PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

No to teraz mnie zmartwiło to wywoływanie bo jesli do 14 kwietnia nie urodze to 16 jade na wywołanie i boje sie ze to tyle czasu może trwac i że jedna kroplówka może nie załatwić sprawy i trzeba kolejnego dnia próbować. aga mam pytanko- jak każa ci sie juz przebrać to zakładasz koszule i pod spód bielizne ? czy jeszcze cos? przepraszam za głupie pytanie:)

a g a gratulacje i życzę Wam żeby teraz już tylko z górki było... Gosiek_29 mały uparciuszek z tego Tomusia, ale może faktycznie czek aż się poczujesz lepiej i troszkę podleczysz... No tak podobno w kolejnych ciążach to można szybciutko urodzić jak się akcja zacznie więc, może u Ciebie tak będzie... Ja mam termin wg daty poczęcia na 24 kwietnia, a z OM na 3 maj z tym, że u mnie już od tygodnia szyjka całkowicie zgładzona więc teraz tylko czekamy na skurcze... Dr powiedział, że do tego terminu z OM to raczej nie doczekam i może to wszystko się troszkę szybciej potoczyć więc może się faktycznie spotkamy... Chociaż szczerze mówiąc to Tobie życzę rozwiązania jutro, a sobie za tydzień :) Dobranoc wszystkim Mamusiom... :)

x-ray girl Ja używałam laktatora od 3 doby i uzywam do tej pory :) W moim przypadku to bylo tak ze Wiktorek nie potrafil dobrze zlapac cyca i musialam go karmic sztucznym. Po przyjezdzie do domu piersi zrobily sie twarde i obolale i wyslalam meza po laktator. Sciagam pokarm do tej pory mimo ze maluszek juz nawet w miare potrafi sam ciagnac z cycka. Kiedy sciagam pokarm to wiem ile zjada a jak karmie normalnie to nigdy nie wiem czy jak pozniej placze to dlatego ze jest glodny czy cos mu nie pasuje. W tym momencie czasem przystawie go do piersi tak dla sportu albo w nocy jesli nie mam odciagnietego pokarmu na zapas. Ostatnio jedna czesc w laktatorze mi sie zepsula i myslalam ze sie zarycze ;P ale okazalo sie ze w zestawie byla zapasowa ta czesc ;) Ja mam laktator reczny z Aventu i jestem bardzo zadowolona, nie chcialam i to chyba dobra decyzja elektrycznego ;) jesli moge cos doradzic to ja bym zamawiala przez internet bo ceny sa zdecydowanie nizsze. My kupujac na szybko w sklepie zaplacilismy 200zl (!!!) a na allegro ceny sa duuuzo nizsze. a g a - gratulacje!!! Wycierpialas sie dziewczyno. Na szczescie masz to juz za soba ;)

nie , ja laktatora nie kupiłam, i przed porodem raczej nie kupię. jak już coś ..to zamówię na allegro:) te parę dni wytrzymam przecież:)

No ja właśnie przejrzałam ofertę laktatorów na allegro i dodałam sobie kilka ofert do obserwowanych, jakby co mężuś zamówi jak już urodzimy i po powrocie do domku już będzie. Przy starszej córci też używałam, bo miałam strasznie poranione brodawki i obie cierpiałyśmy i denerwowałyśmy się przy karmieniu, więc lepiej i spokojniej jadła z butelki ściągnięty pokarm. Także ja w 100% mogę polecić laktator i sama napewno nie omieszkam zakupić! Ja mam zaufanie do produktów aventu cena około 70zł.

Dziekuję Wam dziewczyny za odpowiedzi. Okazały się bardzo pomocne. No własnie widziałam na Allegro laktatory za ok.80 zł. i coraz bardziej się przekonuję żeby kupić. Poza tym moge ściagac pokarm i ktos moze dziecko nakarmic a tak to dziecko cały czas przy cycu i jak tu sie gdzies ruszyc? Rózne są sytuacje w zyciu...

lepszy będzie ręczny a aventu czy TT? o jednych i drugich w sumie słyszałam dobre rzeczy. o właśnie, też tak zrobię dodam do obserwowanych ;)

Mi koleżanki polecały aventu

Ja też polecam Avent, zresztą nawet butelki, smoczki z tej firmy są super. Moja starsza nie chciała pić z innych butelek tylko avent. Róznica między ręcznym a tt jest głównie w cenie. Ręczne do 100zł, a elektryczne od 200 w górę...Elektryczny ma regulację siły ssania, jest też głośniejszy, więc może to trochę utrudniać sen domownikom podczas nocnego ściągania...Słyszałam też opinię, że reczne jednak lepiej stymulują laktację, ale nie wiem czy to prawda... Mam nadzieję że trochę Wam pomogłam :-)

Gosiek_29 Pomogłaś i to bardzo. Dzięki:*

witam wszystkie przyszłe i obecne mamy, Mam termin na 28 Kwietnia , natomiast wielce prawdopodobne że będzie to pomiędzy 28 a 3 maja, więc jeszcze kilka tygodni chyba że nas zaskoczy...;)

Nitra No ja zalozylam bielizne, tylko do badania sciagalam, no i mialam skarpetki ;)

dziewczyny mam pytanko szczególnie do tych rozpakowanych termin porodu mam na jutro czyli 14 kwietnia ale jesli do 16 nic sie nie wydarzy to wywołujemy. Przepraszam was kolejny raz za niemadre pytanie ale co to właściwie sa skurcze. dokładnie chodzi mi o to jak sie je odczuwa wczoraj miałam dośc dziwną sytuację około godziny 19-20 zaczęlo mnie boleć podbrzusze ustało koło 20. o 22 znów zaczęły się bóle bóle te trwały koło 40=60 sekund po czym była chwila spokoju i znów to samo do około godziny 2 w nocy. Nie mogłam usiąść na toalecie bo miałam wrażenie jak by mnie rozrywało. Po ciepłej kapieli bóle troche zmalały . zastanawia mnie co to było bo tak naprawde nie wiem co to sa te skurcze i jak sie je odczuwa. tO MOJA PIERWSZA CIĄŻA MOŻE DLATEGO TAK PANIKUJE . nie chce robić zamieszania bo mąż o 4 rano wstaje do pracy i zbędna wizyta na łubinowa jest niepotrzebna. problem polega na tym skąd mam wiedziec że to juz? niby każda kobieta to czuje ale sama juz nie wiem. Czy bóle sa tak silne że napewno je zauważe? a jesli zbyt długo przeczekam i nie zdąże dojechać? eh bardzo sie tego boje POMOŻECIE I ODPOWIECIE NA MOJE PYTANIA? napewno troche by mnie to uspokoiło

Nitra ja też jestem w pierwszej ciąży więc niestety nie odpowiem precyzyjnie na Twoje pytanie... Na szkole rodzenia jednak położna mówiła, że u pierwiastek skurczy się nie da przegapić i poród trwa na tyle długo, że na pewno zdążymy dojechać... Sama zastanawiam się jak dokładnie odczuwa się skurcze... Część dziewczyn porównywała się do silnych bóli miesiączkowych... Wiem jedynie, że jeśli występują one regularnie co 4-5 min to można już jechać do szpitala... Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości to zadzwoń na łubinową i porozmawiaj z położną lub lekarzem... Oni na pewno rozwieją Twoje wątpliwości Życzę Ci szybkiego i lekkiego porodu... Pozdrawiam...

dzięki serdeczne . Myslałam że tylko ja cierpie na bezsenność

Nitra Bóli porodowych nie da się przegapić sa silne i promieniują do ud i pleców... Już niedługo trzymaj się! Pozdrawiam!!!

Na szkole rodzenia na Łubinowej sugerowano nam wcześniejszą wizytę u anestezjologa jesli rozwazamy znieczulenie. Mam pytanie czy byłyście na takiej wizycie?

Nitra...myślałam, że zawsze zaczynają wywoływać poród po 10dobie???a Tobie już po 2 od terminu.?? mi dwa dni po terminie kazała Pani dr jechać ewentualnie na pierwsze KTG? ja jeszcze nie byłam u anestezjologa, ale muszę się umówić. ale najpierw musisz zrobić sobie wyniki na krzepliwość krwi.

na wizycie anestezjolog przeprowadza krótki wywiad, dajesz jej wyniki z krzepliwości i tyle. koszt 50zł.

Nitra i wero NIKA No właśnie jakoś dziwnie, że tak szybko na wywołanie? Ja już mam dzisiaj 6 dzień po terminie i 4 ktg, jak narazie nikt nawet nie zasugerował wywoływania, a mój lekarz poinformował mnie na ostatniej wizycie, że wywołanie dopiero w 10 dobie po terminie. Ja mam jednak nadzieję, że jak do weekendu nic się nie wydarzy to mi wywołają, bo w weekend dyżur ma mój dr... i nie będę musiała czekać do 10 doby... :-(

ja już pisałam kiedyś , że dla mnie to trochę chore,że czekają 10 dób, skoro dzieciątko jest donoszone? nie widzę wielkiego sensu w tym szczerze mówiąc.a dla matki to tylko dodatkowy stres.

Dziewczyny, czy Wasze maleństwa też miewają leniwe dni, kiedy mało się ruszają albo wcale? Moja malutka jakoś bardzo mało się rusza od rana i zaczynam się martwić... Miewałyście bóle w okolicy nerek w czasie ciąży? Bo mi się coś takiego ostatnio pojawia w nocy po prawej stronie i za bardzo nie pozwala spać... Pozdrawiam

Usia86 W którym tyg. Ty jestes? No Mój Maluszek już nie raz napedził mi stracha...bo bardzo mało się ruszał lub wcale i taki leniwy był np przez 2, 3 dni potem znowu to wszystko nadrobił. Wczoraj szalał np a dzisiaj jest bardzo spokojny i tez próbuję namierzyć jakikolwiek ruch...i znowu stres...

Ja jestem pod koniec 37 tyg, więc teoretycznie mała ma coraz mniej miejsca, ale wczoraj wieczorem urządziła sobie dyskotekę w brzuchu, w nocy grzeczna była no a teraz to już się w ogóle nie rusza... lekarz kiedyś mi powiedział, że to normalne i czasami może być mniej lub bardziej aktywna, ale mimo wszystko się martwię bo ona raczej do tych bardziej aktywnych należy... Może po prostu dzisiejsza pogoda powoduje, że nasze maluszki są leniwe...

Ja jestem w 28 tyg. i moja Malutka też czasem bryka jak szalona a w inny dzień spokojna bardzo i też mnie to martwi, ale pytałam ostatnio dr Ś. czy to normalne i żartował że te maluszki to jak my dorośli jeden dzień jesteśmy grzeczni a w inny już nie ;)

Dziewczyny ja jestem po terminie i na ktg lekarz powiedział, żeby sobie trzy razy dnia liczyć ruchy leżąc na lewym boku, przez godzinkę powinno ich być około 20/30 jeśli jest mniej to wtedy dzwonić albo przyjeżdzać to sprawdzą... Mój mały na szczęście należy do aktywnych i ja braku aktywności nie zauważam, ale jak macie jakiekolwiek wątpliwości to dzwońcie do lekarza,położnej, a czasami wystarczy zjeść coś słodkiego i dzidzia zaczyna szaleć.... :-) Mi dziś jakoś dziwnie i często twardnieje brzuch może Tomasz w końcu zechce wyjść...

witam kobitki ja właśnie wróciłam ze szpitala :) już jest dobrze skurcze zatrzymali i przepisali 2x dziennie Duphaston czy któraś z pań tego używała do podtrzymania?? Dziś się wybiorę do doktor Dyni jeśli mąż zdąży wrócić z pracy ogółem czuję się już dobrze :) muszę jeszcze troszkę wytrzymać bo to dopiero 33 tc czy któraś miała podobne problemy?? Pozdrawiam i gratuluję rozpakowanym ;)

czerwcowa, dobrze, że u Ciebie wszystko OK!!! wiesz, mam półtorej opakowania na sprzedaż, chcesz?:P tym bardziej, że będziesz u dr Dyni minutę ode mnie;) hmm dziwne, myślałam, że duphaston bierze się tylko na początku ciąży? ale jak widać specjalista ze mnie kiepski. ja też brałam :( bo miałam plamienie na samiutkim początku:( Mój mały raczej do tych aktywniejszych należy. chociaż nie powiem, czasem mam schizy.. ale to chyba normalne :)

no ja powiem szczerze że tezs sie zdziwiłam tym szybkim wywołaniem i już wietrze w tym cały czas podstęp że może coś nie tak itd. doktor Ś powiedział że to dlatego że mieszkamy daleko a poza tym mam mało wód płodowych bo tylko 113 a jak jest 90 to juz musza wywoływać poza tym mam to szczęście że ustalił mi na wywołanie dzień w którym on ma dyżur więc bede mam nadzieje w dobrych rękach, bo potem to on ma urlop. Mówi że ciąża juz miesiąc temu była donoszona i wszystko już gotowe do porodu, wystarczy jak to powiedział" tylko tyrpnąc i pójdzie" poza tym w ten dzień nie ma zaplanowanych żadnych porodów i jest troche luzu więc stwierdził że po co mamy sie stresować w święta

Nitra No ja to też się martwię zwłaszcza, że ostatnie usg miałam około 37tyg ciąży więc mam nadzieję że ilość wód płodowych jest wystarczająca i wszystko z małym ok... Jak będziesz miała wywołanie w weekend to duże szanse, że się spotkamy :-) Czasami mam takie dziwne kłucie w okolicach pochwy, nie wiem czy to szyjka się tak rozwiera, mały uciska na pęcherz czy może bawi się pępowiną :-) ciągnie i stąd to dziwne uczucie???