Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość sylwica82
ja tez dzis pozmieniałam firanki, jedno okno umyłam, jutro planuje dalsze porzadki:) my na szkołe rodzenia chodzilismy u siebie w miescie, ale mielismy 8 spotkań i nic nie płacilismy, tez jesteśmy bardzoooo zadowoleni. chociaż trochę się człowiek miał okazje oswoic z pewnymi tematami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choc_ella
dzięki śliczne za info, Sylwia.s na pewno skorzystam ze szkoły rodzenia:) pozdrawiam Was ciężarówki i życzę samych pięknych, szybkich porodów a później już tylko samej radości z tupotu małych stóp i dotyku małych łapek. Mmmm, ja już nie mogę się doczekać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, cos sie zaczyna u mnie ruszac :) Wlasnie zaczal mi odchodzic ten caly czop sluzowy :) Takze mam nadzieje ze to zwiastun szybkiego porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwica82
sylwio.s ja tez własnie wyszłam z wanny i patrze a tu czop:) moze jednak faktycznie sie spotkamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwica no to trzymam kciuki zeby poszlo dalej ;) Obysmy sie spotkaly :P Jakby co to bede krzyczala gdzie jest Sylwia??? :D :D A masz jakies bole? Bo mnie cos w dole brzucha kreci. Ciekawe czy przetrwamy noc czy spotakmy sie na porodowce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, postanowiłam opisać moje doświadczenia z Łubinowej. No więc 6 września urodziłam córeczkę: waga 3300, 55 cm:) Całą ciążę chodziłam do dr Kozy- świetny lekarz. Chodziliśmy z mężem na szkołę rodzenia na Łubinowej- fantastyczne położne i ich sposób przekazywania informacji! 6 września o 3 nad ranem zaczęły się skurcze, odczekaliśmy tak jak radzili nam na szkole rodzenia, aż do skurczów co 4 min i pojechaliśmy na Łubinową. Po badaniu na dole ok 6.30 rano i wypisaniu papierków, przyjęto mnie na górę. Jako że wszystkie łóżka na sali przedporodowej były zajęte, to 1,5 h spędziliśmy z mężem w pokoju badań- skurcze były do zniesienia, dodatkowo mogłam sobie pozwolić na drzemke. Następnie 2 najcudowniejsze położne: p. Kasia i p. Sabinka zabrały nas bezpośrednio na porodówke. Tam włączyły mi moją płytę z muzyką relaksacyjną, zapaliły świeczki i zaparzyły mi herbatę, a mężowi kawę. Ok godz 11 miałam kryzys 4 cm więc poprosiłam o znieczulenie zew. op. Wczesniej miałam konsultacje z panią anestezjolog i ta sama pani była przy porodzie:) Równocześnie położne podały mi kroplówkę by akcja nie ustała. Wcześniej bardzo się bałam wbijania igły w kręgosłup. Co sie okazało: najpierw znieczula się to miejsce (to tak jakby ktoś wziął szpileczkę i delikatnie przykładał wokół) a dopiero potem wprowadza się tą właściwą igłę- której się już nie czuje! Także dziewczyny nie bójcie sie igły- całe znieczulenie to super sprawa!!! Znieczulenie działało do godz 12.50, a o 13.10 na świat przyszła moja córka. Położne nie nacięły mi krocza, bardzo się namęczyły, gdyż moja mała wyprawiała jakieś straszne ewolucje. Po porodzie córeczkę położono mi na brzuchu na jakieś 3-4 min, a potem wziął ją mąż, który usiadł obok w fotelu. Po 5 min urodziałam łożysko. W międzyczasie zaszczepiono i zbadano naszą Gwiazdeczkę. Po porodzie czułam się świetnie, z porodówki położna zabrała mnie by przystawić Małą do piersi. Po 20 min Małą mi zabrano, a ja mogłam pójść pod prysznic. Czułam się świetnie- do dziś nie mogę w to uwierzyć. Podczas mojego prysznicu mąż mnie pilnował- na wszelki wypadek. Potem poszliśmy na II piętro do pokoju, rozpakowałam rzeczy i od razu przywieziono mi córeczkę. Za 10 min przyszła świetnia pani od noworodkówi poszliśmy z nią okąpać Małą. Ok 16 wyciągnięto mi wenflon i zaczęły się odwiedziny:) Jeśli macie jakieś pytania to piszcie. Podczas pobytu, mojej Małej zrobiono wszystkie badania. Ja jestem zachwycona opieką i fachowością położnych i reszty personelu- za co bardzo dziękuję, gdyż dzięki NIM było to dla mnie i męża przepiękne przeżycie!!! DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwica82
pobrecita, oby wiecej w Polsce było takich porodów:) nic tylko pozazdrościc:) super! sylwio.s, jesli chodzi o moje odczucia z wczoraj, to młody szalał tak jak w srode, tylko ze duzo nizej, ćmiło mnie podbrzusze tak jak na okres i bardzo mi naciskał, takie miałam odczucie-jeśli mozna tak czuc na szyjke. dzis podobnie, tylko młody spokojniejszy:) układ pokarmowy zaczał się mocniej oczyszczac-to tez podobno przygotowanie do porodu, hehe;) wiec ide na śniadanie, poranna toaleta i porzadków ciąg dalszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwica82
pobrecita, oby wiecej w Polsce było takich porodów:) nic tylko pozazdrościc:) super! sylwio.s, jesli chodzi o moje odczucia z wczoraj, to młody szalał tak jak w srode, tylko ze duzo nizej, ćmiło mnie podbrzusze tak jak na okres i bardzo mi naciskał, takie miałam odczucie-jeśli mozna tak czuc na szyjke. dzis podobnie, tylko młody spokojniejszy:) układ pokarmowy zaczał się mocniej oczyszczac-to tez podobno przygotowanie do porodu, hehe;) wiec ide na śniadanie, poranna toaleta i porzadków ciąg dalszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GololoK
Cześć dziewczyny, piszę pierwszy raz, ale ślędzę wątek od jakiegoś czasu. Jestem w 39 TC Mam pytanko do dziewczyn które były na ktg na Łubinowej, ponieważ chodzę do lekarza współpracującego z tym szpitalem więc też będę tam rodzić (nie przyjmuje na Łubinowej), nie znam zbyt panujących tam obyczajów chciałam zapytać jak wygląda sprawa umówienia się tam na ktg, gdyż mam tam zadzwonić jak termin minie (tj. 27.02), czy jest to np. płatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwonisz i umawiasz się na godzinę. Leżysz pół godzinki, potem lekarz ogląda zapis i Cię bada. I tak co dwa dni. Nic się nie płaci. Można siedzieć z mężem, można jechać samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwica82
oj:) coś mi sie wydaje ze sylwia.s juz na porodówce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GololoK
marc_cain bardzo dziękuję za odpowiedź, o to mi chodziło, niemniej wolałabym urodzić przed terminem, no ale cóż nie mamy na to wpływu Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylweczka28
Ja wróciłam dziś z ważenia mojego synusia ma już 3300 i po raz pierwszy miałam robione ktg !!! Lekarz powiedzial mi że wyszło bardzo dobrze i widać już jakieś skurcze tylko ja jeszcze nic nie czuje :) :) Pozdrawiam wszystkich :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas_luk
Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom :) ! Ja mam takie pytanie !? Czy któraś z Was prowadziła na Łubinowej ciążę z łożyskiem przodującym ? Chciałabym wiedzieć czy w takiej sytuacji na cc umawiają wczesniej, żeby zapobiec ewentualnym komplikacjom i czy wtedy wizyty są częstsze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a g a
sylwica82 chyba masz racje, ze sylwia.s mogla juz zostac mama ;) a jak u Ciebie akcja, rozwija sie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia.s urodziła 19-tego o 9 rano Wiktorka, chłopczyk ma 3400 i 56 cm :) nadal są w szpitalu, ale prawdopodobnie jutro już wyjdą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a g a
Avantgarde Dzieki za informacje :) Sylwia.s jest wiec juz szczesliwa mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwica82
aga, u mnie akcji nie ma, czop dalej odchodzi, dzis mam KTG u swojej pani dr, zobaczymy czy cos pokaze. spojrzałam własnie za okno, patrze -9, i tak mysle, ze młody na wiosnę czeka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a g a
sylwica82 pewnie masz racje, wcale mu sie nie dziwie ze nie chce na takie zimno sie pchac ;) Powodzenia na ktg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusia wp
jestem w 28tc, mogę zapisać się jeszcze do lekarza, pracującego na Łubinowej? myślicie, że nie będzie problemu ze skierowaniem? czy już jest za późno? co wtedy z dotychczasową kartą ciąży? będę mieć założoną nową?czy wbije mi się do starej?jak to jest?czy dostaję potem skierowanie, czy po prostu z kartą ciąży zgłaszam się na łubinową gdy coś się zaczyna dziać? dziękuje za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusia wp
i wtedy widzą, że na karcie jest pieczątka od danego lekarza? na jakiej zasadzie się przyjmuje przyjęcie, jeśli nie mam skierowania?ale uczęszczałam na wizyty do lekarza z Łubinowej?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusia wp
*panuje przyjęcie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwica82
no i oczywiscie na KTG ani pół skurczu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogusia wp dziewczyny już pisały o tym wcześniej kilka razy.Poczytaj kilka postów wcześniej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusia wp
a czy 28 tydzień to nie za późno na zapisanie się do lekarza? według obliczeń wyjdą jakoś 3-4 wizyty? 28,32,36....? Pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwica82
Bogusiu, tak jak dziewczyny juz pisały, jesli chcesz tam rodzic to wystarcza Ci dwie wizyty.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusia wp
dziękuje za odp:) idę do dr Dyni po raz pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwica82
tylko raczej dwie wizyty u dr Wieczorka lub dr Sleczki. przyznam ze nie wiem jak jest z innymi lekarzami. wszystkie dziewczyny ktore znam, i tak własnie zrobiły, szły na dwie wizyty to chodziły własnie do jednego z tych lekarzy. jak chcesz sie w 100% upewnic to zadzwon poprostu na Łubinową i zapytaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusia wp
hmm, myślisz, że może być jakiś problem? to rzeczywiście zadzwonię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×