodze z domu ok 7 rano a wracam ok 22. Zanim sie troszke ogarne, przygotuje do zajec na nastepny dzien, to mam juz wszystkiego serdecznie dosc. Moja dieta, to jakies nieporozumienie. Zupelnie jej nie przestrzegalam. Dzis wznowilam najprostsza - mniej zryj! Jesli jeszcze tu zagladacie, to napiszcie co u Was. Ja pomimo milczenia czesto zastanawiam sie co u Was >)

Witajcie:) Wszystkie zaniedbałyśmy pisanie .Ale nie dziwi mnie to zbytnio-pogoda cudowna , pracy w bród ,niema czasu na to b yusiąć przy komputerze . A jeszczeten mój internet!!!!straszne. Chodzi tak wolno, że mogę generalne porządki w domu zrobić zanim strona się otworzy .Albo nie otworzy się wcale .Zgłaszałam to tyle razy u dostawcy i nie było odzewu . Dopiero wczoraj ,kiedy zagroziłam , że im nie zapłacę za takie usługi , umówili na dzisiaj informatyka żeby to sprawdził. Dieta u mnie tez poszła w zapomnienie .Pilnuję tylko żeby nie przesadzać z ilością . Jokasto11----fajnie , że poukładało Ci się wszystko .A praca z maluszkami w przedszkolu jest napewno przyjemniejsza niż roznoszenie pizzy. A co u Easy going ? Jokasto ---- ja też mam takie odczucia .Z tą moją wagą . To chyba jakaś obsesja juz czy co ?? Pozdrawiam Was cieplutko :):)

Dzień dobry . Smutno mi , że ni episzecie :(:( Wracam do diety , sobota , niedziela -głodówka .Inaczej zmienię się w potwora .Mam wrażenie , że yję w oczach . Pozdrawiam cieplutko !!

Witam, Właściwie przestałam pisać, bo nie miałam do kogo, też mi smytno. Iskierki

Hej hej !! Jakto niema do kogo pisać ? Przecież my tu jesteśmy-przynajmniej ja -i zaglądam codziennie . Ale mam pisać sama do siebie?

Poćwiczyłam sobie,nie jem nadal-żadna dieta ,raczej głodówki cd. Piję sok z marchewk,jem warzywka w minimalnych ilościach ,chodzę z psem na dłuuuugie spacery .No i zobaczymy co dalej . Pa pa ,zajrzę jutroc:):)

Dzień dobry !! Słoneczko piękne , zabieram psa i jadę na działkę . Miłego dnia:):)

Witam, Jej Sari jak Ty szybko wstajesz. Ja dziś mam rozmowę kwalifikacyjną znów. Poza tym cały czas jakieś artykuły tworzę. Ale jutro robię sobie wolne i jadę też na działkę. A jeśli chodzi o dietę, to od poniedziałku -4 w miesiąc, tak sobie postanowiłam. Zobaczymy. Iskierki

Dzień dobry . Wstajewłaściwie m.-o 5.15-więc ja siłą rzeczy się budzę i od 6 mam troche czasu tylko dla siebie. Dziś czeka mnie sprzątanie i właściwie robię wszystko tylko nie to co mam .Jakoś nic mi się nie chce . Mam jakiegos doła czy co ?????

:) a ja kochane moje ledwo lapie zakrety, ale wreszcie mam to, co lubie :) duuuuzo pracy i wszystko na wczoraj :) jestem po prostu w swoim zywiole. Do tego powoli dochodzi mi powolutku urzadzanie swojego gniazdka rodzinnego. Na razie bedziemy mieszkali u mnie w domku, ale wszystko trzeba zrobic - kuchnia, sypialnia i odswiezenie pokoju dziennego. Chodze, wybieram kolory, mysle, jak dzialac, zeby bylo tanio, przytulnie i funkcjonalnie. Pewnie niebawem zaczniemy budowac swoj domek, ale na razie tez juakos trzeba mieszkac. A do wrzesnia do slubu tuz tuz wiec do dziela. Ciesze sie, ze jeszcze tu zagladacie. az mi sie milusio zrobilo, jak Was tu znalazlam :) moja dieta tez godna pozalowania. Jaka dieta - nie ma zadnej !! ale zauwazylam, ze zaczynam wchodzic w ciuchy, w ktore jeszcze miesiac temu sie wbijalam i byly nie do zapiecia :) Moze ten ruch tak dziala?? Na pewno tak!! Sciskam Was mocniutko. Pogoda sliczna, jutro grill z przyszlymi tesciami i moimi rodzicami. Zrobilam pyszne ciasto z truskawkami z wlasnego ogrodka , galaretka i masa swojego pomyslu - pychotka :) I jak tu sie odchudzac????? :D :D :D

:):):)

:(:(:(

jokasta, ja mam 30 lat ale spalam kalorie dokladnei tak samo jak kiedy mialam 20 lat. Bylam szczupla i jestem szczupla. Spowolnienie spalania kalorii pojawia sie po 40 roku zycia a nie po 30 stym. Lub jak ktos ma zla przemiane materii lub tendencje do tycia, to i tak bedzie gruby mimo diet. Geny, geny, geny Ja jem ile chce i nie uprawiam sportow, a jestem szczupla, ponadto jem duzo slodyczy