Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca1

Warszawiaki zmora na Polskich drogach??

Polecane posty

Gość Błękitny Obłoczek
la zmora....moze przeczytaj co pisze Twój kolega. Ja napisałam, że kazdy ma prawo miec swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la zmora
wystarczy, ze przeczytalam Twoją wypowiedz o tym, ze czujemy się lepsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figazmakiem - a ilez to \"warszawiaków\" jeździ po Polsce ? Tych prawdziwych jest coraz mniej bo i coraz więcej burków przyjeżdza tu,mieszka,pracuje i rejestruje samochody:o Żeby nie wiem jaka szkoła i predyspozycje to wychowanie wynosi się z domu. Uważam ze dobrze wychowany kierowca wszedzie będzie dobrze jężdził,niezaleznie od tego gdzie sie urodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błekitny Obłoczek
bo takie mam spostrzezenia. To dotyczy ogółu warszawiaków. Czy tutaj Was obrażam? Ale tera sobie pozwole: Zegnam Was warszawskie księżniczki i książeta:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la zmora
ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la zmora
Żegnamy ozięble z domieszką ironii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gzdie niby te ćwoki
ucza sie kultury na drodze? W WARSZAWIE:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaa
uwazam, że jednak nawet dobry, spokojny kierowaca, ktory trafi do Wawki musi zmienic swoje nawyki, na bardziej warszawskie. Tak jak kazdy kto wyjezdza za granice musi zmienic swoje zwlaszcza jesli chodzi o stosunek do piszego. Dlatego cos w tym jest... po prostu Warszawa ksztatuje kierowców, tak aby sie mogli odnalezc i nie jest wazne, czy ktos urodził sie tam czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la zmora
a wczoraj to ja miałam gołąbki na obiad dlatego dzisiaj brzydko mi sie odbija :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błekitny Obłoczek
Ostro ścinam zakręty moim Polonezem, gdy słucham niezapomnianych przebojów Papa Dance i Eleni, ponadto tak doskonale dopracowałam urynoterapię oraz koproterapię że praktycznie żyję w obiegu zamkniętym co jest bardzo ekologiczne. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pirat Drogowy
tak naprawde to jestem chłopek spod warszawskiej wsi i mam lekki obłęd w oczach:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błekitny Obłoczek
zawsze gdy wyruszam swoim Melexem w długa podróz do W-wy,jem dużą miske grochówki po czym przypinam rurę do odbytu,odpalam i w drogę.Po drodze nie tankuję,wystarcza mi grochówka,ktorą cicho popiarduję nasycając moj 1,5konny silnik dzikim pomrukiem szaleństawa. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemPiratem
Obawiam się, że sam(a) się obrażasz Błękitny Obłoczku. Tylko prawdopodobnie tego nie jesteś w stanie pojąć:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca1
juz myslalam ze podszywacza nie bedzie:) jak ty nam ubarwiasz ta kafeterie...moze zaczniesz wydawac jakies pismo ze swoimi pomyslami bo taki talent tylko na kafeterie marnowac? moze juz cos tworzysz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Pamiętaj, że celem każdego kierowcy jest być pierwszym, cokolwiek to oznacza. 2. Im szybciej przejedziesz na czerwonym świetle, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś cię stuknie z boku. 3. Włączenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim Twój zamiar wykonania manewru. Prawdziwy kierowca nigdy tego nie zdradza. 4. Nigdy nie wymuszaj pierwszeństwa, ani nie zajeżdżaj drogi starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia. 5. Prędkość w km/h widniejąca na znakach drogowych jest jedynie wielkością sugerowaną dla przeciętnych kierowców. Prawdziwy kierowca dopasowuje prędkość do możliwości własnego samochodu. 6. Nigdy nie utrzymuj takiego odstępu od poprzedzającego pojazdu, aby mogło tam wjechać inne auto. 7. Hamować należy w ostatniej chwili i tak mocno, aby bezwzględnie zadziałał ABS, powodując odprężający masaż stopy. W przypadku aut bez ABS\\\'u ćwiczymy rozciąganie nogi. 8. Nie faworyzuj mniejszości. Wpuszczając przed siebie auto wyjeżdżające z podporządkowanej uszczęśliwiasz jednego, a wkurzasz dziesiątki jadących za tobą. 9. Pamiętaj, że wśród pieszych, których przepuszczasz na pasach lub wysepce tramwajowej może być terrorysta. 10. Zauważ, że jeżeli zaparkujesz samochód na środku trawnika, na pewno żaden pies nie zobi w tym miejscu kupy. 11. Jeżeli nie potrafisz prowadzić samochodu jednocześnie nadając SMS`a, jedząc hmburgera, pijąc colę i zmieniając CD - nigdy nie zostaniesz PH . 12. Blondynka napotkana za kierownicą innego pojazdu jest równoważna 100 czarnym kotom przebiegającym drogą. 13. Wyrzucanie śmieci za okno samochodu urozmaica krajobraz oraz nadaje sens istnieniu służb porządkowych. 14. Inteligentna sygnalizacja drogowa nie jest po to aby ułatwić ci życie, ale po to by pokazać, iż odpowiednie służby są na bieżąco z postępem technicznym. 15. Pamiętaj, że zmienne warunki pogodowe nie są w żadnym wypadku powodem dla zmiany powyższych reguł. Są one naturalnym czynnikiem wzrostu gospodarczego w biznesie samochodowym oraz medycznym. ps. nie wszyscy tak jezdza ;) ps.2. tez jestem z Wawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oplulam monitor
heeeeeeeeheheheheee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhe
musze powiedziec ze prawdziwa przyjemnosc zaczelo mi dopiero sprawiac jezdzenie po warszawie i tam sie z radoscia odnalazlam:) ta dynamika jazdy-super:) korzystanie z kazdej okazji z kazdej najdrobniejszej szczeliny zeby sie wcisnac:) optymalizacja wykorzystania przestrzeni i okazji heh:) a co do rejestracji pseudowarszawskich to pelno gowniazerii ph tak jezdzi i psuje opinie warszawiakom, jezdza bezczelnie po chamsku, sama jak widze rejestracje na w to od razu trace sklonnosc do wspolpracy i podejscie mi sie usztywnia:) wrecz sie robie malodusznie zlosliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz, generaliowac zawsze mozna... ale faktem jest, ze jak sie troche po wawie po jezdzi, to czlowiek sie przyzwyczaja to specyficznej i dynamicznej jazdy, nierzadko przenoszac ja pozniej na inne regiony kraju... ja sie ciagle lapie na tym, ze nie ma dla mnie zoltego swiatla, jest tylko mniej lub bardziej czerwone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plociuch-a
tak napisala Anieliczka Purpurowa(str.1): "....Moja wypowiedź będzie obiektywna, bo ani nie jestem prowincjonalną kurą ani warszawianką. Mój mąż za to jest ze stolicy. I to jest fakt że warszawiacy jeżdżą w szczególny sposób. Jest to spowodowane tym jak muszą jeździć po stolicy żeby "przeżyć". Rok pracowałam w Warszawie w dobrej firmie gdzie codzień byłam wożona z Mokotowa pod Warszawę i z powrotem autem i doskonale wiem, jak trzeba jechać, ile się nakluczyć, ile nawymuszać żeby sprawnie dojechać zamiast stać w korkach. Tak więc warszawiacy są tego jakby nauczeni przez mus. I nie ma sensu zaprzeczanie że tak nie jest. Zresztą myślę że to nie tylko syndrom Warszawy ale miast dużych w ogóle. Kierowcy jeżdzacy długo w trasy są też sfrustrowani tym że muszą jeździć przez co są chamscy na drogach. Oczywiście wieś też ma swoje grzeszki jak wspomniane wcześniej jeżdzenie po lewym pasie przez całą trasę. Czego z kolei większość "warszawiaków" nie robi. Tak więc wszystko ma swoje za i oprzeciw."" Podpisuje sie pod tym ręcami i nogami!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienawidze cwaniactwa i tak latwego usprawiedliwiania go bo trzeba gdzies \"sprawnie dojechac\". Ni epodobaja sie korki to zawsze zostaje metro, rower, nogi wlasne - mozliwosci jest sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach ach ach
KOcham Was! Wszyscy jesteście tacy kulturalni i nie popełniacie żadnych błędów! Chwała Wam za to :-P Nauczcie nas ludzi z Warszawy - tych dopiero zameldowanych i tych z z dziada-pradziada do 15 pokolenia ogłady i tej elegancji z jaką poruszacie sie na drogach naszego kraju - krakowiacy- jakże uprzejmi, poznaniacy, wrocławianie i Wy z Przasnysza, Pułtuska i Piotrkowa Trybunalskiego :-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćwoka za kierownica zawsze poznam.Nie po tym jak jeździ,czy wrzuca kierunki,nie po tym jak wymusza czy zajeżdża ale po tym jak drze ryja przy zamknietym oknie,krztusi sie wlasną złoscia i chetnie zagryzłby pasażera który obok niego siedzi:-p Mieszkam w W-wie.Najgorsi są nuworysze w bialych kolnierzykach,ze sluchaweczka przy uchu i wlaczonym na caly regulator radiu.Z daleka widac - burak wożący gumofilce w bagazniku.W piatek widac ich na mostach w W-wie,jak jada do domów.Jedna reka na kierownicy,druga zwisa za oknem albo drga w takt Boysow.Z daleka czuć czosnkowo-cebulowy odór ciągnący się za włascicielem bolidu,skutecznie neutralizujacy zapach wysokooktanoweh benzyny. Na glowie czapeczka,na twarzy - choc nie ma słonca - ciemne okulary.I duma rozpierająca fotel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watcher
podpisuje sie pod tytulem topiku,ze warszawiacy sa zmora polskich drog!!!Sam tego wielokrotnie doswiadczylem i nie jest to jakas awersja.Dopiero po fakcie-patrze na blachy...no,burak ze stolycy...Dodam,ze nie byly to jakies drobnostki,ale za kazdym razem chamskie zajezdzanie,spychanie,wyprzedzanie na tzw.trzeciego itp.bardzo niebezpieczne zachowania.Z kazdej z tych sytuacji wniosek byl jeden:oto przyjechal na "wies"miejski pan na dodatek ze stolycy i teraz on/ona pokaze wiesniakowi z prowincji jak sie jezdzi.W tej chwili reaguje juz na blachy z warszawy.Traktuje was jak nieobliczalnych wariatow.Sorry,ale sami sobie na to zasluzyliscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×