Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość mamaKsawierka
Wypisy są ok.13-14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wygląda sprawa z ubrankami i rokiem dla maleństwa? Trzeba mieć wszystko swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuszki i rozek trzeba mieć swoje, pisze to zresztą na ich stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłamarcowamama
jak byłam we wtorek i oglądałam szpital to położna nic o rożku nie wspominała że trzeba mieć a jak pytałam o ciuszki to powiedziała że można mieć swoje ale że niekoniecznie bo oni tam mają dość ubranek więc spokojnie dziecko może być w ich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKsawierka
Nie trzeba mieć swoich, ani rożka ani ubranek, bo np. zaraz po porodzie, badaniach i myciu dostajesz dzieciątko w ich ubrankach i rożku i później jak malucha biorą na codzienne mycie i badania to jak nie dasz swoich to przebiorą w te co mają. Ale myślę że warto mieć swoje. I tak Ci je przecież oddadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę_spanikowana
Czekam właśnie na swoje pierwsze maleństwo i trochę mnie stresuje, oczywiście poza porodem, kwestia pielęgnacji. Czy w szpitalu ktoś pomaga przy zmianie pampersów albo czy można być przy kąpieli noworodka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy kąpieli noworodka być nie można to wiem jest tam oddział noworodkowy pokoik chyba z 5 m kwadratowych ... co do pieluszek to jak poprosisz pewnie ktoś pokaże ale jest to rzecz prosta ze sama złapiesz co i jak. Ja sama doszłam a też myślałam że będą się ze mną cackac jak ubrać jak przewijać czy jak wykąpać. Generalnie bez ogródek dadzą Ci dziecko i radz sobie sama wkoncu jesteś mama. Jak poprosisz o pieluszki to oczywiście ktoś pokaże. Nie ma się czym stresować. Teraz z doświadczenia wiem ze bardziej trzeba myśleć o tym czy wszystko będzie ok czy będę miała pokarm czy będę miała drozne sutki czy wykarmie dziecko. Faktycznie rożek jest napisany na stronie ze wymagany natomiast w praktyce dają swoje. Ubranka tez maja a jak dasz swoje to nic Ci nie zginie ponieważ oddają. Ja miałam swoje. Każdego dnia rano jest badanie noworodków i zabierają malca ok 9 czy 10 na badania i na kąpiel. W kojcu którym dziecko jest przewożone kładzie się pampersy i chusteczki tego wymagają i to Musisz mieć. Dodatkowo wkładasz ubranka. Po przebraniu dziecka brudne ubranka oddają a nowe zakładają i tak kolejno 2 ,3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę_spanikowana
a co z kremami do pielęgnacji pupy, wziąć swoje skoro i tak samemu trzeba sobie radzić? pielęgnacja stresuje i martwi mnie najbardziej- bo nie wiem co i jak i w ogóle, żeby nic bobasowi się nie stało złego. Co do pokarmu, to nie mam jeszcze siary, a jestem w 40tc i mogę mieć z tym problem... badź co bądź nakładki na sutki mam już przygotowane, żeby nie było zbyt ciężko na początku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak warto miec swoj krem. Nie trzeba wtedy nikogo angazowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P gosc
Ja mialam swoje ubranka to polozna kazala w ogole odlozyc na wyjscie, bo maja i zebym sobie zostawila:) Ale wez, rozek tez wez. Zawsze moze Ci zalac lub zrobic kupe nieszczesna, cokolwiek i bedziesz miala w zapasie:) nie bedziesz musiala wychodzic i ewentualnie prosic o nastepny (bo rozek zawsze jakis daja). Co do przewijania...tez nie mialam bladego pojecia, na scianie za to byly obrazki Jak przewijac dziecko :) i to mi wystarczylo. Wez krem na pupe, no i chusteczki nawilzane (one sa akurat na liscie). Czapeczke po kapieli. Czasami przywozili mi go z wilgotnymi wloskami i wolalam zakryc zanim wyschna. Ja siary nie mialam przez cala ciaze, ani nic mi sie nie saczylo z piersi, NIC. A siara juz byla w szpitalu po przystawianiu malego, a w domu nawet nawal, takze u Ciebie zapewne bedzie pdobnie wiec sie nie martw:) cyc poczuje maluszka to zacznie dzialac :D bede trzymala kciuki za Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P gosc
Ach no i pieluszki wez, tetrowe. Przydadza sie na rozne wypadki. Ja zielona tez w temacie, a urodzilam synka i nie wiedzialam, ze tak siuraja dookola na 4 strony swiata i potrafia 3 razy pod rzad przy przewijaniu:) i pieluchu sie przydaly wtedy na przylad. Ogolnie to sie przydadza, bo nie wiadomo. A na liscie jest 5szt podkladow Seni, nie wiem czy wiesz. ALe wez wiecej troche, mi braklo i kazdy byl zdziwiony, ze wzielam tylko 5. Planowalam sn wiec mialy byc 2 doby, a byly 3 po cc i za malo podkladow wyszlo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę_spanikowana
P gosc - dzięki za wszystkie rady! Ja też nastawiam się, tzn. w sumie nie biorę pod uwagę innej opcji jak sn, chyba, że mała buntowniczka w ogóle nie będzie miała ochoty wyjść;) spakowałam własnie kilka tetrowych i kilka flanelowych pieluch i 5 podkładów 90x60 i 5 w rozmiarze 60x60... ale fakt jest taki czym dłużej o tym myślę, tym bardziej panikuję i obawiam się, że NIE JESTEM PRZYGOTOWANA albo, że NA PEWNO CZEGOŚ NIE MAM;) powiedz mi jeszcze w kwestii porodu, co miałaś na sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKsawierka
Przy sn wystarczy krótsza koszula....też byłam spanikowana przed porodem, tym bardziej, że mimo, że wyprawka kupiona to w momencie jak mi wody odeszły byłam tydzień po przeprowadzce na nowe lokum, pokój był dla malucha jeszcze nie gotowy i walizka nie spakowana, bo urodziłam dwa tyg.przed terminem. Co do pielęgnacji dzidziusia szybko załapiesz. Ja tak miałam, a przed ciążą bałam się takich małych dzieci tzn.że krzywdę zrobię itd.więc praktyka zerowa, a po porodzie wszystko samo przyszło tym bardziej, że jak już koleżanka wspomniała na ścianach są instrukcje obsługi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy podczas porodu można pić wodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKsawierka
Pewnie, że można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P gosc
Nie ma za co:) widze, ze jestes lepiej przygotowana niz ja bylam! :D poradzisz sobie. Ja do porodu mialam koszulke zwykla, taka jakby meska, zakrywajaca tylek nieco. Popieram Mame Ksawierka! Wszystko przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam pytanie. To mój drugi poród na Łubinowej. Ale moje pytanie dotyczy ZZO. Czy jak nie będę na wizycie u anestezjologa a zacznę rodzić i poproszę o ZZO to dostanę czy może być z tym problem? Wystarczy jak będę mieć przy sobie aktualne wyniki badań z krzepliwości? W pierwszej ciąży byłam na wizycie i do porodu dostałam, ale teraz leci mi 36tc Dziecko donoszone, a ja mam coraz częstsze skurcze i nie wiem czy dotrwam do terminu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę_spanikowana
Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za wszystko:) trochę mi lżej ale jednak póki chyba sama się nie przekonam to nie ma opcji na chill-out;) Co do koszuli do porodu- bo oczywiście moja dzidzia postanowiła nie pojawiać się w terminie i tak właśnie działamy dalej- miałyście nowe koszule itd, czy po prostu zakrywałyście to i owo, żeby potem ją wywalić? I pytanko- czy przy sn na przedporodowej czekając na swoją kolej coś jadłyście? A co do panów przy porodzie- kupują jakieś szpitalne ubranie na miejscu, czy w normalnych ciuchach wchodzą albo jakimś dresie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P gosc
Wchodza w normalnych ubraniach plus worki na obuwie, takze nierch ma zawsze zlotowke w kieszeni zeby je kupic w automacie na dole. Ja wzielam stara koszulke, nie wywalalam, bo nie byla brudna z niczego (porod skonczyl sie cc, moze dlatego). W sali przedporodowej pilam glownie wode, albo raczej moczylam usta, bo pic za duzop zabronili. Zjadlam polowe kit kata, bo partner kupil i jak go zobaczylam to nie moglam sie powstrzymac. Co do ZZO, nie powinni odmowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę_spanikowana
kit katem mnie zabiłaś:D ja od połowy szóstego miesiąca mam takie parcie na słodycze, że mam nadzieję że wraz z początkiem porodu ono zniknie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKsawierka
Co do panów przy porodzie to tak jak koleżanka napisała : normalne ubranie i foliowe nakładki na buty. Porem widziałam, że niektórzy panowie jak przychodzili na dłużej do swoich żon...dziewczyn itd.to już w salach po porodowych się przebierali. Jeżeli chodzi o koszulę to ja miałam nową, taką za pupę zapinaną jak do karmienia, w domu później bez problemu doprałam. A co do jedzenia to jak przyjechałam rano po śniadaniu bo wody mi odeszły tak zjadłam obiad i kolację zanim urodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satelitarna
A u mnie mój nawet nie miał obuwia foliowego. Koszule miałam taką babcina w sumie od babci koszule haha teraz wiem z czego studentki się nasmiewaly. Każdy mówił ze zabrudze i lepiej stara niż nowa a w zasadzie była czysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę_spanikowana
ja mam przygotowaną bawełnianą sukienkę, w której puścił kolor i tam pomyślałam, że to będzie jej idealne zakończenie żywota;) jeszcze interesuje mnie sama procedura przyjęcia- przyjeżdżam do szpitala bo dajmy na to zaczęły się regularne skurcze lub odeszły wody lub po terminie zgłaszam się na wywołanie ... i co? zaczyna się wszystko od ktg, badania, dokumentacji do przyjęcia i sru na oddział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę_spanikowana
aaa sorry- mamaKsawierka wszystko opisała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P gosc
Ano, poza tym jest tak jak napisalas. Haha, nie zapomne jak w skurczach musialam jeszcze wypelniac papiery! Albo jak babka w recepcji dyskutowac ze mna chciala, ze moj kod pocztowy jest bledny, bo w Katowicach takiego nie ma... o rany, wtedy to bylam na granicy nerwow (z bolu po prostu) ;) Ja tak samo ze slodyczami!! Jak nie tykalam ich przed ciaza, tak w ciazy sie rozhulalo... i powiem Ci, jak na razie to nie mija :( takze karpatek, czekolad ciag dalszy eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie mamusie zapraszam do miejsca w sieci, w którym znajdziecie coś na temat ciąży, porodu, wyprawki, zakupów i urządzaniu domu... www.MartynaG.pl - blogująca mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaciaza
Witajcie przyszłe i obecne mamusie ;) Napisalyscie juz sporo pewnie w tym temacie ale niestety nie umiem sie tego doszukać, wiec pytam jesCze raz... Jestem w 7mc ciazy moja ciąże prowadzi lekarz ktory nie współpracuje. Lubinowa 3 . Wiec w jaki sposob moge sie tam dostać by miec zapewnione miejsce ?? DZisiaj byłam u dr puchaly bo słyszałam ze trzeba isc raz do lek. Ktory współpracuje z szpitalem ale ona oczywiście wyjechała na mnie ze ciąże mam u niej prowadzić przepisała milion tabletek mino ze wszytsko jest okej/ nie jestem zadowolona i nie chce zmieniać lekarza moj mi odpowiada. Dlatego pytam jak sie dostać na lubinowa?? Czy moze z jakimś innym lek da sie dogadać ? Zaznaczam ze chce kobietę gin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najprosciej umowic sie na 1 lub 2 wizyty pod koniec ciazy do ktoregos z wlascicieli kliniki tj dr Wieczorek lub Ślączka z tym ze to są mezczyzni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz to chyba nie raczej dwa trzy razy i nie do lekarza współpracującego tylko tam pracująccego czyli np. dr . Ślęczki (kobiet tam z tego co wiem nie ma) Ja chodzę do lekarza współpracującego z łubinową akurat do Pani doktor Puchały ale od początku ciąży i od niej dostanę skierowanie do porodu na łubinową. Zaden lekarz po jednej wizycie nie da Ci skierowania na poród tam, musi to być lekarz prowadzący Twoją ciąże, lub spróbuj zadzwonić na łubinową i tam się dowiedzieć ile tych wizyt byś musiała tam w klinice odbyć i jakie są koszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×