PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Mój synuś na ostatniej wizycie tj. w 28 tygodniu 1150, więc Ewa bardzo podobnie :) Ja następną wizyte mam 23 listopada (32 tydzień) Ewa a do jakiego lekarza chodzisz?

Sorry teraz doczytałam,że doktor Juraszek :P

Dziewczyny ja w sumie na początku dużo nie przybierałam, bo na początku ciąży do sierpnia, czyli 18/19tydzień miałam tylko 3kg więcej, potem zaczęły się zaparcia i w miesiąc przybrałam kolejne 3 :/ No a Mały też nie zapowiada się na takiego Małego. Ja mam wizytę za tydzień, ale myślę, że będzie mieć już ok 2kg, "czuję" to po Jego ruchach i wypychaniu się, a mnie skóra tak boli, że aż łzy czasami lecą, no ale muszę wytrzymać. Co do czkawki, to mój Synuś też ma raz, dwa razy dziennie :-)

Chodzę na wizyty do dr Juraszka w provicie. Jak dla mnie świetny specjalista, dzięki któremu jestem w ciąży. Widzę, że twój dzidzia też duży, niech rosną te nasze skarby bo im większy bobas tym lepiej (oczywiście bez przesady :-) )

Ja chodzę do dr Kozy. A Synuś w 26/27tc miał 1100g.

no mam nadzieje ze którąś z was spotkam u mnie narazie cały czas potwierdza sie ten 4 styczeń i ma to sie nastawiam bo na wcześniejszy nie jestem gotowa:) ja przytyłam 10kg jestem w 32 tc wedł miesiączki jem wszystko

Ja mam termin ruchomy. Na karcie ciąży mam 14 styczeń, a co wizyta to pokazuje wcześniejsze terminy... Kiedyś tam był 10, potem 8, a ostatnio już był 5 styczeń. Lekarz powiedział, że mąż ma być gotowy do wyjazdu już od Świąt, więc chcę się z wyprawką uporać najpóźniej do połowy grudnia.

ja przytylam w sumie 11kg z czego maluszek ma okolo 3kg. w pierwszej ciazy przytylam cos 17 a corke urodzilam 3kg tylko ze ja normalnie przed ciaza waze niecale 45 wiec niby duzo przytylam a jak przyszlo co do czego to szybko zlecialo az troche zalowalam..:) ile po terminie biora na odzial i wywoluja na lubinowej? wie ktoras?

a co do czkawek to mała ma bardzo często też jakoś 2-3 razy dziennie w 30 tyg ważyła 1300g też chodze do Kozy

Ja teraz jak będę mieć wizytę to będę miała 31/32 tydzień ciąży. Jestem też ciekawa jak tam moja szyjka się spisuje. Bo ja niestety po pierwszym poronieniu miałam zabieg łyżeczkowania i słyszałam, że szyjki później "robią numery", lubią się skracać i w ogóle... Ale mam nadzieję, że będzie ok :)

asia Sprawdź sobie emolium na stronie sieci aptek dbam i zdrowie- są w tym miesiącu w promocji i na początek tak jak dziewczyny pisały wystarczy emulsja do kąpieli i do nawiżania ciała. Moja córka po jonsonie dostała wysypki na całym ciele i przerzuciłam się na emolium, który używałam przez ok 5 miesięcy- polecam.

Asia ja też miałam łyżeczkowanie z resztą robione na Łubinowej przez dr Dynie-Kiesler. Ostatnio szyjka była ok i mam nadzieję, że tak zostanie. Kurcze niby od 36 tygodnia wszystko się może zdarzyć... Nie chciałabym rodzić w Nowy Rok albo zaraz przed sylwkiem :/ co do bóli, to mnie czasami łapie rwa kulszowa i trwa to 1, 2 minuty w lewym bidorze, dzieje sie tak kiedy za długo jestem bez ruchu, mały tego nie lubi i wtedy uciska mi na nerw, bo się wierci. Muszę wtedy się szybko na bok położyć i puszcza, ale jest to taki ból, że wyje normalnie. Tak to biodra troche mnie tak szypią :? Do tej pory żadnego rozstępu, a brzuch naprawdę spory, nie chcę żeby się pojawiły, więc musze naprawde już pilnować tej wagi. Tak to jakoś grubo nie wyglądam, wiadomo cyce wiuększe troche uda i tyłek i ramiona, taka okrąglejsza jestem, ale nie jest tragicznie. Wszyscy mówią, że po buzi nic się nie zmieniłam i ja też jestem zadowolona, włosy gęste lśnią i ładne paznokcie. Co do jakiś objawów to teraz czuje się częściej zmęczona muszę spać 9 a czasami 10 h, bo inaczej jest kiepsko :/ Co do znieczulenia wracając do tematu to położna mówiła jeszcze, że niektóre kobiety naprawdę świetnie sobie radzą, współpracują, bardzo dobrze oddychają i niektóre jej zdaniem nie powinny brać znieczulenia. Ja osobiście po wczorańszym wykładzie o ZZO uważam i oczywiście nie mówie nie, że zobacze czy wezme czy nie ZZO, obawiaj się jednak, że skoro łapie mnie rwa od 27 tygodnia, to mogę mieć krzyżowe bóle i wtedy może być kiepsko no ale zobaczymy... Na pewno nie biorę pokoju o podwyższonym standardzie i położnej tylko dla mnie, za to kupie chyba ten żel (na allegro za 150 zł można dostać) i mąż się zastanawia nad zestawem do pobory krwi pempowinowej. Powiem wam, że oni tam wcale na Łubinowej nie namawiają na nic. Ta położona, która prowadzi zajęcia, przedstawiając opcje poborku krwi pępowinowej, powiedziała, że ona nie odradza ani nie poleca, nie wie co by zrobiła rodząc teraz. Ja bym tej decyzji w sumie chyba nie podjęła, bo nie mam aż na tyle kasy,ale mąż widze, że rozważa taką opcję, więc skoro on uważa, że te pieniądze to dobrea inwestycja, to ok. Zobaczymy.

Hej kochane :) sie rozkrecilo..!! Po dzisiejszej wizycie u gina usg pokazalo termin 12 listopada, zobaczymy... To moja pierwsza ciaza :) przytylam 8kg maluszek wazy 3300kg ale usg czesto sie myli. Do szpitala zabieram glownie pajacyki plus 2 body z dl.rek, skarpeteczki 2 czapeczki i smok musi byc jak by maluch mial zoltaczke to daja go pod lampy i podobno musi miec smoka uspokajajacego dla siebie chyba spakowane mam wszystko co potrzebne ale okaze sie na miejscu ;)

ddor a wedlug om na kiedy ci termin wypada?

Czytalyscie sklad tego zelu co niby ulatwia porod?? Podobno ma dwie gestoci ale to nic innego jak zwykly zel nawilzajacy :) od kilku dni szamam kapsulki z wiesiolka do naparu z malin nie mam cos przekonania.

Z okresiku 7 listopada ale jakos nic nie czuje...szyjka miekka i zero rozwarcia ehh

Ja jestem po rozmowie z moim gin na temat zzo. Ogólnie powiedział, że nie poleca ani nie odradza, to indywidualna sprawa każdej kobiety ale jak jest podane za szybko (przy małym rozwarciu szyjki i bez wyczuwalnych silnych skurczy) może opóźnić poród a nawet zakończenie porodu cc. Dodał, że to zależy ode mnie a szczególnie od mojej współpracy z położną, on mnie na wszelki wypadek przygotuje do zzo czyli zleci badania i umówi na wizytę do anestezjologa. Na razie o tym nie myślę i jak mi się uda to może obejdzie się bez zzo, zobaczymy.

Moj maluszek tez ma czeste czkawki 2 razy dziennie to standard! :)

Witam!! Nasz Wojtuś rośnie w oczach, aż samą radość nam to przynosi. Serce się kraje, że po macierzyńskim trzeba wrócić do pracy :( Odnośnie macierzyńskiego mam sprawe - czy orietuje się któraś z Was czy wejdzie w życie to, że macierzyński ma być do roku czasu?? Jeśli tak to kogo to ma objąć??

Jeśli chodzi i ból to jestem mega cykora! ale w przypadku porodu wiem, że muszę to dla być opanowana bo wszystko co robimy to dla naszego malucha, który też pewnie nie wie co się z nim dzieje! najważniejsze skupić się na porodzie żeby nie było żadnych komplikacji i współpracować z położną. Jeśli dostane zniecz. zoo będę z pewnością bardziej spokojna co do krocza mogę być nacięta byle nie pęknąć no a jeśli będzie wymagana cesarka no cóż - NAJWAŻNIEJSZY JEST NASZ MALUSZEK! :) Może na prawdę nie będzie tak źle :) Laski polecam wam wydrukujcie sobie na str. Łubinowej - PLAN PORODU i wypełnijcie wcześniej, nawet częściowo ja już to zrobiłam. A co do zabrania dla siebie to nie zapomnijcie o wodzie z dziubkiem, czymś do przekąszenia koleżance sporo dał lizak chupa chups i napój izotoniczny 2godz. po porodzie wypiła i czuła się świetnie!!! ;)

15listopad Coś mi się wydaje, że na Łubinowej możemy się spotkać :) TEŻ JESTEM CIEKAWA: Ile po terminie wywołują poród ???

Misiagesia jestem na 80% pewna, że obejmie to osoby, które zajdą w ciąże począwszy od 1 go stycznia 2013. Dziewczyny a orientujecie się co potrzebne jest do becikowego? I w ogóle jak jest z wolnym dla męża z tytułu urodzenia dziecka? Jak wygląda sprawa z peselem i zarejestrowaniem malucha?

do becikowegopotzrebny jest akt urodzenia dziecka i zaświadczenie od lekarza ze jestsie w ciazy pod opieką lekarza od "nie pozniej niż 10 tygodnia" na łubiowej na recepcji mają gotowe druki. Pesel nadaje urzad miasta w Katowicach bo tam rodzicie i przesyła do dwóch tygodni do UM gdzie mieszkacie i jestescie zameldowane.

www.dianatal.eu Na stronie producenta nie ma nawet składu żelu :) ciekawe dlaczego ;) Myśle, że taki sam efekt daje masowanie krocza oliwką z olejkiem migdałowym ewentualnie zwykły żel intymny - nawilżający, zresztą nigdy nie wiadomo jak będzie przebiegał nasz poród...ale jeśli ten żel ma komuś pomóc psychicznie to OK. :)

Z tego co ja się orientuje to becikowe (czyli jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka)od nowego roku przysługuje jeżeli dochód na członka rodziny nie przekracza 1922 netto, trzeba mieć akt urodzenia, zaświadczenie że pozostawało się pod opieką lekarską do 10 tyg ciąży, zaświadczenie o zarobkach z roku poprzedzającego i oczywiści dowód osobisty. Z tego co mój mąż orientował się w pracy d w 2013 nadal jest 2 tygodnie tacierzyńskiego plus dwa dni okolicznościowego, można jeszcze wziąć opiekę na żonę po porodzie 2 tygodnie ale jest 80% płatna. Sa plany wydłużenia tacierzyńskiego do 8 tygodni ale czy ta zmiana wchodzi w życie w 2013 to nie wiem. Pesel zgłaszasz w urzędzie miasta już po zarejestrowaniu dziecka w urzędzie stanu cywilnego. Ja ostatnio znalazłam w necie całą listę spraw do załatwienia po porodzie krok po kroku tylko już nie pamiętam gdzie, a mąż mówił żeby mu wydrukować :-) poszukam i jak znajdę to wkleję.

DO STYCZNIÓWEK ORAZ PRZYSZŁYCH MAMUSIEK Polecam każdej zapisać się do szkoły rodzenia nawet jakiejkolwiek - mega dużo info. o maluchu, wyprawce, pielęgnacji jak i o formalnościach po porodzie i wiele by wymieniać na prawde warto :) ja po szkole poczułam się o wiele pewniej!!!

Rejestracja dziecka po porodzie itp. http://dlanoworodka.pl/akt_urodzenia/

link do list z formalnościami po porodzie http://forum.styl.fm/formalnosci-po-urodzeniu-dziecka.t72770.htm

link z bardziej aktualnymi informacjami http://magazyn.netmama.pl/niemowle/polog/formalnosci-po-porodzie-18318/

Dzięki dziewczyny za info :) Co do szkoły rodzenia, to też uważam, że nie istotne jaka szkoła,ale zawsze przydatna. Ja zapisałam się na Łubinową, bo mieszkam tu od 2 lat na Śląsku (jestem z Cz-wy) i nie bardzo znam "teren" Poza tym ja jak ja ale zależy mi żeby mój mąż si e porządnie osłuchał, bo on to w ogóle jest zielony i aż się boje jak to będzie :] Zawsze lepiej jak położna mu przekaże niż ja mu coś powiem, a on mi zarzuci, że nie mam racji :P Tak jak ostatnio coś walną typu, że coś gdzieś słyszał, że dziecka się teraz codziennie nie kąpie :/ ręce mi opadły i taki to usłyszy, powtórzy i co :P