PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Podobno ta płatna wizyta u anestezjologa nie jest obowiązkowa, wydaje mi się, że i tak powinni podać nam ZZO nawet bez tej wizyty, jednak jak któraś mama miała jakieś problemy ze zdrowiem to lepiej wcześniej się przebadać i wiedzieć czy można z niego skorzystać :-)

Witajcie dziewczyny Jestem tutaj nowa, nie mieszkam w Katowicach ale chciałabym rodzić na Łubinowej, niestety nie leczę się u żadnego z lekarzy z łubinowej, to co zdążyłam wyczytać musze odbyć wizytę u któregoś z lekarzy z łubinowej żeby otrzymać tzw "skierowanie" a więc do ktorego z lekarzy najlepiej się udać? dzwonię do szpitala w wolnych chwilach zeby się dowiedzieć kilka rzeczy niestety albo sygnal zajęty albo nikt nie odbiera :( bardzo prosze o pomoc.

jasne,można sobie darować wizytę ale jak w trakcie porodu stwierdzą,że nie ma czasu na wywiad przed zzo i go nie podadzą to można mieć pretensję tylko do siebie :) a tak prosi się o znieczulenie i anastezjolog przychodzi jak może najszybciej :) ja chodzę do dr.Witycha i jego mogę polecić ale dziewczyny polecają każdego lekarza,który tam na miejscu przyjmuje :)

Wiecie może Panie czy można mieć ksero skróconego aktu małżeństwa przy sobie czy trzeba oryginał?

Dr Witych przyjmuje chyba w Tychach z tego co wyczytałam dla mnie lepiej bo do Tychów mam bliziutko :) jak to jest , umawiam sie na wizyte , uprzedzam wczesniej ze chciałabym rodzic na łubinowej i potrzebuję zaświadczenia a lekarz wydaje tak? później zabieram ze sobą do porodu czy może wcześniej trzeba to jakoś zgłaszać w szpitalu?

mów wprost na wizycie,że chciałabyś tam rodzić. On ma dobry sprzęt więc na pewno się nie zdziwi,że przyjdziesz na usg i po skierowanie :) wystawia takie skierowanie do szpitala i wpina w kartę ciąży od razu :) jak się zgłaszasz na poród do szpitala to dajesz tą kartę razem ze skierowaniem :) A czy ktoś powie jak jest z jedzeniem po CC? kiedy dostaje się coś do jedzenia i co to jest jak cesarka zaplanowana - rano ? Słyszałam o nutridrinkach po cc, czy można je pić na łubinowej zanim się dostanie jedzenie ?

Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz

Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz :) czyli uważasz ze nie powinno być problemu , a jak myslisz przez tel juz powiedzieć czy moze normalnie umówić sie na wizytę a dopiero w gabinecie powiedzieć co i jak ? Chyba to drugie :)

w gabinecie wystarczy :)

Nikt nie wie czy obecnie duzo rodzacych ? :

tak, wystarczy w gabinecie :) ja chodzę akurat do niego to Chełmka i tam umawiam się z położną na wizytę nie z nim konkretnie a w Tychach nie wiem jak to działa :) Też się chętnie dowiem ile rodzących aktualnie bo na koniec roku zawsze jest dużo :D

nawet nie wiedziałam że Dr Witych przyjmuje też w Chełmku to nawet bliżej mam do Chełmka niż do Tychów.

0693 183 609 Nr położnej u której umawia sie wizytę w Chelmku :) tylko terminy dość długie bo przyjmuje tam jedynie w środy wiec tak 2-3tyg wczesniej trzeba dzwonić :)

hej dziewczyny!! mam termin na 20.01 i dość ważne pytanie a propos położnych ze szpitala na Łubinowej. Czy wykupujecie tzw: prywatną opiekę ??? Czy uważacie,że jest zbędna??

To jak to jest kochana , jesli chce sie umówić do dr witycha do Chełmka to mam dzwonić do pani położnej do której podałaś nr tak ? Dziękuje Ci bardzo !:)

Też długo zastanawiałam się nad wykupieniem opieki konkretnej położnej, ale w końcu po przeczytaniu i wysłuchaniu wszystkich opinii rodzących tam wcześniej stwierdziłam, że żadna Pani nie narzekała na którąś z położnych czy lekarzy więc wierze, że otrzymam tam dobrą opiekę i nie martwię się o to kto mnie przyjmie :-)

Tak do położnej. Ona prowadzi rejestracje i waży i mierzy ciśnienie przed wizytą u lekarza :) Ja nie miałam wykupionej położnej z tych samych względów - nitkt nie narzekał na te nieopłacone :) nie żałuję, zajęli się mną dobrze a studentka, która była przy porodzie też bardzo się starała więc nie ma co przesadzać :)

Nie wiem czy jest duzo rodzacych ale wydaje mi sie ze tak, dzisiaj latali od jednej sali do drugiej a ruch w szpitalu jak w galerii handlowej

zastanawiałam się nad wykupieniem opieki położnej bo nie chodziłam do szkoly rodzenia i troche sie martwię , ze Panie moga z tego powodu być srednio miłe bo w innych szpitalach tak bywa, ale jeśli mówicie że personel jest bardzo przyjazny to odpuszcze ta opieke polożnej

Też nie chodziłam do SR bo niestety nie mogłam i nikt o to nie pytał, podczas porodu i tak powiedzą ci co masz robić - dasz radę :)

Uspokoiłas mnie :) dziewczyny wszystkiego dobrego w nowym roku !

A wiecie może Panie czy można płacić kartą za wizytę u anestezjologa? :D

płaci się w rejestracji po wizycie ale nie mam pojęcia czy mają terminal :D powinni mieć mając tyle gabinetów :)

Nie mają terminala, trzeba mieć gotówkę 150 zł za anestezjologa ale bankomat jest bliziutko szpitala, mój mąż musiał wybierać bo nie mieliśmy kaski przy sobie :)

Dziewczyny mam głupie pytanie.. nie jestem do konca zaznajomiona z tym szpitalem, byłam tam raz i spotkałam gigantyczne kolejki do rejestracji i tak sie teraz zastanawiam, czy kiedy zaczynam rodzic i jade do szpitala to mam zglosic sie do tej rejestracji na parterze gdzie wszyscy ? Czy na pierwszym pietrze bo widzialam na scianie ze na pierwszym pietrze tez jest rejestracja.. wiem ze glupie pytanie ale glupio bedzie mi wpasc do szpitala wypelnionego po brzegi i krzyczec ze rodze :D :D

U nas gdy nie ma męża przy badaniach i porodzie to jest rzeźnictwo szok bo gorzej traktują rodzące niż zwierzę.

9.28 powinnaś mieć tatusia dziecka przy sobie podczas badań czy porodu wtedy dziecko nie będzie miało ADHD. Stresu nie będzie który masz jak jesteś sama przy porodzie czy badaniu czuwa ukochany nad wami.

No mój mąż też musiał biegnąć do bankomatu hihi :) Akurat jak ja byłam, dokładnie wczoraj, to nie było żadnych kolejek przy recepcji, było pusto, ale myśle, że tam na dole trzeba powiedzieć, że przyszło się do porodu, tam mają izbe przyjęć :)

A ja się nad tym anestezjologiem zastanawiam. Przy pierwszym porodzie mialam konsultacje i brałam znieczulenie, przy drugim mialam konsultacje ale znieczulenia nie i teraz szkoda mi wywalić 150 zł i nie wiadomo czy skorzystam ze znieczulenia a badania i tak będę mieć zrobione. dodam że poprzednie ciążę prowadzilam prywatnie a ta na nfz

ja jak rodzilam na łubinowej po raz pierwszy to placilam za konsultacje i chodzilam do szkoly rodzenia. tego ostatniego zaluję, bo w sumie nic ciekawego sie nie dowiedzialam. zzo bralam w trakcie porodu i cieszylam sie bardzo, ze nie musze juz wywiadu odbywac. Natomiast drugi raz postanowilam zaryzykowac i nie poszlam na konsultacje, w dodatku moj lekarz powiedzial, ze przy drugim porodzie pewnie nie bede potrzebowac. No i rzeczywiscie nie potrzebowalam, a mialam porod wywolywany kilka dni oksytocyną, wiec bolało:P wszystko siedzi w glowie. ja po pierwszym porodzie bardzo chcialam "zakosztowac" porodu bez zzo, naczytalam sie o tym, ze ból siedzi w glowie, ze jak w trakcie skurczow bedziesz dobrze oddychach i myslec o tym, ze dziecku jest jeszcze nieprzyjemniej niz Tobie, to wszystko zniesiesz. Tak tez było, z kazdym skurczem poprawnie oddychałam, myslalam o dziecku, o tym, ze z kazdym skurczem je szybciej zobacze. Było super, a co do położnych to podczas obu porodow mialam przyjemnosc poznac osobiscie kazdą i KAZDA jest wspaniala i profesjonalna! pozdrawiam