Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość myniu2
Ania0180 to superowo!!!!!!!!ciesze sie razem z tobą!!!!!!w przeciagu dwoch tygodni to napewno cie pocieszyl!!!!!a kiedy idziesz na nastepna wizyte??bo ja 14!!czyli za tydzien!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania0180
Myniu- 15-tego :) Aniu, to kiedy rodzimy ? :) :) ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myniu2
ja to najchętniej już bym urodziła, dopiero dzisiaj jade po rzeczy dla dziecka nie mam ani pieluch ani ubranek odpowiednia ilosc nic!!!musze sie przygotowac!!! no ale napisz wiecej co ci powiedzial????co wskazuje na to, ze urodzisz wczesniej??ile dziecko wazy???w przeciagu 2 tygodni to chyba wczesniej ode mnie!!!mi powiedzial, ze raczej urodze po terminie jak pierwsze dziecko, ale wszystko moze sie zdarzyć!!tym bardziej, ze mam jakies objawy!!no zobaczymy. napisz cos wiecej!!!ja znowu sie nie moge doczekac nastepnej wizyty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myniu2
przepraszam napisalas ile wazy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania0180
Myniu - ten termin wynika raczej z tego ,ze i pierwsze dziecko urodziłam w 39 tygodniu. Pan dr powiedział, że coprawda szyjka jest jeszcze całkiem zamknięta ale u wieloródek nie ma nawet takich samych skórczy przepowiadających jak u pierwiastek więc to szybciej postępuje a poza tym ten drugi poród zwykle jest szybciej. Co do wagi, pytał ile miała moja córcia jak się urodziła a że miała 3170 to drugie dziecko, przy podobnym przebiegu ciązy i tej samej płci zwykle za wiele się nie różni od pierwszego. Wg usg mała ma niecałe 3 kg także jeszcze troszkę :) Ja dzis miałam w planach pranie już wszystkiego dla dzidzi ale taka pogoda deszczowa..... Wczoraj tak jak mi radziłąs, zgłosiłam sie na badanie ciśnienia i wagę :) Muszę jeszcze na przyszły tydzień donieśc badanie na krzepnięcie krwi bo takowego nie robiłam a chyba jest ono potrzebne w razie .... odpukac :)) oczywiscie nastawiam sie na poród naturalny i bez znieczulenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myniu2
no to z twojej wypowiedzi sądze, że jesteś zadowolona!!!zobaczymy co nam powie za tydzien bo idziemy dzien po dniu, zobacze jak tam moja szyjka !!!!! ja prac bede jutro chyba jak bedzie pogoda dizisja bede kupowac!!a jestem z trakcie przeprowadzki bez zalon , firanek i na kartonach i worach!!!takze oby juz byc na nowym z dzieckiem i bez brzucha!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :D wczoraj mój m rozmawiał z kolega z pracy, którego żona w ten weekend rodziła na łubinowej i byli rozczarowani tym, ze był taki tłok jedne dziewczyny wchodziły rodzić drugie już przygotowywano , poza tym dużo stażystów i praktykantów - nawet w trakcie porodu ... ... i znowu mam mieszane odczucia ale pewnie i tak warunki lepsze niż gdziekolwiek - czekam na WASZE opinie będą dla mnie najbardziej znaczące . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania0180
MDream - co do stażystów to każda kobieta rodząca ma prawo wyproszenia wszystkich poza położną i lekarzem ginekologiem. I jest to zapisane w Karcie Praw Pacjenta a gwarantuje to nam konstytucja. Co do przepełnienia, hmm... tak myślałam, że w ten weekend będzie sporo rodzących bo już przed piątkiem, któraś z dziewczyn pisała, że zaczęło robic się tłoczno. Czy zawsze tam tak jest? Czy w ostatnim czasie zrobiło się tam tak tłoczno? Może to przez wyż demograficzny..... albo pełnia :) ?! I tak sądzę, że warto. Ja rodziłam już w państwowym szpitalu, teraz chcę na Łubinowej... jak urodzę to napiszę Wam porównanie :) Myniu - ja dziś pomimo pogody w kratkę walczę z ostatnimi przygotowaniami ale sił coraz mniej a mała napina się dziś bez ustanku... jej chyba też już spieszno :) Mam nadzieję, że doczekam do wizyty w środę :)) aha no i prezencik dla położnych też już gotowy :)) Jutro kończę pranie i pakuję wszystko do walizki. Zapomniałam ostatnio wziąc tej rozpiski z potrzebnymi rzeczami ale wiem, ze tu gdzies była (całe szczęscie) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania0180 dla ciebie jeszcze raz lista : DOKUMENTY: - karta ciąży, - dowód osobisty, - karta ubezpieczenia zdrowotnego, - wynik grupy krwi, - aktualny wynik układu krzepnięcia i morfologii, - adres poradni dziecięcej, do której zgłoszone zostanie dziecko RZECZY OSOBISTE: - podkłady jednorazowe Semi 5 sztuk - szlafrok, -koszula nocna 2 sztuki rozpinane w tym do porodu 1 bawełniana krótsza, - pantofle lub klapki, - przybory toaletowe, - ręczniki, - majtki siatkowe jednorazowe, - pieluchy bella RZECZY POTRZEBNE DLA DZIECKA: - chusteczki nawilżone, - pampersy 3-6 kg, - śpiochy, koszulki, kaftanik lub body (po 3 sztuki z każdego rodzaju) - rożek dla noworodka ******************************8 ja również uważam, ze warto :) prezent dla położnej? można zapytać mniej więcej jaki? ja myślę o takim koszu z różnościami ... Trzymam kciuki abyś była zadowolona z tej \"naszej\" Łubinowej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniferek79
Dziewczyny zabierzcie sobie jeszcze do szpitala jakiś krem dla maleństwa, (sudocrem, alantan itp) naprawdę warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tloku to to jest takie falowe. Przed moimporodem tez bylo za czesienie rodzacych. A ja rodzilam w niedziele czyli weekend i bylo super dopiero w nocy zrobil sie znowu nawal wiec to wszystko zalezy. I akurat nie bylo ani jednego stazysty, ani z lekarzy ani z pielegniarek czy poloznych. Wiec tez chyba zalezy. No ale ktos pisal duzo wczesniej, ze jak rodzil to tez byli stazysci i napoczatku mu sie to nie podobalo, ale jak przyszlo co do czego to bylo tyle rodzacych, ze dobrze ze byli stazysci bo sie ciagle ktos nia zajmowal i nie czula sie zostawiona. Wiec wszystko zalezy od podejscia. Zawsze to ktos kto juz ma iles lat studiow w temacie zrobionych a czasami i cale skonczone. A polozna n jest jedna i sie nie rozdwoi czy jeszcze pardziej rozpaczkuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaqq przeczytałam te 46 stron i fakt masz rację - był temat młodych przyszłych lekarzy - tam dziewczyna pisała,że jak się do nich odezwiesz to oni bardzo chętnie pomagają bo tak to czują się bezużyteczni i sami niejednokrotnie nie wiedza w co ręce wsadzić :) tak więc przy samym porodzie ich przeproszę i wyproszę ale później chętnie z nimi porozmawiam :) ta dziewczyna, która rodziła w ten weekend była zawiedziona tym, że ciągle słyszała, że kolejnych 8 dziewczyn zaczyna rodzić aby pośpieszyć się, personel nie krył, ze mają nawał, no ale urodziła zdrową córeczkę -jej mąż tylko nie wytrzymał i się wydarł bo piszczala z bólu a oni nie mieli czasu jej podać ZO przez ten nawał - no i podali w ostatnim momencie. Ja akurat do ZO podchodzę ostrożnie - tak naprawdę nie chciałabym ale jeśli trafię na dobrą położną, która sama będzie wiedziała, że należy zaproponować to zdecyduje się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszsares
kurcze, jak tak czytam o tym ile kobiet chce rodzic na Lubinowej i jakie tam sa tlumy (wydaje sie, ze coraz wieksze) to zaczynam miec watpliwosci...Boje sie, ze taki tlok moze miec negatywny wplyw na jakosc uslug szpitala i to, co kobitki jeszcze niedawno tak w nim cenily - intymnosc, cisze, spokoj i indywidualne podejscie podczas porodu. No bo jesli za drzwiami czekaja nastepne rodzace to np jak tu nie podac oksytocyny? No i powoli wszystko moze zamienic sie w zwykly szpitalny mlyn, tyle tylko ze warunki pozostana niezmiennie komfortowe, a tu juz w sumie duzo. Normalnie dostaje krecka jak o tym mysle, a tu juz czas sie decydowac chocby ze wzgledu na koniecznosc konsultacji u tamtejszych lekarzy...co robic co robic - sama nie wiem. Caly czas chodza za mna te Swietochlowice, gdzie podobno tez jest super. Sorry, ze nie na temat, ale moze ktoras z Was orientuje sie, czy tam tez jest taki natlok rodzacych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swietochłowic nie znam :( polecam ewentualnie raciborska - centrum Katowic - nie ma się co stresować na łubinowej jest dobrze czasem bywa tłum ale ... położne na pewno bardzo się starają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszsares
masz racje MDream - Raciborska tez ma b.dobre opinie - co jeszcze zwieksza metlik w mojej glowie hi hi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale moja Droga ja mam to samo - zaczyna mi się 32 t.c. jestem umówiona za 1,5 tygodnia do dr kozy z łubinowej i koło zacznie się toczyć - bardziej stresuje się tym, ze wody odejdą będą skurcze - a oni mi powiedzą przez telefon,że mam jeszcze zaczekać z przyjazdem w zwykłym szpitalu dostajesz łóżko i nie ma problemu a tu .... nie ma teraz przypisanych rejonów do porodu a Raciborska jest bardzo dobra - tak jak pisałam moja koleżanka tam rodziła dostała ZO za free bez proszenia - jak już nie dam rady z tymi Katowicami to 5 minut piechot mam do szpitala w Sosnowcu + tam bez problemu blisko, pod nosem tylko warunki ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ss_arenka
czesc Dziewczyny, sledze juz jakis czas ten temacik..bo tez myslalam o porodzie na lubinowej ( mam termin na koniec lipca, ale licze na to ze urodze jak pierwsze dziecko ze 2 tyg wczesniej to tak na przyszly tydzien :) ) ... no i powiem Wam ze mnie ten szpital nie za bardzo zacheca..bylam tam na wizycie i na usg polowkowym i stwierdzam ze nic specjalnego. Pierwsze rodzilam wlasnie w Swietochlowicach i bylam baaaardzo zadowolona, opieka przewspaniala, warunki tak samo..wanna z jacuzzi w ktorej w spokoju sobie polezalam i naprawde POLECAM ten szpital... teraz tez zdecydowalam ze tam bede rodzic, bylam tam ostatnio ludzi moze i duzo bo widzialam ze w salach bylo sporo, ale do porodu byla tylko jedna a rozpatrywalam sie troche w opiniach teraz po zmianach w personelu to praktycznie nic sie nie zmienilo..najwazniejsze ze polozne dalej tez same baaardzo pomocne i sympatyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania0180
MDream - dziękuję bardzo za listę. Co paczuszki to mają byc różności spoż. :) Wolę zrobi paczuszkę niż pieniążki bo nie wiem ile będzie pań a tak to zawsze mogę dac paczuszkę "dla personelu". Myniu - co tak ucichłas, mam nadzieję, że czekasz na mnie z porodem ? Ja byłam dziś znowu na badaniu krwi, tym razem dr Slęczka zlecił mi zrobinie układu krzepnięcia. Nie będę miała ZO ale może to na wszelki wypadek? :) Dziewczyny w co się pakujecie do szpitala? W torbę, walizkę, inne propozycje ? Przy pierwszym porodzie w szpitalu państwowym kazali mi całą walizkę przepakowac do reklamówek- paranoja. Stąd też moje pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sumie pomalutku zapełniam torbę taka podróżną małą - i tak wszystko mi się nie zmieści więc dodatkowo rzeczy dla maluszka chomikuje w reklamówce ... nie pakuje szlafroka - jest tak ciepło ja w sumie mam dwa ale żadnego nie używam - uwielbiam pidżamki bawełniane i szlafrok nie jest mi potrzebny ... czy macie smoczusie 0-3 m ? nie wiem czy kupować maluszkowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja się spakowałam do walizeczki :) Myślę ,że na Łubinowej nie będą kazali się przepakowywać do reklamówek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania0180
MDream - ja biorę smoczek. No i pakuję się do walizeczki, takiej troszkę większej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania0180
Czesc dziewczyny, czy któraś orientuje się jaki jest ruch na Łubinowej? Myniu a co z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Kasia
Ja chodzę na wizyty w soboty przeważnie i wtedy nigdy nie ma tłumu , jest bardzo spokojnie , kilka dziewczyn czeka tylko na swoją wizytę do Wieczorka lub ślęczki. Czasem mam wrażenie ,że kobiety rodzą tylko od poniedziałku do piątku ;-) Raz tylko zdarzyło mi się zobaczyć jedną kobietę przyjętą na oddział ,ale to było w któryś czwartek, także teoria się sprawdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawkin
Ja byłam w sobote na wizycie i akurat wtedy przyjmowane były dwie dziewczyny do porodu. Jak na oddziale to niestety nie wiem. Jeszcze raz pytałam sie dr czy jest możliwość, że mnie nie przyjmą do porodu. Możliwość jest ale jest to bardzo mało prawdopodobne. Uspokoił mnie, bo w tym roku odebrali ponad 800 porodów i niekogo nie odesłali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwcura
Witam dziewczyny. Ja mam termin na 09.09 i bardzo poważnie biorę pod uwagę rodzenie na Łubinowej. A propo mam dwa pytania: 1: co z płatnościami za znieczulenie zo? Bo raz wyczytałam, że 500 zł a innym razem że jest to darowizna na szpital, o którą się nie upominają przy wypisie, tylko daje kto chce.????? 2: Czy dr Koza bez problemu wypisuje L4? Bo mam zamiar iśc do niego na wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania0180
wawkin - wynika z tego, że skoro minęło pół roku a porodów było ponad 800 to średnio na dobę tych porodów jest ok 5. Wiem, że jeżeli jest ok 8 czy 9 porodów to jest bardzo dużo a skoro są dni w których jest ich tak wiele to muszą byc i takie, w których ruch jest o wiele mniejszy. Szkoda, że porodu naturalnego nie można sobie zaplanowac co do dnia :)) iwcura - Co do znieczuleń: to są płatne 500 zł. Dziewczyny to chyba nie zależy od dnia tygodnia... szybciej bym powiedziała, że od fazy księżyca :) :) ostatnio był spory ruch no i pełnia :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcura z tego co wiem to dr Koza wystawia L4 i nie robi jakis problemow. Ja mialam L4 od swojego lekarza bo tak mi bylo wygodniej a dr Koza sam pytal i proponowal, ze przedluzenie to on mi juz wystawi i ze tak powiem inicjatywa wyszla od niego. Wydaje mi sie, ze w dzisiejszych czasach to nie ma juz problemu z L4 u lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robercikijustynka
Witam, Zastanawiamy sie z zonka do ktorego lekaza isc, tzn. wybieramy miedzy Koza, Sleczka lub Wieczorkiem. Kogo polecacie? Do jakich lekazy wy chodzicie i jakie sa ceny za wizyte? Czy jak pojdziemy do Kozy to jest mozliwosc, ze nas nie przyjma do szpitala? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie ma znaczenia do którego lekarza pójdziecie - dr Koza liczy sobie za wizytę 130 pln pozostali 200 pln. ja wybrałam dr Koza ze względu na łatwiejszy dojazd do centrum Katowic niż na Łubinową - za tydzień mam pierwszą wizytę więc podzielę się opiniami ... pozdrawiam. iwcura ja mam według USG termin na 5 września :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myniu2
Ania0180 nie pisalam nic bo sie przeprowadzilam i nie mam jeszcze internetu wlasnie przyszlam do rodzicow i weszlam zobaczyc co tam slychac spokojnie poczekam na Ciebie z porodem. bylam dzsiaj na wizycie, nic sie nie szykuje dziecko wazy 3800, jak do 24 lipca nic sie nie bedzie dzialo to 25 na ktg!!!na wizycie mnie zbadal i po wizycie troche krwawilam ale juz mi przeszlo, wczoraj mialam skurcze ale nie bolesne tylko takie twardnienie brzucha, no coz juz coraz blizej niz dalej, Ania0180 a na kiedy ty masz termin ty idziesz jutro do sleczki prawda zobaczymy co ci powie, !!!jestem abrdzo ciekawa, jutro wieczorem , albo pojutrze rano zaraz wejde na forum i koniecznie napisz co ci powiedzial!!a termin masz na 31 prawda?? no nic ide do domu dalej sie rozpakowywac, tyle sie nadzwigalam, nasprzatał i nic to nie dalo!!!!!!dziecko wyjdzie chyba wtedy kiedy samo bedzie chcialo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×