Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Dziewczynki, a jak tam jest z salą porodową, jest jedna i jest możliwość odbywania się tam kilku porodów? Bo przyznam szczerze, że nie uśmiecha mi się poród z krzyczącą za parawanem inną rodzącą ... Jest to w ogóle prawdopodobne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka, magart ja już chciałam się wybierać na Łubinową, ale od godziny ucichło. Brzuch przestał mnie boleć, kręgosłup też, za to Mały zaczął fikołki wyprawiać... Już sama nie wiem czy jednak podjechać to skontrolować, czy rozwarcie jakieś większe się zrobiło czy dalej czekać. A nie brałam ani ciepłej kąpieli ani no-spy, samo przeszło. Ostatni taki ból miałam o ok 19.45....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sala porodowa ma dwa stanowiska, które podobno są odgradzane jakimiś "kotarami/żaluzjami| od góry do dołu. Przed pierwszym porodem też się nad tym zastanawiałam co to będzie jak będzie poród grupowy. Teraz wiem, że byłoby mi wszystko rybka :D Całe wojsko mogłoby obok grać w kanastę i tak by mi to zwisało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia1004 No to spróbuj teraz odpocząć i się zrelaksować. Chyba, ze chcesz się szybciej uwinąć to spróbuj poskakać na piłce jeśli masz taką w domu. Może znowu coś Cię ruszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magart no nie mam takiej piłki w domu... :/ Pójdę normalnie spać i zobaczę co noc przyniesie. Mąż ma na 6, więc jak coś to w nocy ze mną pojedzie. Dziękuję Wam za rady, bo to moja pierwsza ciąża i nie wiem jeszcze czego się spodziewać albo kiedy poznać, że to już. Niby chodziłam na szkołę rodzenia i wiem, że powinno się poznać, że to To, ale już miałam tyle fałszywych alarmów, że zwariować można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, odpocznij. Połóż się spać, byćmożeto ostatni moment na odpoczynek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_86
Magart i Styczniówka- dziękuję za odpowiedzi:) Ivi28 gratulacje! A poród szybciutki i najważniejsze, że bez komplikacji. Ja też się nie nastawiam na super warunki i specjalne traktowanie na Łubinowej ale podejrzewam, że itak się będę stresować jak będę miała jakieś problemy np. z karmieniem a ktoś nie będzie miał czasu czy chęci żeby mi pomóc. No ale trzeba być dobrej myśli. A co do mężów to chyba piszecie o moim :) Mój jest taki, że póki nie powiem mu co ma w domu zrobić to nie robi nic. Natomiast rozmowa u nas to monolog z mojej strony bo jak tylko mówię o rzeczach ważnych to on się zamyka w sobie i nie mówi nic. Ale w sumie czego się spodziewałyśmy, przecież wyszłyśmy za mężczyzn(prostych, nie lubiących rozmawiać) a nie za kobiety(skomplikowane i wygadane) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgodze sie z wami moj jest bardzo uczuciowy uczynny i wogole kochany :* rozmawia ze mna i wiem ze bede miec w nim oparcie po porodzie... Jeszcze nie jestesmy malzenstwem on jest rozwiedziony i ma córke z 1 malzenstwa.. wiec moze przez to ja sie nastawiam ze w duzej mierze mi pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Ivi gratulacje!!!!!!! Asia ja tak jak Ty mam od 1,5 tygodnia. Wczoraj od 11 do 18 co 20 min miałam tak jak Ty teraz. Nospa nie pomogła. Ze skurczami szykowałam się na urodziny i śmiałam się, że jaja będą jak mi wody u cioci odejdą. Heh po 18 jak zjadłam barszcz z krokietem wszystko ucichło :P Więc jak nie będę miała skurczy co 10-5 min, to olewam to. Znowu kawałek galarety ze mnie wyszedł, ale bez krwi, ot taki mleczny g ęsty budyń. Dzisiaj ciągle mokro i dużo gęstego bialego śluzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Aaaa1991 to tylko się ciesz dziewczyno i życzę Ci żeby to się nie zmieniło. Mój mąż był przed ślubem i jak już troszkę razem mieszaliśmy inny.. tzn,źle się wyraziłam może inny nie był, ale strarał się... no coż faceci.. oczywiście znam przypadki mega dobrych mężów... ale to są jednostki niestety... Baba musi być twarda i mieć mocną psyche, bo zginie w przeciwnym razie,. Jedyne w naszym przypadko o co nie muszę się martwić to sytuacja materialna.. no ale to nie jest wszystko.. inna by powiedziała - ciesz się dziewczyno, że możesz godnie żyć... jednak ja jestem innego zdania.... no ale zamknijmy już temat, nie ma co się rozdrabniać... faceci to faceci i tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canddy
Metafora jak nie chcesz słyszeć krzyków rodzących to powinnaś odizolować się od wszystkich i zaaranżować sobie poród domowy !!!! Jak czytam takie wypowiedzi to aż mi się nóż w kieszeni otwiera ! Ciekawe czy rodząc nie wydasz z siebie ani jednego dźwięku, bo uwierz mi jak będziesz rodziła to twój krzyk będzie słychać w salach gdzie kobiety są już po porodzie ze swoimi bąblami. Ja będąc na sali z dzieckiem co nos słyszałam jęki i wycia rodzących i nigdy nie przyszło mi do głowy żeby mówić komukolwiek, że mi się nie uśmiecha tego słuchać !!! Kobieto to jest porodówka a nie sanatorium !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canddy
Styczniówka skąd ja to znam ... wszyscy w koło zazdroszczą bo nie znają prawdy, nie jest już tak cukierkowo jak na początku . Materialnie cudownie , mam to o czym marzyłam, ale to niestety nie wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Canddy a przypomnij mi ( ja dopiero uaktywniłam się niedawno na forum-wcześniej podczytywałam) Kiedy rodziłaś i ile masz dzieciaczków? Jeśli pamiętasz na której stronie jest Twój opis porodu, to bardzo proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziambelek007
dziekuje za odpowiedzi. jak bedzie trzeba to pojde te dwie/trzy wizyty:) juz jestem prawie zdecydowana na 100%na ten szpital, mam nadzieje, ze to bedzie dobry wybor;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juz w marcu!
ivi:gratuluje seredecznie! Iwonka:bardzo ci dziekuje za odpowiedz.tez staram sie sobie to tlumaczyc w ten sposob ,ze na sile,to zawsze znajdzie sie jakis argument by jeszcze poczekac..i jeszcze..i jeszcze..ale ja bardzo chce drugie malenstwo i napewno z niego nie zrezygnuje!to tylko kwestia czasu;)a powiedz mi jeszcze..moze to dziwne pytanie,ale bardzo mnie nurtuje..jakie to uczucie miec drugie dziecko?juz takie czysto..umyslowe.wytlumacze o co chodzi: poki co na mysl,ze ma sie pojawic drugie dziecko rownoczesnie pojawiaja sie jakby wyrzuty sumienia..ze ta nasza wyczekana,kochana,malutka coreczka juz nie bedzie nr1:)ze bedzie zazdrosna,ze nie bede jej w stanie poswiecac tyle uwagi ile bym chciala..czy to jest tak naturalne jak przy pierwszym dziecku?klada na brzuch i nawet jesli jeszcze nie wierzysz ze toto male to twoje,to wiesz ze bedziesz je kochac najbardziej na swiecie? do dziewczyn ktore zastanawiaja sie czy lubinowa to dobry wybor...bylo o tym juz z milion razy,ale raz jeszcze:TAK.i w sumie powinno wystarczyc-w koncu poparte setka wpisow zadowolonych mam,ale dodam dla porownania,ze moja przyjaciolka rodzila za granica.szpital-bajka!niczym hotel.sala tylko dla niej-z lazienka i lozkiem dla meza.przy porodzie maz i mama.a to wszystko+wszystkie wizyty i badania w ciazy ZA DARMO.i co z tego ?tyle,ze panie polozne juz raczej przyjechaly tam z naszych panstwowek:/delikatnie mowiac"mile nie byly"a do tego dopuscily do pekniecia czwartego stopnia!!!(kolokwialnie mowiac-od przodu po sam tyl..)po 2miesiacach problemow z siedzeniem,zalatwianiem sie i rehabilitacji bylo duzo lepiej,ale rodzic sn juz nie moze i grozilo jej pewnego rodzaju kalectwo..jaki z tego moral?urodzisz wszedzie,grunt bys byla traktowana godnie,z szacunkiem,po ludzku!na lubinowej mozesz na to liczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama juz w marcu Miałam dokładnie te same dylematy co Ty. W sumie to Mąż był największym ambasadorem córci na, którą czekamy i to on mnie namawiał i w końcu przekonał. Boję się jak to będzie, ale myślę, że kochać będzie akurat najłatwiej... A co do decyzji kiedy to mi się wydaje, że nigdy nie będzie idealnie. My zdecydowaliśmy się na różnicę 2 lata, żeby etapy pieluch i cycków były skumulowane, żeby dzieci miały większą szansę dogadać się w zabawie... Uznaliśmy, że większy wkład pracy na początku (bo wiadomo, że 2ka maluchów wymaga więcej pracy niz jeden przedszkolak i maluch) zaprocentuje w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juz w marcu!
magart: dziekuje:)im wiecej takich wpisow tym blizej mi do kolejnego maluszka;)niestety mojego meza poki co dopadaja te same watpliwosci co mnie wiec chyba oboje musimy poprostu dojrzec do swiadomej decyzji.poza tym musze pomyslec powaznie o powrocie do pracy co tez przesuwa plany,ale mus to mus:/i tutaj akurta zazdroszcze tym z was,ktore maja komfort finansowy i moga"wypasc"z rynku na te 3-4 lata zeby poswiecic sie w pelni wychowaniu dzieci.coz,dobrze ze choc ten pierwszy,najwazniejszy rok Zuzi spedzilysmy razem:) a czy sa tu jeszcze mamy,ktore juz wrocily lub zamierzaja wrocic do pracy?co polecacie-opiekunka,zlobek?jak poradzilyscie sobie z "rozstaniem"? pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
candy :) To nie o to chodzi, że nie chcę tego w ogóle słyszeć, tylko wiesz, to jest mój pierwszy poród, oczekiwania takie, że im mniej będę tego słyszeć, tym mniej się będę stresować samym zdarzeniem. Jak będzie po wszystkim, to mogę ich słuchać, nie ma problemu :) Tylko wizja jedynie parawanu mnie przeraża, wiem, że pewnie jak już będę rodzić, to będzie mi to zwisać, ale jak dziś o tym myślę, to chyba wolałabym mieć ten komfort i być samej na sali, a także oszczędzić mężowi tych sąsiednich krzyków. I nie o sam krzyk chodzi, wiem, że na pewno sama też będę krzyczeć, no ale sama rozumiesz. Czy nie? Nie pamiętasz, jak było przed Twoim pierwszym porodem, na pewno też się bardzo stresowałaś i chciałaś, żeby wokół było jak najmniej osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metafora Nikt nie mówił o parawanie. Ja pisałam o żaluzjach/roletach, które odgradzają salę dość dobrze, ale krzyki i tak słychać. Nawet gdyby to była 10 cm sciana i tak by bylo slychac. A Maz bedzie tak zaaferowany Toba, ze tez go pewnie nic innego nie bedzie obchodzilo :) mama juz w marcu Ja wrociłam przy synku po 6 miesiacach do pracy i mielismy opiekunke. Teraz mam nadzieje, ze uda sie dokladnie z ta sama Pania, bo sie super sprawdzila. Niestety tez nie moge sobie pozwolic na siedzenie w domu. Do kolezanek, ktore maja taka finansowa sytuacje, ze niczego im nie brakuje - wszedzie dobrze tak gdzie nas nie ma :) Wszystko ma swoje plusy i minusy :) I zycie od pierwszego do pierwszego nawet w cieplym, kochajacym sie malzenstwie tez ma swoje ciemne strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORÓD MARCOWY
DZIEWCZYNY MOJA POLA KOŃCZY JUTRO 10 MIESIĘCY. WRÓCIŁAM DO PRACY GDY MIAŁA OSIEM CIĘŻKO MI BYŁO JĄ ZOSTAWIĆ ALE TEŻ NIE MOGĘ SOBIE POZWOLIĆ NA SIEDZENIE W DOMKU. A MOJA STARSZA CÓRCIA OD WRZEŚNIA POSZŁA DO PIERWSZEJ KLASY WIĘC WSZYSTKO ZŁOŻYŁO SIĘ NA RAZ. TERAZ JUŻ DOSZLIŚMY WSZYSCY DO WPRAWY JESTEŚMY W MIARĘ ZORGANIZOWANI. CO DO TAKIEJ RÓŻNICY WIEKU MIĘDZY DZIEWCZYNKAMI MARTWIŁAM SIĘ ŻE JEST ZA DUŻA ALE NIEPOTRZEBNIE. STARSZA CÓRCIA BAAAAAAAAARDZO MI POMAGA WE WSZYSTKIM,KĄPIELI UBIERANIU KARMIENIU, ZABAWIE... NIE JEST KOMPLETNIE ZAZDROSNA O SIOSTRĘ. JAK JUŻ KIEDYŚ PISAŁAM SZPITAL POLECAM W 100%. POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamka000
hej dziewczyny, kompletuje wlasnie moja torbe do szpitala i na stronie pisze ze potrzebne sa podklady jednorazowe to takie na lozko, bo osobno pisze o pieluchach bella i nie wiem czy trzeba i to i to :) jak wasza torba wygladala :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamka trzeba i to i to a o wyprawce bylo juz pisane kilka razy ale nie pamietam na jakiej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama już w marcu!, powiem Ci, że po narodzinach drugiego bąbelki nie ma rozgraniczenia na dziecko nr1 czy nr2, oboje kocha się tak samo mocno! Za oboje w jednej chwili oddałabyś życie i dla obojga zrobiła byś wszystko!! Myślę, że o uczucia nie musisz się martwić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosered
Tak sobie tez mysle, ze Asia urodzila juz. I to wczesniej, tak jak sobie wymarzyla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że zdarzyła się coś zrelaksować zanim ją znowu chwyciło. Zdrzemnąć, odpocząć, cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniówka
Kurcze, a ja sikam co 5 minut, brzuch mnie dziwnie boli i ogolnie rozbita jestem.. mały wali mnie tak po szyjce i pęcherzu, że zaraz oszaleje :/ Jak mnie złapie to dopiero będzie.... lepiej żeby nie, bo 2 koszule jeszcze mi sie suszą. Dzisiaj dzwoniłam na Łubinową zapytać się o odwiedziny, są od 9 do 19... kurde trochę mnie to martwi, że mąż będzie musiał iść o 19, a ja po cesasrce zostane sama z małym, a zabiorą go dopiero na noc.. jak będzie płakał, a ja nie będę mogła wstać, to mi serce pęknie. Pytałam się też o możłiwość piozostania męża na noc no i w tej kwestii nic się nie zmieniło... Pokój -800 zł, ale nie można rezerwować tylko jak się przyjedzie,a b ędzie wolny, to wtedy można go wziąć.. wcześniej nie... kurde no drogo cholera niby wychodzi ponad 100 za dsobe za osobe.. jak za hotel liczone w sumie.. szkoda, że nie taniej... tak teraz sobie myśle... cholera niby bym chciała męża na noc, bo zaczynam mieć pietra, ale wiem, że nawet nie wypada mu mówić żebym chciała, bo kasa niezemska jak dla mnie -ekstra. Kurcze i tak nie mam pewności czy byłby wolny, ale chyba byłabym szczęśliwa jakny mi zrobił niespodzianke i po cesarce powiedział, że wykupił ten pokój... już chyba mózg mi się lasuje ze stresu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×