Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?

Witajcie, dołaczam do Was -właśnie dopijam pierwszy koktajl:-)

czytam Was, czytam i chyba też pójdę coś zmiksować. Tylko czy znajdę wszystko w lodówce? Mleko sojowe na szczęście mam. Pójdę poszukać, zaraz wracam. Niech tam nie pożrę dzisiaj pizzy. Trzymajcie za mnie kciuki, bo wstaję do lodówy.

ja z innej beczki. Przeczytałam u Was, że można iść na promocję książki dr Bardadyna. Ale czy trzeba miać zaproszenie? Czy można tak "z ulicy"?

Już jestem z powrotem. W lodówce znalazłam tylko mleko sojowe, mrożone truskawki i otręby. Wyszedł mi całkiem fajny koktajl. Nie jest co prawda ściśle wg przepisu, ale na początek musi być. Od jutra zakupy i rozpoczynam pełną parą. Bożka! Bardzo sympatyczny topik, będę tu zaglądać i walczyć z nadwagą razem z wami. Ale ja to mam się czym pochwalić - 118 kilo żywej wagi. Mam nadzieję, że i efekty będą imponujące. Pozdrawiam.

Czesć Dziewczyny! Zamierzam przyłączyć się do Waszej "sekty strukturalnej" :) Obecnie jestem na etapie kompletowania składników eliksirów. Chciałabym się zapytać, ćzy dowolnie mogę sobie modyfikować te koktaile? Zauważyłam, że Wasze przepisy różnią się troche od tych podanych na stronie Dr Bardadyna. Czy jak sie chudnie to skóra pozostaje taka obwisła czy w "cudowny sposób" uelastycznia się? Czy te eliksiry wpływają pozytywnie na cellulitit? Pozdrawiam serdecznie!

Witam nowoprzybyłe i te \" dawne KOKTAJLOWE \"...powiadacie \" sekta koktajlowa\"...hmmmm byc moze coś w tym jest...:) Malinka 26 dołączaj szybciutko..jeszcze mamy wolne miejsca...potem juz koniec...:)Witaj Tulka...fajnie ze zaczęlas pic koktajle...to juz cos..witam też Nowalijkę zaaglądaj do nas jak najczęściej...będziemy wspolnie pić koktajle..pięknieć na wiosnę..Joanna przepisy troszkę sie różnią bo to sa przepisy z ksiązki doktora Kody młodości...Ja stosuje ten który jest lepszy...w smaku..no i też modyfikujemy leciutko..Nie wiem jak bedzie wyglądała skóra...ale wiem ze poprawiły mi się paznokcie o czym pisałam wcześniej i jakoś szybciej rosną mi włosy... No to na razie tyle...jutro rano pije koktajl odchudzający avocado + jogurt...potem zwykly obiad tzn sałata lodowa z dodatkami typu pomisdory ogórki itd..+ kawałek piersi z grilla..a wieczorem koktajl oczyszczający...na II śniadanie jakiś owoc lub jogurt owocowy , na podwieczorek kostka czekolady twardej gorzkiej < uwielbiam> Gdyby mnie dopadł jaskiś głodek...pestki dyni w pogotowiu...

Witam, wszystkie bardzo serdecznie. rewelacyjne te Wasze stronki.:} Bozka super topik. :]. przeczytalam wszystkie wypowiedzi. Bardzo chcialabym do Was dolaczyc. o diecie strukturalanej czytam juz dawno. Ale dzisiaj wiem , ze dziala, bo tyle Was i wszystkie zadowolone:].po urodzeniu coreczki zostalo mi ok15 kilogramow.obawiam sie tylko, bo jeszce karmie mala, nie czesto, gdyz probuje juz rozne jedzonka , ale jednak. ma 9 miesiecy. jak uwazacie, czy moge stosowac koktajle???? inne produkty zalecane na pewno tak.niepokoi mnie tylko, czy niektore produkty przyspieszajace przemiane materii zawarte w eliksirach nie bede miec wplywu na mala??? jesli wiecie .pomozcie .pozdrawiam. przyjde jutro , dzisiaj dobranoc klubowiczkom .

Witaj iga...wiesz chyba nie odważyłabym sie odpowiedzieć na Twoje pytanie , to chyba tylko może pediatra. Wejdź do niego i podaj mu skład koktajli zobaczysz co odpowie... Wiesz wszystko jest naturalne...i zdrowe...pełne związków i minerałow..więc moze tak, ale dla pewności zapytaj lekarza... Pozdrawiam nowoprzybyłych

hello! szkoda że ja nie mogę się pochawalić żadnymi efektami ponieważ przez te wolne dni pofolgowalam sobie nieźle i moja waga skoczyla do góry, koktaile pilam, nadal pije i pić bede. mialam chwile zwątpienia, ale teraz znowu zabieram się za siebie, a więc postaram się nie jeść słodyczy za często, bo jednak nadal mnie do nich ciągnie. dobrze że jest ten topic bo podtrzymuje mnie na duchu, często tu zagladam ale nieczęsto pisze, pozdrawiam wszystkie Kotailowiczki

do Igi. Wydaje mi się, że składniki koktajli nie zaszkodzą Twojemu dziecku. Na pewno uzupełnią cenne witaminy i minerały, których z pewnością brakuje młodej karmiącej mamie. Wątpliwości budzi jedynie morszczyn, myślę, że z niego powinnaś na razie zrezygnować (zresztą jak mi się wydaje na opakowaniu są tego typu przeciskazania). Ja na Twoim miejscu robiłabym sobie ten koktajl biały - uzupełniający wapń, z pewnością będzie dla was korzystny, bo ma mnóstwo minerałów. Ale Bożka na pewno ma rację, żebyś lepiej skonsultowała się z lekarzem. Pozdrawiam.

Witam Wszystkie serdecznie :]. Bozka ,Gryzelda, bardzo Wam dziekuje , ze odpowiedzi-ito w ekspresowym tempie. pewnie macie racje, lepiej to skonsultowac z lekarzem. Bede z mala w nastepny poniedzialek na kontroli -wiec zapytam i powiem Wam....bedziemy znow wiedziec wiecej na temat "naszej diety". racja tez ,z e koktajle sa bomba witaminowa, gdyby wyeliminowac skladnikitakie jak morszczyn -pewnie nie zaszkodza. Dziekuje Wam jeszce raz serdecznie. jak narazie trzymam za Was kciuki. jeszcze nie na diecie, ale bede z Wami. Super, ze jest taki topik :].

Witam Wszystkich i tych nowych i tych "starszych". Miło mi napisać Drogie Koleżanki, że koktajle nadal stosuję nie tak regularnie jak inni (lenistwo) ale zauważyłam cudowną rzecz: otóż w sobotę byłam na grilu i normalnie wychodziłam objedzona jak prosiaczek, a tu... zjadłam kawałek mięska, kawałek ciastka i koniec na nic nie miałam ochoty chociaż ciasto leżało przede mną!!! Zauważyłam, że zmniejszył mi się apetyt na słodkie zwłaszcza, a to jest mój duży problem. Wyczytałam gdzieś, że stosując dietę strukturalną zapewniamy organizmowi wszystkie potrzebne, najwartościowsze składniki i gdy uzupełnimy ich poziom w organiźmie ( w moim przypadku niedobory witamin, minerałów itp były duże) to organizm nie ma już napadów wilczego głodu, napady na słodycze. Stany napadowe świadczą o tym, że organizm potrzebuje jakiś związków, a dieta strukturalna ich dostarcza. Boshe jak to mądrze napisała a raczej przepisałam, ale tak właśnie jest w moim przypadku. Pamiętacie ile zwątpienia miałam na początku, ile nudziłam o swoim lenistwie!!! A teraz...nawet zaczęłąm ćwiczyć ćwiczenia z książki Bardadyna!!! O efektach chyba nie ma co mówić, ale jak tylko coś zauważę napiszę... Nic zmykam Kobietki Kofane i piszcie o rezultatach to daje chęci i buduje pozytywną energię do dalszych działań!!! POWODZENIA

Witajcie kochane koktajlowiczki:) Właśnie zrobiłam sobie herbatkę < zieloną z kaktusem i zurawiną pyycha>...i zasiadlam przed topiciem...czytam i jakos mi raźno na duzszy...rano wypiłam koktajl z Avocado i z jogurtem..naturalnym..był calkiem całkiem...nie jestem głodna...teraz wypiję herbatkę a na obiad mam w planie surówkę z mieśkiem z grilla..i już mi nic nie straszne:) Zapisalam sie tez na wczasy z programem dr Bardadyna więc teoretycznie podszkolę się w wakacje..i myslę ze bedzie dobrze... Cieszę się ze dzieczyny nas czytają i do nas dołączają...to budujące..wracam do pracy... dla wszystkich wytrwałych

Cześć Dziewczyny! Gdzie jedziesz Bożka na te wczasy, bo ja nie mogę się zdecydować czy Korbielów czy Nad morze, a może jednak na Kaszuby (tam podobno najdłużej działają na tej diecie). Może któraś z Wasjuż była i mogłaby coś napisać. Będę wdzięczna za info.

Hej Gryzeldo :) Wiesz mialam zarezerwowane w Czapielskim Młynie ale nie zapłaciłam jeszcze i chyba pojade do Korbielowa - mam najblizej . Trochę mi się nie chce jechać taki kawał nad morze..a zasady są chyba takie same

Dzięki Bożka za szybką odpowiedź. Ja chyba zdecyduję się na wyjazd nad morze, bo uwielbiam spacery po plaży. Z tego co się zorientowałam to w Korbielowie mają basen a na Kaszubach nie, więc będziesz miała gdzie popływać, a i komarów będzie mniej. Pozdrawiam.

Chyba tak Gryzeldo > Gdybym mieszkała blizej morza pewnie wybrałabym Władysławowo ale tak zaszyje się nakoncu świata w Korbielowie...i oddam się w pełni koktajlom :))))

Fajny topik Bożka, powiedziałabym nawet, że super. Będę czytać dalej. Pozdrawiam.

Witaj wiercipiętko :) Ty nie czytaj tylko pij koktajle i pisz:)

dzięki za zaproszenie. Znalazlam Was jak szukałam w necie info o diecie strukturalnej (którą jestem wielką fanką od dwóch lat), mam jeszcze \"kody Młodości\" I wydanie ze Swiata Książki. Ja się na szczęście nie muszę już odchudzać i nie robię sobie zbyt często koktajli, ale za to na stałe wprowadziłam do swojej diety owsiankę z otrębami, siemieniem lnianym na mleku sojowym (często podają na kolację na wczasach strukturalnych) I powiem Wam, że ta cudowna potrawa wyleczyła mnie z moich dwóch koszmarów - zaparć (błonnik) i napięcia przedmięsiączkowego (soja i minerały). Ja chętnie wystawiłabym Panu Doktorowi Bardadynowi pomnik, bo to bardzo mądry facet. Pozdrawiam.

A czy owsianka ma mleku jest dobra(nie w sensie smaku)?? To jest laczenie bialka z weglowodanami...

Wiercipiętko kochana podaj przepis na tą owsiankę, bo lubię zjeść rano coś ciepłego. Na kolację popijam już koktajle. Piszesz, że nie musisz już się odchudzać, czy to znaczy, że trwale schudłaś na strukturalnej? Pozdrawiam

Nowalijka, odchudzasz sie juz na jakims topicu??:) Od jutra zaczynam wielkie odchudzanie, waze 111kg i pomyslalam, ze moglybysmy razem sie poodchudzac. Na tym forum ludzie zazwyczaj waza mniej, takze bedzie nam razniej:) Co Ty na to?

Kochaniutka Wisienko. Jestem bardzo szczęśliwa, że nie będę tu sama (z tą wagą). No jasne, że w to wczodzę! Pozdrawiam.

Wiercipiętko a byłaś na tych wczasach może? Ja się właśnie wybieram , jeśli możesz napisz coś więcej

Czy dzisiaj nikt nie koktajluje??!! Ja też nie zdążyłam rano wypić, ale wieczorkiem nadrobię na pewno!!! Trzymam kciuksy za wszystkich! Wiercipiętko pochwal się swoją drogą do sukcesu - czekamy niecierpliwie...

kaka Ja oczywiście dzisiaj wypiłam rano z avocado...koktajl.,...i z jogurtem już się do niego przyzywyczaiłam...nie jest najgorszy a wieczor piję oczyszczający Buźka wszystkim koktajlowiczkom

donoszę, że owsianka na mleku sojowym jest bardzo smaczna (oczywiście każdy smak to odczucie subiektywne). Ja zrzuciłam na diecie strukturalnej dwa lata temu 8 kilo (więcej nie chciałam) i tą wagę utrzymuję. Jem zgodnie z tym co zaleca dr Bardadyn: 2/3 zdrowych rzeczy, a 1/3 to pozwalam sobie na różne grzeszki. Bo co to by było za życie bez lodów z synkiem czy kawałka ciasta. Jedna zasada obowiązuje mnie jednak cały czas: na kolacje owsianka lub koktajl (oczywiście zdarzają się imprezki i wtedy odpuszczam, ale to jakoś nie wpływa źle na moją wagę). Bardzo sobie cenię tą dietę właśnie za to, że można pogrzeszyć bez konsekwencji. jest po prostu dla ludzi. Pytasz Bożka czy byłam na wczasach. Niestety nie, bo sama nie pojadę, a mój mąż i dzieci nie palą się tam ze mną pojechać. Była moja siostra dwa razy i wróciła bardzo zadowolona. Opowiadała, że był tam jeden pan (jakiś biznesmen), co jeździ tam regularnie od roku co miesiąc na tydzień i zrzucił już 75 (!!!) kilo. Podobno pokazywał nawet zdjęcia. Jak mówił zostało mu jeszcze do zrzucenia 20 kg, ale choć jest weteranem odchudzania, to na żadnej diecie nie czuł się tak dobrze jak na tej.

Witajcie dziewczyny po tak dlugiej przerwie no i niestety tez mialam przerwe w koktailach ale powracam bo naprawde nie ma sie takiego smaku na kawe a teraz po przerwie znow ja pije strasznie duzo:( dobrze ze juz nie mam w palnach dluzszego wyjazdu jak ten i spowrotem wracam do oczyszczajacego koktailu:)

Przpraszam NowalijkaXL, ale zapomniałam podać Ci ten przepis na owsiankę. Ja gotuję tak: - zagotować szklankę wody z dwoma łyżkami płatków owsianych, łyżką otrąb i łyżeczką siemienia lnianego - jak się zrobi gęste to dodaje mleko sojowe (tak nie całą szklankę, ale najczęściej wlewam tak \"na oko\", żeby miała odpowiednią gęstość) i już nie gotuję - potem sól morska do smaku - a jak jestem głodna albo mam ochotę na urozmaicenie to posypuję orzechami albo pestkami dyni czy słonecznika Pamiętaj Nowalijka, że Ty masz sporo do zrzucenia, więc nie możesz się spieszyć ani niecierpliwić. Myślę, że trafiłaś na dobry topik, bo Bożka to rozsądna i mądra dziewczyna, nie obiecuje gruszek na wierzbie. Odchudzanie musi trwać!