Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość Merry 1978
Jestem po badaniu i po zapisie ktg. Szyjka dłuuga, nic nie skrócona, wód mało, łożysko dojrzałe waga 3050. Ktg nie wykazało skurczy i teraz zaczyna się jazda w środę na 16 potem w piątek na 8.15 następnie w sobotę i niedzielę jeszcze nie wiem na którą a w poniedziałek jeśli do tego czasu nic się nie wydarzy przyjęcie na oddział o godzinie 9. Czyli święta bez kurczątka się zapowiadają :( No chyba, że coś się wydarzy jakiś cud i nagle mi brzuch opadnie, szyjka się skróci itp, itd. Raczej w cuda nie wierzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry 1978
Jestem po badaniu i po zapisie ktg. Szyjka dłuuga, nic nie skrócona, wód mało, łożysko dojrzałe waga 3050. Ktg nie wykazało skurczy i teraz zaczyna się jazda w środę na 16 potem w piątek na 8.15 następnie w sobotę i niedzielę jeszcze nie wiem na którą a w poniedziałek jeśli do tego czasu nic się nie wydarzy przyjęcie na oddział o godzinie 9. Czyli święta bez kurczątka się zapowiadają :( No chyba, że coś się wydarzy jakiś cud i nagle mi brzuch opadnie, szyjka się skróci itp, itd. Raczej w cuda nie wierzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, czytam Wasze posty i tak myślę ile macie km na Łubinową od miejsca zamieszkania? Ja mam załatwioną cesarkę, a od paru dni myślę o porodzie SN,nie wiem czemu... Jestem po jednej cesarce i kusi mnie zobaczyć jak to jest urodzić SN, ale skąd ja rozpoznam czy bóle są "właściwe" i już czas jechać? Mam równe 2 godziny drogi na Łubinową i nie chciałabym urodzić w samochodzie... lub wyjechać za wcześnie i zostać odesłaną? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, czytam Wasze posty i tak myślę ile macie km na Łubinową od miejsca zamieszkania? Ja mam załatwioną cesarkę, a od paru dni myślę o porodzie SN,nie wiem czemu... Jestem po jednej cesarce i kusi mnie zobaczyć jak to jest urodzić SN, ale skąd ja rozpoznam czy bóle są "właściwe" i już czas jechać? Mam równe 2 godziny drogi na Łubinową i nie chciałabym urodzić w samochodzie... lub wyjechać za wcześnie i zostać odesłaną? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry 1978
Jestem po badaniu i po zapisie ktg. Po badaniu szyjka dłuuga, nic nie skrócona, wód mało, łożysko dojrzałe (stare :) ) waga 3050. Zapis ktg nic nie wykazał. I teraz zaczyna się jazda: w środę na 16 ktg, potem w piątek 8.15, następnie w sobotę i w niedzielę jeszcze nie wiem na którą i jeśli nic się nie wydarzy to w poniedziałek na 9 przyjęcie na oddział :( I zapowiadają się święta bez małego kurczaczka :( Chyba, że coś się w tym tygodniu wydarzy ale ja w cuda nie wierzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry 1978
A mi nie wysłało i napisałam jeszcze raz a tu się okazuje, że wysłało i to tyle razy. Przeciążony chyba jest serwer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry 1978
Sedonia oni odsyłają do domu jeśli ktoś jest z okolic Łubinowej. Jeśli ty masz tak jak mówisz 2 godz to wątpię, że Cię odeślą do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedz :) W takim razie zostanie poczytać przed porodem o skurczach, kiedy są te "właściwe" i jak to wygląda... Ja jestem taki tchórz w takich sprawach, co ja bym dała, żeby dziecko już było na świecie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry 1978
Nic się nie bój. Zawsze możesz zadzwonić czy przy wizycie na Łubinowej i zapytać położną o objawy, skurcze, odejście wód,kiedy się pakować do samochodu i jechać itp. Wszystko będzie dobrze. Ja nie wiem co zrobić żeby szyjka się skróciła.Ja chcę już urodzić !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAgatki
hejka mamuśki :) co do skurczy to nie da się ich nie zauważyć:) boli i boli i to systematycznie, a do tego nie przechodzi :) po prostu ból jest co parę minut taki sam. nie wiem jak inaczej skurcze opisać :) czuje sie jakby ucisk - boli brzuch i już :) zegarek w dłoń i tyle :) co do porodu sn to warto spróbowac, bo słyszałam wiele opinii dziewczyn, które rodziły pierwszy raz cesarką a potem sn i zdecydowanie wszystkie stwierdziły, że wolą sn ( jedna z nich rodzia sn dziecko ponad 4 kg! a mimo to chwaliła sobie bardziej niż cesarkę). trzymam kciuki za was całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAgatki
hejka mamuśki :) co do skurczy to nie da się ich nie zauważyć:) boli i boli i to systematycznie, a do tego nie przechodzi :) po prostu ból jest co parę minut taki sam. nie wiem jak inaczej skurcze opisać :) czuje sie jakby ucisk - boli brzuch i już :) zegarek w dłoń i tyle :) co do porodu sn to warto spróbowac, bo słyszałam wiele opinii dziewczyn, które rodziły pierwszy raz cesarką a potem sn i zdecydowanie wszystkie stwierdziły, że wolą sn ( jedna z nich rodzia sn dziecko ponad 4 kg! a mimo to chwaliła sobie bardziej niż cesarkę). trzymam kciuki za was całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAgatki
hejka mamuśki :) co do skurczy to nie da się ich nie zauważyć:) boli i boli i to systematycznie, a do tego nie przechodzi :) po prostu ból jest co parę minut taki sam. nie wiem jak inaczej skurcze opisać :) czuje sie jakby ucisk - boli brzuch i już :) zegarek w dłoń i tyle :) co do porodu sn to warto spróbowac, bo słyszałam wiele opinii dziewczyn, które rodziły pierwszy raz cesarką a potem sn i zdecydowanie wszystkie stwierdziły, że wolą sn ( jedna z nich rodzia sn dziecko ponad 4 kg! a mimo to chwaliła sobie bardziej niż cesarkę). trzymam kciuki za was całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAgatki
hohhohoho coś tutaj widzę strona szwankuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może faktycznie warto spróbować... Dziękuje za odpowiedzi, mam jeszcze 3 miesiące do porodu a przeżywam jakbym miała rodzić na dniach... Śni mi się to nawet po nocach :O Miłego wieczorku dla wszystkich i powodzenia tym prawie rodzącym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAgatki
tak! zdecydowanie warto spróbować urodzić naturalnie. Tylko jedno jest ważne. Coś co ja przetestowałam na własnej skórze czyli.... - nastawienie psychiczne :) Trzeba myśleć i wierzyć, że się uda szybko i tak właśnie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sedonia, ja tak samo przeżywałam poród, w pierwszych miesiącach miałam dziwne sny bo cały czas myślałam jak to będzie jak już trafie na porodówkę. Na łóżku prosiłam żeby mi zrobili cesarkę (naprawdę, na drugi dzień opowiadali mi co wyprawiałam). Teraz jak o tym myślę to wydaje mi się, że to trwało tylko chwilę, a jak położą Ci Twoje maleństwo na Tobie, to zapominasz czy to bolało i jaki to był ból. Nie mogę porównać jaki poród jest lepszy cesarka (bo nie miałam) czy sn, ale mogę już rodzić następne J Pozdrawiam, życzę dużo siły i odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bela1983
hej :) ja mam termin na jutro i też ostatnią wizytę na Łubinowej ale jak narazie nic nie zapowiada szybkiego rozwiązania :/ nic tylko cierpliwie czekać :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry 1978
bela 1983 no to jest nas trochę do tego cierpliwego czekania :) Happymummy może być tak, że wszystkie spotkamy się na porodówce (ja, Zytowa, Ty teraz dochodzi jeszcze bela 1983) ale by to była jazda :) Zytowa ma w piątek wywoływanie, ja niby w poniedziałek ale kto wie, Ty masz termin na piątek a bela1983 na jutro he he he dobre. Dziewczyny co zrobić żeby przyspieszyć skracanie szyjki? A właściwie żeby w ogóle coś się z nią zaczęło robić, bo nic się nie dzieje, nadal mam wysoko ten brzuchol :( Mam już obsesje na jego punkcie co 5 min sprawdzam czy się nie obniżył ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merry 1978 :D Ja mam jutro wizytę u gina z Łubinowej - zobaczymy czy są jakieś postępy... czuje jedynie że chyba schodzi troszkę niżej ale to może być tylko moje odczucie - heheh ja też co chwila pytam się M czy już mi opadł brzuch czy nie, gonie za nim z centymetrem żeby mierzył więc nie jesteś w tym "obłędzie" jedyna :P Jeżeli chodzi o szyjkę to mój gin mówił o masowaniu sutków tak po 10 min 3 razy dnia :P to pobudza wydzielanie naturalnej oksytocyny - jeszcze nie stosowałam ...:P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek26
Jesli o wytwarzanie oksytocyny to faktycznie masowanie sutkow i nasienie męske ja wytwarza. Polozna mowila mi jeszcze ze masowanie brzucha moze wywolywac skurcze. Trzymam za Was kciuki dziewczyny i powodzenia:) A co do porodu sn to ja tak rodzilam i mimo ze bylo bez znieczulenia to bylam bardzo zadowolona:) Tego porodu tez sie boje ale chciala bym rodzic tak samo. Jest to przezycie nie do opisania:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sedonia ja też porod dopiero początek lipca/koniec czerwca ale też ostatnio co noc mi się coś śni ale nie sam poród tylko już później ostatnio mam schizy typu że zapomniałam dziecka nakarmić, przewinąc itd. obłęd. Poza tym mam dosyć rosnącego brzucha coraz częściej zaczynają mnie boleć plecy (ale może trochę przegięłam z porządkami na Święta) chciałabym już żeby był już czerwiec bo chyba oszaleje. Chcę rodzić naturalnie ale ze znieczuleniem zzo. Zobaczymy co życie pokaże. Następna wizyta na Łubinowej 16 kwietnia :) Sosnowiec Wiek: 27 02.07.20010 płeć: dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry 1978
happymummy a na którą godzinę masz jutro wizytę na Łubinowej? Bo ja też mam jutro wizytę tzn zapis ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merry ja mam wizytę w Katowicach nie na Łubinowej :D Coś mi się wydaje że Zytowa może już być po ... coś jej nie widać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry 1978
:) myślałam, że jedziesz na Łubinową.Z tego co kojarzę to Zytowa ma dzisiaj ktg, może później się odezwie. Zaczęłam masowanie sutków i dół brzucha mnie rozbolał podczas masowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, śnią się głupoty i człowiek zamiast wypoczywać w nocy to się budzi. Ja dodatkowo chodzę z 3 razy siusiu w nocy i zanim się położę spowrotem do łóżka to nie mogę zasnąć, bo za bardzo się rozbudziłam :D Rano dziecko wstaje o 6 (!!!), a ja jestem nieprzytomna :O Spróbuje rodzić naturalnie dziękuję za odpowiedzi, zawsze to podnosi na duchu jak ktoś w takiej samej sytuacji coś napisze i poradzi. Początkiem czerwca pojadę na wizytę na Łubinową to będę dyskutować z lekarzem na ten temat. Miłego dnia wszystkim życzę :) Śliczna pogoda jest, ja mam chwilę dla siebie, bo córcia zalicza drzemkę popołudniową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj minął już tydzień od terminu i dalej nic.... ktg mam na 15 dzisiaj, pewnie i tak nic nie wykaże, tzn żadnych skurczy, oby tylko z dzidzią było ok. Stosujemy już chyba wszystko co dozwolone :) schody, spacery, seks, masowanie sutków, ciepłe kąpiele :) Coś mi się jednak wydaje, że i tak będziemy czekały do piątku na wywołanie :( dziewczyny, czy któraś z was miała może wywoływany poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zytowa, moja siostra rodziła w szpitalu-państwowym ale miała swoją prwyatną położną. Gdy siostra była 5 dni po terminie i już chciała bardzo urodzić położna przyjechała do niej, podała jej jakiś zastrzyk i do godziny zaczęły się bóle i urodziła w 3 godziny dziecko. Ale co to był za zastrzyk i czy wszędzie go podają to nie wiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Chciałam Was podpytać odnośnie Łubinowej. Prawie 3 lata temu rodziłam tam córę i byłam mega zadowolona, ale to był świeżo otwarty szpital i mam nadzieję, że nic pod względem opieki się nie zmieniło. Teraz jestem w 33tc. Jestem z Rybnika i chciałabym ponownie rodzić na Łubinowej. Kiedyś wiem, że było tak iż trzeba było umówić się na miesiąc przed planowanym terminem porodu do gabinetu do gina i można było rodzić. Jak to jest teraz, wiecie? Czy jest problem z dostaniem się do lekarza? Czy trzeba umawiać sie dużo wcześniej do dr Ślęczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×