Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Dzięki :) Przyznam szczerze, nie czytałam, liczba stron mnie przeraziła :) Zaraz poszukam o tym znieczuleniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juz w marcu!
ja wiem,ze przeraza,ale watro,bo mozna tu znalezc cene informacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 marzec
Właśnie wróciłam od lekarki (34 tydzień). Mała sobie ładnie rośnie, jest duża ale szczuplutka. Następna wizyta za 2 tygodnie na której poznam więcej szczegółów, ale już teraz wiem, że mimo iż moja lekarka współpracuje z Łubinową, to i tak będę musiała wybrać się tam na jedną wizytę, tzw. konsultację, do tamtejszego ginekologa (domyślam się że do dr Wieczorka lub Ślęczki). Ktoś tu pisał że taka wizyta kosztuje 200 zł??? No i konsultacja z anestezjologiem w razie jakbym chciała ZZO lub konieczne byłoby cięcie (koszt 100 zł???). Jeśli ktoś jest na bieżąco będę wdzięczna za info na temat kosztów. Wiem, że było o tym parę razy, ale różne wypowiedzi były, a moze któraś była w ostatnich dniach. No i przy tej wizycie za 2 tygodnie badanie na obecność paciorkowca (tu też mam prośbę o info ile płaciłyście, bo lekarka tylko pobierze wymaz i mam sobie z tym jechać do laboratorium). Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
nieciekawa dzisiejsza moja przygoda od 3 dni boli mnie głowa bo się mocno pierdolne..... mój mąż się śmiał że mózgu brak więc jak go mogłam uszkodzić (bez kom) ale dzisiaj sam się wystraszył jak mnie zobaczył do okropnego bólu doszły wymioty i nie potrafiłam dobrze chodzić kręciło mi się w głowie, zabrał mnie do lekarza a ten dał skierowanie do szpitala na oddział neurologiczny, pojechaliśmy i tu psikus nie mogą mnie przyjąć na ten oddział bo jestem w ciąży kazali mi iść na ginekologie a tam znowu niespodzianka nie mogą mnie przyjąć bo z ciążą wszystko ok Faszerują mnie tabletkami przeciwbólowymi, mam dużo leżeć i tyle. DOPIERO TERAZ UMIE OCZY OTWORZYĆ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 marzec
justyna19840 z ciążą wszystko ok, ale z Tobą nie do końca, więc powinni Cię zostawić na obserwacji i załatwić konsultację z neurologiem.. też miałam w połowie ciąży sytuację, w kórej wylądowałam na ostrym dyżurze neurologicznym (moja ginekolog wystraszyła się zawrotów, bólu głowy i mdłości - chciała mnie zdiagnozować), też mnie na odział nie przyjęli bo "to nie miejsce dla ciężarnych", ale wysłali na ginekologię na patologię ciąży, żeby tam mnie neurolog przebadał (nawet sami zadzwonili do tego drugiego szpitala i załatwili łózko). Skoro masz takie objawy po uderzeniu się w głowę, to chyba nie powinni tego bagatelizować:/ nie jestem lekarzem, ale mogłaś doznać jakiegoś urazu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_86
Do 25 Marzec- nic nie musisz. Jakbyś zadzwoniła na Łubinową to byś wiedziała, że wystarczy że masz skierowanie od lekarza współpracującego z Łubinową. Ja specjalnie dzwoniłam bo mój lekarz nie przyjmuje na Łubinowej a tylko z nią współpracuje i choć mnie zapewniał, że jego skierowanie wystarczy to zadzwoniłam do szpitala, podałam nazwisko lekarza i powiedzieli, że skierowanie od niego jest tak samo ważne jak od dr. Kozy czy dr. Ślęczki. Oczywiście jeśli nie chodzi się do lekarza, który nie współpracuję z Łubinową to wtedy trzeba zaliczyć 2, 3 wizyty np. u dr. Kozy żeby dostać skierowanie- tak mi powiedzieli na Łubinowej. Ja tam pojadę tylko do anestezjologa i na poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mam pytanie czy dzwoniąc bezpośrednio do dr Ślęczka który przyjmuje na łubinowej można umówić się na ostatnie badanie prenatalne. Czy on osobiście wykonuje takie badania? Bardzo proszę o odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 marzec
do daria_86 no to widzisz, w takim razie raz jeszcze dopytam lekarki za 2 tygodnie.. jak zapytałam ją dziś o skierowanie, jak to wygląda, to stwierdziła, że muszę wybrać się na jedną konsultację do ginekologa przyjmującego na Łubinowej i ten lekarz mi powie wszystko co i jak, jak się przygotować do porodu itp.zdziwiło mnie to właśnie... ona przyjmuje prywatnie w Sosnowcu, na Łubinowej ma dyżury, więc jak najbardziej z nimi współpracuje.. chyba że sobie zadzwonię do szpitala i tam dopytam, bo już zgłupiałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzec13
23 marzec ja też chodzę do lekarza współpracującego z łubinową, który pracuje w tychach, oczywiście każda wizyta u niego jest płatna i tak jak pisze daria skierowanie od tego lekarza jest jak najbardziej ważne bez konieczności konsultacji z ginekologiem, który przyjmuje na łubinowej. Jedyna rzecz to anestozjolog koszt wizyty 100 zł. chyba, że nie chcesz znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym dziewczyny nie była taka kategoryczna jak Wy, że na pewno dziewczyna nie potrzebuje konsultacji u lekarza na Łubinowej. Nawet nie wiecie do jakiej lekarki chodzi... Może nie potrzebuje a może potrzebuje - warto zadzwonić i zapytać się na miejscu u najpewniejszego źródła. Chyba lekarka od tak sobie tego nie wymyśliła skoro poinformowała o tym pacjentkę. Także 23 marca lepiej się dowiedzieć na recepcji i jeszcze raz dopytać lekarkę, bo to nie koleżanki z forum niestety przyjmują do szpitala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23marca
do magart masz rację, zadzwonię sobie na Łubinową i zobaczę co oni mi powiedzą.. przecież nie będę się kłócić z lekarką, że ma mi dać skierowanie, skoro ona twierdzi że mam jechać tam na konsultację.. zgłupiałam już do reszty po wypowiedziach dziewczyn, bo w sumie warunki przyjęcia powinny być podobne.. nie będę już "zaśmiecać" forum postami, po prostu zapytam u źródła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25luty:)
Dziewczyny ja tez chodze do lekarki ktora wspolpracuje z Lubinowa i ona twierdzi ze nawet skierowanie mi nie potrzebne,bo na karcie ciazy jest jej pieczatka itp. :) W poniedzialek jade na konsultacje anestezjologiczna,doradzila mi zeby jechac nawet jak nie jestem na 100% zdecydowana na znieczulenie. Zawsze lepiej miec jakas alternatywe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
ból głowy minął, ale czuje się otępiała i niestety nadal wymioty cały czas niedobrze mi. rozumie że przez pierwsze 3 miesiące wymiotowałam prawie wszystkim ale za chwile minie 4 miesiąc a mi to wróciło przez 2 tygodnie było ok a teraz znowu............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochane 😘 Nie odzywałam się już do Was trochę, ale napiszę co u mojego Maleństwa. Pisałam Wam ostatnio o nieudanej próbie zrobienia rezonansu i tomografii komputerowej. No więc następnego dnia (tydzień temu w środę) zrobili jeszcze jedno podejście do tego tomografu, no i się udało. Na szczęście nie dostał drgawek, badanie wykonano. Następnego dnia były wyniki i okazało się, że Filipek ma jakieś zmiany niestety. Lekarz powiedział po konsultacji z neurologami, że te zmiany są tak "dyskretne", że tak naprawdę mogą oznaczać bardzo wiele chorób i oni nie są w stanie tylko na podstawie tomografu określić jaka to może być choroba... Wyniki, które Ligota robiła na choroby metaboliczne są ok, pozostałe wyniki też, teraz czekają na ich wyniki, z chorób metabolicznych, bo oni posłali na inne rodzaje tych chorób niż Ligota. Drgawek póki co od wtorku zeszłego tygodnia nie miał, ale dostaje ciągle kroplówki na to. Czekamy ciągle na miejsce na neurologi, bo na razie nie mają miejsca, a wtedy podobno ja mogła bym już być z Filipkiem, na pewno była bym spokojniejsza, i Małemu by to dobrze zrobiło. Póki co jest cały czas w inkubatorze, nie mogę Go nawet przytulić, choć nie ma zagrożenia życia, ale boją się, żeby nie złapał jakiejś bakterii lub wirusa. Zapytałam lekarza, gdzie będą szukać przyczyny drgawek, jeśli i te badania metaboliczne co już oni robili wyjdą ok, to powiedział mi tak "wtedy będziemy zadowoleni, że nasze NAJGORSZE przypuszczenia się nie sprawdziły"... Więc okazuje się, że czekamy na najgorsze wyniki z przerażeniem co wyjdzie... Tak strasznie się boję. Wczoraj Filipek skończył miesiąc, a jeszcze nie był w domu:( Ale najważniejsze, żeby wyzdrowiał, choć strasznie długo to trwa i ciągle nie ma jeszcze przyczyny. Cały czas tylko czekać, czekać i czekać, ale ileż można czekać? Tyle u nas. Jak będę coś wiedzieć to dam Wam znać. Gratuluję kolejnym rozpakowanym Mamusiom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etm30
Do asia1004: trzymam mocno kciuki za Was i Filipka,strasznie mi przykro z powodu tego co Was spotkało. Mam pytanie do wszystkich dziewczyn. Jestem w 8 tyg. i lekarz zmienił mi Duphaston na Luteinę dopochwowo. Duphaston tolerowałam raczej dobrze, ale powiedział że Luteina dopochwowo nie obciążą żołądka i wątroby. Od wtorku przyjmuję Luteinę 2 x 1 tabl. i czuję się koszmarnie, jestem słaba, kręci mi się w głowie, cierpną mi nogi i ręce. Przed Luteiną dokuczały mi jedynie mdłości. Myślałam, że to kwestia przyzwyczajenia organizmu, ale jest coraz gorzej. Czy któraś z Was miała podobne objawy po Luteinie? Czy Luteina zawiera większą dawkę hormonów niż Duphaston? Na opakowaniu Duphastonu jest napisane 10mg a Luteiny 50 mg. Będę wdzięczna za Wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 A może to nie kwestia luteiny tylko ciąży? Ja od 8-9 tygodnia do mniej więcej 13-14 czułam się naprawdę fatalnie. Wymioty, omdlenia, bóle głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
Asiu wiem jak Ci ciężko moja córka jak miała niecały roczek trafiła do szpitala po 3 dobach straciłą przytomność ordynator przyszedł i powiedział zrobiliśmy co w naszej mocy......... to są chyba najgorsze słowa jakie można usłyszeć ale córka się pozbierała i ma teraz prawie 7 lat:-) niestety najgorsze co może być to czekanie i niepewność..... Ale warto. życzę powodzenia i zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etm30
Też tak myślałam tylko, że dokładnie zbiegło się to z przyjmowaniem Luteiny wcześniej też nie czułam się rewelacyjnie, ale teraz jest masakra.Najgorsze cierpnięcie rąk i nóg to samo miałam jak kiedyś przyjmowałam Yasmin. Może Luteina ma dla mnie za wysoką dawkę hormonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 Jak jesteś wrażliwa na hormony no to faktycznie może być od luteiny. Chyba nic mądrego tutaj się nie doradzi poza konsultacją ze swoim lekarzem. Ja Yasminu też brać nie mogłam, luteinę brałam tydzień doustnie i byłam co najwyżej strasznie senna od niej. asia1004 Trzymam za Was dalej mocno kciuki. Oby wyniki badań były pomyślne i udało się w końcu dowiedzieć o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etm30
Dzięki za odpowiedź. W drugiej ciąży brałam Duphaston do końca I trymestru i wszystko było ok poza koszmarnymi mdłościami. Nie ma co rozmyślać dzwonię do gina i zapytam czy mogę wrócić do Duphastonu. Już wolę te mdłości niż chodzenie po ścianach (wczoraj mało ze schodów nie spadłam). Mam jeszcze jedno pytanie synka urodziłam w 2009 na Łubinowej przez cc. Pamiętam jak znalazłam się w Szpitalu to zaczęłam beczeć, że chcę rodzić naturalnie ale nie mogłam, ułożenie pośladkowe. Podobno nie ma przeciwwskazań żeby rodzić naturalnie po cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
jedni mówią ze jak miałaś pierwszą cesarkę to następna też bedzie, ale ja znam przypadek że mogła za 2 razem rodzić naturanie ale po 6 latach to zależy chyba od tego jak to tam w środku wygląda najlepiej zapytaj lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa mama 1
Cześć dziewczyny.Ja urodziłam córeczkę Gosie w 2011 r również na łubinowej także wiem przez co przechodzicie życzę wam szczęśliwego i szybkiego porodu :) .Ja jestem z łubinowej bardzo zadowolona życzę wam żebyście również miały tak miłe wspomnienia z porodu .trzymajcie się ciepło.Jeżeli jesteście zainteresowane sprzedaję za grosze ubranka po mojej córci. http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/kfj5/. Niedługo również będę sprzedawać wózek 2w1 quinny speedi , Pozdrawiam dawna Wrześniowa mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna19840
dziewczyny może to głupie pytanie ale kończę 15 tydzień i piersi mi zmalały zastanawiam się czemu?? czy któraś tak miała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etm30
Ja jestem w 8 tyg i mam wrażenie, że piersi również są mniejsze niż jeszcze 2 tyg temu. A z innej beczki ma ktoś może sprawdzony domowy sposób na mdłości męczą mnie od rana do nocy koszmarnie, nie wymiotuję, ale cały czas mi niedobrze, do tego stopnia że nie mogę normalnie funkcjonować, do tego zaparcia i gazy. Mieszanka wybuchowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 Spróbuj 3 x 1 tabletka vit. B 6 i zagryzanie migdałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_86
A ja polecam pół łyżeczki lub całą sody oczyszczonej. Mi pomaga na zgagę, wzdęcia, gazy i mdłości. A jak mdłości wracają to znowu pół łyżeczki. Beka się niesamowicie po tym ale pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etm30
Dzięki, przeczytałam gdzieś o gazowanej wodzie mineralnej wypróbowałam dziś, też pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkak
Dziewczyny mam pytanie, bo nie do końca zrozumiałam, jestem z Częstochowy i zastanawiam się nad porodem w tym szpitalu, czy poród w tym szpitalu jest finansowany przez NFZ, czy nie? bo znalazłam na stronie cennik. I czy któraś może mi powiedzieć czy potrzebuje jakiegoś skierowania abym mogła tam rodzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25luty:)
Byłam dziś na konsultacji anestezjologicznej. Przemiła p.dr taka blondynka starsza :) Nadal jestem zdecydowana na poród tam,jednak dziś zostałam niemiło zaskoczona... Od połowy stycznia wprowadzili zakaz odwiedzin z związku z grypą :/ Odwiedzać może tylko i wyłącznie osoba będąca przy porodzie. Babcie itp. nie mogą wejśc na oddział :( Wiedziałyście o tym dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy wizycie u dr.Sleczki mowil mi ze ze wzgledu na panujaca grype wprowadzono ograniczenie wizyt ze wzgledu na dobro dzieci ale nie ma calkowitego zakazu,moze byc tylko jedna osoba odwiedzajaca w butach i maseczce ochronnej. Nie ma mowy o tym,ze moze byc tylko maz lub ososba ktora jest przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×