PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Hej dziewczyny! Czy możecie mi polecić lekarza do którego można się udać na konsultacje żeby zakwalifikować się do porodu na łubinowej? Jestem w 28tygodniu, termin mam na 18 grudnia ;-)moja pierwsza ciąża, mieszkam 40km od katowic i myślę że to najwyższy moment aby zmienić lekarza :-)

Ja polecam dr. Kozę. Też mam podobną odległość do Katowic i jeździłam do niego.

moją ciąże prowadził doktor Koza i też go polecam. Mimo, że jestem panikarą i pesymistką zawsze wychodziłam od niego spokojna o maleństwo i pełna nadziei.

Dr Koza jest swietnym lekarzem. Jest konkretny i pomocny:)

Prosze o informacje czy w przypadku kiedy jest konieczność hospitalizacji w wyniku zagrożenia ciąży to pobyt taki w szpitalu na łubinowej jest platny? Decyzje o takiej hospitalizacji podjął lekarz z łubinowej.

Tam nie przyjmuja zagrozonych ciaz. Szpital ma 1 st referencyjnosci.

Mam pytanie odnośnie dr Kozy. Czy któraś z Was miała u niego planowana cesarkę? Słyszałam, że nie zawsze jest obecny na cesarkach.

Dziewczyny, przeczytałam na ich stronie że mają poród w wodzie, czy któraś z tego korzystała? Czy warto? Chciałabym urodzić naturalnie, bez znieczulenia, podobno poród w wodzie jest mniej bolesny

Cewnik zakladaja po znieczuleniu.

Ja polecam dr Jedrzejko. Kolezanka miała planowana cc u dr Kozy. Wszystko ok i zgodnie z terminem co do minuty. Ja miałam zzo podane na życzenie , tzn od mojej prośby minęła ponad godzina bo lekarza nie było zeby oceniał sytuacje a gdy już był to powiedział ze przez pół h mam spróbować bez bo moze sie uda .ale sie nie udało ;p

zy któraś z dziewczyn nie wyraziła zgody na zaszczepienie dziecka w szpitalu?

A ja jeszcze nie rodziłam i przyznam mam bardzo mieszane uczucia, Pan doktor Ślęczka rewelacja - kompetentny, zainteresowany, pomocny, ale .... pozostały personel? Szkoła rodzenia .... 4 zajęcia na jedne nie mogłam dojechać (słabo się czułam) nikt mnie nie poinformował że jest zmiana terminu następnych zajęć i przyjechałam sporo kilometrów pod zamknięte drzwi, usłyszałam że to moja wina że nie zadzwoniłam, ok niech będzie to w końcu nic takiego. W tym tygodniu miałam natomiast poważne poważne dolegliwości i ... w związku z urlopem Pana doktora poprosił żebym pojechała na izbę przyjęć, dokulałam się ledwo stojąc na nogach, przyszła młoda Pani doktor,trochę znudzona, usiadła za biurkiem, nóżka na nóżkę i ... poinformowała mnie że muszę jeść magnez ... "tak to wiem, a czy coś jeszcze zrobimy bo chyba nie po to przyjechałam tyle kilometrów ledwo żywa" - nie potrafiła sama podjąć decyzji musiała wykonać telefon. po czym wykonała badanie ......... w snach by mi się nie przyśniło tak wykonane USG trwało dosłownie 3 sekundy ..... byłam w szoku mam poważne wątpliwości i obawy, dobrze jak jest wszystko dobrze, pomoc otrzymałam w szpitalu państwowym .... pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamy

Witam mam termin porodu ok 16 lutego 2016 i chcę rodzić na Łubinowej :) właśnie zmieniłam lekarza prowadzącego ciąże na lekarza współpracującego z Lubinową. Wiem że jeszcze trochę czasu ale mam ogromny stres po moim pierwszym porodzie, dlatego czytam Wasze opinie. Czy jest jakaś mama która będzie rodzić w podobnym terminie ?

:( nikt nie bedzie rodził w podobnym terminie.. Myślałam że razem dotrwać do końca będzie łatwiej ..

Kochane mamusie czy możecie zdać relację z porodu na lubinowej?jak opieka podczas porodu siłami natury?ja termin mam na listopad więc chciałam zasięgnąć opinie pozdrawiam

ja też nam termin na 1 listopada. jestem ciekawa. widziałam sale na porodówce ...jestem pod wrażeniem. moja położna wszystko mi wytłumaczyła...także stres opadł.

Dziewczyny ja rodziłam w sierpniu , szpital wydawał mi sie "ładny" nie czułam tam takiego stresu jak sie wchodzi do normalnego szpitala a straszny miałam strach przed porodem a poza tym był bardzo blisko miejsca gdzie mieszkam. Wykupiłam opiekę położnej P Ewy Damas - czego nie żałuje bo to świetna kobieta ktora pomagała i w tym całym stresie gdyby jej nie było bo no musiała by sie zając inna pacjentka chyba bym oszalała :( była ciagle ze mn oraz maź co tez duzo dało. Po próbach siłami natury jednak cesarka ze względu na brak postępu porodu i wtedy zaczął sie koszmar .. Tzn od czasu kiedy miałam juz synka obok było zle :( okropny bol po cesarce który uniemozliwiał chodzenie wstawanie itp ale to niczyja wina ..jednak panie od noworodków zamiast pomagać to raczej preferują opcje "radź sobie sama " mój synek to moje 1 dziecko i nie potrafiłam nawet przewinąć takiego maluszka po prostu sie bałam a one z wielka łaska pomagały itp itd kiedy miałam bolące piersi nawet nie umiały wytłumaczyć jak sie prawidłowo karmi w jaki sposób itd dopiero polozna środowiskowa mi pomogła a to było dopiero jak juz byłam w Domu.. A w szpitalu był jeden wielki płacz z bolącymi piersiami i rana i smutek ze takie wredne baby .... No moze 2 były ok od noworodków reszta tragedia. Wiec podsumowując , ogólnie porod z Pania Ewa wspominam super ( o ile te bole można super wspominać :) ) tylko pozniej pomoc pielęgniarek przy dziecku kiepska bo choćby z łaska pomagały ...... Moze akurat ja tak trafiłam nie wiem ale jestem zawiedziona i pisze to bo gdybym miała wybór raz jeszcze to na pewno byłby to inny szpital bo jako świeżo upieczona mama potrEbowalam więcej pomocy ... Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie :-) mój synek jest zdrowy śliczny kocham go ponad życie i to co miało wtedy miejsce juz nie wazne ale do kilku pielęgniarek mam po prostu żal :/ pozdrawiam

Witam. Czy ktoś może orientuje się czy w tym szpitalu szanują odmowę wykonania szczepień ? Z góry dziękuje za wszelkie informacje

Też się nad tym zastanawiałam, bo mamy wątpliwości czy szczepić czy nie. Jeden profesor zachwala szczepienia w 100% inny wręcz odwrotnie. I bądź tu mądry. Gdzieś mi się obiło o uszy, że u jednej z pacjentek uszanowali.

A dlaczego nie chcecie szczepić dzieci? Może jak zarażą się polio, które pojawiło się na Ukrainie to zmienicie zdanie. Wasze dzieci będą stanowiły zagrożenie dla innych.

Rodziłam na Łubinowej w czerwcu i leżałam na sali z dziewczyna ktora nie chciała aby dziecko było zaszczepione.Personel nie robił problemu musiała tylko podpisać papierek ze nie wyraża zgody na szczepienie.

Szczepienia mają dużo plusów, ale budzą też kontrowersje. Wystarczy poczytać. Rodzice mają prawo decydować o tym, czy chcą szczepić dzieci czy nie. Uważam, że to bardzo dobrze, że szpital szanuje ich decyzję.

Rodziłam na Łubinowej w czerwcu 2010. Pobyt wspominam bardzo dobrze mimo niełatwego porodu i dosyć dużej dzidzi (3740). Teraz jestem jeszcze na stosunkowo początkowym etapie i mimo wcześniejszych problemów dotrwam do końca. Jeśli mi się uda rodzić w terminie to na pewno zdecyduję się na Łubinową. Tak jak ktoś wyżej napisał tutaj nie czuje się atmosfery typowych szpitalnych molochów. Jeśli coś by się nie daj Boże działo wcześniej to myślę o Rudzie Śląskiej lub ewentualnie Katowice Csk w Ligocie.

A jaki jest koszt wykupienia położnej?

A czy nie ma też problemu z odmowa innych zabiegów odnośnie dziecka? Chciałab aby też nie kąpali dziecka. Miał może ktoś takie życzenie? Z góry dziękuję .

Przez pierwsza dobę po narodzinach nie kąpią dziecka

opieka położnej na wyłączność 1000 zł. jestem po terminie i spotykamy się 2 razy w tyg na kontrolne badania . osobiście polecam p.Sabinkę

Rodzilam w lutym tego roku i bede tez w czerwcu 2016. Mialam swoja prywatna polozna. Wszystko super - jedyny minus - nie pomagaja z dzieckiem. Ja bylam zielona... Nie wiedzialam nic - pierwsza kupa i wysmarowalam cala pupe i jaderka synkowi Sudocremem... Skad mialam wiedziec co i jak... Nie pomagaja, nie tlumaczą... Ale wspominam i tak milo :)

Nie pomagala Ci położna, nawet jak miałaś wykupioną prywatną? Jakoś tak myślałam, że pakiet zawiera też pomoc z dzidzią, przystawienie do piersi, higiena itp. Chociaż to powinno być w standardzie.

prywatna opieka położnej dotyczy tylko samego porodu. jak maluch jest na świecie to zajmuje się Tobą "inne ekipa " i niestety muszę potwierdzić o ile opieka nad kobietą jest na najwyższym poziomie o tyle pomoc przy maluchu położnych z noworodków jest żadna. trzeba sobie radzić samej.