Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość ddor
- żółtaczka, poziom biliurbiny - badanie słuchu - test z pięty w 2 dobie życia noworodka, pozwana na wczesne wykrycie chorób metabolicznych - badanie stawów pod katem dysplazji - ustalenie grupy krwi dziecka - szczepienia w I dobie życia (BCG i Wzw B) Nie wiem czy czegoś czasem nie przeoczyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Pani Sabina Piasecka również prowadzi razem z Panią Ewą szkołe rodzenia, właśnie z nią mam w piątek zajecia, jeszcze nie miałam okazji poznać. Ja się będę domagać zbadania bilirbiny, a jak nie będą chcieli, to zapytam czy mogę zapłacić, albo sama pojdę na pobranie krwi do prywatnego labolatorium. W ogóle to chciałabym i tak iść do swojego pediatry z małym po porodzie. Dziewczyny a jak to jest chodzi się do pediatry, czy neonatologa czy pediatra jest też neonatologiem? To są pokrewne dziedziny czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
15listopad Będzie dobrze :) musimy pozytywnie się nastawić to bardzo ważne ale pewnie jak poczuje pierwsze skurcze to oszaleje...ciężko powiedzieć jak się zachowam i jak przyjmę całą resztę! Na Łubinowej cudów się nie spodziewam..mimo wszystko na tym forum 80% to opinie pozytywne - zobaczymy jaką ja wystawie po...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Mnie mogą wbijać 100 igieł ważne żebym miała zoo jeśli o nie poproszę.. Na Łubinowej mają jakieś inne znieczulenia?? gaz czy cóś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilirubine dziś już wszedzie
Sprawdza się gdy dziecko ma ewidentne slady zoltaczki. Jeśli jej nie ma to się jej nie bada. Prawda jest że zoltaczka często pojawia soe po 3 dobie i po to jesst tzw patronaz żeby to wychwycic. Ja rodzilam w 2011 r na lubinowej i wypuszczenie nas do domu zalezalo wlasnie od zoltaczki więc wiem że to kontroluja. Zostalam podczas wypisu poinformowana o tym że zoltaczka może się rozwinac i nalezy to kontrolowac - nic się zlego nie dzialo. Kto prowadzil Twoja ciaze? Dlaczego nie zglosilas swojemu ginekologowi prowadzacemu tych "niedogodnosci"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juz w marcu!
co do badan:grupy krwi nie okresla sie zaraz po urodzeniu dziecka,poniewaz ksztaltuje sie ona do ok 6miesiaca zycia dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Na Łubinowej jest TENS i czopki przeciwbólowe no i zoo o reszcie mi nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Korzystała któraś z TENS na Łubinowej ??? a te czopki co niby dają? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkowi określili grupę krwi na Łubinowej, ale wiem, że powinno się powtórzyć to badanie żeby był wiarygodny wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu 113 Rodziłam na łubinowej na początku września, leżałam od 3-9 września, więc niezbyt krótko. Urodziłam 5.09. W drugiej dobie TO JA zauważyłam że mój mały ma coś żółtawą skórę. Popytałam lekarzy i pielęgniarek. I uspokojono mnie. 95%dzieci ma podwyższoną bilirubinę. Nas też wypisano z żółtaczką, z tym, że poinformowano,że gdyby dziecko zaczęło być bardziej senne,marudne i nie chciało jeść to wtedy mamy jechać do szpitala, ale w razie czego mamy dzwonić. I prawda jest taka, że z 95% tych dzieci z żółtaczką 5% wraca do szpitala. Dużo zależy od tego jak matka obserwuje swą pociechę (nie osądzam tutaj broń boże że matka nie poświęca uwagi swojej dzidzi). Koleżanka która tydzień po mnie rodziła nie została puszczona ze szpitala, przytrzymali ją i dzidzie dzień bo mała była naświetlana, więc nie do końca jest tak jak piszesz. Nie każdego puszczają. Są przypadki że wychodzisz ze szpitala i nie widać że maleństwu coś jest, po kilku dniach wyjść może. Ponadto wiedz że Łubinowa jest szpitalem z 1 stopniem referencyjności, nie mają oiomu dla dzieci ani dla matki-ten mają kliniki (3 stopień referencyjności) a ma ją Ligota. Poza tym jeśli porządnie obejrzysz stronę to sporo ciekawych informacji się dowiesz. Łubinowa ma podpisaną umowę z Ligotą, że jakby przydarzyły się jakieś nieksiążkowe przypadki to przewożą do Ligoty. Słyszałam o kilku takich przypadkach. Ja byłam zmuszona dowiedzieć się więcej na temat szpitala na Łubinowej, bo mój przypadek nie do końca był jasny (jak wrócisz się kilkadziesiąt stron wstecz to opisywałam co jest nie halo z moim zdrowiem) i z powodu tego 1 stopnia referencyjności zastanawialiśmy się z mężem czy ryzykować (bo mój poród nie musiał być fizjologiczny - 1 stopień referencyjności to m.in. przyjmowanie takich porodów) bo wielu lekarzy mówiło żeby się zastanowić i czy chcemy ryzykować. Ale nie żałujemy ani troche - po moich wizytach w różnych szpitalach - tam czułam się jak w domu a nie jak w typowym polskim szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy trzeba jeszcze jechać na jakieś badania do nich? Ja jestem z innego miasta i chciałabym tam rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Ddor dzięki za listę, a te czopki to zwykłe przeciwbólowe niestety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny cały czas o was czytam i ciesze sie ze pojawiły sie dziewczyny które rodza w styczniu. Duzo przydatnych informacji dostałam jeden link i chicalam wam go pokazac. jest to link o prawach kobiet w ciazy i rodzacych. poczytajcie mam nadzieje ze wam sie przyda. http://dzielnicarodzica.pl/18007/18/artykuly/ciaza_i_porod/porod/Twoje_prawa_w_czasie_porodu?cid=268024

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znalazłam informacje że robią bilirubinę, jeżeli jest podejrzenie żółtaczki generalnie takie obowiązkowe badanie to chyba tylko ten słuch, a reszta jeżeli są wskazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia113
Do misiagesia: Rozumiem, ale problem jest tego typu, że u mojej córki stwierdzono żóltaczke na Łubinowej już w pierwszym dniu. Przynajmniej tak wynika z ksiażeczki zdrowia, którą szpital wydał. Nikt mnie o tym nie poinformował, a ja sama patrząc na dziecko (jako mama po raz pierwszy) tego też nie wychwyciłam, zwłaszca że córka zażólcona była od samego początku. Być może gdyby dostała żółtaczki w drugi bądź trzeci dzien to zauważyłabym zmianę karnacji, a tak jako niedoświadczona mama nie byłam w stanie zauwazyć że coś jest nie tak. Kiedy maz podjechał do kliniki i się zapytał, dlaczego nie wykonano badan bilirubiny skoro mała miała stwierdzoną zółtaczkę, to usłyszał, ze nie zawsze jest taka potrzeba i przeciez w ksiązeczce wypisano zalecenie, ze w przypadku pogłebienia się żółtaczki mamy udac się do pediatry. TYLKO CZy TAK CIĘŻKO była nam o tym powiedzieć podczas pobytu w szpitalu? Gdybym o tym wiedziała to przede wszystkim zażądałabym zrobienia badan w dniu wypisu, gdyż mam takie prawo i szpital musi je wykonać. Być może to pomogłoby mi uniknąć męki jezdżenia z parodniowym dzieckiem od szpitala do szpitala, gdyż pomimo skierowania nigdzie nie chcieli nas przyjać ponieważ koniec roku i prawie nigdzie nie ma już kontraktów. Dwa szpitale w Tychach odmówiły, przekierowały do Świętochłowic, gdzie tez nie było miejsc, w końcu wylądowaliśmy na Ligocie, gdzie po 6! godzinach na Izbie Przyjęc mała w stanie już cięzkim została położona na Intensywnej Terapii. Także kontrolujcie to dziewczyny, nie dajcie się wypisać bez zarobienie wszystkich badań, a przede wszystkim zanim pokwitujecie odbiór wypisu, przewertujcie dokładnie książeczkę zdowia malucha, gdyż może się okazać że personael zapomniał o czymś Wam powiedzieć. Jesli chodzi o lekarza prowadzacego, to miałam swojego na Tychach. a na łubinowej odbyłam dwie wizyty u doktora Ślęczki bodajże + jedna konsultacja anestozjologiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia78
dziewczyny ja rodziłam córkę w szpitalu miejskim w Chorzowie miala robione badania na poziom bilirubiny było ok ale ponieważ zostalam dzeń dlużej na moją prośbę bo mąż byl w delegacji zółtaczka pojawiła sie w 4 dobie i to na granicy transfuzji! trzy dni mała leżała pod lampami , więc gdybym normalnie w terminie wyszla do domu to mimo robionych badan wcześniej przeszłabym drogę jak Gosia, podstawą więc jest obserwacja dziecka bo poziom bilirubiny w trzeciej dobie moze byc inny niż w czwartej i kolejnej, też planuje poród na lubinowej termin na luty mam także jestem z wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Ciekawe czy te czopale coś dają, hmm.. Myślę, że warto też zapoznać się z regulaminem oraz prawami i obowiązkami pacjenta na Łubinowej jak wypełnienie planu porodu przed przybyciem do szpitala tez może sporo nam ułatwić to wszystko jest na ich stronie a i nawet regulamin odwiedzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam jeszcze pytanie odnośnie wyprawki. Czy zabieracie ze sobą pieluchy tetrowe? Bo ja mam taki zamiar, jak będę karmić piersią to wydaje mi się, że się przydadzą... Co myślicie? I zastanawiam się nad tymi cienkimi czapeczkami dla Małego, skoro tam tak grzeją a to będzie grudzień, albo styczeń to nie wiem czy jest sens je brać... Wy zabieracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15listopad
asia1004 ja pieluszki tetrowe biore bo napewno sie przydaja, czy polozyc na przewijak czy do odbicia jak bedziesz dziecko nosila jakby sie ulalo..itd:) moim zdaniem sa bardzo pomocne:) a odnosnie czapeczek, ja awaryjnie biore, roznie to bywa a duzo miejsca nie zajmuja wiec wydaje mi sie ze lepiej miec niz potem zalowac:) ddor i co zaczyna ci sie cos dziac? kiedy na szpital masz jechac? ja zaczynam delikatne skurcze odczuwac, niestety bardzo delikatne.. hehe ale zostal mi tydzien wiec jest szansa ze nie trzeba bedzie wywolywac:) co ci lekarz powiedzial na wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny a mnie sie przeczepiła infekcja oskrzeli mam nawet antybiotyk Duomox ale strasznie kaszle i nie moge oddychac naczytałam sie w necie że kaszel moze wywolac przedwczesny poród i cała jestem w strachu słyszałyście cos o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Ivii niestety to prawda ja w 24 tygodniu przez 3 tygodnie byłam chora, tzn 2 tygodniowy katar i tydzień kaszlu, myślałam, że samo mi przejdzie jak wyleże itp, ale katar cały czas spływał do gardła i lekarz powiedział, że kaszel nie jest bezpieczny, bo mięśnie brzucha i tym samym macicy się napinają i też brałam antybiotyk. Całe szczęście przeszło. Czasami naprawdę lepszy antybityk. Głowa do góry Ivii, a z oskrzelami nie ma żartów. Szybciutko Ci przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 listopad
Czesc dziewczyny :) zagladam tu odkąd wiem że będę rodziła na łubinowej i kiedys już cos tutaj pisałam. 15listopad i ddor jest duża szansa, że sie z którąś z was spotkam na porodówce :) Mam termin na 13go, choć dr Wieczorek (bo on prowadzi moją ciążę) zapewniał na ostatniej wizycie, że do terminu raczej nie dotrwamy bo córcia jest duża i już dawno gotowa zeby sie urodzić..no ale jak dotąd nic sie nie dzieje ;/ a już bym chciała mieć to za soba i tulić córcie w ramionach :) Torbe już chyba ze 100 razy przepakowywałam i już kilkakrotnie lądowała w bagażniku samochodu..po czym znów trafiała do domu bo cos mi sie tam przypominało, albo cos dokupiłam..ehh chyba zaczynam już swirować, doszukuje u siebie jakichkolwiek sygnałów zbliżajacego się porodu, ale za wiele sie nie dzieje czasem tylko w prawej pachwinie czuje odretwienie przez chwilke i to wszystko nawet brzuch już mnie nie pobolewa (dwa tyg temu troche bolał)..za to córci chyba ciagle miejsca nie brakuje bo kopniaków mi nie szczędzi, przeciaga sie w najlepsze i wcale nie wyglada mi na to zeby była jakos mniej aktywna :) Jak nic sie nie wydarzy wczesniej to 12 mam sie pojawić u dr Wieczorka, wtedy powie co dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15listopad
13listopadd jest szansa ze sie spotkamy chociaz mnie na kazdej wizycie zawsze mowili ze po 20 urodze:) no ale ja tez jestem u dr wieczorka i mam przyjsc 15 jesli nie urodze. ja tez juz jestem troche przewrazliwiona nie tyle ze panikuje ale chcialabym zeby sie wreszcie zaczelo:) nawet dzis w nocy mialam sen za 12 listopada urodzilam:P hehe no ale to juz psychika.. za duzo sie mysli im blizej daty:) ja mam miec synka tym razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
Bylam dzis u gina, ciaze poriwadzi mi m.jedrzejko zaczal mi sie 40tydz. I tak i nic...szyjka miekka, skrocona bez rozwarcia skurcze na ktg byly w sumie mam je juz od 2miesiecy w poniedzialek ma dyzur na Lubinowej od rana kazal zabrac pakunki i moze cos sie wydarzy ale nic na sile jest przeciwnikiem oxy...jedynie w wyjatkowych sytuacjach az sie boje co mnie czeka...cos nie mam dzis humorku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15listopad
ddor taki chyba dzien dzis jest bo ja tez mam jakis taki nerwowy strasznie.. nie martw sie moze z polozna ci sie uda zagadac zeby cos zdzialala? pierwszy raz slysze ze lekarz jest przeciwnikiem oksy.. hheh ale trafilac nic tylko wspolczuc.. a z drugiej strony bedziesz miala naprawde naturalny porod :) najwazniejsze zebys sie teraz tym nie martwila tylko zbierala sily.. a jakie silne masz skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Dziewczyny a jak jest z lewatywą na Łubinowej? Tzn. wiem, że nie jest obowiązkowa (ja tam się i tak zdecyduje, żeby się wstydu nie najeść :P), ale chodzi mi o to czy trzeba kupić sobie jednorazowy zestaw do lewatywy samemu czy po prostu idziesz i oni Ci sami robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 listopad
Dziewczyny o 1 w nocy zaczęły mi wody odchodzic, wiec poszlam sie wykąpac, zrobić kanapki dla tatusia i spakować reszte rzeczy. o 2 zadzwoniłam na łubinową zapytac czy mam od razu przyjeżdzać, lekarz z którym rozmawiałam powiedział ze mam spokojnie czekać na regularne skurcze i jesli nic sie nie bedzie działo to rano przyjechać. Wody mi lecą własciwie cały czas po trochu (masakra ile tego juz wyleciało) no a skurcze mam co ok 8 min. Mamy do szpitala prawie 40 km wiec sie pomału zbieramy. Trzymajcie kciuki :) Relacje zdam jak tylko wrócimy do domu :) Trzymajcie się dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awbw
styczniówka co do pytania o lewatywę to ja trafiłam na Łubinową z sączącymi się wodami wieczorem ale bez skurczy, zostawili mnie już na przedporodowej i ok północy dostałam pierwszych skurczy, lewatywę zrobili mi o 5 rano. Skurcze były już dosyć silne więc było niezbyt przyjemnie, ale cieszę się, że ją miałam bo przynajmniej luz psychiczny był o tą krępującą sprawę. Urodziłam dopiero o 13.30 więc mogłoby być bez niej różnie. Teraz przy 2 porodzie gdyby przytrafiła się podobna sytuacja to poprosiłabym o lewatywę na pewno ale od razu, żeby odbyło się to przed tak mocnymi skurczami. Nie trzeba mieć swojej, mają ją w szpitalu. 13 listopad trzymam za Ciebie kciuki, mam nadzieję, że urodzisz szybciej niż ja swoje 1 dziecko (bo po Twoim opisie początek porodu miałyśmy podobny). Czekamy na wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddor
15listopad Dziś humorek już lepszy :) Nooo oxy...u niego to wyłącznie w sytuacjach tego wymagających, nie jest za tym żeby o tak podłączyć kroplówkę i wywoływać na siłę to w sumie też bez sensu, cholera nie wiem jak się nastawić na poniedziałek ALE MAM STRACHA! ciekawe czy on czy położna się mną zajmie on też jest położnikiem :) a te skurcze na ktg to miałam między 50 a 70. candy byłam wczoraj z moich, nie z mamą :) przyjechałam o 16tej a wyjechałam o 18tej jakoś tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×