Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

magart czyli co? u Ciebie też żadnych oznak??? ehhhhhh no właśnie ja mam wrażenie, że nie tylko Panie z rejestracji mówią co innego, ale i lekarze.. tak jak np. czy konsultacje z anestezjologiem są czy nie są obowiązkowe. a przecież sama anestezjolog mówiła na spotkaniu, że są. Nie zdarzyło się nigdy, żeby odesłano kogoś do innego szpitala, jeśli był pacjentką lekarza pracującego czy współpracującego na Łubinowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za słowa otuchy :D z tego co ja wiem to wizyta u anestezjologa przed porodem jest obowiązkowa i kosztuje 50 zł (takich informacji udzielono mi przez telefon)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj faktycznie jakiegoś doła załapałam ale dziś już mi lepiej :D może to przez pogodę? albo wieczną zgagę :D Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamuśki (te przed i już po)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenna 1 - dziękuję za dobre chęci - będzie miło pogadać z kimś to mój mail - fiona781@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CYNImini
cześć dziewczyny Na ostatniej wizycie u dr.Ś wyszedł mi termin z USG na 15.06 (a z O na 2.07). Na kolejną wizytę jestem umówiona 11.06 wraz z wywiadem anestezjologicznym!! No i tu pytanie, bo przecież na taką wizytę należy się osobno umawiać a panie z recepcji powiedziały, że mnie nie wpiszą "bo nie, bo to weekend itd." No ale skoro dr. Ś wyraźnie to zaznaczył to może po prosu po wizycie u niego od razu skieruje mnie do anestezjologa, który aktualnie będzie na dyżurze. Czy któraś z was też miała w taki sposób ten wywiad załatwiany? No i powiedzcie mi jeszcze na ile mogę wierzyć w realność tego terminu z USG? Te 10dób jest liczone dopiero od terminu z O tak? czyli od 2.07? pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na wypowiedz megi29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
BelaAnna to bardzo zlych informacji ci udzielono, bo ja jakos nic nie placilam za konsultacje z anestezjolog, mialam CC w listopadzie, chyba ze cos sie zmienilo albo moze jak ktos ma cc "na zyczenie" to wtedy za konsultacje sie placi, w kazdym razie ja nie placilam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
CYNImini Mi na wizycie dr. Koza podal termin w ktorym mam miec konsultacje z anestezjolog, kazal mi zadzwonic do rejestracji i umowic zapisac na ten dzien na podana przez Panie godzine i tak tez zrobilam, panie powiedzialy ze nie ma juz wsumie miejsc na ten termin, zapytaly od jakiego jestem lekarza, jak powiedzialam to jeszcze mnie wcisnely

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magart
Teraz konsultacja na bank jest obowiazkowa...Tak twierdzila i anestezjolog i dr Koza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magart
wero nika Ja mam jakies dziwne bole brzucha od poczatku maja...niby szyjka skrocona, miekka, gotowa do porodu, nawet niby bylo rozwarcie, ale nic sie nie dzieje od dwoch tygodni... Juz jestem obolala i zmeczona tymi dolegliwosciami...Niby Mlody mial bankowo wyjsc przed terminem, ale teraz juz srednio w to wierze... Chyba mi morale spadly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magart głowa do góry, to już naprawdę niedługo, trzymaj się, a raczej puśc....;) BellaAnna wysłałam maila :) buziaczekk wszystkie dziewczyny pisały o konsultacji z anestezjologiem co kosztuje 50zł i tak to sobie zakodowałam skyDee a w którym tc dr Wieczorek wypisał Ci skierowanie? Ja mam wizytę 26 maja, to będzie koniec 35tc, mam nadzieję, ze już mi wypisze, bo będę się potem bardzo denerwować., że nie mam żadnego potwierdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
To czemu ja nic nie placilam za konsultacje z anestezjolog ? Koza nie mowil ze to jest platne a tam tez nikt odemnie nic nie chcial....a jeszcze wtedy zaraz po konsultacji zazyczylam sobie ktg tak prz okazji jak juz tam bylam i dla swietego spokoju ;) anestezjolog kazala poloznym zrobic i nikt nic odemnie nie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaczekk Ja nie miałam cc na życzenie a jednak zapłacic za wizyte u anestezjologa musiałam zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magart
Moze w listopadzie nie byla platna ta konsultacja? A moze jak ma sie planowana CC to sie nie placi. Ja nie mam wskazan do CC i na bank placilam...naprawde mi sie nie przewidzialo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaczekk, no to miałaś szczęście (albo oni pecha) :D jak osobiście się przekonam to zaraz napiszę co i jak. yenna 1 - dzięki za maila - odpisałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skyDee
Buziaczekk wielkie, wielkie dzięki za informację!!! Yenna1 w 38 tc więc nie masz się chyba co na zapas martwić! Co do samego porodu SN ciekawa jestem, czy faktycznie pozwalają rodzącej przyjmować takie pozycje, w których akurat jej wygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
Magart a to jesli nie masz wskazan to pewnie dlatego placilas, albo poprostu teraz juz sie placi.....ale jak nie masz wskazan to dlaczego masz cc ? na zyczenie chcialas ? bo ciekawa bardzo jestem ile cc na zyczenie na Łubinowej kosztuje :) ktos mi mowil ze 1500 zl ale czy to prawda? Ja mialam wskazania do cc co mloda siedziala glowa w gorze i uparta nie chciala sie przekrecic, w 30 tyg juz byla glowa w dol ale uparciucha przekrecila sie spowrotem i tak siedziala do samego konca, a liczylam bardzo na to ze moze jeszcze sie odwroci bo bardzo nie chcialam miec cc, chcialam rodzic SN tak jak pierwsze dziecko, no ale nie udalo sie....wiec jak skonczylam 38 tydz i 2 dni to Koza zrobil ciecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magart
Ja nie mam miec CC. Mam rodzic SN a konsultacja byla na wszelki wypadek lub gdybym chciala miec ZZO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
Ja w srode bede miala jeszcze raz "ta przyjemnosc" byc na Łubinowej :) (jakis sentyment mam do tego szpitalika) :) bede u dr. Kozy na wizycie, bedzie mi zakladal spirale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
Oooo no prosze a tego to juz nawet nie wiedzialam ze do SN tez na konsultacje z anestezjolog sie idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wero NIKO :) No, nie pisze się, ale dla historycznego porządku warto wspomnieć, jak onegdaj bywało i skąd te "plotki" :p ;) Co do anestezjologa, to od tego roku jest to wizyta obowiązkowa i kosztuje 50zł. Z kosztów wychodziłaby jeszcze opłata za znieczulenie przy porodzie sn. A właściwie "dobrowolna danina" na szpital, w wysokości 500,00 zł ;) I jeśli któraś mama życzy sobie pokój jednoosobowy po porodzie, to również jest to płatne (500,00zł). Warto też wspomnieć o wypożyczeniu ciuszków dla osoby partnerującej - 10zł. Drogie Panie, żadnych załamań, żadnych stanów depresyjnych proszę. Maluszki to odbierają i nie są szczęśliwe. Wiosnę mamy, pięknie jest :D Uspokajająca zieleń wokoło, kwiatki kwitną, ptaszki śpiewają, nowalijki można zanabyc. No... Pięknie jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CYNImini
No coś mi się tu nie zgada z tym znieczuleniem. Jeśli już się płaci to 300 złoty a nie 500. Na stronie nawet było jakiś czas temu tak napisane a poza tym takie informacje udzielają zarówno lekarze jak i panie z recepcji. A jeśli chodzi o skierowanie do szpitala to ja puki co od dr.Ś nic takiego nie otrzymałam a jestem w 34 tyg (kolejną wizytę mam w 38tyg) Wpisy do karty ciąży mam wykonywane przez niego ale też bez żadnych pieczątek. Myślę, że nie ma się czym martwić bo gdyby nawet poród wypał wcześniej to i tak lekarze są w stanie skontrolować to czy byłyśmy u nich na wizycie czy nie (chociażby z notesu pań z recepcji czy naszych kart ciąży czy też dzwoniąc do lekarza prowadzącego po prostu). Nie stresujmy się wiec bo brak pieczątki to nie koniec świata i na pewno nie jest argumentem do nie przyjęcia na Łubinową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekk
Kilka znajomych dziewczyn placilo za znieczulenie 500 zl tamtego roku latem, przy porodzie SN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYNImini, taki był cennik. Choć nie dostawało się rachunku. Można i nic nie płacić, ryzykując dostanie się na "czarną listę". Jeśli faktycznie oficjalnie zmniejszono opłatę za zzo do 300,00 zł, to nic tylko przyklasnąć. W lutym słyszałam jeszcze od pań z recepcji (przyznaję, podsłuchałam rozmowę zainteresowanego sprawa młodego małżeństwa :p ) kwotę wyższą. Tens był tańszy. Nadal nie mamy imienia, za to od środy zaczynamy odświeżać mieszkanko :) Zawsze to coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CYNImini
eh to ja już nic nie wiem... Prawdę powiedziawszy mojej znajomej siostra rodziła na Łubinowej w grudniu 2010r już po raz drugi i za pierwszym razem nie płaciła za znieczulenie (05.2009r) mimo że miała ZOO a teraz przekazała na konto 300 zł w podziękowaniu (i pewnie za ZOO).. ale... nikt jej o to nie prosił. No nic... pewnie co osoba to inne informacje, ale szczerze powiedziawszy fajnie byłoby złapać się na ta nieco niższą stawkę :) A powiedzcie co robicie ze skóra na brzuchu? od ostatniego tygodnia widzę że staje się coraz bardziej czerwona.. Smaruje się kremem, co jakiś czas piling tez wykonam.. Akcja "ANTY ROZSTĘP" trwa w najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny.. opłata za znieczulenie ZZO przy SN jest ZNIESIONA i nie płaci się nic. To są słowa Pani Anestezjolog, które doskonale zapamiętałam. Na moje pytanie " dlaczego znieśli opłatę?" Odp. brzmiała "- Sama nie wiem decyzja dyrekcji" Więc powiedziała jeśli się zdecyduje, żaden problem anestezjolog schodzi, ja daję kartkę z wywiadem, zakładają cewnik i jazda. Oczywiście można wpłacić na cele charytatywne, ale samo ZZO jest niepłatne . Podejrzewam, że chodzi o to, że dostawali kasę za to z NFZ, a do tego od pacjentek. A wywiad z anestezjologiem jest obowiązkowy dlatego, że potem laski krzyczały, że chcą znieczulenie, a tu trzeba wywiad zrobić poinformować co i jak. a tak nie ma problemu. daje się kartkę i po problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy CC wiadomo, że jest za free :) ja nie mam sił do rozstępów już. było ok, a teraz z dnia na dzień zaczynam pękać.:o prześledziłam już opinie o wszelakich kremach i zakupiłam na allegro ponoć bardzo dobre, a cenowo też Ok. zobaczymy.po porodzie zaczynam intensywną kurację rozjaśniającą, bo pozbyć się to na bank ich już nie pozbędę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie :) To znaczy, za zzo zawsze dostawali pieniądze z NFZ, bo to wchodziło w pakiet. Dlatego też nikt nie dostał rachunku za znieczulenie przy płaceniu, tylko potwierdzenie darowizny na fundusz szpitala. Widać ktoś zrobił awanturę. Ale przy tłumaczeniu się z tych opłat była mowa o tym, że szpital długo bez tych "darowizn" nie pociągnie :p Jak widać, jednak dają radę. Ech... ;) Kolejna sprawa dla archiwistów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Tak samo jako dostają kasę z NFZ za każdy odbyty poród - 5 tyś. Dlatego nie odeślą nikogo w kwitem- nawet takiej kobitki który ma choćby jedną wizytę .Bo każdą pacjentka to kasa dla szpitala. No chyba, że faktycznie nie byłoby pół wolnego łóżka :D Generalnie nie widzę w tym nic zdrożnego, nie jest to Państwowy szpital, mają prawo do ustalania własnych wewnętrznych zasad. a cesarka na życzenie ponoć 5 tyś. ale nie wiem ile w tym prawdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaAAa
Tak, CC na życzenie kosztuje 5tyś. Koleżanka po 28h porodu SN chciała CC, a jak usłyszała kwotę to w mig urodziła SN :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CYNImini
Myślę, że te 5tyś. to dla odstraszenia i wyperswadowania samowolnie podjętej decyzji. Kiedyś też myślałam, że jak poród to tylko CC (bo kto to widział żeby arbuza przez dziurkę od klucza, no i że ta dziurka od klucza stanie się nieodwracalnie wielkim wiadrzyskiem itd) Jednak teraz mam tylko nadzieję, że wszystko pozwoli mi urodzić SN z drobnym wsparciem ZOO :P ... Mi się jeszcze rozstępy nie pojawiły ale skóra czerwona :/ .. Smaruje się niby też tym co najlepsze no ale wiadomo, że jeden przypadek drugiemu nierówny. A teraz gwóźdź programu bo mój mały w 4 tygodnie z 1300kg zmienił się na 2880kg!!! Matko to już nie arbuz lecz dynia :/ no i automatycznie termin z USG poleciał o 2 tyg do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×