Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Wiatam, Bardzo was prosze czy mogłybyście mi napisać jak wyglada tam z porodem,mianowicie chodzi mi o ceny.chciała bym tam rodzić w ramach ubezpieczenia NFZ żeby poród był bezpłatyny ale nie wiem wogóle na czym to polega,czy musze mieć lekarza prowadzącego z tamtego szpitala??.Bardzo prosze o informacje bo poród już nie daleko a mój szpital to tragedia i niewiadomo czy go nie zamkną do tego czasu.Pomóżcie mi prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scania80 - ja jestem już na szczęście po remoncie, malowaliśmy tylko pokój maleństwa, ale i tak bałagan był w całym domu, tak że doskonale Cię rozumiem. Na szkole rodzenia to panowie mieli za zadanie wykąpać dzieciaczki i też mimo, że to były tylko lalki to ręce im się trzęsły dość mocno:) Co do utycia, to ja przybrałam na razie 12kg, a podobno malutka wcale nie jest taka malutka i wszelkie pomiary na USG wskazują, że jest o 1,5 tygodnia większa niż wyliczenia wg OM. Na razie wyglądam jakbym miała piłkę do siatkówki pod ubraniami;) Ciekawe ile jeszcze przytyję, bo od paru tygodni ta moja waga nie bardzo chce się ruszyć do góry, najwięcej przybrałam między 27 a 30 t.c. Na razie dokucza mi w nocy kręgosłup okrutnie, że ani na lewym, ani na prawym boku, ani na pół siedząco nie da się spać, najlepiej byłoby mi chyba na stojąco:) Pozdrawiam i miłego dnia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafa
Lutowa Becia ja mam na Walentynki, ale spojenie łonowe mnie boli, głowka nisko już no i brzuszek opadł wiec nie wiem czy nie bedzie szybciej, choc pierwsza dzidzia przyszla na swiat w terminie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natia_1980
Witam Ja również będę rodziła na Łubinowej. Termin mam na jutro - ale póki co nic się nie dzieje ;) Tzn. skurcze, stawianie brzucha, bóle gorsze od miesiączkowych + krzyżowe mam już od jakichś 2 tyg. ale po akcji porodowej ni widu nie słychu... Co do konsultacji anestezjologicznej - ja dzwoniłam się umówić 10 stycznia i miałam wizytę już 12-go na 14:30 - na lekarkę nie musiałam czekać (zostałam przyjęta nawet przed czasem). Wszystko mi dokładnie wytłumaczyła. Jak już pisała któraś z Was - owszem to w głównej mierze położna decyduje kiedy podać ZZO bo to ona wie jakie mamy rozwarcie i jak posuwa się poród. Znieczulenie po podaniu trzyma do 2 godzin, ale po to ma się załadany cewnik między kręgami aby można było podawać kolejne dawki w razie potrzeby. Co do KTG - ja byłam dwa razy przed terminem bo wydawało mi się "że to może już..." i wyglądało to w ten sposób, że dzwoniłam się umówić - podano godzinę na którą mam być i wówczas wykonywano najpierw KTG a później badanie ginekologiczne bez USG. U mnie był to falstart więc zostałam odesłana do domu... Co do KTG po terminie porodu - należy się zgłaszać co 2 dni na badanie po wcześniejszym umówieniu się przez telefon. Dopiero w 10 dobie po terminie jeśli dziecko nie przychodzi na świat z akcji naturalnej poród jest wywoływany. Szpital nie wywołuje na życzenie lub jak ktoś naciska. Co do ubezpieczenia zdrowotnego - należy mieć ze sobą kartę NFZ, ponadto albo podbitą "starą" legitymację ubezpieczeniową (jeśli takową posiadacie) pieczątka z zakładu pracy ważna jest przez 1 miesiąc od podbicia lub druk RUMUA za miesiąc poprzedzający zgłoszenie do szpitala. Jeśli macie jakieś pytania chętnie odpowiem :) ps. szczególne pozdrowienia dla marcowe_szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krys31
ja jak tam rodziłam w grudniu wystarczyła tylko karta nfz zadnych rumów nietrzeba bylo a jakby było to napisali by przynajmniej na swojej stronie,ale nic sie tam nezmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród marcowa-na Śląsku wymagane są karty z NFZ więc lepiej zadzwoń tam wcześniej i zapytaj Natia-i ja również pozdrawiam serdecznie:):):) Mam nadzieję,że kolejna wiadomość będzie z Łubinowej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORÓD MARCOWY
Marcowe_szczęście dzięki za info jak będę dzwoniła umówić się na konsultację anestezjologiczną to jeszcze dopytam ale z tego co czytałam o tej karcie ubezp. to jeśli jestem ubezpieczona a nie posiadam tej karty mogę korzystać z opieki zdrowotnej na terenie województwa śląskiego po okazaniu dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORÓD MARCOWY
Natia_1980 i krys31 WAM RÓWNIEŻ DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie, 3 tygodnie temu urodziłam córeczkę, niestety nie udało się naturalnie i miałam robione cc. Nie wspominam tego zbyt miło, ale z czasem zapomina się o nieprzyjemnych momentach. Ogólnie opieka w szpitalu jest bardzo dobra, raz tylko zdarzył się dyżur na którym były osoby, którym chyba nie zależało na pacjentkach. Nie dało się poprosić nikogo o pomoc przez 1,5 godziny. Dzwoniłyśmy uparcie z koleżanką, biednej aż wenflon wypadł- byłyśmy wtedy w pierwszej dobie po cięciu i nie mogłyśmy się ruszać więc potrzebowałyśmy pomocy w opiece nad przyniesionymi nam rano dziećmi. Poza tym jestem zadowolona z pobytu na Łubinowej. Jeśli chodzi o dowód ubezpieczenia to ja dawałam tylko kartę nfz. Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutowa Becia
Co do konsultacji anestezjologicznej to byłam w piątek. Długo nie czekałam, rozmowa była konkretna i szybciutka bo u mnie planowana jest cesarka. To co się dowiedziałam poza standardowymi informacjami to to, że: jest bardzo dużo porodów, ponad 130 do piątku w samym styczniu i przed wyznaczonym terminem cesarki powinnam się zgłosić jeden dzień przed około g.20, jednak zanim się zjawię to pani doktor uprzedziła żebym najpierw zadzwoniła zapytać czy są łóżka, bo jeśli nie to w dniu cesarki mam się zgłosić 7 rano. Po cc jeśli wszystko ok na w szpitalu przebywa się 4 dni.Tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bbeaataa - Wczoraj po zajęciach w szkole rodzenia, specjalnie podeszłam do położnej prowadzącej i zapytałam jak to konkretnie jest z bezpłatnym porodem na Łubinowej. Ja właśnie mam sytuację tego typu, że całą ciąże prowadzi pani doktor, która nie współpracuje z Łubinową, pracuje w szpitalu w Rudzie Śląskiej i chciałabym, żeby mimo wszystko to ona do końca mnie doprowadziła, bo jej ufam najbardziej, poza tym groził mi przedwczesny poród, a na Łubinowej nie mają oddziału OIOM-u dla wcześniaczków, więc trzymam się do końca mojej lekarki:) Położna z Łubinowej powiedziała, że mimo wszystko powinno się pójść na jedną wizytę do któregoś z lekarzy współpracujących lub do któregoś z dyrekcji, czyli do dr Ślęczki, lub dr Wieczorka. Wizyta kosztuje 200,-. Oprócz tego jeśli tam zdecydujesz się rodzić, to trzeba umówić się na konsultację anestezjologiczną z aktualnymi badaniami na krzepliwość krwi, koszt to 100,-. Jeśli te wszystkie dokumenty będziesz miała i jesteś ubezpieczona w NFZ, to nie ma problemu z przyjęciem do szpitala i poród jest faktycznie bezpłatny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak rodziłam to miałam tylko druk z pracy ze jestem ubezpieczona bo nie posiadałam karty dopiero tydzień temu wyrobiłam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
no widze ze systematycznie rozpakowane zaglądaja i choc moze nie pisza to napewno czytaja :) tez mam jakis taki sentyment, jakby grupa wsparcia hehe :) Marcowe_szczęście no wlasnie nie mozna odrazu moczyc rany wiec w swieta bozego narodzenia moj maz latal po jakimkolwiek sklepie otwartym zeby mi gąbke do kąpieli kupic:) i gora byla myta mokra gabka i nawet sie przydala bo tarlam tą dziwna maź pooperacyjna z brzucha ( nie wiem jak sie to fachowow nazywa maz ktora smaruja skore przed cieciem ) ale mycie po odczekaniu tego czasu po zabiegu mysle ma 2 cele: odświerzenia ( choc ja i tak czulam sie brudna bo bylam cala umazana tą mazią ) a druga to psychologiczna ( kobieto wstan z tego łóżka mimo bólu i zacznij sie ruszac ) Sab simplex dala mi dziewczyna ktora uslyszala o kolkach malej ( ma 3 miesieczna corke i tez walczyla z kolkami ) no i stosowalismy moze i troche pomaga ale nie eliminuje mimo wszystko zamowilismy w niemieckiej aptece mam nadzieje ze przyjdzie bo zamowilismy 8 butelek i troszke za to eurasow zaplacilismy a drugi specyfik to kropelki robione na recepte 5 zl kosztuja na bazie ziol a wydaje mi sie ze dzialaja. Mimo wszystko mala miewa kolki dzisiaj miala atak ale masaz i maglowanie przez mojego meza pomoglo mala spi jak aniolek ciekawe co bedzie jak sie obudzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowy poród :)
Witam Mam termin porodu na 20 kwietnia. Wczoraj dzwoniłam na Łubinową do położnej aby umówić się do szkoły rodzenia. Zostałam wstępnie zapisana lecz z powodu dużego zainteresowania pierwsze zajęcia będę miała na początku marca. Mam pytanie, czy któraś z Was była tam już może w szkole rodzenia i co muszę zabrać ze sobą na takie zajęcia? Czy potrzebuję coś do przebrania się itd... Pozdrawiam wszystkie mamy 2 w 1 i te rozpakowane :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka_85DąbrowaG
Witajcie! 26 stycznia urodziłam przez cc ślicznego Maluszka Jasia- oczywiście na Łubinowej. Od niedzieli jesteśmy już w domu i próbujemy zaadaptować się w nowej sytuacji, walczymy z problem z karmieniem, bo Jasiu niestety nie chce ssać piersi, ale mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Odnośnie położnych, opieki i pięlęgniarek na noworodkach napiszę później, jak tylko będę miała chwilę czasu. pozdrawiam WAS wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda168
hej dziewczyny :) moje pytanko brzmi, kiedy pakowałyscie torby? jestem w 34 tygodniu i tak sie zastanawiam kiedy to zrobić. Co prawda to drugi bąbel ale jakoś tak trzeba odświeżyc informacje :) No i jeszcze jedno czy wiecie moze jakie maja formy znieczulenia na łubinowej? jak rodziłam ostatnio to tylko zzo a chciałabym go uniknąć . Licze na to że uda mi sie w ogóle bez z nieczulenie bo podobno drugi porod jest szybszy i latwiejszy ale co do form ulżenia sobie w cierpieniu wolałabym wiedziec :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też z sentymentem zaglądam tu czasem, czytam, lecz rzadko piszę. Urodziłam na Łubinowej Synusia 1 listopada. Szpital polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda-ja w sobotę zaczynam 35 tc i jeszcze się nie spakowałam;) Może dlatego,że mam planowane cc ale prawie wszystko potrzebne dla siebie i dla synka mam już w domu.. Z tego co wiem na Łubinowej ejst znieczulenie zewnątrzoponowe,całkowite i podpajęczynówkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pytań dotyczących ZOO, które pojawiają się. Miałam podane ZOO, sama o tym zadecydowalam, nie położna, ona raczej nie podałaby go, ale ja dość naciskałam. Na dzień dzisiejszy myślę, że mogłam go nie brać, bo zostało podane w sumie w dość ostatniej chwili, Dzidziuś urodził się po ok. 2 godzinach. Moim zdaniem zadziałało niewiele albo wcale, choć nie mam porównania jakby było bez. Zawsze podają znieczulenie tak, by pod koniec i tak czuć skurcze parte. Wydaje mi się, że wszystko czułam, Miałam trochę inne wyobrażenie o tym znieczuleniu, że po prostu przestanie boleć, a u mnie jednak tak się nie stało. Myślę, że przyczyną było to, że zostało podane za późno, wcześniej nie było możliwości podać, bo przez większość skurczów byłam jeszcze w domu. Także pobyt w szpitalu do momentu przyjścia na świat Dzidziusia trwał stosunkowo krótko. Powiem tak, nie nastawiajcie się, że weźmiecie zoo i nie będziecie czuć bólu. Jeśłi weźmiecie je w miarę wcześnie, to może nie będzie tak czuć skurczów, ale na sam moment kulminacyjny i tak znieczulenie działać już nie będzie. Z mojego doświadczenia myślę, że w porodzie najgorsze są skurcze, samo "wychodzenie" dziecka w porównaniu do tego to już praktycznie nie boli, mnie bardziej bolało to co dzieje się po i szycie. Ogólnie sam poród dobrze wspominam, także nie ma się co bać. A przed bałam się niezmiernie, byłam wręcz przerażona. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutowa Becia
Dziewczyny jeśli chodzi o zawartość torby do szpitala to na stronie internetowej Łubinowej można wszystko znaleźć (link http://www.narodziny.com.pl/vademecum/115-co-zabrac-do-szpitala-na-porod-lubinowa). Moja torba już spakowana bo kończę 38 tydzień:-) i oprócz tego co tam wypisali to na pewno biorę: butelkę wody, krem Bepanthen (podobno się przydaje na bolące sutki). Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja również rodziłam na Łubinowej w maju 2011 roku i tak mi się spodobało, że znów spodziewam się dziecka, drugiej córeczki :) Oczywiście cały czas Was podczytuje, taki sentyment. Termin mam na 4 lipca więc jeszcze troszeczkę ale mogę Wam opowiedzieć jak to u mnie było ze znieczuleniem przy pierwszym porodzie. Ja miałam wywoływany poród i wszystko szło bardzo wolno. O znieczuleniu faktycznie decyduje położna. Mi zgodziła się podać dopiero przy 6 cm, mimo że już błagałam o nie od 4 cm. Niestety dostałam tylko jedną dawkę, bo jak znieczulenie przestało działać to dalej miałam 6 cm, czyli tzw. brak postępu porodu także do końca męczyłam się już bez. Ale potwierdzam, że wychodzenie dziecka to już pikuś, najgorsze są skurcze rozwierające. Od 4cm do 6 cm siedziałam w wannie, polecam, trochę łagodzi ból. Wracając do znieczulenia to jeśli macie ochotę, bierzcie go i się nie zastanawiajcie. Jak miałam ZZO to skurcze były lajtowe i nawet się uśmiechałam do męża :) szkoda tylko, że miałam długi poród i nie mogłam dostać kolejnej dawki. Pewnie jak poród się sam zaczyna to wszystko toczy się inaczej, szybciej i bardziej naturalnie i znieczulenie wtedy super pomaga. Ale nie martwcie się dziewczyny, nie taki diabeł straszny, wszystko jest do przeżycia i po porodzie doświadczony ból nie ma już żadnego znaczenia, bo macie w ramionach dziecko. Trzymam za Was wszystkie kciuki, żeby poród był jak najkrótszy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówka2102
Lutowa Becia - ja mam termin na 20 lutego...jak na razie żadnych objawów zbliżającego się porodu:( jak to jest u Ciebie? czujesz, ze nadchodzi ten dzień?;) na kiedy masz termin? może się spotkamy na Łubiniwej;) co do pakowania torby, to na szkole rodzenia z Łubinowej położna mówiła też o butach zmiennych dla męża, jak rodzi z Tobą i o ewentualnym stroju dla niego, jeśli nie byłoby dostępnego jednorazowego w odpowiednim rozmiarze;) Położna mówiła też, żeby podkłady i pieluchy Bella mieć po 2 paczki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nawet jak nie będziecie miały znieczulenia to dacie rade :) ja 3 razy rodziłam bez i żyje :) ale powiem wam że mój 1 poród to był straszny nie dość że baba sie na mnie darła żebym była cicho bo sie darłam jak szalona( rodziłam 12 h) to jak sie dowiedziała że mam 19lat skomentowała że już wiadomo czemu sie dre że niby młoda głupia i wogule, no ale nikt mi nie pomagał praktycznie cały czas byłam sama aż do partych skurczy, więc jak sobie porównam opieke z łubinowej to o niebo lepiej, wogule to nikt mi nie powiedział o znieczuleniu byłam ciemna w tym temacie więc poszło bez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafa
ciezarowka 2102 i lutowa Becia. ja rodzilam w 2010 i 2 paczki podpasek to zdecydowanie za mało.ja teraz biore 3paczki a podkladow 7szt, najwyzej sie dokupi, bo zaraz obok szpitala jest apteka. Bephantenol fakt przydaje sie i dziala rewelacyjnie. Woda miralna konieczna, najlepiej wezcie jakas z dziubkiem bo lepiej sie pije a uwierzcie ze ciezko Wam bedzie nalewac z duzej butelki. Mysle co jeszcze bo jestem spakowana a juz nie pamietam co mam. Ładowarka tez konieczna, kocyk dla dzidziusia sie przydaje, gumka do włosów, mialam krem do pupy dla dziecka, smoczek, jak cos mi sie przypomni to dam znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi022
dziewczyny ja Wam powiem ze już sama nie wiem jak to jest z tą raną po cc, bo ja miałam cc w piątek i w niedziele (oczywiście ledwo co) ale byłam pod prysznicem i lekar, z normalnie pozwolił się wykąpać i moczyć ranę, to samo powiedziała mi mama która całe życie była położną :) i powiem więcej, nic tak nie potrafi ulżyć w bólu niż strumień prysznica skierowany na ranę:) już mineły 3 miesiące od porodu i rana pięknie się goi. Pierwszy tydzień brałam prysznic w domu a później już normalnie wylegiwałam się w wannie :) a co do kolej to też polecam sab simplex, u mnie tylko to zadziałało, żadne inne polskie odpowiedniki i powiem szczerze że drugi raz kupiłabym od razu sab simplex, bo wydałam mase pieniędzy na espumisany, bobotici, esputicony itp i teraz mi stoją w szafce bo żaden nie zadziałał. Nam poszło ok 10 buteleczek sab simplexu no ale mała miała kolki od 2 tygodnia życia niestety, ale co najważniejsze, kolki minęły wraz z ukończeniem 3 miesiąca :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutowa Becia
ciężarówka2102:-) ja mam termin na 19 lutego, ale moja mała jest ułożona pośladkowo więc mam zaplanowane cc na 16 lutego. Może nawet wcześniej bo łożysko już dojrzewa, okaże się na usg 3 lutego:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dziś po wizycie na Łubinowe. Tło jak w markecie. Niby 30 tydz.,ale z USG 34,a z długości kości udowej 35 tydz. Malutka waży ponad 2 kg i termin z 13.04 OM , z USG 5.04, dziś przesunięty na 30.03. Następna wizyta 29.02, zobaczymy czy malutka nadal tak przybiera na wadze i zobaczymy co dalej. Byle do wiosny. Dziś w nocy do -21:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×