po swietach odchudzanie- w kazdym wymiarze minus 4 cm !!

moje wymiary to 89-65-90 udo 53cm. po swietach zaczynam odchudzanie, okolo 4-5 kg, zeby schudnąc okolo 4 cm w kazydm wymiarze:) kto sie przyłacza?:)

hmm..4 cm to za amało.proponuje tak po 40 conajmniej. jesli masz się lepiej poczuć-ok. a ile masz wzrostu? bo jesli około 140 cm o jeszcze zrozumiem..:/

mam 175..i moze wymiary nie sa duze, ale ja napeawde mam pelno tluszczu wszedzie.teraz jak siedze i nie spinam brzucha to takie wielkie faldly wlazą:(

? :D

jakos sie tak sklada ze nie mam penisa:) cwicze , ale bez diety nie schudne,bo cwicze od dawna i nic sie nie zmienia z moja sylwetka;)

a czemu po swietach?? kurcze, wkurzacie mnie. jesli tak podchodzicie do sprawy : swieta=musze sie nazrec to nigdy nie schudniecie!!! w swietach nie chodzi o jedzenie ale o wspolny czas spedzony z rodzina i bliskimi - i nie trzeba wtedy wpieprzac! a potem co? majowka - nie moge sie odchudzac bo wiadomo, grille i te sprawy...boze narodzenie - wiadomop - tyle slodkosci... zdecydujcie sie wreszcie!! ladna sylwetka czy chwila przyjemnosci przy jedzenie ciasta i golonki.

ale to ze diete zaczne po siwietach nie znaczy ze w sieta bede zrec tylko.poza tym ja ogolnie swiat nie uznaje bo jestem niewierzaca, ale pewnie bede odwiedzac rodzine, wiec jakies tam ciasto mi dadza itp.staram sie juz teraz jesc mniej, ale dieta tego jeszcze nie nazwe:(

ja sie przylaczam :) po swietach to bardzo rozsadne myslenie :) pozdrowka :)

witam:) a ile chcesz schudac? masz juz jakas diete?

w sumie odchudzam sie od dnia kobiet na diecie 1000kal,mam 175 cm na poczatku wazylam 63 tydz temujuz 58 tylko ze ja jestem cholera uzalezniona od slodyczy i.... sie na nie rzucilam przez stres no i teraz waze 60. ale i tak mniej o 3kg niz na starcie :) , dzisiaj jade na 1000 kalorii, moim zdaniem to jest najlepsza dieta i najzdrowsza, bo nie chce Ci sie tak baaardzo jesc, idzie wytrzymac ;) i te 1000 kalorii rozkladam sobie na 5 posilkow dziennie :) chce wazyc 55, czyli 5 do zrzucenia :) ale narazie zadowole sie 57 i to bedzie mij sukces :D tylko te swieta... no nie da sie odmowic serniczka... tylko te ciasta mnie kusza... bo schabowych itp to nie lubie;) a te 57 chcialabym osiagnac do maja :) myusle ze w 3 tyg zrzucenie 3kg bedzie realne na tej diecie :) no i zaczne chyba jeszcze robic a6w ;)

ale lepiej odchudzac sie w wiekszej grupie :D

za nim wezmiesz sie za odchudzanie polecam bloga http://briiiibeautyy.tumblr.com