Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość kas_luk
Mnie czop wypadł na jakieś 3 dni przed porodem odchodził stopniowo w kawałkach w ciągu dnia i pojawiło się krwawienie przy rozwieraniu szyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IwonaAAa ze mnie leci tylko duża ilość śluzu a u Ciebie dzieje się coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w sumie nic się nie dzieje z czopem... Leci mi śluz, ale wodnisty a nie galaretowaty. Więc pewnie nic się nie dzieje i nic się nie skraca ani nie otwiera :( Zobaczysz, przed weekendem albo na weekend Cię złapie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się spotkamy ;) czekam na piątek niecierpliwie bo może wizyta coś rozjaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Dacie radę, już niedługo, jesteście juz blisko mety :) Wyśpijcie się albo poczytajcie coś (może dla odmiany nie o ciąży i dzidzi ;) ), bo potem nie będzie już na nic czasu :P Chyba CYNImini sie już tym razem rozpakowała co???? Ostatnio była we wtorek i miała już jakieś skurcze!!! Powodzenia CYNImini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dziewczyn w dwupaku Jak macie teraz czas to czytajcie dużo stron na temat noworodków , niemowląt np. o uczuleniach, wysypkach, zaparciach, kolkach gdyż później przy maleństwu nie ma czasu .Mój maluszek ma już 2 miesiące i zdarzają się ciężkie dni że mu coś dolega i nie mam czasu na temat teraz poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam, dziewczyny nie straszcie dwupaków;) wszystko zależy od dziecka. ja mam czas na neta, sprzątanie, prasowanie , ugotowanie obiadu itd. nie wsadzajcie wszystkich dzieci do jednego wora:) wcale nie ma tak źle, a mnie też tak straszyli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naatka
Dziewczyny pomóżcie jestem w 19 tc wczoraj i dziś mam bóle w dole brzucha po prawej stronie kiedy stoję i chodzę. jak siedzę jest ok. To moja pierwsza ciąża i nie wiem czy to normalne czy nie? Proszę pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naatka po pierwsze jeśli masz lekarza prowadzącego to zawsze możesz do niego zadzwonić z pytaniem, które Cię nurtuje - pamiętaj - nie ma głupich pytań i lepiej 1000razy zadzwonić z błahostką niż ten jeden raz nie zadzwonić! A po drugie weź magnezB6 najlepiej 3tab na raz lub no-spe jeśli bierzesz... może to więzadła się rozciągają lub jakieś zrosty z brzuszka (ja tak miałam bo kiedyś wycinali mi wyrostek i prawa strona nieźle dawała w kość). Poza tym boli tylko w ruchu, a w spoczynku nie... więc moim zdaniem to nic groźnego :) Ale pamiętaj, My na forum nie jesteśmy lekarzami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ja już po: Borys urodził się 28.06 o 20:50, waży 3360 (:D) i mierzy 54 cm wiec nie taki "smok" jakim go malowali. IwonaAAa miałaś nosa bo po moim porodzie na sale trafiła Lolla5 na przygotowanie do cesarki :D POZDRAWIAM SERDECZNIE :D relacja: Po dokładnym wysprzątaniu łazienki ze skurczami zebrałam się z M i wylądowałam na KTG. Skurcze miałam (wg p. pielęgniarki) imponujące bo w granicach 85-90% (koleżanka z sali rodziła ze skurczami 28-30%) Przyszedł lekarz i powiedział że wykres rzeczywiście ładny ale rozwarcia na opuszek i zalecił wziąć 2xnospe (która albo zatrzyma skurcze albo rozbuja akcje) i wrócić za 2h. Dałam rade dojechać do apteki, zjeść te dwie nospy i odczekać na parkingu 20 minut. Wróciłam na Łubinową z jeszcze silniejszymi skurczami i.. rozwarciem na 2 palce. Decyzja- przyjęta. Poród od momentu przyjęcia do wyjścia Borysa trwał 12 godzin. Wszystko było gotowe (rozwarcie skurcze skrócona szyjka itd) do porodu ale niestety Borys nie chciał się obniżyć. Nie pomagały czopki, ciepły prysznic czy piłka. Skurcze były nie do wytrzymania a znieczulenie nieosiągalne bo główka nadal za wysoko. Teraz już wiemy że obwód główki Borysa nadawał się na cesarskie ciecie bo był za duży i nie mógł się zrotować do kanału. Kiedy za pomocą specjalnych pozycji skurczowych (mega bolesnych :(( ) wywalczyłam delikatne obniżenie główki przyszła pani anestezjologi i nareszcie ból skurczy miną. Pojawiły się za to bóle parte, które musiałam powstrzymywać i nadal walczyć o zsunięcie główki. Po czasie nagle pani położna zaczęła krzyczeć, że mam przełazić szybko na łóżko z krzesełka (pomocny przyrząd w opuszczaniu dziecka- wygląda jak ubikacja z oparciem) Jak tylko przeszłam na łóżko porodowe to nie minęła chwila i Borys zaczął wychodzić. Położna wtedy zdążyła już zauważyć co było powodem takich problemów z obniżeniem Borysa i musiała mocno na mnie krzyczeć żebym nie poraniła swojego krocza i Borysa. Wszystko skończyło się na 4 pękniętych naczynkach i troszeczkę stożkowej główce Borysa (która już wróciła do normy :P ). Poród ciężki ale chwila wypchnięcia małego na świat bezcenna, M stał obok i płakał ;) Opieka i panie położne NAJWSPANIALSZE NA ŚWIECIE. Same zaproponowały że po takim wysiłku zabiorą małego na noc a ja mam spróbować zasnąć i trochę wypocząć. Pani anestezjolog (starsza kochana kobietka) cudownie się mną opiekowała. Dostałam nawet od tej przeuroczej kobiety wykrzyczaną na porodówce wymarzoną bułkę z dżemem :D :*. Dziś u Borysa wykryto prawdopodobieństwo rozpoczynającej się żółtaczki fizjologicznej i od razu zadziałali pięknie badaniami i rozpoczęli naświetlanie, które może pozwoli na wyjście ze szpitala o czasie. Generalnie Łubinowa to najlepsze co mogło mnie spotkać. Pracownicy od lekarzy po panie porządkowe dają z siebie zawsze 100%. Dodam tylko że tego dnia było 11 porodów!! Sale i personel doszczętnie wykorzystany i wyczerpany ale nadal czuło się opiekę i chęć pomocy. Polecam polecam i jeszcze raz polecam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYNImini tak się cieszę!!!!!!!! GRATULACJE!!!!!!!!!! W końcu sie doczekałaś!!! Zyczę dużo zdrówka dla Borysa i dla Ciebie!!! Wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYNIminii FANTASTYCZNIE, że Borysek jest już z Wami (ucałuj Go ode mnie) :)))) Nacierpiałaś się złociutka ale na szczęście masz już swój Skarb przy sobie!!!! Odpoczywaj ile się da, oby Borysek pozwolił Ci pospać :) Moc uścisków :) GRATULACJE DLA RODZICÓW!! . A teraz czekamy na relację lolla5 :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuuu Lenka pcha się do góry zamiast w dół :( Ehh... teraz tak myślę, po przeczytaniu opisów porodów... że pcham się w nieznany BÓL i wydaje mi się, że jestem sadomasochistką :D hahaha A tak na poważnie... To ciekawe jak to będzie u mnie?! Pożyjemy, zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas_luk
Gratuluję nowej mamusi ! :) U mnie też mała nie schodziła główką niestety na tyle, że rozwarcie stanęło na 8 cm także super, że Wam się udało ! I tak dzielnie się spisałaś :) A właśnie słyszałam , że w ten dzień do południa na łoubinowej cisza, a potem poród za porodem także super, że jako pacjentka tego nie odczułaś i opieka super !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane, ja również już rozpakowana! :-D 27.06.2011 o 17.00 zaczęłam odczuwać skurcze, 28.06.2011 rano (wyłam już z bólu) pojechałam na Łubinową (bałam się że mnie nie przyjmą tylko odeślą do domu) zostałam odrazu przyjęta. Najpierw sala przedporodowa a potem szybciutko porodowa. Miałam szczęście, że byłam tam sama bo wiedziałam, że już zaczyna się robić ciasno na porodówce ;-) poród ogólnie ciężki (krocza nie udało się uchronić :-( ) za sprawą mojego brzdąca ważącego jedynie 4140 - zrobił furorę!!! Ogólne wrażenia jaknajbardziej na TAK!!!! Położna Pani Kasia SUPER!!! Cały zespół bardzo pomocny i chętny by nam położnicom ulżyć ;-) Nie pamiętam już kto ale ktoś pytał o niską ciąże i czy przyjmą taką kobiete na Łubinowej, otóż kiedy ja rodziłam przyjechała rodząca kobieta w 34 tc także odpowiedź brzmi tak, przyjmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BellaAnna tak czułam :)) SUPER!!! Uściskaj "kruszynkę" :P Odpoczywaj sobie i oby maluszek dawał Ci się wyspać :)) GRATULACJE DLA RODZICÓW!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoli1985
Witajcie :) Od niedawna znów tu podczytuje, niesamowite juz ponad 300 stron jak ja pierwszy raz napisałam na tym forum to może z 50 stron było:) no ale to 2 lata temu............. Termin mam na 28.09 :) Będzie tym razem córeczka :D Tomuś urodził sie na Łubinowej 28.08.2009 roku, poród i pobyt w szpitalu wspominam bardzo pozytywanie :) Troche tam czasu spedziłam bo byłam przeterminowana heh Termin do dr.Ślęczki mam na 6.08. juz sie nie moge doczekać :) Widze że nadal krążą jakies plotki o odsyłaniu :) Od dwóch lat już tak słysze a jeszcze nie słyszałam tego od jakiejś osoby co by ja odesłali zawsze ktos gdzies czytał, ktoś gdzieś słyszał :P Baaa ja nawet lezałam na sali z dziewczyną, która zaczeła rodzić i sobie zadzwoniła na Łubinowa czy może przyjechac ale że nie jest ich pacjentka, i ja przyjeli - bo akurat nie było żadnych porodów. A tłok to i sie na zwykłych porodówkach zdarza :) Dziewczyny nie ma sie co przejmować, denerwować itd :) Będzie dobrze ;) Ostatnio nawet słyszałam od jednej dziewczyny jak sie dowiedziałą że ja na Łubinowej chce rodzić że tam podobno teraz masówki i że już nie ma takiego standardu że ida na ilość a nie jakośc itd a jak widac to wcale nieprawda.... dbaja o każdego pacjenta jak i o nowe standardy okołoporodowe. Z drugiej strony to nawet dobrze że takie plotki chodza bo te kobiety co bardziej strachliwe sie nie będą na Łubinowa pisac ;) Wiec wiecej miejsca dla Nas :) Pozdrawiam a ciężarówką na finszu życze szybkiego porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYNIminii, BellaAnna najszczersze gratulacje - ciesze sie ze z Wmi i z Waszymi maleństwami wszystko dobrze i Wasze rodzinki sa w komplecie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny gratuluję. cynimini jak bym czytała swój poród, i położna nawet ta sama. najlepsze co mogło mnie tam spotkać !!!!! rozwarcie było , wszystko git, a mały nie schodził do kanału. i główka też stożkowata była:P teraz już śladu absolutnie nie ma po tym. gratulacje dziewczyny!!! 3maj cie się. a na krocze biały jeleń szare mydło! rewelacyjnie działa!po 2 tyg. szwy się rozpuszczą. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tylko pozazdrościć odwagi kobitce co się zdecydowała rodzić na łubinowej w 34tc;) a dziś znowu nas czeka akcja paznockie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas_luk
anoli1985 witaj ! Jesteśmy w podobnej sytuacji tyle, że ja w maju 2009 rodziłam na łłubinowej córeczkę, a teraz w lipcu urodzę chłopca :) A z tym 34 tygodniem to nie ma co przesadzać moja koleżanka urodziła córeczkę w tym czasie i wyszli normalnie do domu oprócz mniejszej wagi nic jej nie dolegało takie dzieciaczki są już wydolne oddechowo :) Nawet chwili nie spędziła w inkubatorze tylko tak jak by się urodziła o czasie (rodziła w Anglii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no spoko, każdy ma swoje zdanie na ten temat, ja nikogo nie neguje przecież...tylko podziwiam bo ja bym się nie zdecydowała.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic moje nadzieje na to, ze uda mi sie urodzic przed terminem musze schowac w kąt:( Chyba musze sie pogodzic z faktem iż muszę jeszcze zaczekac na moja Oliwkę. Wlasnie zapisalam się na KTG na niedziele tak jak kazal dr S. Ehh a mialo byc inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYNIminii i BellaAnna moje ogromne gratulacje, już nie mogłam się doczekać wiadomości od Was, super, że już macie dzieciaczki przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jeszcze info od lolla5 i gitarra :) Dziś mija mi termin z czterech USG :) A nic a nic się nie dzieje :) Blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×