Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość 15listopad
ja sie zastanawialam nad oddaniem krwi pepowinowej ale jako "dawca" nie do przechowywania tylko ze nie wiem gdzie sie dowiadywac na ten temat i chyba na łubinowej pobieraja tylko dla prywatnego uzytku.. ale jak ktos wie cos wiecej na ten temat to tez sie chetnie dowiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15listopad
ja sie zastanawialam nad oddaniem krwi pepowinowej ale jako "dawca" nie do przechowywania tylko ze nie wiem gdzie sie dowiadywac na ten temat i chyba na łubinowej pobieraja tylko dla prywatnego uzytku.. ale jak ktos wie cos wiecej na ten temat to tez sie chetnie dowiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Dziewczyny jakich kosmetyków używacie, albo będziecie używać dla maluchów? tzn. jakiej firmy? Zastanawiam się nad Hippem a Mustelą, z tym, że mustela dosyć droga... ale może wydajna jest? Chciałam korzystać z produktów nivei ale w większości dozwolone powyżej 1 go miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Na poczatku wizyty mialam raz w miesiacu czy co 3tyg.potem kolo 7 mies. Pod koniec co 2tyg. Za kazdym razem bad.ginekologiczne plus usg w tym 4D i focia malenstwa w prezencie :) taa tez mnie to wku*wia! Porod to piekna sprawa bez znieczulenia! Wedl.niego szalony!! Jak mi przeszkodzi w zoo w poniedzialek o ile cos tam sie rozkreci to nie recze za siebie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Na poczatyku dla noworodku przez pierwsze 2mies.albo chociaz miesiac lepiej uzywac kosmetykow aptecznych zakupilam na start kilka emolientow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Też się zastanawiam nad pobraniem krwi pępowinowej... właśnie czy to ma sens tez chyba nie wszystko da się leczyć, sama nie wiem... jako dawca zgodziła bym się pewnie ale nie wiem czy może nie zrobić tego dla swojego maluszka. Jak na razie dygam przed poniedziałkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ddor spokojnie w poniedziałek będziesz miała panią Bożenkę i dr.Jędrzejko , chociaż nie wiem jak on z tym znieczuleniem cie potraktuje . Dla mnie to jest jego wielki minus, poród wspaniały z bólami ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Witaj canndy :) Ciekawa jestem jaka zmiana będzie w poniedziałek ta p. Bożenka jakaś fajna??? :) chyba tak skoro piszesz ;) O znieczuleniu mam nadzieje, że nie będzie za mnie decydował bo źle się to dla niego skończy bez sensu by to było jak by robił wszystko jak on uważa chyba tam będzie miał dyżur jeszcze inny lekarz ilu dr. jest na zmianie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
zastanawiam się kogo tam unikać???? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciwników znieczulenia przede wszystkim :) Bierzesz ze sobą poduszkę i kocyk dla siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Poduszka i kocyk? Hmm..a powinnam? W sumie moge zabrac wszystko bo na Lubinowa zawoze sie sama!! Moj facet jest na kontrakcie i wraca za 7dni...coz tak wyszlo ale dam rade mysle, przy samym porodzie faceta nie potrzebuje. Dianatal zakupie na miejscu mysle tez nad tym pokoikiem jedynka ale to sie okarze na miejscu, mam neta w tel.jak bede na silach o ile nie wroce z brzuszkiem do domu to zdam relacje jak bede na silach :) boje sie ze wpadne w panike!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na twoim miejscu to zamiast pokoju jedynki opłaciłabym sobie położną cena podobna a ona ci pomoże dużo aha i o znieczuleniu ona wtedy decyduje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do krwi pępowinowej to ja pobierałam Darkowi i drugiemu tez zafunduje. Powod dosyc taki dziwny jak dla niektórych, bo niekoniecznie wierze, że na chwilę obecną jesteśmy w stanie z nią wiele zrobić...może za kilka/kilkanaście lat to wykorzystanie będzie bardziej efektywne, ale wcale nie musi. Natomiast jeśli moje dziecię by zachorowało to chciałabym mieć przekonanie, że zrobiłam wszystko co możliwe, żeby mu pomóc. A całe pobranie i zamrożenie kosztuje tyle co nowy telewizor... Kupiłam tańszy wózek, nowego telewizora nie kupiłam ale jakby co to krew jest. Mam nadzieję, że się jednak nie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Nie mam przekonania co do poloznej ona przybiega na sama akcje porodowa i znika nie jest non toper zreszta nie ukrywam biore kase jak by co nie ukrywajmy ze do kieszonki na czysto najlepiej, zreszta zobacze jak mnie beda traktowac itp.moze jedzrzejko tam najbardziej bedzie rzadzil oby nie tak rzebym chciala stamtad uciekac spowrotem do domu! :) wtedy wroce w inny dzien.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Magart a opłata za przechowanie jaka jest? Tzn miesięcznie jaka to kwota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ddor moja przyjaciółka rodziła z opłaconą położną na łubinowej, jak tylko się zaczęło miała do niej zadzwonić. I tak o 5 nad ranem się stało, zadzwoniła położna nie miała wtedy dyżuru , przyjechała przed nią pierwsza. Cały czas była przy niej, pomagała, masowała uspakajała, przynosiła wodę, przytrzymywała podczas skakania na piłce. Jak tylko nie była w stanie znieść bólu zadzwoniła po Panią anestezjolog i znieczulenie podano w moment. Jej pomoc i wiedza przyczyniła się do szybkiego rozwarcia. Po całej akcji była jeszcze z nią, pomagała przy dziecku i nie odstępowała na krok. Przyjaciółka mówi,ze gdyby nie ona nie dałaby rady sama, jej wsparcie i pomoc były bezcenne. Rodziła z z jakaś Panią Kasią z tego co się orientuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
No to super :) a co jesli porod konczy sie cesarka?? Zel dianatal tez jak by co zakupie u nich na miejscu nigdy nie ma pewnosci ze cc nie bedzie o to mi tylko chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Mysle, ze nie jednej poloznej jak sie zaproponuje prezencik bedzie chetna pomoc..a morze to jedrzejko bedzie mial wiecej do powiedzenia tez jest poloznikiem wiec na prawde sama juz nie wiem czego sie spodziewac w poniedzioalek o 9 sie wybieram tak jak umowilam sie z dr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
misiagesia jak bedziesz miala jakis info z lubinowej czy sa kolejki itp. Daj znac bede wdzieczna.. :) canndy wazne zebyc miala komfort psychiczny to najwazniejsze :) bedzie dobrze w sumie wszystko juz masz pozalatwiane teraz tylko dobrze sie nastawic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
styczniowka Oplaty sa bardzo rozne w zaleznosci od tego jaki okres oplacasz. Nie pamietam jakie, bo zajmuje sie tym moj Maz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do ddor
jeszcze was podczytuje i wiecie co, dużo czytałam na temat tej krwi pępowinowej i jest to jak dla mnie bez sensu. Czytałam wypowiedz pewnego profesora.Tak naprawdę ta krew owszem pomoże ale najbardziej rodzeństwu tego dziecka od którego była pobrana - ja nie wiem czy bede mieć wiecej dzieci to po pierwsze po drugie krew przechowywana jest chyba 18 lat jesli moje dziecko zachoruje w wieku 22 lat z tej krwi nie bedzie miało możliwości skorzystać i co najważniejsze nie jest wiadomo czy ta krew nie przyniesie więcej szkody niz pożytku.Dodatkowo pobranej krwi nie starczy dla osoby powyżej 30kg. Nie da się stwierdzić czy jest ona onkologicznie czysta jest ogromne prawdopodobieństwo tego ze ta krew już posiada onkogeny i wtedy jeśli dziecko jest chore podajemy mu jego krew która powinna go uratować a zabija go. Poszperajcie w necie i dobrze się zastanówcie. To jest zwyczajny marketing i naciaganie. cytat ze strony http://www.babyboom.pl/ciaza/zdrowie/banki_krwi_prawdy_i_mity.html Po drugie niewiele się mówi o tym, że liczba komórek macierzystych w jednostce krwi pępowinowej pochodzącej od noworodka jest niewystarczająca, aby można było wykonać przeszczep u osoby dorosłej- standardowo po porodzie udaje się pobrać do 100 mililitrów krwi, co jest ilością wystarczającą na przeszczep dla osoby o maksymalnej wadze 30 kg. Po trzecie, nie mówi się też, że krew pępowinowa może wyleczyć chorego na białaczkę, ale dotyczy to wyłącznie krwi pobranej od innego dziecka (w krwi pępowinowej dziecka chorego mogą znaleźć się komórki, które same mogą inicjować proces nowotworowy; Dodatkowo przeszczep pochodzący od innego dziecka, nie dość, że jest źródłem zdrowych komórek krwi, to dodatkowo wywiera efekt leczniczy; Nigdzie na świecie nie było do tej pory ani jednego przypadku białaczki wyleczonej za pomocą przeszczepienia własnej krwi pępowinowej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że juz pytałam ale nie pamiętam czy ktos odpowiedział, zakręcona jestem a dzis szykowałam ciuszki do torby. Co pakujecie dla malucha? Ja mam 3 pary śpiochów, 3 pary kaftaników/koszulek do tego, chce wziąć 3 pary bodów ale nie wiem czy długi krótki rękaw, czapeczki i skarpety też? Bo nie ma na liście. Oj panikuje. w piątek mam wizytę i nie mogę się doczekać. A na takiej przedporodowej robią usg, wiecie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola ja na każdej wizycie mam usg a chodzę do lekarza z Łubinowej, więc myślę ,że do któregokolwiek z lekarzy od nich trafisz będziesz miała 4D usg :) Ddor powodzenia w poniedziałek , daj znać co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15listopad
wiola_130 mozesz soie wziac awaryjnie jakas czapeczke i skarpetki duzo miejsca to nie zajmuje... ja spakowalam body z dlugim rekawem jakos nawet nie pomyslalam o krotkim ale chociaz jedno se wezme tez z krotkim. kuzynka rodzila w maju i powiedziala ze bylo bardzo cieplo w szpitalu ze dzieci w samych bodach lezaly ale nie wiem jak to jest w zimie.. ja mam wizyte w czwartek z tego co mi lekarz mowil to wszystko sprawdza zeby wiedziec czy czekac czy cos zaczac dzialac.. wiec usg pewnie tez zrobi. do jakiego ty chodzisz? ja mam nadzieje ze nie dotrzymam do tej wizyty no ale zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja idę do nich na jedną wizytę bo nie uczęszczam do lekarzy stamtąd więc nie wiem jak z tym usg, ale jakby zrobili i to jeszcze 4D to cudownie :D Właśnie wszyscy tak mówią że jest bardzo ciepło na oddziałach i juz sama nie wiem, pewnie zapobiegawczo wezmę po trochu wszystkiego, nawet pajaca chyba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Ja mam spakowane 3pajacyki rozm.56 i 62, 2 body dl.rekaw plus 1 krotki 2 p.skarpeteczek, 2 czapeczki, to na lapki :) x1 moze sie przydac, 2 pieluchy tetrowe, mini sliniaczek do karmienia, smoczek uspok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15listopad
wiola_130 to tak jak ja w 35tc mialam wizyte miala byc tylko jedna ale jak do terminu nie urodze to musze isc na nastepna podobno wtedy ostatnia platna:) ddor ja mam praktycznie to samo spawane tylko do tego wzielam laktator bo przy corce bardzo mi by mi sie przydal a nie mialam no i butelke bo czasem sa jakies klopoty przy karmieniu wiec wole miec jakbym musiala modyfikowanym karmic bo corce te jednorazowe nie podchodzily wogole na szczescie tylko raz sprobowala modyfikowanego po porodzie a potem juz poradzila sobie z piersia:) w sumie to modyfikowane jej chcialam wcisnac na chama bo nie mialam jeszcze pokarmu i mslalam ze jej nie wystarcza ale na szczescie nie chciala i potem juz nawał mialam i było z gorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
15listopad tez dumam nad laktatorem..ale ja ogólnie nie jestem do końca przekonana co do karmienia piersią nadal nie wiem czy chce może to wyda wam się dziwne ale tak już mam.. Tam mają mini buteleczki z pokarmem, dokarmiają położna mnie ostatnio poinformowała, maja 3 rodz. mleka. Zabiore 1 buteleczke 125ml tommi tippi :) A JAK SIĘ CZUJESZ??? :) Mleko modyfikowane dzieciaczki wolą bo jest słodsze - małe cwaniaki ;) Mam przeczucie, że Jędrzejko jutro się mną trochę pobawi i pewnie odeśle do domu na dalszy rozwój akcji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15listopad
ddor czuje sie dobrze:) wszystko fajnie tylko juz siedziec nie umiem bo maly tak mi pod zebrami siedzi ciagle ze bym musiala ciagle lezec albo stac.. i ruchy tez mam inne niz wczesniej ale wszyscy mi mowia ze to przez to ze ma malo miejsca:) nonic nie pomaga zeby "przyspieszyc":P hehe no ja chcialam karmic piersia ale gdy karmilam nie bylo to dla mnie takie cudowne jak wszyscy mowili nie zeby bolalo czy cos ale po prostu jakos tak niezbyt sie czulam ale karmilam corke 3 miesiace i teraz zrobie tak samo. moim zdaniem wystarczylo.. no i w sumie na samym poczatku corka nie chciala modyfikowanego wystarczalo jej kilka kropelek siary na poczatek.. ja mysle co by tu zrobic zeby namowic lekarza na wywolanie od razu jak pojde zeby nie czekac i jezdzic daremnie na to ktg ale nie wiem co wymyslic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×