Wady wymowy - łączymy się !!

osoby z wadami wymowy zapraszam.Sama mam wade wymowy.Mam juz 21 lat i niewiem czy da sie cos z tym zrobic.Przyzwyczailam sie juz.Moglabym isc do logopedy ale sie wstydze troche

Moj maz sie jaka, ma 33 lata i ja juz nie mam sily. Czasem nie przeszkadza mi to w ogole a czasem powoduje, ze lapie dola. Nie rozmaiwamy o tym wcale, nie wspominajac juz o mozliwosci rozpoczecia jakiejkolwik terapii. Za troche bedziemy miec dziecko i modle sie, zeby nie bylo tego problemu.

ja nie jąkam sie ale nieprawidlowo wymawiam literke \" r\" a wczesniej troszke seplenilam ale to wynikalo z nieprawidlowego zgryzu.Od 8 miesiecy nosze aparat i nie mam juz tego problemu ale pozostaje jeszcze literka \" r \" :/ lea lea lea czy twoj maz jaka sie np jak sie zdenerwuje czy nie ma reguly kiedy?

To zalezy od sytuacji Przewaznie przy mnie jest tego malo. Zwieksza sie jak chce mi cos szybko opowiedziec albo jest poddenerwowany. No i zawsze kiedy rozmawia ze znajomymi lub obcymi ludzmi. To jest glownie problem z rozpoczeciem slowa, zauwazylam ze czesto na m, lub g ale nie jestem specjalista i nie znalazlam jakies zasady w tym jakaniu.

problem polega glownie na ty, ze on uwaza, ze niejest to problem. A jajak widze jak sie czasem meczy to sie zalamuje totalnie.

no coz skoro on nie widzi w tym problemu i nie chce sie leczyc to chyba niewiele mozesz zrobic no ale moze warto zasugerowac mu jakas terapie?

mam 21 lat i też się jąkam.Kiedyś to cholernie mnie męczyło,nie chciałam odbierać telefonu,isć do sklepu bo musiałabym z ekspedientką porozmawiać itd.Teraz już się tak tym nie przejmuję,chodziłam do logopedy i to naprawdę mi pomogło!zresztą,sama w domu wykonuję kilka prostych ćwiczeń i juz prawie wcale się nie jąkam,nawet o tym nie myślę:)

do lea lea lea Jak chcesz to podam ci kilka prostych ćwiczeń na to,by jąkanie odeszło w niepamięć:)może pomogą twojemu mężowi

a moze ktos zna cwiczenia na prawidlowa wymowe\" R\" ?

mi zostalo cos innego od malenkosci-----jak np.mowie wyrazy z "sz" czyy "sz"."rz" to jakos jezyk wypycham na przod. jesli sie mnie slucha to nie slychac tego,jak bylam mala to troche seplenilam ,so tego jakos wypycham ten jezyk ale brzmi to normalnie,jednal jak ktos patrzy jak mowie to moze to zauwazyc :( mam 23 lata i niekiedy jest mi przykro z tego powodu.... ale co robic,nie umiem tego zmienic mimo iz chodzilam do logopedy.... :(:(:(:(:(:(

Ja mówię płynnie ale następuje cud po wypiciu ( upiciu się ) trunkami % wtedy każdy mnie namawia abym została dziennikarką lub komentatorą sportową bo bez zająknięcia się gadam szybko i płynnie. I kto sądzi, że pijaki bełkoczą ?

wormsik, podaj co masz, zapoznam sie sama i moze go na cokolwiek namowie

wyzej to ja, lea lea lea

to ja jak \" s \" wymawialam to tez tak jezyk wypychalam do przodu ale u mnie to wynikalo z wady zgryzu. koteczka----------- masz proste zabki ?

mam ladne i proste zabki i w ogole ladna kobietka ze mnie a taka "dolegliwosc" musze miec:( wstydze sie tego troche ale nie wiem co robic...czy w tym wieku mozna jeszcze wogole cos zrobic?

1.czytanie tekstu na jednym wdechu (wziąć wdech i czytać na nim jak najwięcej) 2.Głęboki wdech i dmuchanie w płomień świecy 3.Mówienie z przeciąganiem słów (wolno,jak czujesz,ze zaraz się zająkniesz to wystarczy przeciągnąc wyraz),mówić powoli,nie spieszyć się Sporo tego jest,ćwiczenia relaksacyjne,powolne wymawianie samogłosek z przeciąganiem ich itd. Najważniejszy jest jednak oddech,logopeda wbijała mi to długo do głowy:)

Ja tez mam wade wymowy , litere R mowie bardzo miekko dlatego czasem mam problemy jak tzreba powiedziec cos naprawde na RRRRRRRRR ,ma ktos moze jakies cwiczenia na ta wade???pozdrawiam

to teraz ja czekam na jaki8es cwiczonka.

moze dla mnie ktos coz znajdzie,jesli w ogole jest jakis ratunek:(:(:(:(:(:(

koteczka.. ja też mam ten sam problem polus nie mówie poprawnie "r" chodziłam do logopedy, wykonywałam ćwiczenia ale jest to bardzo trudna praca, a mi brakowało samozaparcia i teraz mam 24 lata i seplenie kiedyś to był mój największy kompleks i bałam się odezwać w sklepie a teraz mam to w nosie, tym bardziej że nie seplenie jakoś strasznie i dla wielu osób jest to niezauważalne a co do tych "szy" "czy" itd. to wymawiając te spółgłoski powinnaś koniuszkiem języka próbować dotknąć tylnej części podniebienia, a jeżeli chodzi o "s" to między zębami powinna być szczelina i usta nie powinny być złożone w dziubek ale w jak jak to mówie żabi uśmiech ;) tak mnie uczył logopeda

co z tym R, ja też chcę poćwiczyć :)

czekam na kolejne wpisy

wlasnie czekamy na cwiczonka na R

ja też nie umiem poprawnie wymówić \"r\" moje \"r\" nie jest takie czyste jakie powinno, a jak musze wymówić dwa \"r \" obok siebie np. w wyrazie włoskim \" coRRere\" to juz wogóle hehe ale jakoś nigdy się tym nie przejmowałam, nikt sie ze mnie nie smiał mimo, ze ludzie odrazu wyłapują moję \"r\"

ja do tego etapu nie doszłam, byałam za leniwa i przestałam chodzić do logopedy więc nie wiem

w sumie tez sie nie przejmuje ale fajnie byloby tak ladnie mowic :)

khffdg---dzieki za rady,probowalam tak robic ale ten cholerny jezor jakos mnie nie slucha i i tak wylazi:( porazka..... wiecie co..ja przebywam obecnie w niemczech i mowie tu po niemiecku i nikt nic nie zauwaza .tzn w niemieckim tez sa do wymowienia takie spolgloski jak "sz" czy s i jak mowie po niem,to jest ok mimo iz tez wypycham ten jezor,tu jednak nigdy mi nikt nic nie powiedzial,czyli od ok 3 lat.,.. dlatego nie mialaj tego problemu i dola z tego powodu jednak z tym roku wracam na studia do polski i boje sie ze ktos moze mnie ztego powodu zaatakowac, tak jak w podstawowowce:(:( przeraza mnie to..... buziaczki

dziewczyny nie przejmujcie się naprawde...to nie jest koniec świata....osoby które mają wadę wymowy nie są mniej wartościowe:) ja mam chłopaka który ma właśnie małą wadę wymowy....ale uważam że to jego lekkie seplenienie jest....słodkie;) i bardzo go kocham go mimo wszystko,bo to bardzo mądry i wartościowy chłopak!! jeżeli naprawde nie możecie tego znieść to wybierzcie się do logopedy. Głowy do góry:)

ewela-- kiedys zanim wyjechalam tez mialam fajnego chlopaka w polsce i on nigdy nic na ten temat nie mowil,wrecz przeciwnie byl totalnie zakochany ,mi sie odwidzialo:( w sumie to nie jest to wielka tragedia ,ludzie maja gorsze problemy ale dla mnie to jest akurat jeden z problemow :(